Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awe

KARMINIE W NOCY CO 2 GODZINY? MIAŁAŚ TAK?

Polecane posty

Gość kluski na parze
moze wasze dzeici bardiej waszej milosci potrzebuja jak mleka i to tylko pretekst?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasiaka
prosze napisz cos o tym uczuleniu na mleko matki, bo moja mala tez ciagle ma infekcje, zielone kupki i nie znam przczyny.. lekarze tez juz bezradnie rozkladaja rece !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
Słuchajcie kobiety, żeby mnie nikt źle nie zrozumiał. Mnie 'samej z siebie' też niegdy nie przyszedłby do głowy pomysł o odstawieniu małego lub oduczeniu picia w nocy tylko dlatego, że pije on co 2 godziny. (Pisze to w nawiązaniu do posta Mamy Juniorka). Moim marzeniem było karmić tak długo jak się da i co się z tym wiązało byłam i jestem gotowa na karmienie tak częste, jak tego chce mój dzidzulek. Mam wysarczająco pokarmu, a więc moge spełniac moje marzenia. I karmienie tak częste to dla mnie nie problem, nie umartwiam sie z tego powodu. Moje dylematy zaczęły się po rozmowie z lekarzem i lekturze ksiażek, które szanuję, ale w tym wypadku naprawdę potwierdza się powiedzenie 'lepiej za dużo nie wiedzieć'. I lekarz i książki sugerują,że to dla dziecka niezdrowe - picie nocne mam na myśli. Oczywiście już wiecie jaką decyzję podjęłam, pisałam to wyżej. Ten topik zakładałam wtedy, gdy jeszcze zdecydowana nie byłam. Mimo to dziękuję za kolejne wpisy, chętnie poczytam jak przebiegało karmienie u innych kobietek:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
Mały do 19 miesiąca w zasadzie jadł tylko mni i niewiele konkretów, pomomo to okazało się, że stale ma infekcje - zapalenie oskrzeli, płuc, kaszel stały, duszący, z wymiotami chwilami, antybiotyk za antybiotykiem, inhalacje, witaminki, wreszcie stary, dobry lekarz położył nas na 3 dni do szpitala, zrobili testy z krwi i okazało się, że ma uczulenie na białko krowie, a że ja mleko, jogurty, mięsko, no to wniosek jeden- mamę odstawić i tyle, pani profesor powiedział, że to bardzo żadkie, ale przyczyna jest, no i po odstwieniu z dnia na dzień dziecko zdrowe.....po około roku diety eliminacyjnej już może jeść wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze !!!!!jak to dobrze ze Wy tak karmicie piersia... Chwala za to. Chwala za Wasza madrosc!!!!! Dziecko karmione piersia na zawolanie (tak wlasnie - NA ZAWOLANIE) wyssysa z piersia matki wiare ze sobie w zyciu poradzi, wyssysa ufnosc, bo na jego prosbe o cyca jest reakcja...cyc jest......A z cycem w parze idzie Milosc. Pomalu wracamy do starego sposobu karmienia dzieci...Sciskam Was kochane dziewczyny.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
cóż za chwalebny ten ostatni wpis, aż się miło robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie jest tak ze masz za chudy pokarm i jest po prostu glodny..? Moja kuzynka tak ma.. Maly siedzi przy cycu non stop prawie.. Ale jak dostanie butle i obali ja to jest zaraz szczesliwszy... Co prawda tylko przy cycu zasypia..i ciagle go ssie.. Ale wiadomo ze mama ma za chude mleko..sama zreszta jest bardzo drobna i chuda i widocznie jej pokarm nie wystarcza malemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja akurat słyszałam, ze ztym \'za chudym\' mlekiem to sa jakies wymysły...nie ma czegos takiego-matka na poczatku karmienia ma pokarm bardziej rozwodniony i bogaty w weglowodany, a po jakichs paru minutach staje sie on gestszy i bogatszy w wartosciowe składniki odzywcze. Jesli mały wciaz siedzi przy cycu to albo ma pokarmu za mało, albo ssie nieefektownie, ale na litosc-to ze matka jest drobna, nie znaczy, ze jej pokarm jest chudy!!!Przez takie brednie moja mama karmiła mnie piersia 3 tygodnie i za rada \'doswiadczonych\' babc przeszla na sztuczne mleko, bo ich zdaniem byłam juz umierajaca:) Tymczasem ja po prostu byłam dzieckiem drobniejszym od swej kuzynki, potem okazało sie ze wszysctkie dzieci moja mama takie małe rodziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe
Myślę, że nie ma tu związku z tym, że mam chydy pokarm. Właściwie wszytskie znane mi z otoczenia babki, które karmiły piersią, karmiły swoje dzidzie raczej dosć częśto, w odróżnieniu od mam karmiących mieszankami. To chyba po prstu typowa zalezność: karmienie piersąią - potrzebne częściej; karminie mieszanką - potrzebne rzadziej. Dziecko znajomych od 2 miesiąca życia przesypia całe noce - chyba nie trudno zgadnąć czym je karmią? Dzieci innych moich znajomych budziły się nawet gdy miały ponad rok w nocy kilka razy na jedzonka - też chyba nie jest problemem odgadnięcie, czym one były karmione. Tak ma być i tak jest dobrze:) I chudość lub tłustość mleka chyba nie ma tu znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka30
ja swojego synka karmilam piersia rowno rok. (od 6 m-ca dostawal rozen inne rzeczy). noce byly koszmarne, co poltorej godziny musial dostac piers. odtawilam z dnia na dzien, po prostu na jedna noc zostal u dziadkow. i koniec, nie dostal wiecej piersi. od tamtej pory owszem budzil sie w nocy, ale tylko go przytulalam,nie dawalm nic, ani pic ani jesc. teraz spi cala noc, tylko sprawdza czy ktos jest obok. tak, ma 2,5 roku i spi z nami w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Bedzie troche nie na temat,ale mam nadzieje,ze mi wybaczycie. Jak czytam wasze wpisy, to doswiadczam dwoch bardzo silnych emocji: podziwu i przerazenia. Jestem przerazona, bo to,co opisujecie wydaje mi sie straszne! Ja zawsze bardzo chcialam miec dziecko,ale im jestrm starsza (mam 24 lata), tym bardzije ejstem przerazona tym,co mnie czeka. Najpierw ciaza,podczas ktorej zmienia sie cialo i czesto juz nie wraca do stanu sprzed ciazy (rozstepy i te sprawy), potem porod, a potem to sie dopiero zaczyna: karmienie co dwie godziny,nieprzespane noce, zamiast seksu z mezem-spanie w lozku z dzieckiem przyczepionym do piersi. Naprawde szczerze was podziwiam,ze tak godnie to znosicie. Oczywiscie nie pisze tego zlosliwie- nie chce zostac zle zrozumiana. Naprawde was podziwiam,bo pewnie nie jest to latwe dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
Ale to nie jest takie straszne, to po prostu jest normalne, na tym polega zmieniająca się psychika kobiety, teraz jak moi są więksi to czsem tęsknię do tych chwil, kiedy byłam tylko dla nich, kiedy czułam ich bliskość...to niesamowite uczucie...ale to się czuje, kiedy się mamą już jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka444
Ja swojego synka karmiłam piersią przez 2 lata. I przez te 2 lata w nocy budził się regularnie co 2 godz. Aż pewnej nocy powiedziałam dość i wiecej mu nie pozwoliłam. O dziwo przestał się budzić:) Jeżeli chodzi o chudośc czy tłustość pokarmu to zgadzam się z tobą Awe nie ma to większego znaczenia. Po prostu mleko matki w przeciwieństwie do mleka sztucznego jest szybciej przyswajalne przez organiz matki dlatego dzieci karmione piersią częściej się go domagają. A jeżeli chodzi o ząbki to stomatolog powiedziała mi że mleko matki składa się z cukrów prostych i nie wpływa na stan zębów.Dlatego dziewczyny nie dajmy się zwariować mądrym książkom, myślę że czasem warto zaufać intuicji.Pozdrawiam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka444
Oczywiśie chodziło mi przyswajanie mleka matki przez organizm dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, Ja z karmieniem miałam problemy tylko pierwszy miesiąc, ale byłam bardzo konsekwentna w odstawianiu córki po karmieniu (piersią) do łóżeczka, czasem robiłam tak co pól godziny, z czasem mała wiedziała gdzie ma spać i teraz ma 5 mieisęcy i spi z jedna przerwą na karmienie w nocy (biorę ją do łóżka karmię i zanoszę do jej pokoju do łóżeczka) Od kąd skonczyła trzy miesiące spi sama w swoim pokoiku, czasami jej zapalam malutka lampkę jak nie potrafi zanąć albo daję jej pierś i wtedy szybko usypia. Na początku myślałam, że będę z Nia bez przerwy spała, ale kuzynka poradziła abym od pierwsszego dnia w domu kładła ja do łóżeczka i tak robiłam. I teraz tylko rano ok 8 jak wstaje i ją karmię to drzemie ze mną :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości, wydaje mi się, że im dzieci starsze tym trudniej je oduczyć spania z rodzicami, więc zróbcie to jak najwcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skye masz rację, dzieci mające pół roku potrafią się już obejść bez jedzenia w nocy a że chcą ssać cyca w nocy do niewiadomo jakiego wieku to dlatego, że przy nim usypiają i potem inaczej nie potrafią i jak się obudzą w nocy i są same a ostatnia rzecz jaką widziały przed zasnięciem to matka... a teraz jej nie ma ....tak samo jest zresztą jak dziecko zasypia przy butelce. Mój syn ma 6,5 m-ca i też je tylko raz w nocy, ale zawsze jak zasnął przy cycu to przenosiłam do łóżeczka i starałam się żeby się rozbudził. Bo miałam złe doświadczenia z córką która tak się nauczyła zasypiać przy butli, że jak się budziła w nocy i nie chciała zasnąć to też musiała dostać butle potem budziła się coraz częściej to dawałam picie bo przecież nie będę dawała butli co godzinę a tutaj chodzi o ssanie, to ono dzieci usypia i chcą ssać żeby zasnąć, bo inaczej nie umieją! potem jak już nawet pić nie chciała to nosiła na ręku ale ile można nosić 10 kg, a jak wkładałam do łóżeczka to się budziła i od nowa! wcale nie spałam i myślałam ze się zastrzelę bo w dzień była dzieckiem bardzo żywotnym ja ja już nie miałam siły... Dlatego zastosowałam sposób z książki Penelope Leach \"Twoje Dziecko - opisałam go na linku Wykończonej. Też mi było szkoda małej, ale byłam już taka zmęczona... I co ? W 3 dni dziecko spało całe noce i nagle nie potrzebowało jeść wcale w nocy! (Miała 8,5 m-ca) Polecam wszystkim, ktoś napisał, że to bezduszne, ale jak się tą książkę przeczyta to się rozumie mechanizmy i naprawdę, sprawia się ulgę i dziecku, i sobie. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam podnieść..bo musże napisać o czymś bardzo ważnym...na poprzedniej stronie pisałam, ze tak wyglada właśnie karmienie na ządanie...ale troche poczytałam różnych opinii i uświadomiłam sobie, ze mały np. na spacerze czasem i 4 h beż cyca jest i nie ma problemu...więc pewnej nocy jak po 2h obudził sie na karmeinie, nie dostał piersi, tylko przytuliłam go i odłożyłam z powrotem...zasnął bez problemu i obudził się dopiero za kolejne 2h...nakarmiony poszedł spać..byłam w szoku, bo ja chyba zawsze miałam takie wyobrażenie, ze dla dziecka to sie żyły z siebie wypruwa, bo ono potrzebuje ciepła i bliskosci...a to ze w dzień wszystko mnie wyprowazdało z równow2agi po takiej zarywanej nocy, to też przecież odbijało sie na mojej relacji do niego...rafinka ma rację, wgłębiłam sie w ksiażkę \"zaśnij wreszcie\", poza niektórymi tezami zgadzam sie z autorką w 100%!!!dziś mój prawie półroczny synek jadł tylko 2 razy w nocy i całą noc spał u siebie w łóżeczku (spanie z nim było nIemożliwe, bo wymagał ode mnie spedzenia całej nocy w tej samej pozycji, bardzo zrestza niewygodnej, żeby on mógł sie przytulać do mnie-to słodkie, nie? ale wqrwiajace lekko, jak pól roku śpi sie cała noc na jednym boku wygiętym wjakieś S). zROZUMIAŁAM PRZEDE WSZYSTKIM, ZE moje potzreby są równie ważne jak jego, bo dziecko musi mieć mamę wypoczętą i zadowoloną, a nie jakąś cierpietnicę...Polecam wszystkim mamom...podobno problemy z przesypianiem całej nocy u niemowlat nie są niczym normalnym, tylko zaburzeniem prawidłowego snu- a tego tzreba malucha nauczyć-my dzis zaczęlismy i nad ranem cieżko było, ale jestem dobrej myśli- w koncu kiedyś wszyscy sie wyśpimy:) No cóż, jak to mówi moja mama-człowiek myślacy to człowiek watpiący, a tylko krowa nie zmienia poglądów:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczoła!!! Jeżeli Ci się ta książka podobała, to polecam Ci naprawdę \"Twoje dziecko\" Penelope Leach. Jest w niej pełno takich sposobów, ale są opisame wszelkie mechanizmy, jakie prowadzą do takiego a nie innego zachowania dziecka. Dla mnie to było objawienie, bo 14 lat temu inaczej się dzieci wychowywało i wszyscy się ze mnie śmiali, że ja tak po amerykańsku, jogurt z lodówki niemowlakowi daję i wogóle. Ale potem się przestawali śmiać, bo moje dziecko spało całe noce, wszystko jadło i nigdy nie chorowało, a na dodatek było sprawne ponad miarę. I wiele z tego dzięki tej książce. Czy u nas gdześ przeczytasz, jak sobie radzić z napadami złości albo fobiami dwulatka? Może teraz, nie znam aż tak literatury o dzieciach z ostatnich lat, może teraz są lepsze, ale ja cały czas korzystam z niej przy małym i jest super! Książka jest do 5 roku życia, tak, że przydaje się długi czas. Ja może ten sposób z zasypianiem trochę nachalnie reklamuję, ale po co się ludzie mają męczyć? Jak ja się męczyłam, zanim się o nim dowiedziałam. Bo jak wiesz - to masz możliwość wyboru - sprawdzam to albo nie. Ale jak nie wiesz to na pewno nie sprawdzisz. Pozdrawiam Cię i wszystkie mamy, które chcą być dobrymi matkami, ale nie męczennicami dla dobra sprawy, bo takie męczeństwo na pewno nie jest dla dobra dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka, Penelope Leach znam, moja kumpela ma, trochę podczytywałam, a teraz mam nadzieje pozyczyć od niej. Masz 100% racji nachalnie proponując ludziom te metode-bo myśle, ze duzo kobiet ma tak jak ja przekonanie, ze trzeba sie przemeczyć...a tu sie okazuje, ze to nie ejst dobre ani dla mamy, ani dla malucha..jestem pełna nadziei, ze powoli wszystko sie wyprostuje i dziekuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że się wyprostuje! Możemy propagować razem, może kogoś uratujemy przed strzeleniem sobie w łeb. Życzę Ci spokojnych nocy, na pewno będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naominka
witajcie kobietki:) I ja mam problem nie-spania:) Moj synek ma juz 8 miesiecy i co godzinke, dwie w nocy przytula sie do cycusia... pisze przytula bo odkrylam, ze to wcale nie jest glod:):) Wtulony w cycusia potrai zasnac blyskawicznie, a bez piersi placz... ja rowniez chodzilam jak zombi bo noce totalnie nie przespane a w dzien moj synek zywe srebro plus obowiazki... postanowilam (z oporami, taaaak... i bolem serducha tez...) przetrzymywac go. I wiecie co? Jest coraz lepiej!! Ma coraz dluzsze przerwy a ja... wracam do swaita zywych:) I zgadzam sie z opinia ze mam tez musi zadbac o siebie i swoje potrzeby... ja do tej pory raczej je ignorowalam - nie jest to latwe:) W kwestii prochnicy jakoby miala zwiazek z ssaniem piersi - nie iwerze. Cale pokolenia wychowywaly sie na piersi i z pewnoscia prochnicy nie bylo tyle co teraz... mycie zebow jak tylko wychodza... nie przekonuje mnie to. Tak samo jak "chudy" pokarm... cos takiego nie istnieje! Pozdrawiam wszystkie kobietki cieplo :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka1
Witam!!! ja mam synka 3 miesiecznego.Od kad sie urodzil przesypial cale noce,jakies 2 tygodnie temu był wszpitalu i od tego czasu nie chce spac nawet cały dzien czas gdy go próbuje ululać do snu kręci głowo.Dla czego tak sie dzieje?Napiszcie mi co mogą jeść dzieci 3,5 miesięczne.oja szwagierka swojemu synowi dawała danonki jak miał 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mamuska
Witam Panie! Moj problem jest podoby. Mam Rocznego synka u ktorego nie dawno lekarz stwierdzil nadwage wazy 12,600. Problem polega na tym ze maluch pije od 2-4 butelek mleka w nocy. W dzien tylko jedna a po za mlekiem nie chce mi nic jesc. Prosze doradzcie mi jestem mloda matka i nie mam doswiadczenia. A o herbatce w nocy nie chce slyszec maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MIALAM TAK
ale uwazam ze za czesto karmisz dzidziusia , radze zastąpic mleczko woda byc moze to sie uda , albo mleczko na noc po prostu zagesc . moja corcia ma skonczone 4 mc .na noc czyli okolo 21 podaje jej mleko bebiko 2 smaczny sen ( mleczko lekko zageszczone ) 150 ml i spi przynajmniej do 7 rano czasem budzi sie o 8 a czasem nawet do 9 rano . a w dzien tez tak czesto je Twoj maly ? moja je co 3 h 150 ml mleka bebiko i caly obiadek ze słoiczka i poł słoiczka deserku .w dzien mojej moja corcia pije zwykle mleko bebiko niezageszczone tylko na noc daje wlasnie ten smaczny sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MIALAM TAK
a moze ma po prostu silny odruch ssania , moja tak ma i odkad podalam jej smoczek uspokajajacy dziecko jest spokojne . wiec byc moze twoj malec nie tyle jest glodny ale po prostu chce possac .kup smoczek i sproboj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mamuska
W dzien wyoija tylko jedna butelke mleka czyli 250ml przed spaniem. Prubowalam juz nawet w nocy namoczyc smoczek w mleku ale nie dal sie nabrac. Tak bym chciala zeby zaczal normalnie jesc jak inne dzieci. A nie tylko mleko. A jaki jest to smoczek jak sie nazywa bo ja mieszkam w Niemczech i nie wiem czy go tu dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×