O CO SIE KŁÓCICIE Z FACETAMI?

podajcie przykłady powodów dla jakich się kłócicie ze swoimi facetami obecnymi bądź byłymi bo czasami wydaje mi się że obrażam się o głupstwa, więc chciałabym wiedzieć o co inne dziewczyny się obrażają ja pamiętam kilka moich wielkich kłótni z moimi eks: 1. jeden z nich pracował jako ochrona w klubie gdzie pracowały tez prostytutki, kiedyś jak oglądaliśmy TV, jedna z nich zadzwoniła do niego. Wściekłam się (bo skąd miała jego nr, musiał jej dać!), obraziłam na parę dni, latał potem z kwiatami i rzucił pracę 2. z innym - umówił się z dwiema laskami na opalanko nad jeziorem podczas gdy mnie nie zaprosił 3. mój byly chłopak lubił łowić ryby, godziłam się na to ale po złowieniu wrzucał je do jeziora (jestem miłośniczką zwierząt) - to był mój warunek pod jakim jeździłam z nim na te ryby (chciał), ale kiedyś moja siostra go poprosiła o rybkę i on nie wrzucił ryby do wody tylko zabrał ją chociaż wiedział że się wścieknę 4. inny podczas rozmowy z jakąś znajomą (gadali coś o siłowni, o obwodach klaty), zaśmiał się i powiedzial "a ty ile masz?" i złapał ją za pierś. Obraziłam się śmiertelnie 5. moja mama nienawidziła mojego chłopaka, kiedyś przyszedł, moja mama zaczęła się ze mną kłócić, ja go broniłam, on stał obok, w końcu uniosłam się i wybiegłam z domu z płaczem mówiąc do niego "idziemy", a on... został! dogadali się, siedzieli przy kawie i rozmawiali! a ja szłam ulicami i płakałam. Potem mnie szukał. Obraziłam się na kilka dni, dostał po twarzy. 6. inny "dla żartu" obciął mi gruby kosmyk włosów (a mam długie) przy samej skórze, wyrzuciłam go z domu ... i wiele, wiele innych....

ja sie kloce o takie pierdoly, ze nawet nie pamietam :|

Dziwnych miewasz facetów, i w ogóle dziwne relacje z nimi... :o

i w ogóle dziwna jesteś :O

Pewnie się czepiam, ale rozwaliły mnie te rozmowy o obwodach klaty :D

1. gdy ma przyjsc o umowionej godzinie, spotka kogos i nie wysle mi sms bym nie czekala a juz mu powtarzalam że go nie chce ograniczac niech sie spotyka z kumplami ale jesli mial byc akurat u mnie to by wyslalam sms bym sie nie martwila 2. jak dzwonia do niego kolezanki gdy jestesmy razem o byle glupote a) i jak śa w \"wielkiej potrzebie\" i zostawia mnie dla nich 3. jak znalazlam zdjecie bylej w jego portfelu koniec;)

no, ale to były te gorsze rzeczy które zapamiętałam... o pierdoły też się kłócę pamiętam że kiedyś jeden facet mi powiedział że lepiej bym wyglądała gdybym ścięła włosy. A włosy mam długie, grube, to moja duma i każdy się nimi zachwyca. Rozryczałam się, pamiętam że go... skopałam :O - jak w łóżku potem próbował się przytulać to po prostu go kopałam i gryzłam (wcale nie w żartach, naprawdę we wściekłości, aż krew mu ciekła). To chyba jest pierdoła.

dobre jest z tymi rbyami... co za kosmitka ;]

0_o Angela, powiedz, że to drugie to podszyw... :o

Twoi byli- fakt... Ja sie tez kloce o pierdoly. Np chce z nim pogadac a on jedzie do kolegow - wybiera ich... Kiedys jak bylismy na imprezie wyszlam do kibla na chwilke a jak wrocilam to na lawce siedziala jakas rozchichotana panna - niby to jej praca-promocje czy cos. Niewazne. Kiedy podeszlam on niby mnie zauwazyl-poprosilam go o to zeby wstal skoro ja nie siedze obokskorro dla mnie nie ma siedzenia ale... nie wstal:( przysiadlam sie do trezch kolesi stolik obok:) wkurzyl sie niesamowicie - po prostu trzeba sie mscic!! To poprawia humorek i chlop zaczyna rozumiec oc i jak mozna robic:)

nie, to nie podszyw, naprawdę tak zareagowałam, potem było mi wstyd. Nie wiem co wtedy we mnie wstąpiło. Byliśmy po alkoholu, może to dlatego... I powiedział to ostrzej niż napisałam, powiedział coś w stylu "musisz obciąć włosy na krótko bo tak wyglądasz brzydko"... no i skonczyło się na gryzieniu :O

a ja sie kloce o to, ze sie nie spotyka z kumplami tylko mi caly czas na lbie siedzi heheheh

kurwa, jakie głupie te laski :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

piszecie że jestem dziwna i oni dziwni byli... ale mi nigdy się nie zdarzyło by ktoś wybrał kumpli a mnie olał, by ktoś się notorycznie spóźniał itd.... no, a możecie pisać bardziej szczegółowo? bo piszecie "nie lubię jak jest niemiły" - to zbyt ogolnikowo, podawajcie przyklady!

angela--> każdy jest na swój sposób dziwny:)

o to ze nigdzie nie wychodzimy w sylwestra:(

o, a propos sylwestra miałam wtedy 17 lat i chłopaka który miał 24 lata. On pracował, ja chodziłam do liceum. Zarabiał dość dużo. Ale przy tym był przeraźliwie skąpy. W Sylwestra przyszedł do mnie, nawet bez szampana. Było mi b. przykro, miał tyle czasu żeby coś załatwić!!

angela a ty zdradzisz skad bierzesz takich facetów??

wiem ze jestem tak tepa ze trudno uwierzyc a moi kolesie to byli przewaznie dresiarze z dyskotek ale naprawde jak widzicie takie idiotki jak ja istnieja

sądzę że przesadzacie z tym oceniamiem mnie jako dziwnej, znam takie przypadki że moje to jest nic moja daleka znajoma miała chłopaka ... kiedyś byli na imprezie, on zniknął, poszła go szukać, znalazła go w sypialni, całował się z jej ... KUZYNEM!! zaczęła krzyczeć, a on... ją pobił :O inna ciągle była bita a i tak wybaczała, bo przychodził z czekoladkami itd.....

mloda madzia- mam ten sam problem... takie z nas cioty, ze nie zorganizowalismy sobie sylwka... ale oczywiscie zla jestem na niego a nie na siebie :]

to chore a nie dziwne:)

moj kiedys wrocil z imprezy ja spalam, obrzygal mi buty, nic nie powiedzial, rano w to weszlam :O dostał zjebkę

moj nie jest skąpy, tylko chyba taki nierozgarnięty i nic nie potrafi zorganizowac!myslal, ze przyjdzie do mnie i spedzimy tę noc jak każdy inny wieczór!pokłócilośmy się!potem chciałam się z nim pogodzić ale nie odpisal mi na jedego z smsow, myslalam ze nie dotarl wiec dzwonie do niego a on w najlepsze u kumpla sobie siedzi!zerwalam z nim, bo mu chyba w ogole na mnie nie zalezy!:(

bad, ja sobie zorganizowalam:), zaprosilam do siebie kolezanki, a on niech sobie sam siedzi!

a my pobalujemy z TVNem :/

o wszystko :) jak sie odzywa, jak sie nie odzywa, jak wychodzi z kumplami, jak upiera sie zeby wyjsc ze mna, jak ciagnie mnie do swoich znajomych, jak nie zabiera mnie ze soba jak idzie do znajomych i moglabym pisac cała noc

mój kiedyś cos podobnego co dziewczynie wyżej o cyckach, chociaz niby coś lżejszego oglądaliśmy film i tam jedna kobieta do drugiej mowi : masz mały biust ale jędrny, a on do mnie "tak jak ty, małe i jędrne" naprawde bylo mi przykro! :(

z TVN-em ale razem przynajmniej:( A ja nie wiem czy dobrze robię, no ale co, ważniejsze są dla niego jakieś bzdury niż ja?:(

bardzo ladnie, bardzo. mam taki sam problemik, juz mialam popytac reala, ale wyszedl. taka szkoda :(