odwołuje sylwester.mam morde jak niewypal. 100zl idzie do kosza

:(

niewygłupiaj sie masz isc!!!

kurdeeeeeeee!!!!!!!!!! a a sie właśnie dowiedziałam ze moje sylwestrowe plany moge sobie wsadzic gdzies:(:( a teraz to jzu ciezko bedzi sie gdziekolwiek wybrac

matko!!! a co sie stalo takiego?:) pryszcz?:P

jak nie przyjdziesz to nie bedzie sobie z kim robic smiesznych fotek:(

oby jeden :( nie ide a na dodatek wystawiam w tym momencie kolege któremu nawet jeszcze nie powiedziałam :( ale nie pójde za nic

kobieto nie przesadzaj!!! Zobaczysz ze jak juz tam pojdziesz to nie bedziesz mogla zrozumiec dlaczego nie chcialas tam byc! Jutro rano lec do kosmetycznego albo pozycz od kolezanki (odrobina do jakiegos pojemniczka) kryjacy podklad, wieczorem troche dluzej pobawisz sie przed lustrem i bedzie ok!

a co ja mam powiedziec dziś miałam być na slubie koleżanki ale też przez twarz zostałam w domu.A że dziś tak wygladam to jutro też i siedze w domu :( :( :(

to będziemy we dwie jutro :(

każdy jest inny.może ja się wstydze tak pokazac i to jeszcze w taką noc gdzie wszyscy będą robić sobie zdjęcia :( i co miałabym jeszcze uciekać co chwila od obiektywu :(

nigdzie nie ide --> pomysl jak bedzie sie czul twoj kolega:o

a myślisz, że ja nie chce isc tylko ten cholerny pech zawsze tak jest :(

jestes tylko człowiekiem, a ludzie miewają pryszcze i nie mogą sobie zażyczyć że w sylwestra akurat ma ich nie być. To jest chyba jasne dla wszystkich, także dla kolegi z którym idziesz i reszty towarzystwa. Dobry make-up na pewno pomoże, a jeszcze zanim go zrobisz możesz spróbować polepszyć sytuację maseczką - np takie z glinką ściągają i niwelują zaczerwienienia. Ja nie idę na żadną wielką imprezę, także jeśli Ciebie spotkało to szczęcie że jesteś na taką zaproszona to będę Cię tak długo męczyć aż obiecasz że pojdziesz;) :P

słuchaj- moja twarz od tygodnia wygląda jak u dojrzewającej nastolatki- to przez ostatni nadmiar słodyczy- poza tym strasznie łuszczy mi się skóra od zimna. i mam to gdzieś. w zasadzie to nie wiem nawet o co Ci chodzi. wstydzisz się kolegi?- jak jest mądry to nie zauważy, jak głupi, to pomyśli, że tak ma być. poza tym miał na pewno okazję widzieć Cię w różnej twojej kondycji cerowej ;) wstydzisz się innych ludzi? jak nawet poznasz kogoś godnego zainteresowania, i sie komuś spodobasz w takim stanie, to będzie zachwycony, przy następnym spotkaniu, jak będziesz wyglądać jeszcze lepiej ;) no a tak całkiem serio, to pomyśl, czy Tobie w czymkolwiek to przeszkadza, jak poznajesz kogoś z pryszczem na twarzy??? żałożę się, że nie będziesz jedyna. nie myśl o tym i udanej zabawy :)

Gratuluje :o Potem jak juz bedziesz naprawde stara i brzydka, to bedziesz zalowac, ze mialas okazje bawic sie na imprezie, ale zostalas w domu, bo wyskoczylo Ci pare syfów :o A od czego sa korektory?

... wolne żarty ... jak poznałem Hrabine to miała na czole zdrapkę ;) nawet żartowaliśmy ,ze mozna Poloneza wygrać :P ale i tak była najpiekniejsza z wszystkich :D:D:D:D:D::D ..... teraz tez nam sie zadaza jak gdzieś mamy pilne i wazne wyjscie ,ze wlasnie ma zimno na pół ust ;) ... oczywiscie sie złosci i marudzi ale zawsze bawimy sie przednie :) ... przeciez takie wieczory spedza sie z najblizszymi :)

Mój chłopak zaprosił mnie do multikina na imprezę sylwestrową, tak cieszyłam się na to wyjście, suknię miałam kupioną już 2 m-ce temu, w tym celu kupiłam sporo droższych kosmetyków, a tu lipa!! niegdzie nie idę!! Niestety nie mam wyjścia, nie mogę iść bo to groziłoby katastrofą:( Wczoraj dostałam okres, drugiego dnia leję się ze mnie jak z fontanny, brzuch boli niemiłosiernie i nawet 3 tabletki ibupromu max nie działają, z powodu okresu wysypało mnie i teraz spod opalenizny z solarium wystają czerwone placki z pryszczami na wierzchu. Włósy też jakieś smętne. Trudno niech się chłopak obrazi, ale ja w takim stanie z domu nie wyjdę:(

Wam nic innego jak zglosic sie do programu - extremalne metamorfozy :-0 na marginesie...chcialabym miec takie problemy jak oryszcz na dupie :-0

i tak jesteśmy pięknę!!! A Sylwester jest raz w roku!!! Nie róbmy im tego!!! Czy wyście powariowały?? Pamiętam ubiegłorocznego sylwestra byłam chora na grypkę i wyglądałam jak półtora nieszczęścia ale bawiłam się świetnie a póżniej mój facet opiekował się mną jak wyłożyłam się na dobre::D

NIE PRZESADZAJ!! Ja to bym chcetnie poszla ale zosaje w domu :P

Mi wyszedł pryszcz na czole i policzku, ale jakoś je zakamufluje :) Pryszcz na czole jest z tych wrednych, co wychodzą jak ma się jakieś ważne spotkanie ;) Wielki i czerwony. No i te sińce pod oczami... Ale mój chłopak i tak stwierdził, że ślicznie wyglądam więc nie będę się martwic. I Wam też nie radzę :)

dziewczyny nie martwcie się- mnie fryzjerka przedwczoraj tak koszmarnie ścięła że lepiej sama bym się ścieła :/ nic sie nie da z tymi włosami zrobić ale idę- na Sylwestrze będzie ciemno, wszyscy znietrzeźwieni i nikt nie zauważy :P mam nadzieję

z okresem też bym nie poszła- modlę się, żeby poczekał do jutra... współczuję, bo wiem, co oznacza jak leje się " jak z fontanny" biedulka :(

A mnie od wczoraj totalnie obsyfiło, chociaż nigdy nie mam problemów z cerą, ale wiem - to ten stary wstrętny 2005 rok się wyzłośliwia. Boże, jak tragiczie wyglądam! NA szczęście siedzimy dziś z mężem w domu, tylko znajomi mają do nas wpaść, a oni też mają problemy z cerą.

i ja nie ide z podobnych powodów :( :( gdyby ten sylwester był w jakiejś dyskotece i byłoby ciemno ale tam bedzie normalne siwatło :( ale mi głópio że zrezygnowałem.jedyne co zrobie to upije się do nieprzytomności sam w domu o 12

a widzisz co innego w takim gronie i to jeszcze gdzie inni mają problemy z cerą. a jak kążdy (oczywiście oprocz mnie ma idealna cere) :O

Zaprosiłabym chłopaka do mnie do domu, ale tutaj będą rodzice ze swoimi znajomymi, niezręcznie bym się czuła z rodzicami za ścianą, a poza tym mój chłopak ma już bilety, z tego co wiem chyba zabierze swoją siostrę. Może przemawia przeze mnie lenistwo, gdybym się bardzo uparła to pewnie bym poszła, ale istnieje mnóstwo przeciwskazań: -sukienka jest srebrna, obcisła i krótka, jak nie daj Boże podpaska przecieknie to wstanę z czerwoną plamą na tyłku:( -muszę założyć podpaskę, ponieważ do tamponów nie mogę się przekonać, mam trudności z włożeniem a poza tym najmniejszy przecieka, a największego rozmiaru nie mogę włożyć:( -mam szereg dolegliwości związanych z okresem, boli mnie brzuch, mam potworne bóle korzonek, jest mi strasznie duszno, bardziej się pocę -przed sylwestrem chodziłam do solarium by specjalnie na tę uroczystość zamiast podkładu nałożyć tylko puder w kamieniu, wtedy miabym gwarancję, że skóra nie będzie się błyszczała po 15 minutach, teraz bez podkładu nie pokazałabym się ludziom na oczy -mam za ciasne buty, a żadne inne nie pasują do sukienki. Więc Drogie Panie same rozumiecie, że mając tyle argumentów pozostaję mi tylko zostać w domu. Nie będzie tak źle, tylko boję się, że jakaś lafirynda w srebrnej sukience odbije mi chłopaka:(

Kurde mac,toz to jakiś pech!!!,wszystkim nagle ni z tego ni z owego wyskakują pryszcze,albo..leje się z nich jak z fontanny,a ja cholera jasna poszłam wczoraj spac z "czysta"twarzą,a wstałam z trzema ohyydnymi pryszczolami!!!!!!!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!Ludzie co się dzieje???

prestałam wychodzić z domu (zwłaszcza w dzień) jeśli zle wygladam. nawet zaczełam się zastanawiać gdzie ja praqce znajde jak nie bede w takie dni przychodzic. najlepsza byłaby gdzies za biurkiem albo w przebraniu np. jakiegos misia w sklepie ;(