czy to łupież pstry czy zapalenie skóry

Mój mąż od kilkunastu miesięcy ma zaczerwienioną twarz wkoło oczu, nosa i kawałek czoła, mówi że go to nie swędzi . Cały czas powtarza że to niby po umyciu twarzy wodą i że ma uczulenie na wodę. Raz na jakiś czas na brzuchu mu wsykakują krostki, któ potem sie zlewają na czerwowo, ma to przez 2 tygodnie i potem znika. Czasem na twarzy ma jakieś małe różowe poejdyczne plami, ktróre też znikają. Jestem naprawde zaniepokojona, ale za cholerę nie moge go wygonioć do lekarza. Cały czas mi mówi że to przez stres i przecież przejdzie. On faktycznie jest cały czas zestresowany mocno i nerwowy. Ja już w necie szukam co to, naczytałam sie tyle o tych chorobach skórnych że jestem przerażona.

szkoda, ze nikt nie ma takiego problemu.

łupież pstry jest inaczej zlokalizowany (nie obejmuje twarzy). bez dermatologa się nie obejdzie. w grę wchodzi alergia, trądzik różowaty (rosacea), atopia itd

ja miałam takie objawy,to po kosmetykach np.szamponie do włosów,kremie itp.,teraz nic nie nakładam,oprócz naturalnych preparatów(żadnych kosmetyków),zamiast szamponu myje włosy sikami,a potem polewam sokiem z pokrzywy np.i gebe smaruje też sikami i nie ma już takiego problemu;)