Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala maruda

czuję się beznadziejnie m.in.z powodu faceta

Polecane posty

Gość mala maruda

stracilam pracę, w tym samym czasie poznalam faceta, ktoremu się do tego przyznałam... bylam rozchwiana, powiedzialam pare słów za duzo ...skończylo się na tym, że ja czuję się jak robal m.in. dlatego, że on się nie odzywał i nie odzywa. Facet od studiow pracuje w jednym miejscu, wlasnie sie rozwiodl. ..:o zle mi na duszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
ucielo mi: chodzi o to, ze w jendej chwili wszyscy się ode mnie odwrocili. Jedyne slowa pocieszenia dostalam od ludzi przed 40rz - babki, ktorej kiedys uczylam dziecko i znajomego znajomych. A ten koles - tak jak ludzie z mojego pokolenia - olali mnie rowno. Ja nie oczekuję niczego, tylko dobrego slowa a czuję się jak trędowata. Czy ludzie boja sie, ze poproszę ich o pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marudka
przyjaciol poznaje sie w biedzie, niestety masz przyklad tego co nazywamy niby przyjaznia w dobrych chwilach...nie koncentruj sie na nich, koncentruj sie teraz na sobie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
dziekuję :) trafilam na glupka bez zyciowego doświadczenia po prostu...ktoś kto wie, jak to jest stracić pracę by mnie tak bezmyślnie nie olał.. czuję się samotna w swojej walce, tylko tyle chciałam tu jeszcze dodać w domu mnie opierniczono - po paru mies.mama zrozumiala,ze wylali mnie, bo sie nie integrowalam i nie pilam szampana na nasiadowkach z 40latkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez stracilam prace.... dopiero teraz widze,ze nie warto bylo sie tak poswiecac, tyrac jak wol, dawac z siebie wszystko, zrezygnowac ze wszystkiego na rzecz kariery.... teraz nie mam pracy, nie mam przyjaciol, nie mam nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmru
wiesz, u mnie tam zadnej kariery nie bylo - tyralam za mniej niz zostalo powiedziane podczas rozmowy kwalifikacyjnej (notabene obiecali mi więcej niz powiedziałam) mialam najleopsze kwalifikacje, ale firma ma dlugi pod koniec podpieralam sie nosem, bo po pracy jezdzilam jeszcze na korepetycje, wracalam o 22ej a w weekendy mialam szkolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
esy floresy - dawno Cię wylali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkretnie powiedzieli mi wubiegy czwartek ze im przykro ale nie przedluza mi umowy ktora mialam do konca grudnia.... nawet slowa wyjasnienia nie bylo dlaczego, a jeszcze na poczatku grudnia byla gadka ze bede ja miec przedluzona....Spadlo to na mnie jak grom z jasnego niebia, nie mgoe sie pozbierac, nie wiem co ze soba robic, przedtem zylam w dosyc duzym tepie a teraz nie wiem nawet jak mam zuzyc ta energie cholera ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
a ile masz lat? to byla Twoja pierwsza praca? w duzym miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za miesiac skoncze 24 lata. To byla moja pierwsza powazna praca, wpierw mialam tam staz, potem zostalam przyjeta na etat a pozniej zostalam wywalona na zbity pysk ;/ Moze dla niekotrych nie mam za wiele lat, ale czuje sie stara i zmeczona zyciem ehh..... :( mnie juz chyba nic dobrego w zyciu nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
spoko, pociesz się, ze mnie tak zrobili choć jestem starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cos ty to zadno pocieszenie ! a co do facetow do dzisiaj moj kolega stwierdzil z ja mam szczescie tylko do jakis dziwakow i tylko takich przyciagam :) wiec albo zwariuje i zaczne sie z takimi zadawac albo sama juz nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
Oj dziewczyny z niewlasciwyi facetami sie zadajecie :) A praca rzecz nabyta, kto szuka > znajdzie. To jest poprostu życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
jesli studiujesz, to prace znajdziesz, bo studentow lubia zatrudniac jestem Twoja starsza wersją - tez przyciagam oszolomów..więc jestes parę lat do przodu, spoko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
do Maler---> to szkoda, ze Cie nie bylo, jak potrzebowalam sie wyplakac w klapy. koles sie zachował żenująco. Ja nawet nie wiedzialam, ze facet, ktory niedlugo bedzie mial 34 lata jest takim glupkiem. Pewnie do tej pory myśli, że się mnie sprytnie pozbył (olał mnie chamsko, udawał, ze nie zna). Ale się przejechałam..uuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie studiuje juz, ale mysle czy znowu nie zaczac.... jutro postanowilam zaniesc CV bo znalazlam sobie fajna oferte z ogloszenia... mam tylko nadzieje ze chociaz mnie na rozmowe zaprosza..... masz tez takie dziwne uczucie ze nieraz budzisz sie w nocy z nerwami ze np. czegos nie zrobilas albo myslisz sobie \"kto sie teraz tym zajmie\" ?:D ja mam takie koszmary nocne hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
Nie martw sie znajdzesz prace, faktycznie cos takiego moze podkopać pewność siebie, ale to nie koniec świata. Jest pewnie wielu pracodawców, którzy chętnie widzieliby Cię w firmie :) Nie trać ducha :) A ten koleś to jakaś ciota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marudo faceci to ogolnie dziwne stworzenia, wierz mi ja znam nie jednego faceta grubo po 30 co sie zachowuje gorzej jak 20 latek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
Znami kilku takich kolesi > dzieci. A co do szukania pracy trzeba walić z CV gdzie się da tzw. hurtem, oukaj a napewno gdzis otworzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
mialo być "pukaj napewno gdzieś otworzą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
glupek po prostu - niepotrzebnie go żałowałam a kretyn myslał pewnie, ze mam w tym interes...zero litości teraz..ja to taka matka Teresa - wzielam szczeniaka, ogrzalam, uzalilam się wiecie co mam na myśli - to taka metafora [trudne słowo], ale ten koleś to alegorai [jeszcze trudniejsze slowo]alegoria wad rozwodnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, sama mysl siedzenia w domu mnie przeraza.... nie umiem dysponowac czasem eh :( tyralam 12 godzin dziennie to narzekalam, teraz czasu mam za duzo i tez narzekam... i jak tu dogodzic kobiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
Do czasu znalezienia pracy musisz znaleźć sobie jakieś konstruktywne zajęcie, np. nauka jezyka między poszukiwaniami, albo no nie wiem, moze zabrzmiec smiesznie ale ja się bawię czasami w Allegro i nawet wychodzi. Jak dogodzic kobiecie, trudna sprawa! Ale na każde medium jest i remedium :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
w dupie z tym wszystkim...szukanie pracy to nawet jest w modzie, wiec jestesmy trendy...tylko ja juz prawie ześwirowałam, jak zobaczylam, ze za kazdym razem kazdy Cię zlewa i traktuje jak zadzumioną gdy stracisz pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maler
Czemu zadzumioną, bez sensu, przeciez to ludzka rzecz... Przynajmniej ja tego nie rozumiem. Moze jestem nienormalny... Niewazne, trzeba sie cenic i nie poddawac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala maruda
jak na razie to próbuję się trzymać (i nie puszczać;)..a juz nawet nie chce mi się zartować...:-( kurza bomba no Maler - normalne to to jest dla normalnego czlowieka, co ma jakies doswiadczenia a nie dla lalusia albo mojej kolezanki - notabene 24letniej - olala mine rowno, po 2 mies, gdy juz sprawdzialm znajdujac jej mame i kolege, z ktorym mnie swatala, ze zyje i nic jej sie nie stalo postanowilam zakonczyc znajomosc. Jak chcesz dobre slowo to masz ode mnie, bo nie wiem, czy Twoi znajomi nie zachowają się jak moje 2 znajome siksy. Biznesik? hmmm.. a co konczylas?jakie studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×