Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominika1973

Kocha, ale bardzo interesuje się innymi kobietami

Polecane posty

Gość ...........jakie tam serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Dominika
A moze to wcale nie ten na cale zycie ? Bardzo prawdopodobne...bo ja nie zycze takiego zycia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMBA
Dominiko, mam w rodzinie faceta, który tak zaczynał jak twoja miłość.Na dzień dzisiejszy nie sypia z żoną ,uwielbia natomiast oglądać pornole.. Ona też prosiła,błagała i groziła....... Takich sie nie leczy... Może uwierz w siebie i poszukaj partnera który będzie wart Twojego uczucia. Głowa do góry!!!!! pozdrawiam SAMBA 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika - po tych Twoich przejsciach z przeszlosci, kochana......uwazaj......bo znowu jest ktos kto chce cos...czego Ty mu nie dasz......I znowu czujesz bol. Pozdrawiam jeszcze raz 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi, każda jest dla mnie bardzo ważna. Dzięki Present i Ja1972, Wasze wsparcie jest dla mnie bardzo pomocne. Muszę sobie z tym poradzić, ale nie jestem w stanie na razie podjąć żadnej decyzji. Muszę trochę poczekać, rozważyć wszystko na spokojnie, a teraz spokoju to mi niestety brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet generalnie nie widzi problemu. Naprawdę, rozmowa z Nim na ten temat, to jak rozmowa ze ślepym o kolorach.Co on w ogóle takiego zrobił? Przecież mnie nie zdradził, i nigdy nie zamierza tego zrobić. A to robi to tak, po prostu...DLA SPORTU. Nie wiem co to znaczy, może ktoś ma jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika pozdrawiam - dobrego dnia. Zrob tak, jak to zrobisz...bedziesz miala opinie fachowaca i wiecej danych...oraz opinii mozesz wtedy zaufac..a to jest duza ulga. Trudno tak stale mielec to samo w swojej glowie - obled. Wiem cos na ten temat z przeszlosci. Cala radosc zycia odchodzi. Caluje! Ja tak kiedys mialam w sprawach prawno-osobistych. Myslalam i myslalam....az bylam blisko kuku na muniu. No i zrobilam prosta rzecz - poszlam do adwokata...aby wiedziec na czym stoje. Co za ulga!!!!!!!Zaczelam zyc w swiecie rzeczywistym odnosnie tej sprawy, a nie swoich scenariuszy. Hihihi! Powodzenia. ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ech jakbym czytała
o swoim męzu. U niego było co innego. Strony porno i obmacywanie bab na imprezach. Strony porno ok, jeszcze jakoś ujdzie. Wkurzało mnie tylko jak ukrywał to przede mną Obiecywał, że już nigdy, potem znowu, potem ukrywał, potem sie kajał... bez sensu. A o obmacywaniu dowiedziałam się od "życzliwych" CHolernie bolało. Szczególnie, że mi nie wolno było nawet spojrzeć na faceta!!! I nic nie pomagały: prośby, groźby, płacze, tłumaczenie, rozmowy. NIC w końcu odeszłam. Wprawdzie powód odejścia był inny, ale wszystko się nawarstwiło. Miałam serdecznie dość. W Twojej sytuacji może jeszcze warto spróbować seksuologa? Ajeżeli on nie chce to .... chyba tylko adios. Ja wiem teraz, że nie mogłabym się przyzywaczaić do "obmacywanek".Takich fotek z dużym biustem też bym nie zniosła. Szczególnie że robi to przecież przy ludziach, czyli upokarza Cię. Dla mnie byłoby to upokarzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę, żeby on był w stanie podjąć leczenie i w nim wytrwać. Ma słaby charakter, nie jest w stanie dotrzymać róznych innych obietnic, danych samemu sobie. Tu pewnie wchodziłoby w grę długotrwałe i trudne lecznie (i na pewno bardzo kosztowne). Nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n bo gdbmkdalm AB
Ja nie widze innego wyjścia jak zerwanie z nim.On Cię tak naprawdę nie kocha:( Nie raniłby Cię w ten sposób.A do tego jest zboczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, chyba musimy się rozstać. Ja już nie mam serca do jego przeprosin i obietnic. Na razie zresztą nie jestem w stanie z nim rozmawiać, bo jestem przeokropnie wściekła, i mogę mówić tylko same przykre, i jednak nie do końca sprawiedliwe rzeczy. Jestem w takich sytuacjach bardzo złośliwą osobą. Nie mogę się powstrzymać od zgryźliwych uwag, jest to moja forma odegrania się. Moja zemsta. Ja nie zrobię tego co on, bo to nie w moim stylu, ale złośliwe uwagi na każdym kroku... czemu nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie powzięłam spóźnione, ale jednak, postanowienie noworoczne: nie daj się głupia kobieto oszukiwać facetowi bez serca! Widzę, że piszę sama dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvzdvcxz fncv
Czytam ten topik i trzymam za ciebie kciuki Dominiko! Nie daj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie: ale co to znaczy, nie daj się. Nie daj się to znaczy daj sobie z nim spokój, czy nie daj sie, to znaczy walcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okej rzuc go... Tylko ze jak zobaczysz ze Twoj kolejny facet oglada pornole, to tez go rzucisz? I nastepnego, i nastepnego, i nastepnego poki nie bedziesz w takim wieku ze juz nie bedziesz miala kogo rzucac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pan_proper A co radzisz? Wiesz tylu facetów ilu wymieniłeś to ja nie miałam w całym swoim życiu, a co dopiero w przyszłym:) Mam dziecko, nigdy nie zafundowałabym córce tylu \"opiekunów\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko tzrymam kciuki zebys podjela dobra decyzje i byla szczesliwa:) nie bede Ci radzic kopnij go w dupe czy walcz o ten zwazek bo kazda sytuacja i kazda milosci jest inna.. tak samo jak kazde rozstanie jest trudne i bolesne i dobrowolnie nikt nie chce sie na to decydowac... innym łatwo jest mówić \"wyrzuć go z domu\", bo najczęściej są małolatami albo takimi którzy o związkach nie mają pojęcia.. popieram rozwiązanie że tu potzrebny jest psycholog albo seksuolog, ale najpierw on musi sobie uświadomić jak bardzo Ciebie to boli.. skoro widzi, że Cie krzywdzi a nadal to robi tzn, że albo Cie rzeczywiście nie kocha albo właśnie jest \"chory\"... może postawienie sprawy na ostrzu noża by coś jednak pomogło.. możesz poprosić go żeby się wyprowadził, bo masz dosyć tego poniżania.. może wtedy zrozumie.. albo zwyczajnie odegraj sie na nim i pokaż jak to jest.. na którejś imprezie zabierz mu aparat i rób zdjęcia facetom, ściagnij z neta zdjęcia innych facetów albo jakieś pornosiki, tak żeby on to znalazł.. bądź twarda i konsekwentna - tylko wtedy On bedzie Cie szanował.. jesteś naprawdę mądrą , wartościową kobietą i nie powinnaś poozwalać na to, żeby Twoj mężczyzna tak Cie upokarzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika pozostaje jeddno Rzeczpospolita Babska - zakładamy komunę? ;-) A powazniej skoncentruj się na SOBIE, zaufaj swojej intuicji. Wyłącz myślenie (czyli projekcje, wymyślanie co robi i zastanawianie się dlaczego), więcej obserwuj, włącz ŚWIADOMOŚĆ. Piszę w dużym skrócie, ale Ty wiesz o czym! Oderwij się trochę, zdystansuj..., znajdź najważniejsze. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbwj i jwF
TRZYMAJ SIĘ, CZYLI KOPNIJ FACETA W D...On nie może ci tego robić. to co masz do końca zycia się męczyć skoro on nie widzi problemu???I nie straszcie jej tu, że nie znajdzie faceta, bo to bzdura, a z drugiej strony lepiej czasem kobiecie samej niż w takim związku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kffiatuszek Dziękuję Ci bardzo za wyważoną opinię. Ja też nie jestem skłonna do pochopnych działań, a rady w stylu \"wyrzuć go z domu\" nie przemawiają do mnie, choćby ze względu na dziecko. Też myślę, że potrzebna jest terapia, i to chyba u seksuologa, a to pewnie sprawa kosztowna, długotrwała i wymagająca pracy nad sobą i wysiłku. On ma słaby charakter, jak już kiedyś pisałam, ma słomiany zapał do wielu spraw, generalnie nie potrafi nad niczym systematycznie pracować. Obiecywał sam sobie wiele spraw i nie umie tego dotrzymać.Więc niestety czarno to widzę:( Niestety nie potrafię się odegrać w sposób o jakim piszesz, jest to kompletnie nie w moim stylu. Jestem raczej poważną osobą i podrywanie jakichś śmiesznych facecików, którzy zaraz pchają się z łapami (patrz: mój facet) jest dla mnie poniżej godności, nie zgadza się kompletnie z moim widzeniem rzeczywistości. Chciałam stworzyć normalny, dojrzały związek w którym ciągle nawzajem się poznajemy, w którym, mimo oczywistych różnic i konfliktów, mamy te same cele, pragnienia, w którym \"idziemy w tym samym kierunku\", w którym oboje dbamy o ten związek, ciągle podlewając i dbając o ten nasz ogródek, tak żeby rośliny nie pousychaly... Ech, szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnugfoeaNBkgeA
On do ciebie nie pasuje, nie jest ciebie wart:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja1972 Niestety, moja intuicja jest kompletnie skołowana. Najbardziej potrzebuję teraz spokoju i wyciszenia, których to niestety w żaden sposób nie mogę osiągnąć. Chyba tylko czas tu pomoże. Tak, niestety o wiele za dużo o tym wszystkim myślę, bo NIE ROZUMIEM. Mam po prostu obsesję na punkcie tego, że chciałabym ZROZUMIEĆ jego postępowanie. Ale on nie jest mi w stanie w zasadzie nic wytłumaczyć, bo niewiele o sobie wie, generalnie o swojej życiowej motywacji. Wobec tego ja sama staram się odnajdywać motywy jego postępowania, sama je sobie tłumaczyć. To co tu piszę to są takie moje właśnie tłumaczenia, myślę, że z wieloma rzeczami, które tu o nim piszę, on by się nie zgodził, ale jakby go poprosić: to sprostuj, wytłumacz, to nie byłby w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita. . .
Ja mam podobny problem , moj maz nie robi moze zdjec, ale dosc czesto wchodzi na czat , gdybym tego nie ograniczyla i nie darla sie byl by tam pewnie codziennie ( rozmawia tylko z 40 latkami,czyli ma fantazje na temat starszych kobiet ,bo ja mam 29). Raz poznnalam go z pewnym znajomym malzenstwem , to moj ukochany skomentowal, ze po 2 tyg , by ja mial...? tak mu sie wyrwalalo? nie wiem , po za tym zaczynam mu totalnie juz nie wierzyc ,ciagle fantazjuje na temat 2 kobiet nawet sie dopytuje czy chcialabym starsza kobiete, rowniez zaczynam tracic swoja wartosc...pocieszajace jest tylko to ze jednak bardzo sie boi mnie stracic i jest bardzo zazdrosny, ale co bedzie dalej nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede Ci nic radzic, ale powiedziawszy szczerze nie czepiaj sie o pornografie, bo to tylko marzenia na monitorze (z tymi babami w zyciu sie nie przespi). O zdjecia mozesz :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anita Co z tymi facetami się dzieje? My im nie wystarczamy, szukają wrażeń, przecież my w pojedynkę nie zaspokoimy ich wyszukanych potrzeb. W tym widzę niebezpieczeństwo panie properze. Ja nie jestem zazdrosna, ani jakoś obsesyjnie nie myślę, że on chce to zrobić z innymi, ja po prostu myślę, do czego to prowadzi, że te potrzeby z czasem się zwiększają. Mój facet wmawia mi że jestem zazdrosna. Ale to nieprawda, ja czuję sie upokorzona i poniżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedną chwilunię
Bo czegoś tu nie rozumiem , możesz mi wytłumaczyć jedną rzecz ? Jak to twój facet podchodzi do kobiet i robi im zdjęcia ? ściąga im stanik i pstryka fotki ? czy może po prostu robi zdjecia kobiet w obcisłych bluzkach którym widac piersi ? pozatym co na to te fotografowane kobiety? powiem ci jedno ten koleś ma skrzywioną psychikę i ma w dupie twoje uczucia a to że ci mówi ze cie kocha ?! zaprzecza sam sobie jak można kogoś kochać i jednocześnie go olewać ?! dla mnie on już nawet nie jest chmski tylko bezczelny ignorant ! jednym słowem kawał huja , reszte buca ! ps: przepraszam za ostre słowa ale aż mi sie ciśnienie podniosło ! olej go poważnie ci radze bo to ,że sie rozstaniecie to tylko kwestia czasu ! im wcześniej tym lepiej !!! corka jest jeszcze dzieckiem a dziecku jescze można wiele rzeczy wytłumaczyć i napewno zrozumie , natomiast jak dorośnie to być może będzie Ciebie obwiniać za wszystko ! lepiej tego uniknąć ! trzymaj sie pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, po prostu wypatruje tych z dużymi piersami... Do tego ta moda dzisiejsza, wszystko na wierzchu, dekolty do pasa, bardzo obcisłe bluzki. Robi te zdjęcia raczej z daleka, choć na Sylwestrze niby to robił wszystkim, całej grupie, ale dziwnym trafem wszędzie ten jej dekolt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj tam kolejna mądra się odezwała... Szczerze mówiąc Dominiko na razie nic złego się nie dzieje. Jeśli zechce cię zdradzic i tak zdradzi. Jęsli ma takie hobby jego sprawa, oczywiście jeśli nie są to nagie cycki :P. A jak bedziesz go cisnela zejdzie do podziemia z swoim hobby to raz, dwa ze bedzie za to cięty na ciebie = dalej od Ciebie = blizej zdrady. A ty nie patrzysz na przystojnych mężczyzn ich figurę itd? Nie wyobrażasz sobie seksu z innymi facetami, albo nie wspominasz od czasu do czasu jakiegosa konkretnego stosunku z bylymi chłopami? Boże mój w kazdym z nas tkwi jakas odrobina perwersji... Dla każdego jest to absolutnie normalne i zdrowe póki nie zdaży się to drugiej połówce... :? Poki twoj facet jest erotomanem - gawedziarzem, po burdelach ani innych peepshowach sie nie szlaja w czym problem? Co zas do poczucia upokorzenia... To juz cos z czym sama musisz sobie poradzic. Drugiego czlowieka mozna co prawda wykastrowac ze wszystkich jego przyjemnostek, ale co potem? Podobno tucznik kanapowych przed telewizorem to dla kobiety niezbyt pociagajaca perspektywa... Zadaj sobie po prostu nastepujace pytanie: Czy przez swoje przyjemnostki facet Cie nie zaniedbuje? Czy nie trzepie się czesciej sam niz z Tobą? Czy wydaje na swoje \"hobby\" tyle pieniedzy ze przynosi to budzetowi rodzinnemu znaczna ujme? Jesli odpowiedz brzmi \"tak\" na jedno to mozesz sie niepokoić, jeśli tak na wszystkie niepokoj sie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×