Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Beciamun

Rozrusznik serca a naturalny poród.

Polecane posty

Witam. Dziewczyny. Mam mały problem. Mam 27 lat, od 7 lat mam rozrusznik serca. W Sylwestra dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Niestety moja gin powiedziała mi, że wg niej nie powinnam rodzić naturalnie, jedynie cesarka wchodzi w grę. Muszę jeszcze iść do kardiologa, mam nadzieję, że jednak okaże się, że poród naturalny jest możliwy. Jeśli mogłybyście mi pomóc, bardzo byłabym wdzięczna. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamartwiaj sie
nie r yzykuj,jeśli lekarz tak pwiedział to wiedział co mówi. przecież podczas cc też mozna nie byc w narkozie og ólnej i być przy narodzinachswojego dziecka.ja miałam cesarke nie czuje sie gorsza od dziewczynktóre rodziły naturalnie.rób tak ,by było najbezpieczniej dla ciebie i dziecka.trzymaj sie cieplutko i uwazaj na siebie!!!spokojnych 9 miesiecy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamartwiaj się. Wielkie dzięki, nie sądziłam, że ktoś się odezwie. Wiem, że cc to nie tragedia, ale ja zawsze wyobrażałam sobie poród naturalny. Wiem, że jeśli kardiolog, który mnie prowadził podczas zakładania rozrusznika powie, że musi być cc, to tak będzie. Mimo wszystko mam nadzieję, że jest szansa na naturalny poród. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest taka idiotyczna presja, niektóre kobiety, które urodziły przez cesarkę albo nie karmiły, czuję się niezrealizowane itd. Pomyśl o plusach planowanej cesarki i nie przejmuj się. Najważniejsze jest zdrowie twoje i dzidziusia, więc nie ma sensu ryzykować ani tym bardziej robic sobie wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem czemu się martwisz, skoro trzeba ciąć to trzeba. Mnie też trzeba było ciąć i szczerze mówiąc, póki nie zaczęłam zagladać na to forum do głowy mi nawet nie przyszło że można taki poród nazwać gorszym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wcale nie uważam, że dziewczyny, które urodziły przez cesarkę są gorsze, zwyczajnie wolałabym, żeby mnie nie cięli. Jeśli trzeba będzie to trudno, ale czy to dziwne, że wolałabym uniknąć tego?? Chyba każda kobieta jakoś sobie to wszystko wcześniej stara wyobrazić, ja chciałam zawsze rodzić naturalnie i karmić jak najdłużej, ale jeśli to się nie uda, to nie będzie tragedii, co wcześniej już pisałam. A poród naturalny wydaje mi się o tyle lepszy, że nie ma takiego cięcia. Chyba nie chodziło mi o to, zakładając ten temat. Chciałam zapytać, czy któraś z Was rodziła naturalnie mając rozrusznik. Nie robię z tego problemu, po prostu wołalabym bez cięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dziecko
Witam! Mam 27 lat w czerwcu 2005r. urodzilam własnymi siłami synka, ktory wazył 3500kg. Od 3 lat mam wszczepiony kardiowerter- defibrylator. Kiedy zaszłam w ciąze. moja kardiolog powiedziała mi ze nie ma przeciwskazan do rodzenia naturalnego. I udało sie. wszystko było OK. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już dziecko. Dzięki za dobre słowo. Co prawda nie do końca wiem, co to kardiowerter- defibrylator, więc jak się jeszcze kiedyś pojawić na tym topiku, to napisz coś więcej. Mnie się wydaje, że bardziej kompetentny jeśli chodzi o sprawę porodu będzie kardiolog. Wydaje mi się, że jeśli ktoś słyszy \"rozrusznik serca\" to baranieje, to coś innego, dziwnego i stąd uważam, że moja gin chyba za bardzo się wystraszyła. W sumie nawet nie spytała z jakiego powodu go i w ogóle. Dlatego też utworzyłam ten temat, chciałam się dowiedzieć czy inne przyszłe lub obecne mamusie miały podobną sytuację. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już dziecko, trochę poczytałam na temat kardiowertera- defibrylatora. To coś podobnego do rozrusznika i skoro Ty mogłaś urodzić naturalnie, to myślę, że mój kardiolog też tak stwierdzi. Pozdrawiam i dziękuję za słowa pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam juz dziecko
Beciamun- bądz dobrej mysli. Wszystko bedzie dobrze. U mnie szczerze Ci powiem tez była mowa o cc, ale moja kardiolog szybko wyprostowała ginekologa,ze cięcie nie bedzie potrzebne. Ginekolodzy robią cięcia bo tak im jest wygodniej. U mnie przy porodzie nie było zadnych komplikacji. NIe był przy mnie tez kardiologa. Moje serduszko tez było posłuszne. Napisz skad jestes. Z jakiego powodu masz wszczepiony rozrusznik? Jak chcesz to mozemy pogadac na gg . Moj numer to 4990317. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już dziecko, pisałam do Ciebie, ale coś się dzieje z moim gg, nie mogę odebrać ani wysłać wiadomości.. Pisałam do Ciebie wiadomość, ale widocznie wiadomość nie doszła. Spróbuję jeszcze raz za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beciamun szukalam kogos takiego jak Ty...Prosze jesli jeszcze wejdziesz kiedys to podaj jakis swoj email albo gg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa rodziła mojego męża naturalnie ale to był 30 lat temu. Też miała problemy z sercem i to poważne, ale w jej wypadku doszły jeszcze problemy z krzepnięciem więc lekarze stwierdzili że jednak bezpieczniej rodzić niż robić cesarkę. No ale mysle że to lekarz musi zdecydować bo każdy przypadek jest indywidualny :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×