Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szybki lopez

zdrada

Polecane posty

Gość ona-czyli-ja
Albo tak albo tak. Albo w jedną, albo w drugą. Żadnych szarości, czerń albo biel. Albo kochasz i jesteś wierny, albo nie kochasz i odchodzisz do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
ja kocham,ale od jakiegos czasu w naszym zwiazku nie czuje tej miłosci,tylko ze wiem ze w duzej mierze jest to moja wina.Poprostu zaczełem klamac o jakies nieistotne pierdoły, i tak zaczeło sie psuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Tak jak ja sobie własnie przypomniałam, też sie ta kumówiłam, tyle ,ze w sumie to miała być randka bez niczego wiecej... ale czułam jakieś podniecenie. Przecież znałam tylko mojego obecnego partnera, a to yło takie niepoznane, nowe, troszke zakurzone poczucie... Na różne sposoby myslałam o tym spotkaniu, nawet zaczęłam sobie wyobrażać intymne sytuacje, mimo ,ze ich nie planowałam... ale wszystk owydawało mi sie takie wspaniałe, że sama swoim pragnieniom uległam. Sama siebie w myslach napędziłam i w pewnym momencie dopuściłam wszelkie hamulce. Rzeczywistoś jednak zwykle nie dorasta do wyobrażen i tak było w tym przypadku, a jak w końcu nakarmiłam swoją ciekawosc - wtedy zrozumiałam ,ze to wszystko nie było warte popełnienia takiej głupoty. Moze przestań sie erotycznie "nastrajać", to moze ci przejdzie i uratujesz związek. Im bardziej bedziesz o tym myslał, wymyślał, tym bardziej bedziesz pragnał skonfrontować to z rzeczywistości. Która może cie rozczarowac jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
O no to widze, ze mam do czynienia z podobnym gościem do mojego eks. W kazdym razie tak czy owak widzę ,ze kroczysz wolniej czy szybciej do ieuchronnego rozkładu i rozpadu swojego związku. Jesli wam sie nie układa i to jeszcze z twojego powodu to dlaczego nei starasz sie czegos zmienić, naprawić. Uważasz ,ze zdrada was do siebie zbliży? Watpię, niszczysz coś co jest cenniejsze, tą właśnie wylączność o której pisałam, którą sie czuje w związku, ze jest tylko miedzy wami dwojgiem. Jak wejdzie do związku ktoś trzeci, stracisz to i wierz mi, zwiazek przez to nie wyda ci sie lepszy. Raczej po czasie mozesz nawet popasć w zniechecenie do wszystkiego. Nie tylko do związku, ale do miłości, do zwiazków. Zdrada nie pociąga tylko konsekwencji f w fizycznym wymiarze, ze spałeś z kims innym ale tez zostaje z toba w głowie i myslach. nie jest to przyjemne(chociaz sa tacy co mało myslą ta większa głową ,to im w sumie zdrada snu z oczu nie spędza, ale nie zazdroszcze im, bo i kochac tak naprawde pewnie nie potrafią...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-czyli-ja
właśnie, zgadzam sie z ellli. Jeśli kochasz, to czy naprawdę warto ryzykować dla jakiejś chwilowej rozrywki, która w dodatku może okazać się kompletną porażką? Czy warto zmarnować 5 lat? Gdybyś miał choćby cień uczucia do tamtej drugiej, gdybyś mógł mieć podstawy, że dziewczyna z którą jesteś nie jest "tą", że może nią być tamta to wtedy może inaczej. Ale dla samego seksu? Dla urozmaicenia życia? Zabicia rutyny? NIE WARTO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Czyżby dzwonil do swojej dziewczyny aby powiedzieć jej ,ze ją kocha? ;) W każdym razie tyle czasu sie traci na innych, a tej najbliższej osobie tak mało sie ofiaruje zwykle. No i dlaczego ludzie zawsze po fakcie sa mądrzejsi. Mam nadzieje,ze temat był tylko prowokacja, ale warto o tym pisać, mimo,że ludzie i tak wolą sami sie dowiedzieć jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
Nie wiem,zobaczymy co bedzie wyjdzie samo.le jak by coi to pomozcie co mam powiedziec zeby az tak nie bolało,jak bym wybrał ze chce sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
nie temat to nie prowokacja to zycie,a z tym czasem to ona mi zazuca ze zaczełem spedzac wiecej czasu ze znajomymi i to nowymi niz z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
zaraz pewnie mnie powyzywacie ,ale ja mam naprawde problem. I wiem dobrze ze zle robie,ale sam nie wiem czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Nie ważne co sie powie, jeśli druga strona kocha to zawsze bedzie bolało. Możesz jednak oszczedzić jej przykrych wspomnień jakie na przykład ja miałam typu kłamstwa przed rozstaniem, gra na dwa fronty. Najlepiej żebyś wziął ja w jakies spokojne miejsce i żebyście o tym porozmawiali.Nic nie wymyslaj, nic nie kombinuj - chociaż to bolesne jednak najlepsze. Mój były kombinował, ja przez ostanie miesiące żyłam jeszcze w wiekszym stresie, czułam, ze jest cos niewporządku, ale on na wszystko odpowiadał ,ze mi sie wydaje.Potem znowu unikał wyjaśnień. A potem postawił nagle mnie przed faktem dokonanym. Ale jednak powinieneś sie sam zastanowić czego tak naprawde chce. Wszedzie wszyscy wmawiają ,ze długi związek, pewnie przyzwyczajenie, nic nowego ,nic z teg nie bedzie, długie związki nie prowadzą do ślubu itd. (tak mawiali niektórzy koledzy mojego ex) -o n tez popadał przez to w takie rozterki.Może to ktoś ci pomaga w tym ,zebyś miał mętlik w głowie. Przypomnij sobie za co pokochałeś swoją dziewczyne a nie inną koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Mysle, ze dziewczyna jest zwyczajnie dobra dla ciebie, ze zdradami nie masz problemu, spisz spokojnie. To własnie wywołało sytuacje,ze juz nawet nie dostrzegasz jakim skarbem jest to poczucie bezpieczeństwa , które daje osoba , której można ufać. Chociaż mogę sie myliś w stosunku do niej , bo przecież jej nie znam. W kazdym razie zwykle zauważam, ze tam gdzie druga strona sie dawać od siebie to co moe, lojalność, poczucie bezpieczeństwa, dobro - druga strona po paru latach dziwnie do tego stanu rzeczy przyzwyczajona, przestaje to cenić, zaczyna to nazywac nudą problemem. Korzystaj, bo mozesz juz nie spotkać takiej lojalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
oj lojalna to ona jest w 100% i najgorsze jest to zer ona nadal jest taka jak na poczatku czyli jak by była cały czas zauroczona i zakochana po uszy i dlatego mi jest jej strasznie szkoda.Bo wiem ze np jak zdradze to juz nie bedzie powrotu,ale ja chciałbym to zrobic.i na tym polega moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-czyli-ja
" ja chciałbym to zrobic" masz swoją odpowiedź... Ale najpierw się rozstań z nią. Skoro jest jaka jest to tym bardziej winien jej jesteś szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
No własnie pewny jesteś tego ,ze ona cie kocha, wiec to cie nie kręci. Najlepiej daj spokój tej dziewczynie, niech znajdzie kogoś kto ją pokocha a ty szukaj takiej, która kochać cie nie bedzie - jeśli dla ciebie najgorsze jest to ,ze ktoś cie mimo upływy lat kocha jak na poczatku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
ok dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki lopez
przemysle wzszystko jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-czyli-ja
eh ja bym wolała nie musieć się wypowiadać na takie tematy... :( Coraz więcej takich teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Obawiam sie ,ze moze skończyć sie na tym ,ze ona zwiąże sie z kimś innym - pokocha go jak umie a ty bedziesz sie szarpał z różnymi dziewczynami, ale kogos kto pokochatak mocno - łatwo nie znajdziesz. Możesz jeszcze zatęsknic do tych czasów , kiedy nie miałeś tak dobrze ,ze głupie myśli ci do głowy przychodziły. Kiedyś możesz nie mieć na to czasu, bo dziewczyny bywają róze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllli
Oczywiście mialo być , kiedy miałeś tak dobrze. Człowiek jak nie ma sie czym martwić sam sobie problemy wymyśla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-czyli-ja
lopez przemyśl, i to dwa razy. Bo to, co zrobisz będzie nieodwracalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-czyli-jaa
lopez i jak tam?? Odezwij się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×