jak mozna uzywac tanich smieci z inglota czy joko?

pewnie kupujesz też avamti, bo nie wiesz jak i gdzie robić zakupiy...

sdg kupuje od złodzieja :)

zgadzam sie nauczcie sie tego meila na pamiec

pewnie kupujesz tez gazety w stylu avanti, bo nie umiesz sama robic zakupów...

a moze kupuje na allegro dior za 15zł....a to sorki;-)

ja mam np róż loreal kupiony za 40 zl chyba tylko 5 ml i trzyma sie na twarzy pare godzin.. - dla porownania roz w kulkach z oriflame(starczajacy na rok za ta sama cene) wytzrymuje na buzi caly dzien i jesli schodzi to rowno, a nie jak loreal ze plamy mam, tam gdzie sie sciera...

a myślicie że jak założycielka topiku wymaluje się tym Diorem to jest różnica jak stanie obok takiej co Inglotem? ;) No chyba że pudełeczko z cieniami ciągle w garści nosi i każdemu pod nos podtyka,żeby sobie przypadkiem nie pomyślał że to jakiś Inglot!!:P

powodzenia w szukaniu faceta, takie wymagające panienki zazwyczaj mają z tym problem, no chyba, że trafi im się taki ken...

pewnie jeste w trwałosci

po tym jak wszyscy naskoczyli na nia:P:P:P:p

ha ha coz za naiwnosc. Przeciez wiele kosmet jak Loreal ma kupe nazw - tanich i drogich i to jedyna roznica (naiwni ida do polki gdzie tusz jest za 200zl a normalni do tej za 5zl) HA HA wiem bo pracowalam w Loreal, (swoja droga praca do dupy) A ludzie sa podatni na wciskanie ciemnoty (dzial promocji pozdrawia)

no to napiszcie te nazwy tanie i drogie

po pierwsze inglot jest doceniany nie tylko przez szare biedne polki ale i przez czolowych polskich wizazystow po drugie drogie markowe kosmetyki tez bywaja nie najlepszej jakosci (osobiscie reklamowalam krem heleny rubinstein za ok 240zl, bo nie nadawal sie do uzytku), czesto ze wzgledu na dlugie lezakowanie na sklepowych polkach po trzecie nawet exkluzywne kosmetyki uczulaja (moja znajoma wyladowala na pogotowiu po uzyciu kremu lancome\'a - opuchlizna twarzy i szyi) po czwarte kosmetyki apteczne np vichy,m ktore ja sama bardzo lubie, niektorym nie sluza, np mojej siostrze z kremu robia sie kluski po zetknieciu ze skora

ja uwazam ze do 50 zł mozna kupic naprawde dobry tusz np max factor, kiedys kupiłam Loreal z biała baza i był do bani, pogrubial owszem sklejał po cztery rzesy...

nie każdy miał podstawy marketingu...:)

Tanie? To wspomniany Inglot, zresztą naprawde przyzwoita kolorówka. Czy np przykład Bell. Drogie? Pewnie te wszystkie Diory i Chanele ;) :D L\'Oreal to raczej średnia półka cenowa.

koncern Loreal to potentat. Robi Maybelline, Vichy, La-Roche, Lancome, Garnier i wiele, wiele innych

oooooonie wiedziałam

oczywiscie i wiele firm robi serie kosmetykow dla biednych i bogatych - ten sam sklad, te same badania tylko inne opakowanka (blyszczace, drogie) i inna cena - ot cala tajemnica marketingu. A swoja droga Inglot jest fajny:)

to prosze podaj firmy dla biednych i srednich jesli mozesz...

Loreal najtanszy ma Maybelline

nie miałam pojecia, że z l'orealem sa związane inne markowe nazwy, o paru wiedziałam, ale jak zajrzałam na ich stronke to sie przeraziłam :-( firma ma za nic klientów: pakuje g**** pod nazwą maybelline, ale dla zamożnych ma o wiele drozsze produkty (h. rubinstein), a pewnie to to samo badziewie, tylko zręcznie wypromowane. Na szczęście już od dawna nie kupuje tego syfu. Ale, gdybym miała wybrać, to wolałabym inglota za pare złotych niż maybelline za o wiele więcej, skoro szkodliwość dla skóry podobna. Wspólczuje autorce topiku, ale skoro uważa, że jest mądrzejsza od tych, które kupują tańsze kosmetyki - jej sprawa, niech używa

porazko a mozez mi podac ta stronke? niestety jestem niedoinformowana....

ja znalazłam taką: http://www.loreal.com/_en/_ww/brands/index.aspx

trzeba wykasować procenty na koncu, to sie otworzy ;-)

dziewczyny, troche ponosza was emocje: to, ze loreal jest wlascicielem wielu marek, nie znaczy ze roznia sie one tylko cena i opakowaniem przyklad z innej beczki: renault np jest wlascicielem dacii i nikt chyba nie powie ze to to samo co vel satis :-) co oczywiscie nie zmienia faktu, ze tanie moze byc dobre

złe porównanie, koleżanko!

do bani lejla

eeeeeeeeeeeeeeeeee a uzasadnic swoja opinie potrafisz, kolezanko? bo mnie sie wydaje, ze bardzo wiele firm jest wlascicielem przeroznych marek z roznych polek, i jednak produkty w obrebie poszczegolnych grup cenowych roznia sie nie tylko cena i opakowaniem, ale tez laboratoriami, badaniami, skladem itp podstawy marketingu nie sa az tak banalnie proste :-)

tez tego nie rozumiem...jak sie mozna smarowac takimi gownami :O:P ja uzywam tylko Bell :P