jak mozna uzywac tanich smieci z inglota czy joko?

sadze ze loreal jest jedna z najlepszych firm za dobra cene, isadora jest tez dobra a zwlaszcza te cienie co mozna nakladac na mokro super sprawa.Pozdrawiam

Ja też nie patrzę na markę, choć przyznam, że dźwiek nazwy Chanel miło mi się kojarzy... Ale ogólnie, Inglot ma dobre lakiery, które fenomenalnie się rozprowadzają i szybko wysychają na paznokciach. Ich trwałość jest porównywalna do lakierów pozostałych firm. W zasadzie to kupuję kosmetyki nie tyle markowe, co te, które wcześniej się sprawdziły, np. baze pod makijaz oczu Lumene, która jest świetna. Nie wydałabym natomiast 130 złotych na tusz do rzęs. Chyba, że przedłużyłby mi rzesy dwukrotnie, odżywiał je i wyczyniał cuda-niewidy. Wtedy mogłaby się szarpnąc na takie cudo. Ale płacić tyle kasy za tusz, który zapewne jest dobry, nie osypuje sie i daje świetny efekt? Tusze kosztujące 3-krotnie mniej też potrafią dawac taki efekt. Mój ostatni zakup to tusz Astor z Lycrą - ten podkręcający - który jest naprawdę świetny, nie rozmazuje się ani nie osypuje. Zapłaciłam ponad 20 złotych, a jakość w porównaniu z ceną jest fenomenalna. Zresztą wystarczy poczytac recenzje drogich kosmetyków na DT - niektóre dziewczyny mówią wprost, że to zwykły szajs. Każdemu pasuje co innego. Ja nie oszczędzam tylko na perfumach, choć w Twoim Stylu przeczytałam, że nie powinno sie oszczędzać na podkładzie, bo tylko te droższe mają lepiej rozłożone pigmenty (coś w tym stylu, nie zapamiętałam dokładnie). W kazdym razie: Podkład Sorayi jest dla mnie znakomity, podkład La Roche-Posay do chrzanu. Ostatnio natomiast dostałam w gazecie próbkę podkładu Estee Lauder i byłam zaszokowana, ponieważ podkład tak stopił się z moją cerą, że nawet przy dokładnych oględzinach w lustrze. nie mogłam go dostrzec. Nastepnym razem na 100% kupie sobie właśnie ten podkład, ale nie ze względu na markę, ale dlatego, że jest świetny. A co do tanich kosmetyków, ostatnio jako różu uzywam cienia do powiek Palomy za parę złotych i wygląda ekstra. Uważam, że kupowanie tuszu czy szminki za 2 złote na straganie to oszczędność, która może się zemścić w postaci alergii. To jest dla mnie gupotą i niepotrzebnym ryzykanctwem. Ale kupowanie tuszu za 10 złotych, jeżeli sie np. nie pracuje i dostaje skromne kieszonkowe od rodziców, jest jak najbardziej normalne. Na droższe kosmetyki przyjdzie czas, kiedy zacznie się zarabiać. Ja jako nastolatka uzywałam kosmetyków Bell i Constance Carroll, a teraz zmieniam marki w zależności od humoru.

ja uzywam juz od dawna kosmetykopw oriflame i jestem z nich zadowolona ceny maja srednie jakby ktos byl zainteresowany zapraszam ;-)

drogie dzieci kazdy z nas wydaje na kosmetyki tyle, ile moze, dostajemy tyle, na ile zaslugujemy. Ja mam dobra prace ktora bardzo lubie, cudownego narzeczonego (!), piekne mieszkanie, piekny samochod, ubrania z Paryza, Londynu i Rzymu, wiec nie narzekam kazdy z nas ma to, na to co zasluguej w zyciu to, ze wydaje pieniadze na kosmetyki, nie znaczy, ze jestem pusta lalka, ktora kladzie tone make-up'u na twarz i wyglada jak malowana lala. uzywam drogich kosmetykow, bo uwazam ze sa warte ich ceny i to wcale nie znaczy, ze wygladam nienaturalnie z ta cala masa tapety! na przyklad : *uzywam kremu do twarzy na dzien z lancome (pure focus) uwazam, ze jest swietny, mam cere mieszana, bardziej jednak tlusta, ale ten krem jest dla mnie idealny, matuje cere i "zabiera" caly ten polysk z twarzy:) * na noc uzywam kremu z clarins, jest dosyc drogi nawet dla mnie, bo 50ml kosztuje 280zl ale trzeba uzywac innego kremu na noc i na dzien, a ten jest idealny dla mnie * balsamy, kremy ujedrniajace mam glownie z diora.. * tuszy mam okolo 10ciu, kazdy z innej firmy, ale w koncu znalazlam swoj ulubiony, ale nadal uzywam pozostalych, na zmiane nie myslcie ze uzywam starych tuszy, bo zaraz sie bedziecie czepiac, ze temu mam alergie (nie mam zadnych alergii by-the-way, nigdy nie mialam, mowialm tylko ogolnie, ze niekotre dziewczyny maja) wyzuam jakis tusz co poltora -dwa miesiace i wtedy kupuje jakis nowy. mam fiola na punkcie tuszy.... *cieni uzywam glownie z chanel, ysl, loreal ale moimi ulubionymi sa te z firmy MAC (pojedyncze mozna juz kupic za jedyne 60zl) *blyszczykow mam okolo 10ciu (dior, chanel, estee lauder,ms, loreal, mac, urban, clarins, nie pamietam reszty) *lakiery do poznokci przewaznie clarins, loreal i lancome *podklad dior (skin cos tam)-jest dobry, i max factor *makijaz zmywam przewaznie mleczkiem lancome lub plynem do zmywania makijazu z mac'a *pinigii do twarzy mam z neutrogeny i to tyle

Hm, dla mnie cienie za \"jedyne 60 zł\" to majątek, ale, ale... nawet gdybym mogła sobie na nie pozwolić, to i tak wydałabym tą kasę na książki!

i co ja na to poradze, ze mam kase na dobre kosmetyki i ksiazki???!!! plus ciuchy, buty, torebki i rozne inne rzeczy? czy to znaczy, ze jestem pusta??? NIE WYDAJE MI SIE

nie musisz sie tym tak obnosic bo tylko Ty takie rzeczy rospowaidasz na forum...

Masz kasę: wydajesz. Ja mam 420 złotych i ciągłe wybory...

pusta jest na przyklad idiotka, blondynka madzioszka, ktora pyta JAKI MAKIJAZ DO BIALEJ BLUZKI I CZARENJ SPODNICY!!! k**wa, ale masz problem !!!! tez mi cos!!!

do sdg "kazdy z nas ma to, na to co zasluguej w zyciu" czyli nie mam pieniedzy, nie zasługuje na diora, jestem kobieta drugiej kategori niedbajaca o siebie bo uzywam inglota, nie..ales Ty głupia...tak oceniasz ludzi? Po marce cieni jakich uzywaja ??i kremów wyrazy wspolczucia dla narzeczonego.....!!!!!!! ktos tam Cie nazwał głupia lalka - z tego co piszesz taka jestes pusta, prózna a przede wszystkim beznadziejnie głupia

tak juz jest, masz to na co zaslugujesz!!!!! nie oceniam ludzi po marce, po prostu mowie jak jest

naturalnie że można używać inglota .mimo, że często mnie różne kosmetyki uczulają to jakoś akurat te są dla mojej twarzy nie do ruszenia. mam też cienie clinique i estee lauder. i szczerze mówiąc nie widzę specjalnej różnicy. nie uogólniajmy więc

nie pusta nieee sory - pustka zapełniona głupota! Tobie sie w dupie Kobito poprzewracało

nikt madry by tak zarozumialsko o tym nie pisał- - chcesz podniesc tym swoja wartosc? gratuluje

now iesz, raczej mi nie wmowisz, ze cienie czy blyszczyk z estee lauder jest taki sam jak z dupackiego inglota!!!

Jestes nie tylko pusta lalka ale na dodatek bezczelna. Piszesz, ze kazdy ma to na co zasluguje. I tu widac twoje prostactwo i ciasnote umyslowa. Uwazasz ze jak ktos ma malo kasy to dlatego ze na nie nie zasluzyl?! Poraza mnie twoja bezmyslnosc, tepota itd. Nawet nie chce mi sie myslec ze tacy ludzie jak ty chodza po swiecie bo to tylko zabiera wiare w ludzi. Lepiej juz nie zabieraj glosu w tej dyskusji, bo z kazdym slowem strzelasz sobie samobojcze bramki!!!

Zacznijmy wymieniać wszystkie nasze dobra materialne, bedzie jeszcze weselej :D

wypowiedz J.Kwasniewskiej. Wspominała coś,że sprezentowała jakiejś osobie ŚWIETNE kosmetyki Inglota właśnie - zdaje się, że mówiła o pomadkach czy błyszczykach.. ludzie, to że tanie nie znaczy,że zupełnie do dupy ;) mamy kilka dobrych polskich marek, choćby Eris. a loreal i lancome na przykład prosukuje ten sam koncern :D lancome różni się tym, że jest z "wyższej" półki. ale różni się tylko ceną:D

a ja np nie mam na diory chanele i inne drogie firmy tak jak autorka topiku i uzywam tych tanich bo ne istac mnei na inne. jak ktos ma kase to niech siecieszy a nie zaklada topik o tym zeby dbac o siebie :|| glupia autorka tego topiku pogarda dla ciebie ... neiwszysycy sa bogaci. ale juz sie przywyczaialam ze biednych zawsze sie krytykuje i krzyczy. normalka

Dziewczyny oslabiacie mnie tymi problemami....nie macie czegos innego do roboty tylko zajmowac sie przezywaniem kosmetykow??!! moim zdaniem tansze obsolutnie nie znaczy gorsze...te paniusie co kupuja sobie kosmetyki z chanela czy podobnych firm nie zastanawialy sie nad tym ze kiedys zabraknie im kasy i juz sobie nie kupia np. drogiego tuszu..poprostu przestanie pisac o takich pierdolach bo poprostu slabo sie robi jak sie to czyta naprawde...pozdrawiam..:)

za chwile powiedza ze zazdroscimy

Z tymi drogimi kosmetykami bywa różnie ...ja używam i tych drogich i ze średniej półki a inglota lubie bo ma największy wybór odcieni :D ... Co do tych drogich wśród nich też są gówna! Np. miałam podkład chanel double perfection creme poudre i był beznadziejny wrrr, tusz clinique pretty lashes zostawiał cienie pod oczami jak u pandy, podkład heleny rubinstein błyszczał na twarzy po godzinie jak latarnia, z błyszczyków estee lauder z aplikatorem w ogóle nie jestem zadowolona moim zdaniem do d....Mam swoje faworyty wśrod drogich i tańszych ale i tam i tam można trafić na buble!

sdg jesli jacys pracownicy firm typu Loreal czytaja ten topik, to tylko zacieraja rece z radosci, ze nadal tyle kretynek po swiecie chodzi :D jak widac marketing to potezna sila i przestan pie...lic o tym jak to kazdy ma to, na co sobie zasluzyl, bo to gowno prawda, zyjemy w takich czasach, gdzie najwiecej maja kombinatorzy i oszusci (nie generalizuje), a nie ludzie uczciwi i ciezko pracujacy, bo tacy to jeszcze od zycia po dupie dostaja nikogo tu nie obchodzi ile zarabiasz, gdzie pracujesz i jakie masz kosmetyki i w jakich ilosciach, a to ze o tym piszesz, a takze to, ze obrazasz ludzi uzywajacych tanszych produktow tylko zle o Tobie swiadczy, PROSTAK ZAWSZE BEDZIE PROSTAKIEM, nie zatuszuje tego chanel ani dior czy clinique a tak na marginesie, uzylas kiedys cieni czy lakierow inglota, czy wyrazasz opinie na podstawie ceny???

jednym zdaniem: słoma z butów Dziewucho!

hmm rozumiem ze mozna dobrze zarabiac , miec bogatych rodziców, wygrac 6 w totka - i kupowac najdrozsze kosmetyki - czemu nie -super! Tylko trzeba miec tez klase a Tobie sdg niestety jej brakuje - a najdrozsze ciuchy i kosmetyki na pewno Ci jej nie dodadza....

w ktorejs vivie jest wywiad z prezydent Kwasniewska, podarowala Inglota ktorejs z ksieznych jak byly w polsce no i obie i kwasniewska i obdarowana baaaardzo pozytywnie wyrazaja sie o Inglocie ja osobiscie z inglota lubie tylko lakeiry do paznokci a joko nie znam ale nie kazdego stac na diora czy lauren;a

mam do powiedzenia tylko tyle, ze temat ten załozyła snobistyczna pipa! :) rozwalił mnie ten topic!!!! aha to cien za 10 zł to śmiec, fajnie!a sa w polsce wsrod nas matki ktore wypruja sobie zyły dl atych własnie pieniedzy by nakarmic dzieci...

pusta nie dlatego, że uzywa tylko dlatego, ze o tym pisze i beszczelnie krytykuje innych "bogaczka"

Wątpię abyś zasługiwała na to wszystko o czym piszesz bo jesteś pusta i tyle. A mężusia z kaską lub stanowisko to pewnie za dupę co????Bo wątpię aby ktoś polubił twój charakter!!!!

kosmetykow diora czy chanell i co z tego??!! lubie je, stac mnie na nie wiec je kupuje... ale wkurza mnie takie gadanie jak twoje!!! po co sie tym chwalisz??? chcesz sie w ten sposob dowartosciowac??? ja osobiscie nie musze!! ten caly topik jest bezsensu... zalozyla go kobieta, ktora ma bardzo wysokie mniemanie o sobie (dodam ze bezpodstawne!!)... A tak przy okazji to wcale nie uwazam, ze kosmetyki inglota sa jakies super tanie... ponawiam pytanie poprzedniczki.. uzywalas kiedys tych kosmetykow, ze smiesz nazywac je "beznadziejnymi"???