Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego

asiulek, mozna..tylko takim rocznym to nie, bo juz może uraz wystąpić... Brednie, no to super, czekam na efekty:) Ja bym juz nawet chciała drugie dziecko mieć, ale czasem ten mój mały tak daje czadu...

Pszczółko ja tez juz bym drugiego dzieciaczka chciala,tylko za małe mieszkanko i pieniazków za mało.Marzy mi sie tym razem dziewczynka.

Amelkoem my z okolic jestesmy,zapraszamy do wspolnego forumkowania pozdrawiam

no to ja dzis zaczynam nowy dzien w tym topiku... moja mała spała dzis sama w łózeczku cała noc a wczesniej spała z nami, spała spokojnie gdy sie budziła troche ja głaskałam i było ok, budziła sie jedynie na jedzonko. chocciaz mi jej brakuje w naszym wspólnym łozeczku... bo mogłam sobie na nia popatrzec jak sie usmiecha przez sen i wogóle ... niedługo bedzie miała karuzelke to jak sie w nocy obudzi to sobie popatrzy i zasnie. balismy sie z meżem że nie bedzie chciała spac sama w łożeczku bo wszyscy trapie NIEDOBRZE bedziecie mieli problem by ja odzwyczaic, a ona spokojnie przespała noc w łożeczku, choc wiedziała że obok spimy, boimy sie spac w innym pokoju bo jak sie zachłysnie, jej sie czesto ulewa bo duzo je wiec musiamy uwazac. a co u Was ?? Dominisiu i \"brednie\"

no ja jeszcze nie chce malucha bo w sumie ta jest malutka i po drugie moge dopiero po dwóch latach - zalecenie lekarskie.

18stego bylam z moim synkiem na szczepienie.Biedaczek popłakał sobie troszke.Waży już 7950 km,takze niezły klopsik z niego już jest.Obwód główki 42 cm ,a klatki piersiowej 44 cm.Chłop jak dąb nam rośnie hi hi ;))

u mnie nic nowego, jestem 4 dni po owulacji i wczoraj wieczorem zaczely mnie strasznie bolec piersi, sa takie napęczniałe i twarde i troche mnie kluje jajnik poza tym nic sie nie dzieje, pogoda........... ja juz chce slonce!!!!

Asiulek 27 my tez uwielbiamy spać z naszym syneczkiem,głaskać go przytulac sie i patrzec jak spokojnie sobie spi,to piekne przezycie jest dla mnie jako matki.Z łóżeczkiem u nas tak jak u was nie było problemu.Mały śpi tu i tu i wszedzie jest mu dobrze :)) Ja na karmienie tez wstaje tak 5-7 razy w nocy.

Brednie witaj bolace piersi to jest normalne trzeba to zniesc,a tu jeszcze ta pogoda nam straszliwie dokluczka,trzymaj sie cieplutko pozdrawiam

serce] przypominam wszystkim zapominalskim,za jutro jest dzien babci

Nasz Tobek na poczatku spał w łóżeczku, ale potem nabawił sie różnych choróbsk izaczał spać bardzo niespokojnie, więc po baaardzo długich wahaniach i oporach wzięłam go do łóżka do siebie, a mąż na czas gdy pracuje \"wyprowadza\" się do pokoju obok...też się bałam, ze sie przyzwyczai i nie da sie potem go przełożyć, ale tak mi wygodnie z nim spać...a teraz ostatnio odniosłam pełny sukces w usypianiu w łóżeczku- zawsze był kołysany na rękach ale miesiąc pracy i zasypia sam odłożony do łóżeczka! Do siebie biorę go dopiero jak sama kladę sie spać, po pierwszym karmieniu. I to doswiadczenie mi pokazało, ze co dziecko to historia, jedne gorzej, inne lepiej, ale wszystkie tak czy siak sie w końcu uczą tego, co chcemy;)A do tego mój mąz ostatnio wyczytał coś, o czym ja też wiem-że przeprowadzono badania, wg któych dzieci, które spią z rodzicami do 1 rż, są bardziej pewne siebie i ciekawe swiata;wierzyć, nie wierzyc(ja raczej tak z przymruzeniem ucha), spróbować warto...tak naprawdę to mam argument dla siebie samej ze to co robie moze nie jest takie bez sensu...:)

a tyu asiulek cc miałaś?? Ja też, ale mój lekarz, któremu bardzo ufam, bo jest naprawdę specjalistą o ogromnym doświadczeniu, powiedział, ze teraz szyją niciami elastycznymi, więc nie ma obaw, ze w trakcie porodu coś pęknie, brrr-mi powiedział ze najlepiej odczekac tyle co po normalnym porodzie-pół roku. Ja bym chciała w miarę szybko, bo wiecie co, mi się wydaje, ze im dalej od pieluch, tym gorzej się powrócić...już teraz widze, ze tak sie cieszę, ze on rośnie i jest coraz lepiej, ze nie chciałabym się cofać..ale moze dlatego, ze poczatek mieliśmy ciężki.

My jakbysmy mieli 2 pokoje to tez bysmy sie starali o drugie,no ale niestetyjest tylko jeden. A o tym ze dzieci sa madzrejsze jak spia z rodzicami to jeszcze nie słyszalam.Człowiek zawsze sie czegos ciekawego dowie. Do jutra laseczki pa!!

Mamuśki gdzie sie podziałyście kochaniutkie???:???

Hallo>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

hej, pusciutko tu.... podnosze i czekam na odzew :D

witam od piatku nie miałam dostepu do netu wiec odzywam sie dzis, musimy w tym tygodniu isc z mała do ortopedy ale niewiem kiedy sie wybierzemy bo mróz że ach w dzien -24 stopnie to jak wyjśc z takim maleństwem

witam pszczoła5 tak miałam cesarskie ciecie ale ze wzgledu że bardzo popekałam nie moge tak szybko, gdy jest wszystko ok to wiem ze pół roku to mozna ale w moim przypadku jest troche inaczej. narazie nie planujemy drugiego dzidziusia może tak za dwa trzy latka ...

Dominisiu jak masz ochote pogadac n ten temat co zaczełas na innym topiku chcetnie z Toba równiez pogadam.

asiulek bardzo chetnie z toba porozmawiam podaj tylko na jakim temacie

słoneczka gdzie jestescie??????

ja jestem :D dominisia--- co tam slychac ??

czy Topik juz umarł śmiercia naturalnąą....???

nie jeszcze nie umarl,do poki ja tu jestem nie pozwole mu na to,ale pajeczyna to solidnie zarasta

mamy z kuj-pom łaczmy sie to jest moj apel do was

Dzien dobry,czy dzisiaj sie ktos do mnie odezwie????????????