Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa.....

moje dziecko ma atopowe zapalenie skory POMOCY

Polecane posty

Gość gość
zgadzam się. moja córka też cierpi na atopowe zapalenie skóry, ale od czasu kiedy jest pod opieką alergologa dziecięcego z tej przychodni http://www.larmed.pl/ objawy zaczęły ustepywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko też na nie chorowało. Niewiele na to pomagało - w naszym przypadku skuteczne okazały się dermokosmetyki "dr. Michaels", które są w pełni naturalne i bezpieczne (nie zawierają sterydów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj blogerka pisała o tym jak sobie radzi, ma też duzo opinii o kosmetykach srokao.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.srokao.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może umyj to dziecko ? I nie żałuj na porządny krem ? Miałam AZS gdy byłam dzieckiem , w domu kapali sie tylko na niedziele, a tak to stara sie podmywala w misce :D oczywiście żałowali na maści. Odkad sie wyprowadziłam i zobaczyłam jak ludzie żyją i że myją sie przynamniej 2 x dziennie nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cogito131
U nas od ponad roku sprawdza się seria Elodermu mamy emulsję do kąpieli, szampon, balsam i krem. Balsamu używam raz/dwa razy w tygodniu więcej nie potrzeba bo pozostałe kosmetyki dobrze sobie radzą - nawilżają i regenerują. Seria jest dosyć tania i bardzo wydajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja urodziła się 19 lipca 2016. Atopowe zapalenie skóry ujawniło się w trzecim miesiącu życia. Zaczęło się od bardzo suchej, „tarkowatej” skóry na nogach i rękach. Choroba ma najprawdopodobniej podłoże genetyczne, w trzecim miesiącu życia na AZS zachorował tata Ali. W największym nasileniu choroby – w 5 miesiącu doszło do nadkażenia skóry w wyniku rozdrapywania ran na policzkach, głowie, w zgięciach rąk, pod kolanami, na łydkach i za uszami. Konieczne było zastosowanie antybiotyków, maści przeciwgrzybiczych, sterydu a w późniejszym etapie zaleczenie ran maścią Elidel. Karmiąc piersią odstawiłam produkty zawierające mleko krowie, cielęcinę, wołowinę, ryby, czekoladę, kakao, cytrusy oraz orzechy. Alicja była dokarmiana mlekiem modyfikowanym od urodzenia – Bebilon HA które w początkowym etapie choroby zamieniono na Bebilon Pepti. Mimo mojej restrykcyjnej diety i stosowania Bebilonu Pepti zmiany pogłębiały się więc wprowadzono preparat Nutramigen LGG a ja zakończyłam karmienie piersią. Ten preparat również nie zdał egzaminu co spowodowało kolejną zmianę – wprowadzenie preparatu Nutramigen Puramino – hipoalergicznego preparatu zawierającego aminokwasy na którym Alicja jest do dziś. Metodą prób i błędów znaleźliśmy odpowiednie preparaty do pielęgnacji oraz wypracowaliśmy sobie metody dzięki którym stan uległ znacznej poprawie: • Dieta: preparat Nutramigen Puramino • raz na dobę – preparat Latopic, dodawany do mleka • rozszerzenie diety w 5 miesiącu życia, dopiero w momencie uzyskania znacznej poprawy skóry aby móc ocenić co potencjalnie uczula dziecko, jeden produkt przez 4-5 dni – obserwacja skóry – kolejny produkt. Na początek ziemniak, marchew, dynia. Kolejność: 1) warzywa, 2) kaszki bezglutenowe typu Alerlac, Sinlac, kleiki i kaszki ryżowe; 3) mięso (indyk, królik, jagnięcina), 4) owoce. • Smarowanie ciała co najmniej 4 razy dziennie, szczególnie obficie na noc, maścią robioną w aptece o składzie: Eucerini, Vaselini albi, Aq. Destilatae aa ad.200, Mf ung lub emolientem Emotopic preparat 3 w 1 intensywnie natłuszczający. • Smarowanie twarzy co najmniej 4 razy dziennie preparatem Cicaplast Baume B5 firmy La Roche Posay • Smarowanie skóry głowy oraz skóry za uszami w zależności od stany skóry, minimum 2 razy dziennie kremem Sensiderm firmy Bepanthen lub maścią Linomag • Kąpiel co 2-3 dni, letnia woda, w gotowym krochmalu firmy Atoperal lub siemieniu lnianym wg. przepisu: pół szklanki siemienia wrzucić do dużego garnka z wodą (np.5 litrowego) i od czasu do czasu mieszając doprowadzić do wrzenia (ostrożnie bo kipi i wylewa się z garnka). Gotować na wolnym ogniu 15-20 minut (mieszać od czasu do czasu). Pozostawić do wystygnięcia. Na dnie garnka pozostaną ziarna siemienia, a powyżej utworzy się galaretowaty glut. Ten glut należy dodać do kąpieli. Ziarna wyrzucić. Nie mieszać z dużą ilością wody, siemię powinno się czuć w rękach. Nie płukać skóry wodą po kąpieli. Wygotowany wyciąg z siemienia nie pozostawia śladów na ręczniku czy ubraniach. • Do kapieli sprawdził się również preparat Topialyse Gel – żel do mycia całego ciała dla skóry suchej i wrażliwej • Wycieranie po kąpieli – miękki ręcznik, bez pocierania, jedynie otulenie ręcznikiem i delikatne osuszanie • Do przemywania pupy płatki kosmetyczne nasączone wodą przegotowaną, chusteczki nawilżane jedynie w ostateczności np. w podróży • Mycie głowy: szampon organiczny: Bez Łez – „Little Siberica” • W przypadku bardzo mocnego nasilenia zmian, w ostateczności – steryd Advantan, bardzo cienka warstwa, raz dziennie, co drugi dzień przez trzy dni np. poniedziałek, środa i piątek • W przypadku zmian umiarkowanych: maść Elidel • W przypadku niewielkich zmian: krem Dermaveel • W przypadku ran sączących sprawdził się również emolient firmy A-derma Exomega – krem do skóry suchej i atopowej, całe ciało, również twarz • W atakach świądu stosowałam krople Fenistil – do mleka – ciężko mi ocenić skuteczność, świąd był, może byłby bardziej intensywny bez kropel. Po 6 miesiącu wprowadzono Zyrtec w kropelkach, 2 x 5 kropel, świąd zmniejszył się. • Przed każdą aplikacją maści zmiany odkażam wacikiem nasączonym Octeniseptem • Ubrania wszystkich członków rodziny, pościel, pieluchy tetrowe, i wszelkie materiały z którymi ma kontakt skóra córki np. maty edukacyjne piorę w płatkach mydlanych Dzidziuś z dodatkowym płukaniem, bez dodatkowych płynów • Córka ubierana jest tylko i wyłącznie w luźne, miękkie ubranka w 100% bawełniane, w jasnych kolorach, bez zbędnych nadruków, naszywek, ozdób i brokatu. • Ubierana jest lekko, na dzień najczęściej body z długim rękawem i półśpiochy aby nie mogła się drapać. Na noc pajacyk z wszytymi niedrapkami. Niedrapki zakładamy również przy zmianie pieluchy. • W przypadku zaostrzenia choroby ubieramy córkę na noc w stroje dla dzieci chorych na AZS ze strony atopus.pl które uniemożliwiają niekontrolowane drapanie. • Wszystkie ubranka i materiały np. pieluchy z którymi ma kontakt skóra córki prasuję na wewnętrznej stronie • Przy karmieniu i wycieraniu używam pieluch bambusowych, są delikatniejsze niż tetrowe, polecane dla alergików • Do spania dla córki używam materaca z pokrowcem antyroztoczowym oraz antyalergicznych prześcieradeł z jonami srebra, sami śpimy w antyalergicznej pościeli. • W domu utrzymuję temperaturę max. 20 stopni, w nocy 18-19 • Wietrzę dom kilka razy dziennie, szczególnie sypialnię w której śpi z nami córka • Nie mamy w domu żadnych dywanów, firan i zasłon, ozdobnych poduszek i pledów. Dom odkurzamy najrzadziej co drugi dzień, staramy się codziennie, dokładnie, uwzględniając meble, parapety i maty edukacyjne córki. Podczas odkurzania dziecko jest w innym pomieszczeniu, odkurzamy przy otwartych oknach, odczekujemy zanim przeniesiemy dziecko do pomieszczenia w którym odkurzaliśmy • Zabawki pluszowe ograniczyłam do kilku, te których używamy wkładam w woreczku na noc do zamrażalnika • Maty edukacyjne, materac i pościele staramy się prać raz w tygodniu, w dni chłodne ale słoneczne wietrzymy je na zewnątrz • Jeśli tylko pozwala pogoda wychodzimy na spacer, co najmniej 45 minut, córka ubrana jest podobnie do osoby dorosłej, nie przegrzewamy dziecka • W celu zredukowania roztoczy stosujemy preparat Allergoff oraz Mioactive. • W domu staramy się utrzymać wilgotność powietrza między 40-60%, nasz termometr posiada również higrometr. W razie potrzeby używamy nawilżacza powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATZ
porada nie tylko dla mam , ale i dla dorosłych . - wasze dzieci mają atopowe zapalenie skóry z winy mamy , która chce jak najlepiej , a robi jak najgorzej . po pierwsze należy bieliznę. pościel prać przy użyciu naturalnych środków piorących np. kasztany. po drugie unikać mydeł i szamponów wysuszających , silnie toksycznych , mających w składzie toksyczny sls i parabeny. najlepiej mydło i szampon samemu zrobić . opis jak zrobić jest na youtube. ponadto warto używać siemię lnianę jako wywar i go pić lub dodawać do jogurtu 1-2 łyżeczek ziaren siemienia lnianego. - wysuszona atmosfera w pomieszczeniach mieszkalnych w wyniku nagrzanych kaloryferów, to też silnie wpływa na atz. ja w swoim dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią , w sezonie grzewczym , w zależności od temperatury na zewnątrz mam tylko włączony jeden grzejnik . - tam gdzie śpimy grzejnik powinien być zakręcony . nie zamykam szczelnie okien , aby wilgoć z zewnątrz wpłynęła do mieszkania . - ja ubieram się ciepło , ale już nie mam atz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, AZS jest już powszechnie znane i fundacje takie jak Szlachetny Gest zajmują się takimi chorobami. Możesz napisać do nich, na pewno otrzymasz pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się radziłem pytając osób z fundacji. Swoje doświadczenie przecież mają. Szlachetny Gest bardzo pomaga z zmaganiach z AZS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy o tym wie, ale fundacje zajmują się również AZS. Tak jak wyżej podany Szlachetny Gest. Nie jesteście już z tym sami, tak samo w innych przypadkach takich jak problemy onkologiczne, albo efekty wypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eldo
Zgłaszam się do rodziców z chorymi dziećmi. Jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do Szlachetnego Gestu,na pewno otrzymasz pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AZS jest chorobą przewlekłą, nie da się jej całkowicie wyleczyć, ale można ją złagodzić. Wymaga to dużego nakładu cierpliwości i odpowiedniej opieki, którą nie zawsze jesteśmy w stanie zapewnić. Zachęcam wtedy do zgłoszenia się do Fundacji Szlachetny Gest, w której pomoc nadejdzie bardzo szybko i da szansę, na trochę lepsze życie dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walka z AZS. Podrażniona skóra i ciągłe dbanie o nią, a także dieta. Z czasem robi się to uciążliwe, a zapewnienie odpowiednich warunków zbyt trudne, ale dlatego powstał Szlachetny Gest, który pomaga zmagać się dzieciom między innymi właśnie z atopowym zapaleniem skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy AZS liczy się wsparcie dziecka, które jest bardzo ważne w drodze do zmniejszania objawów. AZS jest jednak też ciężkie dla nas rodziców, ale Szlachetny Gest wyciąga w naszą stronę pomocną dłoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że leczenie nie jest łatwe, a sytuacja niektórych z nas nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków, dlatego nie bójcie się odezwać do Szlachetnego Gestu, udzielą pomocy. Przekazujcie to też dalej, tym, którzy potrzebują tego wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorośli jeszcze są w stanie sobie poradzić z chorobą. Nie zaprzeczam, że jest ciężko. Niestety dzieci nie do końca wiedzą co się dzieje dlatego przy okazji wspomnę Szlachetny Gest, w którym pomoc na pewno otrzymają wraz z rodzicami. AZS można okiełznać i zamaskować objawy, przynieść ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety liczba zachorowań rośnie, ale nie musimy poddawać się chorobom. Postawmy im się i zawalczmy. Na dzieci z AZS czeka między innymi Szlachetny Gest. Pomagajmy sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy AZS możemy szukać wsparcia w fundacjach. Wiele z nich wyciąga pomocną dłoń, np. Szlachetny Gest pomagający dzieciom, które chorują na raka, atopowe zapalenie skóry, uległy wypadkom bądź poparzeniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlachetny Gest na pewno pomoże w walce z AZS każdemu dziecku, które odezwie się z prośbą o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłaszam się do rodziców z chorymi dziećmi. Jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do Szlachetnego Gestu,na pewno otrzymasz pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się Szlachetny Gest pomógł już nie jednemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli potrzebujesz pomocy zgłoś się do Szlachetnego Gestu. Na pewno zareagują i pomogą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AZS jest chorobą przewlekłą. Chyba nie każdy o tym wie..., niestety nie da się tego wyleczyć, ale można załagodzić jego objawy. Atopowe zapalenie skóry wymaga poniesienia trochę kosztów, ale Szlachetny Gest jest w stanie zaoferować pomoc. Nie bójcie się o nią poprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AZS jest no nieciekawą chorobą, ale do zaakceptowania. Chociaż jak mówiłam trudno ją polubić niestety. Powiem szczerze, że ja też ją mam i staram się z nią jakoś funkcjonować. Od kiedy używam kosmetyków z atopis.pl jest dużo lepiej. One dobrze łagodzą zaczerwienienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest łatwo chorować na atopowe zapalenie skóry, zwłaszcza, że no to trzeba cały czas uważać. Niestety ja też mam ale przyzwyczaiłam się do tego wszystkiego. Używam dobrych kosmetyków z atopis.pl. One łagodza mi zaczerwienienia. Ogólnie są okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety to nieprzyjemna przypadłość :( Ale da się pomagać sobie i poprawić stan skóry. Warto sięgnąć w tym celu po odpowiednie kosmetyki. Ja lubię te od Latopic, już dość długo używam. Zarówno emulsji do ciała jak i kremu do twarzy - to moje must have jeśli chodzi o kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu dziecku podaje tylko naturalne i całkowicie bezpieczne kosmetyki które nie powodują żadnych szkodliwych skutków. Takim preparatem jest np krem cetaphil ps lipoaktywny który podaje mojemu synowi. Bardzo dobrze nawilża skórę, pozwala jej sie zregenerować i czyni ją bardziej odporną na drapanie i inne podrażnienia.Ten krem jest najlepszy do codziennej pielęgnacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łucja22
ja stosuję kosmetyki Atopis, które świetnie nawilżają i łagodzą podrażnienia oraz są bardzo bezpiecznie dla skóry.. nie wiem czy będą odpowiedni dla dzieci ale mi sprawdzają się rewelacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×