bo bedzie lepsze na opryszczke?sonol czy Vratizolin

Ja na opryszczkę wargową naklejam plastry copmeed, oczywiscie raczej jak siedze w domu, bo cięzko je przykleic i zamaskowac oraz uwazac zeby sie nie odkleily. Albo smaruje zowiraksem lub lykam Heviran 400

Plastry są do bani. przynajmniej u mnie sie zupełnie nie sprawdzają. Pewnego pieknego ranka obudzialm sie z dwiema opryszczkami- jak wiadomo, kiedy juz sie pojawią, musza sie rozwinac i zagoic, innej rady nie ma. Na jedna nakleiłam plasterek, drugą atakowałam Sonolem i jakimis innymi maściami. zgoiła się znacznie szybciej. zrobił sie strupek, przysechł i odpadł- 3 dni i prawie sladu nie bylo, a tam gdzie stosowałam plastry ciagle się paprało bo wiadomo, przy odklejaniu robi sie rana, ciagle sie paprze a strupek i tak sie musi zrobic i tak :( Ostatnio jak mi wyskoczyła, łykałam podwojne dawki witaminy B, smarowałam sonolem (choc przez tyle lat juz chyba sie na niego troche uodporniłam, bo opryszcze am dosc czesto) i po 3 dniach nie bylo śladu po oprychu :D Dziewczyny- głowy do góry! wiele z nas ma ten problem i każda jakos daje sobie z nim radę ;) Ja też przezywałam chwile załamania kiedy widziałam to dziadostwo na swoich ustach raz po raz. Wygramy z oprychem ;)

oprycha dopada gdy mamy obnizona odpornosc, wiec wzmacniac odpornosc to po pierwsze! najlepsze sa probiotyki, ja mialam opryche co 2 mce . pol roku brania probiotykow i 2 lata juz jej nie widze:0 a jak ju z jest to najlepszy jest ERAZABAN skraca czas trwania i nie dopuszcza aby wirus dopadal glebsze warsty skory wiec nie ma blizn i nawrotow.

Z takich lepszych leków wzmacniających odporność to słyszałam o immulinie. Znajomi z pracy zażywają i podobno działa dość dobrze. Na pewno zmniejsza możliwość wystąpienia opryszczki, a właściwie redukuje do zera taka możliwość. Dobrym pomysłem jest kupienie czegoś takiego, jak ma się skłonność do opryszczki.

Zdecydowanie najlepsze są leki uodparniające jak 'jamala' - sama walka plasterkami itp niestety nie przynosi skutku bo to jest wirus więc tylko się go zaleczą a nie usypia. Leki odpornościowe pomagają uśpić wirusa a ten bardzo szybko działa, bo nie długo go zażywam a od tego czasu nie wyskoczyło mi nic (a normalnie to mam straszny problem z opryszczką)

herpex:)

Mi się też wydaje, że plastry to jest rozwiązanie tylko chwilowe, nie rozwiązują problemu, a chowają go tylko na chwilę. Odporność trzeba wzmocnić, teraz tylko świeżych warzyw i owoców jest, a na jesień dorzucić sobie jakiś suplement i powinno być lepiej. :)

Ano teraz jest nieco lepiej bo są świeże owoce, więc mamy więcej witamin. Ale z drugiej strony mocno świecące słońce też sprzyja opryszczce, przynajmniej w moim przypadku :/ Ale warto brać jakieś suplementy na odporność dodatkowo :-)

Oprócz tego wspomagania odporność polecam zrobić sobie kurację lekami przeciwwirusowymi. Bywa tak że ludzie mają oprychę od promieni UV czy stresu i wysoka odpornośc mało da.

BLOG o WIEDZY TAJEMNEJ - tylko tutaj rewelacyjne niepublikowane nigdzie wcześniej książki ! http://tajemnawiedza.ugu.pl

dzisiaj wyskoczyla mi opryszczka, najpierw posmarowałam ja pasta do zembow, nastepnie przykleilam plasterek na opryszczke. teraz mam na sobie typowa masc przeciwko temu paskudztwu. mam nadzieje ze kuracja nie bedzie zbyt dluga.. poradzcie mi czy moge cos jeszcze zrobic aby ona trwala krocej?

Możesz iść do lekarza i wziąc receptę na leki przeciwwirusowe. Wtedy oprycha w ogóle nie wyłazi i nie trzeba niczym smarować ani wysuszać :D

Z tym cholerstwem walczę przez całe życie ale chyba jakiś miesiąc temu znalazłam dla siebie odpowiednie lekarstwo... Koleżanka ma problem z zajadami i tak kiedyś o tym gadałyśmy i wspomniała mi , że musi kupić witaminę B2 bo jej zaczynają pękać usta w kącikach.. wtedy ja pomyślałam, że może i ja spróbuję? w końcu zaszkodzić mi nie zaszkodzi a może akurat mi pomoże... zaczęłam brać po 4 tabl. dziennie bo niedługo po tym brałam ślub i musiałam robić wszystko, żeby to diabelstwo mi nie wyskoczyło- no i nie wyskoczyło!! później analizowałam ten okres brania wit.B2 i teoretycznie w normalnych warunkach ta opryszczka powinna mi wyskoczyć, bo zawsze mi wyskakuje jak np. przemarzną mi nogi, jak rozgrzana, z ciepłego pomieszczenia wyjdę na zimne powietrze, po solarium, po opalaniu wejdę do zimnej wody..itp.. opryszczka gwarantowana!! Mało tego po ślubie przez nieuwagę zaprzestałam brania wit.B2 i co? właśnie mam opryszczkę na wardze a po ślubie jestem 2 tygodnie.. Nie wiem czy to na pewno to ale wszystko na to wskazuje, że z pomocą przyszła mi wit.B2!!

od wczoraj chodze z trzeba opryszczkami na raz ;/ kupilam hascovir zobaczymy czy cos mi pomoze podobno jest bardzo dobry

zadne masci mi nie pomagaja mam tak napuchnieta warge,ze wygladam do polowy jak angelina jolie jestem zalamana czytam o cebulach,czosnkach,pastach,masciach,plastrach,ale nie wiem juz cio robic a musze pozbyc sie tego JUZ a opryszczka jest juz w stanie zapalnym,napuchnieta i z bablami co robic? pomozcie PROSZE

co do masci,to tak,zakupilam hascovir i ascorutical,czekam na efekty ;(

Najlepiej po prostu wyczuć kiedy zaczyna wyskakiwać i od razu zareagować. Mi np. pomagają plasterki dużo bardziej niż maści. Najważniejsze, żeby opryszczka nie przeniosła sie na oko bo wtedy moga być komplikacje, można nawet oślepnąć http://www.medinik.com/wp-content/uploads/2011/04/Eye-Herpes-Symptoms.jpeg

CARMEX a przetestowałam juz wszystko, nic nie było tak dobre, konkretna warstwa na noc i rano nie mam ani sladu

co kiedy jest bąbel? faza stanu zapalnego przebić bąbla? strasznie swędzi

myslicie,ze moge nakleic ten plasterek na bable ???? pomocy

Jak mnie swędziały usta i było czuć że coś mi wyskoczy smarowanie tego miejsca cebulą pomagało . Obecnie jestem na etapie wzmacniania układu nerwowego bo zdaję prawo jazdy więc lek uspokajający się przyda działający również na opryszczkę bo zawiera melisę i witaminę B6 więc zaradczo na pewno się przydaje kosztuje ok 20 zł . Również jem czosnek na kolację do rana zdoła wywietrzeć bo głównie w nocy były infekcje opryszczki a czosnek działa odkażająco . Plastry Compeed paprały sprawę ... pasta do zębów działała zbyt silnie i pozostawiała czerwone ślady na skórze. Przy tej kuracji już długi czas nic mi nie wyskoczyło. Ważne żeby dbać o organizm bo wystarczy że spocimy się otworzymy okno na chwilę , przewieje nas i opryszczka gotowa ;) Jest lato więc trudniej o opryszczkę chociaż pamiętam że pierwsze dni wiosny gdy zaświeciło słońce wyskoczyła opryszczka od słońca bo promienie UV zaszkodziły. Myślę że melisa jest bardzo dobra bo koi nerwy i organizm nie reaguje na każde podrażnienie układu nerwowego i odpornościowego. Mam spokój przez dłuższy czas nareszcie bo zimą była masakra....uważajcie na czosnek z Chin bo on nie działa (mam Hiszpański lekko fioletowy) a cebulka do kanapek z pomidorem mniam :)

stosowałam sonol ale na dłuższą metę to nic nie daje, bo jak się pojawiała tak się pojawia, w innym wątku pisałam o tym, że przy opryszczce nawracającej najlepiej pójść do lekarza po jakiś lek na odporność (np. groprinosin) to to własnie z powodu obniżonej odporności tak często wyskakuje

Dla mnie rewelacyjnym sposobem jest smarowanie swędzącej dopiero wargi POLOPIRYNĄ S rozpuszczoną w kropelce wody. Czasem-w zależności od sytuacji można ja polizać jak akurat nie ma się dostępu do wody. Niestety jak już bąbel się pojawi to polopiryna już nie pomoże.

A jak już się pojawi, to wtedy maść erazaban, plastry przykleiłam raz i miałam spuchnięta wargę, jakby mnie osa użądliła-nie polecam, oraz antybiotyk w tabletkach, ale to już trzeba zafundować sobie kilku miesięczna kurację zdaję się że lek to heviran 400. Na każdego działa coś innego, dlatego trzeba próbować, jak już znajdziecie odpowiednią kurację dla siebie to się jej trzymajcie. Pozdrawiam.

Walczę z nawracającą opryszczką już od dzieciństwa. Ostatnio znalazłam nowy i sprawdzony sposób na opryszczkę czyli SMALEC. Nie sądziłam nawet, że na coś się przyda. Ponadto działa na mnie tez Heviran i to by było na tyle. Na nic zdaje się sonol, zowirax, hascovir w maści. Tylko tabletki albo smalec działają w moim przypadku.

Opryszczkę wywołuje tylko i wyłącznie Wirus Herpes. Najpierw trzeba pozbyć się przyczyny aby schorzenie ustąpiło. Wszelkie preparaty powodują "uśpienie" wirusa wystarczy jakiś czynnik zewnętrzny aby go uaktywnił. Polecam wykonać test obciążeń organizmu metodą Dr. Volla w Małopolskim Centrum Promocji Zdrowia. Podczas takiego badania wykrywają wszystkie patogeny w organizmie ( grzyby roztocza, bakterie, wirusy itp.) Później wskazana jest terapia detoksykacyjna za pomocą "prądów" rozbijają ogniska zakaźne patogenów, oczyszczają i stymulują do prawidłowego funkcjonowania organizmu. więcej na www.mcpz.pl, www.instytutvolla.pl

Korzystaliście z preparatu o nazwie Antivir (krem)? No bo szukałam opinii dotyczących leku Antivir (krem) i nie wiem co myśleć. Może możecie cokolwiek powiedzieć mi o tym produkcie? Opłaca się go używać, testowaliście zamienniki? Tutaj jest trochę opinii o Antivir (krem): http://www.listalekow.pl/antivir-krem/ - uważacie, że warto się tym zasugerować? Wolałabym się nie przejechać i wydać bezsensownie siano, dlatego pytam Was o radę. Dziękuje z góry za ewentualną pomoc.

Ani jedno ani drugie. Ja mogę wypowiedzieć się tylko o oprinie. Tabletki są skuteczne bo u mnie syfek został pokonany.

zovirax duo - mala masc ktora starcza na bardzo dlugo, posmaruj odczekaj jakas godzine po godzinie zmyj i zaklej specjalnymi plastrami na opryszczke i po opryszcze nie ma sladu, 1 dzien i juz ;)

Witam, ja proponuję preparat zwany "Afronis", dawniej istniało to pod nazwą "Afrodyta". Ogólnie jest to specyfik przeznaczony do leczenia trądziku, który głównie wysusza zmiany skórne. Najlepiej używać go w pierwszej fazie pojawienia się opryszczki, czyli wtedy kiedy tylko zaczynamy czuć swędzenie, lekkie zaczerwienienie lub bąbelek. Jest to środek na bazie spirytusu, należy nasączyć nim wacik i przyłożyć do bolącego miejsca na ustach, trzymać około 10 minut, może troszkę piec, ale to spirytus, więc normalne :) Jeśli od razu nie minie, należy powtórzyć co jakiś czas tę czynność. Mi opryszczka mija w jeden dzień :) Pozdrawiam