Napisz, co masz w lodówce dzis- przed 10-tym...

Ja mam na teraz - pół opakowania twarogu z ziołami - opakowanie Delmy - butelke koniaku (leży tam od roku) - wode mineralna - 2 marchewki Zamrazalnik: - kawałek karczku - 2 udka i to tyle....jakieś resztki ketchupu, musztardy,

...a w portfelu...2zł. :-(

z lodówki!!!!!!!!!!!!!!!! to profanacja :D

:O

Nie wyciagne, bo jak to zrobie to dopiero będzie pusto....:-)

jej,wyjdę na żarłoka maślanka,duzy kubek biały ser ok 30 dkg mleko chrzan i majonez żurawina do mięsa alkohole,rózne,długo juz zalegaja cebula i ziemniaki \\ser pleśniowy feta i oliwki-zawsze! jakies jajka słatka warzywna niedomonczona jeszcze seler naciowy zamrazalnik pełen-szpinak,groszek,truskawki,maliny,warzywa na patelnię,łosoś i piersi z kurczaka,jakies 5 potraw zamrozonych,juz nie pamiietam,co :P

aha, jeszcze 2 jajka!!! jakość pierwsza----> :-) full wypas....:-D

jajki, jamonez, ketchdown, musztarda, półtora litra (w tłmaczeniu- 2 x 0,75 ;P ), bajer-koniak, margaryna, masło, kiełbaski, żółty ser, danonki, actimel, przeróżne sosy, pomidory w puszce i pewnie jeszcze trochę o czym zapomniałam, bo nie chce mi się iść sprawdzać ;)

e,nie pytałas,co mam w szafce jeszcze.Ja jestem przygotowana na tygodniowy co najmniej najazd rodziny ;)

popiszę się :): * pół cebuli * pół cytryny * pół kostki masła * pół słoiczka koncentratu * poł musztardy * pół pudełka margaryny * troszkę oleju a w zamrażarce trochę mięsa, nie wiem nawet czego ;p

Jejku, to chyba tylko ja tak sie wyczysciłam, ale to przez swieta....

standardowo mam światło ,lód do drinków, ketchup i parę aktimeli...

Ja w święta pasożytuję u rodziców, pewnie dlatego moja lodówka pełna ;)

latawiec :-) a ja z tym co mam, musze przeżyć do jutra wieczora w cztery osoby :-D

tak sobie teraz myślę,że sama mieszkam,a jedzenia mam jak dla pułku wojska!A ostatnio to jem tylko mandarynki i rosół...

Ketchup , marmolade z biedronki :) , pół paprykarza (tyz z biedronki ) cebula ( tym razem nie z biedronki) :p yyy a jakiś dżem brzoswiniowy :) i nic w porfelu :( a pieczywo jem tylko rano bo nie straczy . Pozdro

jakośc pierwsza--> ale z ciebie chomik :-)

sarits------> znam ten ból.....

a bo ja wiem,na co bedę miała wieczorem ochotę? A jak ktos wpadnie na kolacyjkę?Trzeba byc przygotowanym :P

jakoscPierwsza zaproś nas :) zjadlabym porządny obiad hhehehe mandarynek też bym zjadła :)

a skad jesteś?Bo może przez pół Polski nie opłaci sie jechac na mandaryki.

E, głowa do góry latawiec--- jutro 10-ty!!!!!! Bedą mandarynki, porządny obiad i coś do lodówki :-P

w zamrażalniku: 2 x bigos, ryby, schab, żeberka, udka od kurczaka, marchewke, włoszczyzne, fasolke wiecej nei zmieszcze mam mały zamrażalnik. Nizej ketchup, majonez, musztarda, chrzan, ryby w occie, fasolka bo bretońsku, tryby opiekane, serek tartare, serek wiejski, żółty ser w kostce, żółty ser w plastrach hochland, makrela w oleju, sałata, papryka, kiszone ogórki, sałatka z kukurydzy, kapusta 6 kiełbas, 3 parówki, 5 kotletów, i mam jeszcze inne rzezcy w szufladzie które nei muszą byc w lodwce, myśle ze spokojnie starczyło by nawet do 20 :)

długopis - mój żołądek już nie może doczekać się jutra ;)

zapomniałam o ok. 20 jajkach i szyneczce. !!!!! pewnie jeszcze o czym szapomniałam :))

Snurka....Ty chyba masz wypłate 9-tego :-P

MANDARYNKI W LODÓWCE - to przeciez obciach jeść mandarynki lol :))))

po pierwsze "ze wschodu" :P po drugie kaska dopiero koło 25 bedzie :) ale juz jest cienko hehe ale licze, ze mama zrobi porządne zakupy dziś;) bo słodkiego mi sie chce

Długopis 30 :))) hihi ale pytanie było co mamy przed 10 :))