Czego wciąż mi brak....

co tak cenne jest...co cenią dziewczyny.Mam świetny kontakt z dziewczynami, pełno koleżanek, przyjaciółek itp ale ZAWSZE dostaje od nich kosza, nigdy nie powiedzą o co tak naprawde chodzi, umiem je rozśmieszyć, daje im oparcie w trudnych chwilach, potrafie być szarmancki ale to wszystko na nic, nawet nie chcą spróbować wolą być same.Nigdy nie miałem kompleksów, do dzisiaj chyba. Bo po 8 koszu z rzędu moge mieć inne wątpliwości??? Czy ktoś też myśli o operacjach plastycznych? Czy tylko ja doświadczyłem w życiu, że wygląd jest najważniejszy :/?

wyglad wcale nie jest wazny!!!co mi po tym ze facet jest boski a nie mozna z nim porozmawiac,liczyc na nigo,ufac mu???taki facet js=est tylko na 5 min.na dluzej bym z takim nie byla!!!

A może szukasz laski na siłe :> Poczekaj troche :>Głowa do góry :> pozdrawiam

Wygląd jest bardzo ważny. Oczywiście bardzo ważna jest osobowość, integencja, kultura osobista. Jeśli między ludźmi nie iskrzy, nie ma fajerwerek to nie będzie z tego dobrej pary. Wiadomo, wtedy się pozostaje znajomymi i kropka. Co innego, że dla każdy może mieć własne preferencje dotyczące fizyczności. Jednak nie oszukumy się, że fizyczność nie jest bardzo ważna. To wstęp do dalszych działań nawet dla kobiet ( bo to przecież mężczyźni są wzrokowcami)

w sumie to masz racje.wyglad jest w jakms stopniu wazny ale ie najwazniejszy!!!!ja mam tez probem bo mam faceta tzn jeszcze nie jest moim facetem bo ja nie moge sie zdecydowac.uwielbiam go.jest kochany,opiekunczy ale wogole mi sie nie podoba z wygladu,nie pociaga mnie.czy taki zwiazek sie uda???

to zakochaj sie w szkaradztwie (dla każdego oznacza coś innego) i daj się przytulać, całować. Czy będzie dla Ciebie przyjemne budzić się przy nim? Nie bądźmi fałszywi.

Ty się chcesz zakochać na siłe? Prędzej czy później wyjdzie Ci to bokiem. Miłować nie da się na siłę - widocznie to nie ten.

to bzdura ze wygląd nie jest wazny! przeciez jak dwie osoby sie spotykaja to jeszcze nie znaja swojego charakteru, a żeby zwróciły na siebie uwage to własnie musze sie sobie spodobnac fizycznie! ja mam taka teorie "facet może byc brzydki ale mi MUSI sie podobać". ale oczywiscie wraz z poznawianiem osoby przychodzi jej weryfikacja, bo wygląd choc bardzo wazny nie jest podstawą bycia z kimś! na dłuższa mete nie mozna byc z kims kto nam sie podoba ale zupełnie nie odpowiada charakterem - takie związki wczesniej czy pózniej sie kończą. tak samo jak nie mozna byc z kims kto ma super charakter ale nie pociaga nas fizycznie. dlatego trduno jest znalezc odpowiedniego partnera...byłam kiedyz z facetem - był dla mnie wspaniały, miał super chrakter, ale nie podobał mi sie...nie miał w sobie tego czegoś, co mnie pociągało..i nic z tego nie wyszło. teraz mam faceta, ktory jest moim ideałem zarówno z charakteru jak i z wyglądu.

ja nie chce sie na sile zakochac!!!!pytwlam sie tylko czy taki zwiazek jest mozliwy.ja faceta uwielbiam,jest wspanialym czlowiekiem,ma kochane serduszko ale nie podoba mi sie z wygladu!!!!nigdy nie robie niczego na sile!!!!!

Słodziutka przecież piszemy że nie da. Nawet jeśli będzie razem to będzie Ci brakowało tego co w związku męsko-damskim jest jedną z podstawowych rzeczy - fizcyzności, z której czerpiemy przecież dużą radość. Jeśli jest taki wspaniały charakterem to niech zostanie Twoim przyjacielem. Jeśli nie potrafi, bo jest zaangażowany to może lepiej nie kontynuować tej znajomości.

tylko widzisz, ja nawet nie miałem szansy, żeby im pokazać jakim był bym chłopakiem.Wiele razy słyszałem komplementy w stylu, ale ta twoja dziewczyna bedzie miała dobre albo, że będe dobrym mężem....ale niestety mam kilka cech które widocznie powodują że moge być tylko przyjacielem. Ale ja już nie chce kolejnych przyjaciółek!!! Chce kogoś przytulić, pocałować zasnąć przy niej w popołudniową drzemke....Ale chyba wiem już co przeszkadza, okulary, szkieł nie moge nosić więc pozostaje operacja, mam lekko odstające uszy ( dopiero niedawno to zauważyłem), 4 tys i będzie po sprawie:/, musze sobie chyba konto założyć i zbierać.... Wiecie jak to boli gdy widzisz, że ktoś ci daje kosza tylko dlatego, że nie urodziłem przystojny ? Gdy kogoś nieinteresuje jakie masz wnętrze, zainteresowania, poglądy itp? Ale powiedziałem sobie, że bede walczył bo " Nie jest wstydem przegrać, lecz nie podjąć walki"

Wyglad nie jest najwazniejszy. Zyje sie z czlowiekiem, nie z wygladem. Moze zwyczajnie szukasz nie tam :) albo swietny kumpel z Ciebie i zadna z dziewczat nie wyobraza innych relacji z Toba, tylko przyjacielskie. Co robic?.. Czekac, poznawac, dawac do zrozumienia, adorowac subtelnie. Wyczucie jest najwazniejsze:)

no sama nie wiem!!!!niektorzy mowia ze sie da!!!nie wiem czy bede czerpac przyjemnosc fizyczna bo jeszcze nawet sie z nim nie calowalam.facet jest kims bardzo waznym dla mnie ,wspiera mnie i to jest bardzo istotne!!!moge zawsze na niego liczyc!!!

nie jest mozliwy bo w koncu zbajdziesz kogos kto bedzie taki jak Twoj facet i do dtego jeszcze przystonjy , a Twoj man po 2 latach juz nie bedzie taki sam jak na poczatku - bo tak jest zawsze i jego brak urody tylko pomoze ci zeby go zostawic . ludzie co wy pieprzycie ze wyglad nie jest wazny przeciez trzeba isc do lozka z druga osoba itp ja sobie nie wyobrazam zebym mial isc do lozka zz kobieta ktora mnie nie pociaga . darujcie sobie ta hipokryzje ...

a ja Wam powiem jak poznalam swojego faceta(2 lata temu) tez mi sie nie podobal z wygladu,calkowicie mnie nie pociagal i myslalam,ze nic z tego nie bedzie,no ale spotykalismy sie...pierw jak przyjaciele...zaczela odkrywac jego bogata osobowosc,wspanialy charakter i zakocham sie w nim tak bardzo,ze kiedys jego niby nieciekawe rysy twarzy i wystajacy brzuszek sa teraz dla mnie najpiekniejsze na swiecie.Bardzo on mi sie teraz podoba.Moze jak patrzysz na czlowieka troche glebiej to i zewnatrz dostrzegasz go inaczej...

Jaka znowu hipokryzja?! Pokolenie pepsi i TV :/. Jestem szczesliwa z moim chlopskiem mimo wszystko. Mimo niewysokiego wzrostu, lekkiej nadwagi, niezbyt bujnych wlosow, przecietnego wyposazenia ;). Po co rozbierac czyjs wyglad na czynniki pierwsze, jesli ta osoba sprawia, ze jest wam z nia DOBRZE ?!

scoooter!!!nie zalamuj sie!!!ja np bardzo lubie facetow w okularach!!!nawet bardzo!!na pewno jest wiecej takich dziewczyn!!!nie zmieniaj sie,kobieta jesli cie pokocha to zaakceptuje cie takim jaki jestes!!!glowa do gory!!!widocznie te dziewxczyny nie bykly ciebie warte i niedocenily cie!!!

okulary sa b sexy.Mj ukochany nosi soczewki a tylko rano okulary i wtedy jest najprzystojniejszy,wierz mi!Musze go namawiac,zeby czasem DLA MNIE nosil okulary zamiast soczewek! :-)

Przykro mi że nie jest tak jakbyś chciał. Wiesz każdy kij ma dwa końce. To prawda, że jesli kobiet nie pociągasz a jestes wspaniałym człowiekiem to bedą chciały mieć w Tobie przyjaciela i to jest naturalne. Przynajmniej się nie oszukujecie. Znam takie pary w których jedna ze stron nie czuje pociągu jaki czuć powinna, ale jest ze względu np: na dobroc tej osoby, strach przed samotnością . Najgorsze jest, ze druga strona tego nie wie. Jak można się tak oszukiwać? Jak można tak pogardzać drugim człowiekiem w skrytości? Jedno jest pocieszające, że na szczęscie nie wszyscy mamy takie same gusty i podobają nam się różni ludzie. I nie osądzaj siebie z wyglądu, to mogą raczej osądzić kobiety.Nie wpędzaj się w kompleksy!!!! A no ze mężczyzny fizyczność nas pociąga wpływa nie tylko sama estetyka, ale też inne rzeczy np: sposób mówienia, poruszania się itp

oczywiscie ze tak.ja np uwielbiam glos faceta,ma taki meski... a co z tego ze nie jest modelem?nie kazdy musi byc piekny!!!

piekni chlopcy zazwyczaj sa narcyzami.A to jest bardzo anty sexy.Odrzuca mnie facet ktory nie ma nic do powiedzenia i tylko mysli o wygladzie.A poznalam takich...Sama pracuje jako modelka i obracam sie w takim pustym towarzystwie..

Ja się podpisuje - okulary są bardzo sexy u mężczyzn. A co do bliskości - jest tak że jednak większość ludzi ma rozwiniętą wysoką potrzebę pociągu fizycznego i to jest nasza natura.Nie można się jej wyzbyć, coś tam przetłumaczyć. Każdy zamach na naturę kończy się rozgoryczeniem. Fakt jest taki, że fizyczność jest u ludzi stopniowalna. Jedni muszą mieć jej dużo, inni zadawalają się czymś innym. Grunt to żeby nie postępować wbrew swoje naturze.

faceci ktorzy sa piekni przewaznie sa pusci i nie mozna prze nich czuc sie dobrze bo taki mysli ze kazda dziewczyna bedzie jego!!!

Nikt tu nie mówi o typie modela. Mężczyzna nie musi być piękny, ale przystojny. Musi mieć to coś. Już nasz biologia to wyczuwa. To coś jest zawsze mocno skojarzone z jego charakterem, inteligencją. To również działa z kobietami. Kobieta powinna być ładna, ale musi mieć też to co coś, to coś co podnieca ;). A to jest też mocno związane z resztą. Można być przecież pięknym jak obrazek a zupełnie nie frapującym.

masz racje ,catwoman

....tylko ładnym facetem dajecie sznase, o jego pustocie/ lub jej braku dowiadujecie się w związku, okulary może są sexy ale u starszych facetów, mi raczej dodają ułomności niż urody, i zawsze będe się kojarzyły z WADA. Nie mam do was pretensji o to, że patrzycie na wygląd, tyko mam mała prośbe nie mówcie, facetom, że głównie liczy się charakter itp tak mi mówiły koleżanki w LO, a ja wierzyłem, teraz zbieram skutki łatwowierności.

masz rację tak sobie czytam i faktycznie stwierdziałam że piękni faceci są piękni tylko z zewnątrz w środku totalna pustka. Facet nie ma być ładny .On ma mieć w sobie to co.ś może być brzydki ale swój sposób przystojny ....i w tym jego siła

Interesujacy topik Czlowieku......podpisuje sie pod autorem masa kolezanek znajomych i kosze od Kobiet..a podobno mam to cos i zarabisty charakter ... Kobiety to najdziwniejsze stworzenia pod Słońcem...:P

macie racje!!!zgadzam sie z wami.

NIE POSTĘPUJCIE WBREW SWOJEJ NATURZE !!! To jest podstawa szczęścia. pozdrawiam