Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewaewa

precz z kiczem i zakłamaniem weselnym! kto jest za?

Polecane posty

Gość do ewaewa
katalogavon masz zupełną rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" mozesz do woli studiować Biblię, ale zakazu udzielania ślubu osobom uprawiającym seks p[rzedmałżeński nie znajdziesz.Prawda ,jest to grzech, ale przez spowiedz moze zostac odpuszczony\" ok skoro to nie grzech to ok, czyli drobne kradieże też zostana odpuszczone itd... może odpuszcze sobie sprawy wiary bo ja mam zdanie na ten temat, tak jak pisałam moim zdaniem naginaja \"katolicy\" do własnych potrzeb to co jest im wygodne tylko by mieś ślub w kościele to tak jak bym ja zrobiła ślub w kościele mimo to iż nie chodze do niego. no ale to już inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przestańcie sie klocic, w koncu wszyscy jestesmy ludzmi, nawet feministki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga ewoewo, nie będę się wypowiadać, co jest dobre, a co nie - każdy to sobie rozsądza według własnych przekonań. Ale skoro nie znasz się na pewnych założeniach (podstawowych) chrześcijaństwa, także katolicyzmu (co innego odpuszczenie grzechu pod warunkiem szczerego żalu, a co innego odbycie tak czy inaczej kary za tenże grzech), to nie zabieraj głosu. Poza tym dyskusja z Tobą, jakakolwiek i o czymkolwiek, nie ma sensu, bo jesteś uparta i głucha i ślepa na sądy innych ludzi. To się nazywa \"iwosizm\" :-P End of story, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
Ups coś mi się nie udało :) a więc: "" mozesz do woli studiować Biblię, ale zakazu udzielania ślubu osobom uprawiającym seks p[rzedmałżeński nie znajdziesz.Prawda ,jest to grzech, ale przez spowiedz moze zostac odpuszczony" ok skoro to nie grzech to ok, " Pisze Ci wyraźnie jak byk że to grzech, a Ty swoje, że niby nie uwazamy tego za grzech. To JEST grzech, ale czyż ślub nie jest okazją do tego, żeby się poprawić?? I żeby go nie popełniać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze czyli wiesz że to grzech i to robisz..... wiem że jestem zgryzliwa, ale chyba odrobine mam racji w tym co pisze. ufff.... macie racje ja też się chyba zrobie kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja biorę cywilny
Nie jestem katoliczką. A jeżeli chodzi o wesele to nasze rodziny mieszkają na przeciwległych krańcach Polski i fajnie będzie jak ten jeden raz będą mogły się zobaczyć :) Więcej taka okazja się nie trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
kurcze, no wiem i robię ale ja niedobra jestem, nie?? :P No to zlinczować mnie i wywalic z Kościoła. Tylko... po co w takim razie spowiedź? Chyba po to, żeby tacy jak ja mogli jednak pojednać się z Bogiem... Gdyby nikt kto wierzy nie grzeszył, nie byłaby potrzebna. A widzisz... jedny z sensów wiary jest to, że BÓG WYBACZA nawet takim złym istotom jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa 1
to bardzo sympatyczne, że pomimo że jesteś ateistką, tak dbasz o przestrzeganie zasad kościoła katolickiego... na zasadzie "rób, jak ja każę, a nie jak ja robię..."? 11:05 ewaewa ja mieszkam z chłopem od 4 lat slub z pól roku. uuu, nieładnie... chyba, że w czystości z nim mieszkasz? 11:30 ewaewa jak sie sami utzymujecie to papież ani allach wam nie może zbronic panna młoda w ciąży lub nie-dziewica też się może sama utrzymywać... dlaczego wtedy papież ma jej czegoś zabraniać? ślubu na przykład? 12:44 ewaewa babcia takim gadaniem musi na siebie uwage zwrócic heheh, zapewniam że przeżyje tu już drobnostki - brak szacunku dla starszej osoby... a pozatym po co babci klepac wszystko? powiedzieć że wynajmuje... i namawianie do kłamstwa... mów nam dalej, ewaewa, do czego mamy prawo, a do czego nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam pracę
Podziwiam autkorkę topiku za silną wolę. będziesz święta. gratuluję. ale nie wszyscy tacy są. wierzą, modlą się, chodzą do kościoła, spowiadają się, ale ulegają pokusie - tacy są ludzie. zazdroszczę ci, że jej nie ulegasz. tylko szkoda, że przez to oczerniasz innych. a przeciez ewangelia mowi zeby najpierw zobaczyc belke w swoim oku, a w stosunku do niezadnicy, ze kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem. kradziez i seks to nie to samo. zauwaz ze mozna wspolzyc z partnerem z ktorym zamierza sie wziac slub i tylko z tym. a ty stawiasz na rowni osoby, ktore maja wielu partnerow dla zabawy (nie chce ich obrazac, to ich wolna wola, ktora przeciez dal im Bog) i osoby, ktore sie kochaja, planuja slub i ulegaja pokusie. zastanow sie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pisałam pracę
to nie ma czego podziwiać, moja droga, bo ewaewa mocna jest tylko w gębie i nie żyje wg zasad, które z takim przekonaniem wpiera w innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo wszystko jakaś inna
Uważam, że wszystko jest kwestią pewnego kompromisu. Ja osobiście nie mam kompleksów, ale również nie lubię: - bezowatych sukni i welonów- bo są nie wygodne -filmowania mie- bo lampka strasznie razi w oczy -tańczenia z wójkami- bo to nie higieniczne -zabaw- bo najczęściej są głupie. Natomiast z drugiej stgrony, wiem, że nie jestem na świecie sama i że czasem warto popatrzeć dalej niż na koniec własnego nosa. Planując ślub, zdałam sobie sprwę jak wielką rasdość mogę sprawić przyjęciem, dziadkom, rodzicom, znajomym i że oni tego ode mnie oczekują. Dlatego koniec końców poszłam na pewne kompromisy i wesele było, co prawda bez bezowatej sukni i tysiąca zabaw, ale myślę że rodzina i znajomi zostali usatysfakcjoonowani i ja też. A ślub brałam kościelny, mimo że za katoliczkę się nie uważam........... zwyczajnie ze względu na tradycję i z wygody, nie mam po prostu ochoty walczyć z wiatrakami, chce mieć spokój i uważam, że to jest tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mimo wszystko inna
tak kochanie jestes inna, najbardziej to ortografia cię wyróżnia , baaardzo cię wyróżnia, a te "MIE razi", to juz mnie kompletnie powaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że wszyscy mnie skrytykowali jeśli chodzi o sex przedmalżeński, może tak się zmienił stosunek kościoła a ja niewiedzialam w takim razie przerpaszam. Jednakże do wczoraj byłam przekonana że czystośc do slubu świadczy o prawdziwej wierze ale widze że wszystko się zmienia. Tylko dlaczego sie słyszy że ta czy tamta nie przyznała się że mieszka z chłopakiem że kocha się z nim...... to jest zastanawiające;) niewiem czemu to się ukrywa przed rodzicami? księżami? babciami? czy to jednak zakłamanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naskoczyliście na biedną kobitkę a nie ma o co. miała prawo wyrazić swoją opinię. Wy macie prawo wyrazić swoją, ale na temat a nie wyjeżdżać z obrażaniem. ewaewa - ja się z Tobą zgadzam. z moim Kochaniem już ustaliliśmy: ślub bierzemy tylko cywilny, bo oboje jesteśmy niewierzący - będziemy mieli o tyle łatwo, że jego rodzice nie chodzą do kościoła, a u mnie tylko matka chodzi - żadnego \"zastaw się a postaw się\" tylko najbliższa rodzina i przyjaciele, raczej obiadek w rodzinnym gronie niż potańcówa, na którą mało kto ma ochotę, pewnie nie więcej niż maksimum 30 osób. i żadna siła nie zmusi mnie do założenia białej sukienki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortografia się kłania
"-tańczenia z wójkami- bo to nie higieniczne" "wUjkami" i "niehigieniczne". Ale nie o to mi chodzi tak naprawdę. Zaciekawiło mnie tylko, dlaczego to jest według ciebie NIEHIGIENICZNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://zapytaj.wiara.pl/index.php?grupa=6&dzi=1123365535&art=1125245685 wpisałam w wyszukiwarce i pierwsze co zobaczyłam.... wiem że stroni internetowe nie są do końca rzetelnym źródłem ale..... tak czy siak ja mam inne zdanie od Waszego, nie obchodzi mnie w co wierzyci tylko to że robi się to przez zakłamanie, obłude., bo taka jest tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
ale nikt tu nie twierdzi (a przynajmniej nie ja) że seks przedmałżeński nie jest grzechem. Ja jedynie twierdzę że z tego powodu nie można zabraniać ślubu kościelnego. Skoro Kościół dopuszcza taką możliwość dlaczego Ty, ateistka, niewierząca, tego zabraniasz? Jakim prawem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa 1
dokładnie - żyjesz tak, jak potępia Kościół, więc bierzesz ślub cywilny i uważasz, że jest ok. ale jakim prawem zabraniasz innym prawa do rozgrzeszenia, ślubu takiego, jak chcą? kim jesteś, żeby dyktować Kościołowi, co wolno mu przebaczać, a czego nie? krytykujesz, że ktoś coś tam zataił przed babcią czy innymi - ale ty sama poradziłaś, żeby nic nie mówić. nie rób sobie z gęby cholewy, bo nauczać innych, co im wolno, a co nie, to może ten, kto postępuje wg pewnych zasad. ty je wszystkie łamiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro przyznajecie że jest grzechem to po co w kościele? ja nikomu nie zabraniam bo nie moge. nie mam to tego prawa, stwierdzam tylko że nie lubie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
po co? po to, że mimo iż jestem grzesznym człowiekiem: 1) jestem osobą wierzącą, 2) czuję taką wewnętrzną potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć na temat przekonań religijnych nie powinno się dyskutować, źle zrobiłam zamieszczając ten punk w pierwszym poście. ja też czuje wewnętrzną potrzebe nazywania się doktorem mimo iż nie mam tego tytułu naukowego. dlatego od dziś będe pisać sobie przed nazwiskiem;) chyba mnie z pracy wywalą jak się bęe dalej udzielać. jak to dobrze że każdy jest inny - inaczej było by nudno na tym świecie. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa 1
ktoś tu wyżej napisał, że nie ma co z toba dyskutować. wiesz, rozmowa polega na tym, że przynajmniej się wysłuchuje, co druga strona ma do powiedzenia. ty wypisałaś, czego nie lubisz, i oczywiste jest, że sprowokowałaś dyskusję... dlaczego czepiasz się akurat obrządków kościoła katolickiego? dlaczego nie czepiasz się islamu, czy judaizmu? tam ci się wszystko podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa 1
i jeszcze jedno - tak, na temat przekonań religijnych nie powinno się dyskutować, aby nikogo nie urazić. nie powinno się. a NIE MA PRAWA dyskutować na temat przekonań religijnych innych osób ten, kto nie ma ich wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
"ja też czuje wewnętrzną potrzebe nazywania się doktorem mimo iż nie mam tego tytułu naukowego. dlatego od dziś będe pisać sobie przed nazwiskiem" Hmm... nie sądzisz ze to nie jest to samo? Jeżeli czujesz wewnętrzną potrzebę nazywania się doktorem to ZRÓB STUDIA. Ja czuję wewnętrzną potrzebę dlatego zamierzam WZIĄĆ ŚLUB, a nie nazywać się "żoną" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×