Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewaewa

precz z kiczem i zakłamaniem weselnym! kto jest za?

Polecane posty

wiesz ja nie chce wchodzić w sprawy wiary... ale byćie prawdziwym katolikiem zobowiązuje to jest trudna wiara a idąc twoim tokiem skoro jest wybaczenie - zabójstwo też powinni wybaczyć?? mnie chodzi o zakłamanie, wybieramy to co dla nas wygodne - nieprawdaż??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczka wypasiona999
i Co boli, że tylko na 40 osób, stąd te frustracje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
Gdzie w Biblii pisze, że seks przedmałżeński to grzech? Kto dał ślub Adamowi i Ewie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
tak się składa, że jeśli morderca wyzna swój grzech i wyrazi żal za grzechy, to tak, JEST mu odpuszczone. jakim prawem ateistka rządzi się zasadami i praktykami kościoła katolickiego? ja innym religiom albo ateistom nie dyktuję, jak jest dla nich lepiej. pycha cię chyba dławi, ewaewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam gdzie, bo dawno czytałam. jeśli - generalnie KK neguje to - czy mam złe źródła? chyba że teraz ludzie nie muszą się z tego już spowiadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
zakłamanie? Dla mnie ślub kościelny ma wymiar przede wszystkim taki, że przysięgam komuś miłość, to swego rodzaju "przypieczętowanie" uczucia. A seks jest swego rodzaju wyrażeniem miłości, nieważne czy przed ślubem, czy po. Gdzie tu miejsce na zakłamanie? A odnośnie wybaczania - tak, morderstwo też trzeba wybaczyć, z tym że musi być za nie kara. Bo morderca wyrządził krzywdę. A komu ja wyrządzam krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
proszę mi nie podbierać nicka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
no właśnie muszą się spowiadać, a spowiedź jest od tego aby GRZECHY ZOSTAŁY ODPUSZCZONE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naciągasz teorie do włsnych wymagań;) a chęć poprawy? czyli zrobiłaś to tylko raz i się poprawiłaś? już pisałam że kwestie wiary to inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
"a chęć poprawy? czyli zrobiłaś to tylko raz i się poprawiłaś?" jeśli się bierze ślub to jest swego rodzaju "poprawa" bo potem to juz nie grzech :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhvm
A ta głupia następny topik założyła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chęć poprawy jest przecież oczywista - ma zamiar to robić, więc bierze ślub, aby to było legalne. nie bądź taką wojującą ateistką, bo się z Ciebie robi taki sam fanatyk jak z niektórych wierzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
ja nie próbuję się usprawiedliwiać. Po prostu dla mnie to bez sensu że odmawiasz prawa do ślubu kościelnego osobom dlatego, że popełniły grzech. Bo teoretycznie każdy grzech powinien wtedy być przeszkodą i nikt nie miałby prawa brać ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
DOKŁADNIE !!!! Więc nie oceniaj innych żebyś sama nie została oceniona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie o to chodzi, nie chodzicie do kościoła, za przeproszeniem sie stukacie a potem ślub to tylko w kościele dla mnie to zakłamamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakramentu
małżeństwa młodzi niejako sami sobie udzielają w obecności kapłana świadkow,i kapłan w imnieniu Boga im błogosławi.To inny sakrament niz te udzielane przez Kościoł.Stokroć lepiej przyjąc ten sakrament mimo,że nie było wstrzęmięźliwości przed niż trwać nadal.To byłaby głupota i nie mamy prawa nikogo nigdy potępiać.Pan Bog sam tego nie robi to jakim prawem my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porucznikowa
Ewciu , ale chyba jednak jak ktoś chce wziąć ślub w kościele , to z wewnętrznych powodów , a nie na pokaz. Przynajmniej taki odruch widzę u mojej przyjaciółki , nie chodziła nigdy do kościoła , ale ma jakąś wewnętrzną potrzebę - wewnętrzną - żeby ślub był przed Bogiem. Zresztą nie odmaiwaj ludziom prawa do poprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś chyba zostaje starą panną
i panikuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakramentu
coza wścieklość przez ciebie przemawia.Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
o przepraszam, do kościoła chodzę, nie "stukam" się tylko kocham z facetem, którego darzę miłością i zamierzam kiedyś poślubić. Więc proszę mnie tu nie obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pueIIa
typowa sfrustrowana puszczalska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawa ;) dlatego ta wiara est dla mnie nie pojęta.... ale temat nie tylko o tym. jutro zaglądne pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dianemka
No przecież po to się włąśnie bierze ślub kościelny - żeby nie żyć w grzechu! Ja nie umiem żyć bez seksu , nie mam ślubu ale źle mi z tym i niebawem ślub wezme. A wg Ciebie nie powinnam? Czyli jakby nigdy już nie powinnam wrócić na właściwą ścieżkę mimo że chce? Bezens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa 1
tak, ta wiara jest dla ciebie niepojęta, ale w jej ramach osądzasz, co jest własciwe, co być może, a co nie i co się komu należy. nie bądź bardziej papieska niż papiez, ATEISTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego sprowadzasz kwestię wiary tylko do \"stukania\" ? Skoro jesteś zadeklarowaną ateistką , to musiałaś to chyba dokładnie sobie poukładać? Zdajesz sobie sprawę, że odrzucając istnienie Boga, odrzucasz także nadzieję na jakieś \"potem\", na większy plan w istnieniu człowieka niż tylko przedłużanie gatunku, itd.? no i zgadzasz się na sex przedmałżeński. Ale akurat to wydaje mi się naprawdę najmniej ważne. Nikt nie jest idealny, nie znajdziesz człowieka który nie popełnił grzechu. Zaletą KK jest możliwość spowiedzi - skoro grzechy zostały odpuszczone, to OK. Nie powinnaś chyba wchodzić w kompetencje księdza, który chyba lepiej wie kiedy można ślubu udzielić a kiedy nie. Wystarczy, że KK odmawia praw niesakramentalnym, mało ci jeszcze restrykcji? Zgadzam się z tobą w pozostałych punktach, tyczących cioć, wujków, kredytów. Ale to kwestia gustu. \"Więcej jest wiary w szczerym zwątpieniu niźli we wszystkich religiach świata\" - Voltaire

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz do woli
studiować Biblię, ale zakazu udzielania ślubu osobom uprawiającym seks p[rzedmałżeński nie znajdziesz.Prawda ,jest to grzech, ale przez spowiedz moze zostac odpuszczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×