Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaszlący1

długotrwały kaszel

Polecane posty

Gość Mariuszka
też mam problem z kaszlem. Jeszcze mam nadzieję. Ze przejdzie, jeśli nie zawitam tu znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
Ja również mam ten sam problem. Kaszle juz prawie pół roku, zjadłam chyba pół apteki i nic. Ostatnio byłam w Anglii a ponieważ kaszel tak dawał mi sie we znaki, że synowa nie wytrzymała i zaprowadziła mnie do lekarza. Lekarka wysłuchala co się dzieje i stwierdziłą bez zadnych badań -- astma. Ciekawe??? zapisała mi Ventolin, po którym musze przyznac lepiej mi sie oddycha. Dzis byłam u pulmonologa (kolejny raz) i ten złapał sie za głowe, jak można bez badań zapisywac taki lek. Wiele sie nie namyślał wypisał skierowanie do szpitala, może mi wreszcie znajdą przyczynę tego uporczywego kaszlu. Jak juz będę coś wiedziała to się odezwe, mam nadzieje że badania coś wykażą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnalizaL
a jednak najpierw zastanówcie się nad taką przyczyną jak refluks bo często jest tak że kaszel jest jedynym objawem a inne objawy są zbyt mało wyczuwalne aby je zidentyfikować dopiero w późniejszym okresie choroby mogą być wyraźniejsze objawy, takie jak duszności, wykrztuszanie, ból zamostkowy kojarzony z bólem serca lub płuc, drapanie w gardle, chrypka, napady kaszlu, zgaga , podrażnienie oskrzeli, krtani, przełyku, nasilanie się objawów kaszlu po jedzeniu po jakimś czasie, a zwłaszcza po niektórych potrawach i napojach można zrobić sobie prosty test....bez recepty kupić sobie Ranigast i Renni, a następnie po jedzeniu wziąć ranigast, lub jak jest atak kaszlu to wziąć renni z wodą (pogryźć tabletkę) oraz jedną tabletkę ranigastu..................i obserwować czy pomaga na kaszel, jeśli pomaga i uspokaja kaszel...........to znaczy że macie chorobę refluksową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
Witam serdecznie! dziś wróciłam ze szpitala a trafiłam tam za sprawą kaszlu, który męczył mnie przez 6 miesięcy. Rozpoznanie: ropne zapalenie oskrzeli. Przeszłam wszystkie mozliwe badania okazało sie, że wyhodowałam sobie bakterie o bardzo wdzięcznej nazwie: Klebsiella oxytoca. Jak przeczytałam sobie na nacie co to takiego, włos troche mi się zjeżył. Wg wypisu oskrzela, tchawica i segmenty prawego i lewego płuca były dokladnie wytapetowane. Kochani nie lekceważcie kaszlu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapoplut66
Witam wszystkich kaszlących. A macie moze przy tym kaszlu uczucie jakiegoś dyskomfortu w klatce piersiowej? Kurczę, gnębi mnie to cholerstwo już siódmy miesiąc i nawet nie ma sensu opisywać z jakimi specjalistami się konsultowałam. Zrobiłam stertę badań i nic. A kaszel jest, suchy, tylko w dzień, noce przesypiam spokojnie, i to dziwne uczucie w górnej części klatki piersiowej. Dodam jeszcze, że na przestrzeni tych siedmiu miesięcy była krótkotrwała poprawa (miesięczna) po jakiejś penicylinie, ale co z tego skoro problem powrócił. Błagam, doradźcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że nie jestem z tym sama :). Od ok 13 rż po każdej infekcji miałam kaszel trwający kilka miesięcy, potem jakoś przechodziło. Dziś mam 16 lat, dwa miesiące temu byłam chora i nadal kaszlę. ;p miałam już zdjęcie klatki piersiowej, spirometrię, mykoplazmę, testy alergologiczne i nic. Biorę Severent i Flixotide (na sterydach) i jak biorę regularnie to pomaga. Któryś lekarz mi wspomniał o nadwrażliwości drzewa oskrzelowego, może coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demotywator
Mam 16 lat. Od 2 tygodni męczy mnie suchy kaszel. Nie wiem co zrobić mam jakieś syropy i nadal nic nie pomaga. Boje się iść. Może to będzie pomocne ale palę i boje się że ten kaszel wywołany jest paleniem. Mam nadzieje, że to nie jest nic poważnego. Proszę o pomoc i z góry dziękuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
2 tygodnie to jeszcze nie tragedia, masz dopiero 16 lat i kto wie może to efekt palenia papierosów. Rzuć palenie, przekonasz się. Nie będzie poprawy wtedy zaczniesz się martwić. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweralda
Witam.Mam podobny problem.U mojej 10-letniej córki suchy kaszel trwa już ponad 2-miesiące.Ma potwierdzoną astmę oskrzelową na tle alergicznym(roztocza i pies) od wieku niemowlęcego.Więc leki typu zyrtec ,wziewy i singuailr przyjmuje systematycznie od lat.Teraz ten kaszel i chrząkanie ,tylko w nocy nic się nie dzieje.Pediatra zlecił Rtg płuc i morfologię.Wyniki -bardzo dobre.Byłyśmy dzisiaj u laryngologa ,też wszystko dobrze.Alergolog zleciła ponowne wykonanie testów.Tabletek na odrobaczenie też próbowaliśmy.Kaszel nadal jest.Teraz czeka nas wizyta u gastrologa żeby sprawdzić czy to nie refluks przełykowo -żołądkowy.Czekamy na wizytę. Ktoś też zasugerował ,że może to na tle nerwowym???Najpierw jednak trzeba sprawdzić co stwierdzi gastrolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Baramara Czy miałaś robioną bronchoskopię? Jak wygląda to badanie, czy boli czy robią w narkozie napisz szczegółowo jeśli miałaś i napisz jakie badania jeszcze miałaś robione i jak przebiegają. Ja mam skierowanie i się boję że się będę dusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
Witam Cię Peo48! Oczywiście miałam robioną bronchoskopię. Jest to badanie podobne do gastroskopii. Zaczęli robić to z miejscowym znieczuleniem ale że zaczęłam się dusić, dali zastrzyk i uspili mnie, nie czułam więc nic, obudziłam się na łózku szpitalnym po badaniu. Z tego względu że nie mogli zdiagnozować przyczyny wściekłego kaszlu, miałam robione różne badania, min. badania tuberkulinowe, tomografię płuc, prześwietlenie,badanie płowcin i badanie krwi. Bronchoskopia wykazała ropne zapalenie oskrzeli a z płowcin wyhodowali bakterię. Dostałam 20 kroplówek z antybiotykiem, pozbyłam sie kaszlu i od sierpnia mam spokój. Nie bój się i jak najszybciej poddaj sie badaniom. Będzie dobrze, głowa do góry. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie Bogusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpseudonimu....
ja mam kaszel od pazdziernika,suchy i tylko w dzien. bardzo czesto mam infekcje,mam slaby organizm.bralam ostatnio baktrim bo mialam zapalenie krtani ok.miesiac temu . dzisiaj jak bieglam do pracy zdyszalam sie a teraz ciezko lapie mi sie gleboki wdech. rtg pluc nic nie wykazal. mam 39 lat. moze to na tle nerwowym? kurcze niewiem.... czy ktos moze mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj moja imienniczko Dzięki za odpowiedź, będę musiała się zebrać na to badanie, czy byłaś długo w szpitalu? , który to był szpital, jaki jest twój wiek? Ja mam 52, ciekawi mnie czy wszędzie podają narkozę , z tego co wiem to są bardzo niechętni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
Witam serdecznie imienniczko!! Byłam 17 dni w sierpniu ubiegłego roku w klinice leczenia chorób płuc w Zabrzu. Jestem starsza od Ciebie, mam 64 lata. Jeśli chodzi o podawanie narkozy, wiem jest różnie w szpitalach. W moim przypadku nie mieli wyjścia z tego względu że miałam zawalone oskrzela, tchawice i częściowo płuca i juz na początku zabiegu zaczęłam się dusić, zrezygnowali ze znieczulenia miejscowego i podali narkozę w zastrzyku. Następna sprawa miałam wspaniałego lekarza, który dbał o swoich pacjentów jak żaden inny w klinice. Zabieraj sie za te badania i lekceważ, własnego zdrowia, nie warto męczyć się. Pozdrawiam Bogusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm, też męczę się z długotrwałym kaszlem. W dzieciństwie przechodziłam ostrą astmę oskrzelową, ale po kilku latach przyjmowania mnóstwa leków, przeszło mi. Kaszel powracał przy przeziębieniach, a ponieważ rzadko choruję (np.na grypę), mój kaszel bardzo mnie niepokoił, bo był silny, dudniący, jakbym miała wypluć płuca. Poza tym bolała mnie klatka piersiowa. Rozpoznanie - nadwrażliwość oskrzeli. W czasie infekcji przyjmuję antybiotyki, bo tylko one mi pomagają. Niestety, pod koniec listopada przeziębiłam się i mój 'najlepszy przyjaciel' znowu się przypałętał. I kaszlę tak po dziś dzień. Lekarz pierwszego kontaktu dał mi skierowanie do alergologa, który stwierdził nawrót astmy. Za tydzień idę na testy skórne, tymczasem przyjmuję Alvesco i Oxis. Niby trochę lepiej, kaszel prawie ustąpił, przynajmniej mogę normalnie spać w nocy (bo do tej pory kaszel szczególnie mi przeszkadzał w nocy, co sygnalizowało astmę nocną, którą to także przechodziłam w dzieciństwie). Niemniej jednak, nadal odczuwam pewien dyskomfort - dziwny ucisk w okolicach krtani, jakby chciało mi się kaszleć, ale nie zawsze mogło. I oddycha mi się dużo gorzej niż jeszcze kilka miesięcy temu, szybciej się męczę, a zawsze miałam dobra kondycję. Cóż, może testy coś wykażą, modlę się, żeby to była zwykła alergia, nie astma... Pozdrawiam wszystkich kaszlących :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to moze byc alergia
u mnie kaszel utrzymywal się przez niecale poł roku i okazalo sie, ze uczulony jestem na grzyb w pomieszczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sergioosh
Witam, Mam 22 lata. U mnie podobnie... Suchy kaszel od prawie 2 miesięcy zapoczątkowany przez zapalenie górnych dróg oddechowych. Większość objawów związanych z tym zapaleniem dosyć szybko ustąpiła, ale kaszel został. Z badań miałem robione tylko RTG, które nic nie wykazało (zarówno opinia radiologa, jak i pulmonologa). Ogólnie wszystkie objawy razem z kaszlem przychodzą i odchodzą. Zdarza się, że odczuwam tępy, lekki ból u dołu płuc i prawie ciągle bolą mnie plecy. Choć nie jestem lekarzem mam już podejrzanego- astma oskrzelowa. Dlaczego? Mam atopowe zapalenie skóry, które podobno bardzo sprzyja tej chorobie. Jutro idę na kolejne badania (morfologia, spirometria i co tam jeszcze lekarz zaleci). Moje pytanie natomiast brzmi: czy miał ktoś objaw polegający na wczesnym budzeniu się? Problemów z zasypianiem nie mam. W zasadzie to akurat może być na tle nerwowym... Heh, odzwyczaiłem się od chorowania, więc może zwraca mi się z nawiązką? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, to znowu ja :-) W testach alergicznych nic mi nie wyszło, dostałam skierowanie do pulmonologa, ale alergolog powiedziała, że to na pewno jest astma oskrzelowa. Jakoś przywykłam już do myśli o tej chorobie, ale śmiać mi się chce, jak pomyśle, na kiedy są u mnie w szpitalu pierwsze wolne wizyty. Jakim cudem, pielęgniarka zapisała mnie na koniec kwietnia dopiero :-) Ach ta nasza służba zdrowia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuiru
ja kaszle juz ponad rok. w piatek wyszlam ze szpitala i nic nie stwierdzili.mialam robiona bronhoskopie i nic na niej nie wzszlo.lekarka mowila ze to na tle psychogennym ale ja w to nie wierze . prawdopodbnie ,mam na cos alefgie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszląca2
Ja już kaszlę parę lat ale dopiero leczę sie od ok 2 lat, po badaniach w szpitalu wyszło że mam astmę i mimo tego że przyjmuje leki na astme to mi kaszel nie przechodzi.raz jest mocniejszy a raz mniejszy, jest to kaszel suchy, czasami pojawia się taka flegma.Czasami to juz nie mam siły kaszlec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregorek81
witam ponownie.mnie kaszel dusi ale to naprawde dusi jakies dwa razy do roku po dwa,trzy miesiace,teraz wlasnie mam go juz z 6 tygodni,bylem u lekarza,oskrzela niby ok,wykryli zatoki poki co przynosowe,glowa boli dzis niemilosiernie,co dziwne bardziej z tylu niz z przodu,mam rowniez nadcisnienie(30 lata),przewaznie 150/100,mam czeste bole w okolicach serca i splotu,kilka razy do roku pojawiaja mi sie i znikaja po kilku tygodniach bole wszystkich stawow:to kolana,to nadgarstki,lokcie,kostki,to znowu bole barkow..robie jakies smieszne badania ale za kazdym razem wychodza ok,nie wiem gdzie sie powi ienem udac z tym wszystkim..jesli ktos ma cos podobnego to prosze o jakas pomoc,dzieki z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do iuiru jak wygląda badanie brobchoskopii, czy boli, czy w znieczuleniu, czy długo lezałaś , opisz proszę kro po kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baramara
Witaj Poe 48 Jeśli słyszałaś coś na temat gastroskopii to bronchoskopia jest podobna. Ja osobiście miałam robioną gastro i broncho więc mam porównanie z tym, że gastroskopie miałam ze znieczuleniem miejscowym a bronchoskopię pod narkozą. Nie mogli się dostać, miałam zawalone wszystko ropą i dusiłam się, miejscowe znieczulenie nie wystarczyło. Pytasz czy boli, to zależy jak do bólu się podchodzi, ja wytrzymywałam wszystko po tym zabiegu ale słyszałam jak chore narzekały. Może się pieściły. Po narkozie wybudziłam się, trochę pobolewało ale było do zniesienia. Są większe bóle. W szpitalu byłam 17 dni a to dlatego, że dopadła mnie bakteria, którą musieli wyleczyć bo ona spowodowała, że miałam ropne zapalenie oskrzeli. Jeśli wybierasz się na bronchoskopie to trzymam kciuki, będzie dobrze. Życzę dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszląca2
Ja tez miałam robioną bronchoskopię , ja miałam w znieczuleniu miejscowym tzn popsikali mi czymś do gardła ale nic nie czulam , nie masz sie czego bać.Pózniej mnie tylko trochę gardło bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_kaszlu
u mnie długotrwały kaszel zaprowadził mnie do lekarza, tam się okazało, że niestety mam astmę. dla mnie to była informacja mocno zaskakująca i szokująca, bo myślałem, że to zwykły kaszel, a tu się nagle okazuje, że jednak nie. od tamtej pory mam kurację monkastą i funkcjonuję całkiem normalnie dzięki lekom. dlatego ja bym nie bagatelizowała kaszlu tylko natychmiast biegła do lekarza, bo jeżeli to coś poważnego to lepiej to wykryć wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala2206
Witajcie. Mam wielki problem, i potrzebuję natychmiastowej rady. Mój problem wygląda następująco - od kilkunastu lat, co roku na przełomie września, tak więc jesieni, i jakoś początkiem wiosny lub lata, występuje u mnie kaszel, zazwyczaj po zwykłej infekcji. Kaszel ten nie jest spowodowany jakimś bólem gardła czy coś, zawsze w pewnym momencie mnie ukłuje, i dostaje ataku na kilkanaście minut, lub też całą noc, zazwyczaj więc dzieję się to wieczorami lub też nocą. Po takim długotrwałym kaszlu czasami wymiotuję bo za przeproszeniem już po tym kaszlu mnie dźwiga, oczywiście towarzyszą przy tym łzy, i potem ból zdartego gardła. Kilka lat temu zrobiłam testy alergologiczne, spirometrię, ale nic nie wyszło, a lekarze powiedzieli że jestem zdrowa. Olałam sprawę myśląc że kiedyś przejdzie, ale w tym roku znowu jest to samo.. i nie wiem już co robić, jak wykryć co to za choroba męczy mnie 2 razy do roku od prawie dzieciństwa? Jakie badania powinnam zrobić? Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam kaszel trwający 2 lata jak u gruźlika i najpierw leczył mnie pulmonolog na astme i to nie skutkowało bo mam astme ale nie ostrą, i w koncu wpadlam na genialny pomysl zby zrobic sobie wymaz z gardla... Okazalo sie ze to nie gruźlica jak tez podejrzewano tylko paciorkowiec i gronkowiec. Dostalam antybiotyk ( w bardzo dużej dawce) i kaszel cudownym sposobem zniknął. Polecam zrobić to samo. A jesli to nie poskutkuje to moze tarczyca...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja też się męczę z kaszlem już 3 i pół miesiąca... Mieszkam w Anglii, i tutejsi lekarze szokują brakiem wiedzy i niekompetencją. Wmawiają mi, że mam ciągłe infekcje wirusowe, i że po nich kaszel się utrzymuje... Wymarudziłem u nich RTG, wyszło że w prawym oskrzelu proces zapalny, i płuca i serce bez zmian. Dostałem antybiotyk i nic nie pomogło. Potem zaczełem pić srebro koloidalne i pomogło się wzmocnić i zażegnać uczucie przeziębienia, ale kaszel dalej trwa. po drodze różne flegaminy, acc, mucosolvany, i cała kupa syropów przeciwkaszlowych, i dalej nic...;-/ Funkcjonuję normalnie, nie mam duszności, śpię normalnie, chodzę na siłownie, tylko ten cholerny kaszel i uczucie palenia w piersiach... Mam skierowanie do specjalisty na 4 stycznia, a w międzyczasie jadę do polskiego lekarza do londynu. Spróbuję do tego się zabrać od strony refluksu żołądkowego najpierw, a potem może coś przeciwzapalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×