Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaddd

Jaka jest przyjemność w paleniu marihuany?

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaddd

Cio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapaliłam raz, na wyjeździe. Ktoś skombinował jednego skręta i każdy zaciągnął się może ze 2 razy. Nie poczułam niczego, nastepnego dnia tez się normalnie czułam, a inni mówili, że rano alo bolała ich głowa, albo było im lekko niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba palilas jakas samosieje:) skoro nic nie poczulas:) e tam glowa ich bolala, po tym nie ma sie kaca:) wydaje mi sie ze znajomi wciskali Ci kit:) O przyjemnoci z palenia marihuany nie bede pisac bo bedzie pozniej ze propaguje trafffke:) Gdyby nie bylo to przyjemne to tylu ludzi by jej nie palilo i tyle. Dla szpanu?? moze niektorzy:) To tak jak z piciem alkoholu, niektorzy lubia ten znajomy szum w glowie po wypiciu jednego piwa za duzo a niektorzy nie i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po gandzi ogolnie mam fajne samopoczucie, jestem wyluzowana, odprezona, to samo moge miec i bez palenia, ale jednak, jak sie zajara, to w pewnym momencie czuc ten skok nastroju w gore :) ale pale rzadko i niewiele naraz. nigdy nie mialam zadnych jazd w stylu halucynacji, czy nie wiadomo jakich odlotow. fajny luzik i tyle :) czasem mozna dostac smiechawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andziuś
To zalezy czy palisz z fioletem czy bez i zalezy jak sie ,,sztachniesz" i ile ściągniesz ,,bachów" tobie chyba dali zwykla trawe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to są te cale
"bachy" ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda ze slaska
dobry sqn nie jest zly... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pale bo lubie
zapal kobieto po prostu zapal... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zioło jest zajebiste
:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoon
No ja paliłąm pare razy i ani razu nie poczułam różnicy:] Wszystko normalka kiedy inni odpływali...hahhaa Mój chłopak natomiast był od tego gówna uzależniony i wychodził z tego ponad rok... doi dziś ma zrytą osychę i jakieś stany lękowe:] Życzę miłego spieprzania sobie mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło pewnie o buchy, czyli ilośc zaciągnięć :) paliłam parę dobrych lat, aż trzy ostanie razy przesadziła z ilością i pomieszałam z alkoholem i tak się zraziłam, że odechciało mi się na dobre; ale porównac tego się nie da z niczym chyba :) pić można z każdym - palić już tylko w dobrym towarzystwie... miałam kumpla,który strasznie lubił wkręcać ludzi jak ci byli upaleni i nieprzeciętnie mnie tym wk***wiał... pamiętam, że sięgnęłam, bo chciałam zobaczyć jak to jest, skombinowanie jeszcze wtedy było w mojej miejscowości dośc trudne, a przynajmnije tak mi się wydawało... i jeszcze nie chciałam, żeby starszy brat się dowiedział... ech... ale to nie jest zabawa dla każdego, mimo pozorów bezpieczeństwa i ogólnie panującej opinii, że skoro tyle osób na świecie to pali to nic nie zaszkodzi i mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×