Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

w urzedzie zostawiasz kopie faktur, bo musisz je mieć dla siebie Ja na razie zaczynam od ryczałtu, mam nadzieję,że moje obroty bedą na tyle duże,że wskoczę na Vat ale póki co będę na ryczałcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoofan
To tak jak ja, też jestem za ryczałtem. A jeszcze się boję tych inspekcji, podobno niektórzy mają tylko jedną przez cały rok, a są też tacy co mają co chwila. A jeszcze odnośnie rzeczy które się kupuje które się wymieniło w biznesplanie, to jakbym zakupiła wszystko, a po 2-3 miesiącach znalazła coś jeszcze lepszego, to mogę daną rzecz sprzedać na rzecz tej nowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Ja chyba też wybiorę ryczałt, chociaż w ryczałcie nie można nic wrzucić w koszty... jeszcze mam czas, pomyślę. Jeśli chodzi o mój wniosek to dopiero będę go składac , bo musi mi minąć 2 mies od momentu zarjestrowania- mam tam znajomą-może coś pomoże "pozytywnie"przepchnąć. Marta, a powiedz, czy można całą kasę władować w ciuchy? Mój mąż robi meble i nie miałabym problemu z wyposażeniem w jakieś półki, przymierzalnie itp, zostałyby mi tylko manekiny i wieszaki. Poza tym to pomieszczenie które mam upatrzone, jest tak duże że chcielibyśmy go podzielić na pół i w jednej części mieć meble kuchenne a drugiej ciuchy- tylko czy UP nie będzie miał z tym problemu? A co z tymi kontrolami? Napiszcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoofan
nie możesz wszystkiego wydać na towar, tylko chyba 30% całej kwoty, tak samo mebli nie możesz u męża zamówić bo nie można wejść w interes z nikim z rodziny :( Te kontrole mnie właśnie zastanawiają, boję się że będę miała burdel we wszystkim wejdą, uznają że sobie nie radze i każą zwrócić kasę ;/ może tak byc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem chyba mogłabyś zamówić od męża meble ale tylko wtedy gdy on wystawi Ci fakturę lub rachunek Do mnie jak przyszła komisja to musiał być pusty lokal, chodź ja mam umowę od kwietnia dopiero, tak z ciekawości spytałam się dlaczego, powiedziały mi,że muszą sprawdzić czy np w tym samym lokalu nie ma innej działalności bo wtedy najczęściej komisja odrzuca, więc dzielenie się na pół z mężem to raczej wam nie wypali Jeśli chodzi o kase na ciuch to u Nas jest tak,że możemy max 80 % przeznaczyć na ten cel, ale słyszałam,że w innych urzędach mają też mniejsze sumy na ciuch, ktoś mi kiedyś mówił,że mógł towaru kupić tylko za 40 % Kontrole też chyba zależą od up bo u mnie brał mąż i tato i u nich nie było ani razu kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem chyba mogłabyś zamówić od męża meble ale tylko wtedy gdy on wystawi Ci fakturę lub rachunek Do mnie jak przyszła komisja to musiał być pusty lokal, chodź ja mam umowę od kwietnia dopiero, tak z ciekawości spytałam się dlaczego, powiedziały mi,że muszą sprawdzić czy np w tym samym lokalu nie ma innej działalności bo wtedy najczęściej komisja odrzuca, więc dzielenie się na pół z mężem to raczej wam nie wypali Jeśli chodzi o kase na ciuch to u Nas jest tak,że możemy max 80 % przeznaczyć na ten cel, ale słyszałam,że w innych urzędach mają też mniejsze sumy na ciuch, ktoś mi kiedyś mówił,że mógł towaru kupić tylko za 40 % Kontrole też chyba zależą od up bo u mnie brał mąż i tato i u nich nie było ani razu kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Nie, no chodzi mi o to, że sklep z którym współpracuje mój mąż wystawiłby dla mnie fakturę, ale w rzeczywistości meble zrobiłby mi mąż- rozumiesz- zostałoby więcej kasy na towar... Poza tym, kurde to pomieszczenie jest tak duże, że chciałabym sobie wynając tylko połowę, a druga wziąłby mąż wiesz tam są 2 wejścia ale pomieszczenie jedno, ale może dałoby się tak zrobic, że w jednej części były ciuchy, a w drugiej meble, ech nie wiem jeszcze mam trochę czasu. A powiedzcie, czy w czasie tego roku w którym masz miec tą dzialalnośc trzeba przedstawiac jeszcze do UP nakieś bieżące faktury? Nie wiem, np ile kupujesz, a ile sprzedajesz, napiszcie na czym polegaja te kontrole. Marta-może ty coś wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoofan
hmm 80% to baardzo dużo, u mnie jest kolo 30% tylko więc nie tak wiele jakby sie chciało. A jak sprawy stoją z tymi szkoleniami i z rozmową z komisją, chyba ta rozmowa mnie przeraża Aaaa no jak z firmą jakąś Twój mąż współpracuje to wystawiając fakturę nie może być jego danych na niej. Bo to jest w regulaminie że nie można wchodzić współpracę z rodziną ( u mnie tak jest) ale co urząd to inne wymagania w sumie. Wiem że jak znajomy brał dotację to miał tylko kontrolę jak już wszystko zakupił i przed otwarciem chcieli sprawdzić co i jak. A biznesplan robicie same, bo ja mam taki prowizoryczny i go dopracowuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąz nie zanosił w ciągu roku nic prócz tych faktur,które trzeba okazać na początku,teraz po roku musi zanieść tylko zaświadczenie z ZUSu,że opłacał skladki i z US-to wszystko po tym UP już nie ma nic do jego działalności może sobie robić co chce Urząd pracy nie sprawdza ile zarabiasz, czy masz np ceny na metkach itp ich to nie obchodzi, musisz prowadzić działalność przez rok, możesz mieć nawet dochód zerowy Jeżeli Firma wystawi Ci fakturę i nie będzie na niej danych twojego męża to może być taka faktura, a mebelki może zrobić Ci mąż, tylko do tego się nie przyznawaj w Urzędzie(byłam przed chwilą u Siebie i się pytałam-mam znajomą w up) Ja też łatwie sobie trochę rachunków na ciuszki na boku, żeby coś mi zostało na zaś na towar Właśnie się dowiedziałam,że mój wniosek już rozpatrują, więc lada dzień będę wiedzieć. U mnie nie ma komisji, a biznesplan robiłam sama, mam już wprawę, bo wcześniej robiłam mężowi i tacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
No własnie, chodzi mi o to, ze ta faktura wat bedzie na mnie. Co do biznesplanu to koleżanka mi pomoże, pracowała kiedyś w UP, a rozliczac sie będe sama, od 4 lat prowadze mężowi książkę przychodów rozchodów, a ryczałt jest prostszy- był też na początku na ryczałcie. No to świetnie marto, że twój wniosek już rozpatrują- daj znac jaka będzie decyzja, kurcze ja dopiero za jakiś czas będę składac, ale nic to, przynajmniej napiszesz, mam nadzieję, jak ci idzie ten twój biznesik. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
A właśnie, Marta, a na jaką działalnosc brał twój mężuś kaskę, jeśli można wiedziec- też na ciuszki? :) a mam do was pytanie, czy była któraś z was w Wólce Kosowskiej? Chciałabym wiedziec czy są tam np polscy producenci, czy opłaca się jechac i w ogóle. Pojechałabym z ciekawości, ale kurcze mieszkam na południu Polski, w Żywcu- no same rozumiecie- szmat drogi, jechac i nic nie przywiezc no to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butik
Witam, sporo się tu naczytałam o urzędzie pracy. Trochę mnie dziwi to, że macie jakieś obawy co do tych biznesplanów. U mnie są normalne wnioski - tak proste w wypełnieniu, że wystarczy na nie przeznaczyć 30 min. Poza tym, żadne znajomości raczej nie pomagają. Wystarczy napisać wniosek i zamiast do up przejść się do starosty przedstawić swój pomysł i na pewno zaakceptuję. To już w ostateczności oczywiście. Poza tym dają dla wszystkich, tylko odmawiają gdy ktoś naprawdę wymyśli coś bardzo dziwnego. Nie decydują urzedniczki PUP. Jeśli chodzi o specyfikację pieniędzy - to też nie zależy od urzedu pracy - mają wytyczne ale nie mogą ich nakazać tak wynika z ustawy. Więc jeśli mówią że 30 % na towar to można napisać 60% i wytłumaczyć staroście że jest taka potrzeba i tyle. Trzeba się tylko zaprezentować. Jeśli chodzi o kontrole - to polega to tylko na przyklejeniu naklejek - skoro faktury się zgadzają to już wszystko w porządku. Do mnie dzwonić będą przed przyjściem. To nie urząd daje wam kase a starosta z każdą zmianą do niego tylko ze przez urząd. Jakieś pytania? Chętnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an ko
Marta teraz już wiem dlaczego tak łatwo dostał dotację twój mąż, twój tata, twoja mama, a teraz tobie tak na tym zależy, musisz mieć duuuże znajomości w swoim UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mój mąż dostał pozyczkę, to ja nie miałam tam znajomej i bez przesady z tymi znajomościami, koleżanka pracuje w innym pokoju ale szepnęła Pani od wniosków,że jestem jej znajomą a tak poza tym to mamy fajne panie więc można się z nimi dogadać, ja nie wiem jeszcze czy dostałam, dopiero mój wniosek jest rozpatrywany. Mój mąż dostał na warsztat samochodowy, który teraz bardzo dobrze mu prosperuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
No to świetnie, że dobrze mu idzie ;) pewnie Tobie Marto też będzie. Mój kurcze niestety przegapił taką możl;iwość bo otworzył sobie działalność, w trakcie innego zatrudnienia i jak to mówią kicha... :( nie należało się, ale zawsze chyba może spróbować wziąć dotację na pracownika- pod warunkiem, że go weźmie z UP...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Apropo, czyżbyś była na diecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Apropo, czyżbyś była na diecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Apropo, czyżbyś była na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem na diecie, przez to siedzenie w domu i podejrzewam też,że przez tabletki anty przytyłam przeszło 8 kilo ale myślę,że niedługo wszystko się zacznie, będę miała więcej ruchu i zrzuce to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem na diecie, przez to siedzenie w domu i podejrzewam też,że przez tabletki anty przytyłam przeszło 8 kilo ale myślę,że niedługo wszystko się zacznie, będę miała więcej ruchu i zrzuce to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Heh, to powodzenia, wytrwałości życzę ;) Nie martw się jak zaczniesz wszystko załatwiać, to pewnie schudniesz szybciej niż myślisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoofan
W ciągu 2 tygodni zamierzam już złożyć mój wniosek, więc maj-czerwiec powinnam już działać :P A jeszcze odnośnie Twojej internetowej działalności to otwierasz profesjonalny sklep online, czy też na portalach aukcyjnych się zamierzasz "bawić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na razie to zacznę od aukcji, jak będzie zainteresowanie to pomyśle też o sklepie internetowym ale to wszystko w swoim czasie, muszę kupić sobie laptopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rusałka212 Co do wólki to większość sprzedających tam to Chińczycy, można spotkać też trochę polskich producentów(ale ceny mają masakryczne) i Turków-mają fajny towar, trochę droższy niż chiński ale lepszej jakości jeżeli chcesz brać wszystko od polski producentów to polecam Głuchów, jest ich tam tyle,że w jeden dzień nie da się wszystkich obejść hala w Głuchowie czynna jest w poniedziałki i w piątki od 6 do tak około 10-11 ale najlepiej jest jechać wcześniej, bo już tak w późniejszych godzinach nie ma rozmiarówki Ceny są dużo większe niż u Chińczyków, trzeba dobrze szukać,żeby znaleść coś w rozsądnej cenie,najlepiej na starym głuchowie, w takich miejscach gdzieś na końcu alejek,w mniej atrakcyjnych, wtedy zjeźdzają z cen aby przyciągnąć kupującego Mój tata znalazł taką kobitkę, co szyje kurtki, spodnie męskie, krótkie spodenki damskie i męskie, bierze u niej ciągle i dostaje od niej w komis, sama się prosi aby brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusałka212
Acha, a gdie jest najlepszy wybór jeansów, orientujecie się po ile mniej więcej za sztukę ??? A jeszcze jedno- mam lokal 2piętrowy- stwierdziłam że mąż będzie na dole, a ja na górze, ale to chyba nie będzie obchodziło UP, co? Są do 2 niezależne czynsze, więc chyba nic im do tego. jak myślicie? chyba nie będą się rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoofan
hmm jesli chodzi o męża, to w przypadku gdy nie będzie ingerował w biznes, nie będzie miał czegoś od Ciebie z dotacji to ich to nie będzie obchodziło ;) Tak samo w przypadku lokalu na pół, każde z was będzie miało własną umowę najmu bądź użyczenia, a poza tym skoro jest osobne wejście to można przedzielić ścianką :P Te chińszczyzny są wszędzie i nie schodzą zbytnio, weź może od turków, był u mnie taki sklep mieli fajne rzeczy, niezbyt wygórowane a jakość ok. Każda kolekcja była inna od wszystkich, a te chińskie sa w sumie na jedno kopyto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziejka_mała
A czy musicie koniecznie otwierać sklep z odzieżą? Jest tyle innych rzeczy, które można z powodzeniem sprzedawać. Moim zdaniem chyba nikomu z tego forum się nie uda dorobić na odzieży. Nie te czasy. Sądzę że po roku napiszecie nie udało mi się, chciałabym przestrzec innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga30000
Jakie to rzeczy mozna z powodzeniem sprzedawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×