przyszły tatuś

Jestem po raz pierwszy ojcem jeszcze nie narodzonego dziecka i zastanawiam się kobiety czy wy podczas ciąży też bałyście się panićznie różnego rodzaju chemikaliów kuchennych , drobnoustrojów i innych szkodliwych rzeczy tak panicznie, że nie potrafiliście normalnie funkcjonować tj. min. codzienny strach o dziecko, bardzo, bardzo częste i dlugie mycie rąk (mydło starcza na dwa dni) aż zaczęły robić się problemy ze skórą dłoni. Częste pranie ubrań (nawet tych czystych) bo może na nich coś jest, kilkakrtotne mycie naczyń itp. bo nie wiem czy nie ma w tym przesady

Jak dla mnie paranoja. Spróbuj pogadać z ginem SAM zanim żona pójdzie na wizytę, może jak lekarz jej wyjaśni że mocno przesadza to się uspokoi?

jest w tym co piszesz bardzo dużo przesady :O rozumiem ostrożność, ale wystarczy użyć ochronnych rękawic, nie używac przez czas ciąży środków wydzielających chlor żeby sie nie nawdychać, ale nie można doprowadzić do tak obsesyjnej sterylności, nawet jak dziecko sie urodzi... nie uchronicie go od wszystkiego, a trzymając pod takim sterylnym kloszem obniżycie odporność dziecka

Wytłumacz żonie, że jeśli od małego dziecko nie będzie przyzwyczajane do otaczających nas wszędzie drobnoustrojów i chemii to faktycznie wychowacie sobie małego alergika!

takie cos to nerwica natrectw.. poczytaj o tym w necie.. to jest zaburzenie psychiczne..da sie z tym zyc.. ujawnic sie moze w roznych momentach zycia..czlowiek jest normalny.. zdaje sobie spraawe z tego ze robi wiele glupich niepotrzebnych rzeczy ale nie moze przestac.. bo wmawia sobie ze jak to zrobi to cos sie stanie( albo sie nie stanie).. a teraz do eugleny jak mozesz sugerowac zeby facet sobie szedl do lekarza swojej zony i za jej plecami gadal z nia o jej zdrowiu! to nienormalne to jest dopiero paranoja! sorry ale istnieje cos takiego jak tajemnica lekarska jakbys nie wiedziala.. moze od razu zaproponujesz kolesiowi by swoja zone ubezwlasnowolnil!bo jest wariatka!

Gdzie piszę żeby ubezwłasnowolnił? I gdzie namawiam do złamania tajemnicy lekarskiej? Rozmowa z lekarzem żony nie jest przestępstwem.

to o czym ma rozmawiac z lekarzem o pogodzie?

Nie, o tym że żona przesadza. Nie będą gadali o jej sromie czy macicy tylko o zachowaniu.

Szczere wyrazy wspolczucia z powodu mocno przesadnej zony, faktycznie moze miec to podloze w zaburzeniach psychicznych spowodowanych duzymi zmianami hormonalnymi w okresie ciazy faktycznie powinienes porozmawiac z jej ginekologiem aby doradzil ci jak jej masz pomoc

Przyznaje racje ze sterylne zachowanie wzgledem dziecka to tak jak by je zamknac w szklarni i wypuscic je po 2 latach i liczyc na to ze nic mu nie bedzie.