zerwanie ścięgna prostownika III palca

witam możecie mi powiedzieć w jakich szpitalach przeszczepiali te ścięgna (ja jestem z lubelskiego) ja mam kiepskich lekarzy nic nie mówią albo nic nie wiedza niby miałem zerwany zginacz wskrzesiciela który szczepili drutem który sam po miesiącu wszedł (drut) i palec sie nie zgina i czuć ze w palcu ścięgna nie ma wiec szukam innych lekarzy byle lepszych od tych moich dzięki za każdą poradę

Dodam jeszcze że mój palec cały czas jest spuchnięty. Chociarz morze ciut mniej niz na początku. PROSZE O ODPOWIEDŹ NA MAILA i oczywiście na forum żeby wszyscy widzieli.

widzę że jakoś mało optymistycznie się wszyscy wypowiadają:/ ja mam nieco inną sytuację, bo wczoraj zerwałam całkowicie ścięgno prostownika dużego palca u nogi (i być może tych małych palców też, ale nie wiem bo niewiele mi powiedzieli..:|), w znieczuleniu miejscowym próbowali mi coś tam robić, w końcu na operacje 1,5 godziny, bo nie mogli znaleźć drugiej końcówki ścięgna... po wypadku nie miałam w ogóle czucia, nie moglam ruszac palcami do góry(w dół trochę tylko), teraz mam założony gips, co 2 dni zmieniać opatrunki na ranę, po 4 tygodniach mają mi zamiast gipsu założyć jakiś lżejszy opatrunek... zwolnienie z pracy mam na 6 tygodni ale nikt mi nie mówi jakie mam szanse żeby dalej ruszać tym palcem:/ to się tak może wydawać że palec u nogi jest malo wazny, ale ponoc mogą być problemy z chodzeniem tzn z 'wybiciem', stopa moze podwijac sie do dolu, no i zero sportu;/ jestem mloda osoba, nie chce tak zyc...:( boli mnie ta noga caly czas, nie moge chodzic i boje sie ze na nic sie ta operacja zdala:(

chłopie jak mysz ze Ci twoi lekaze nie bardzo wiedza co z tym zrobic to jak najszybciej szukaj pomocy gdzie indziej ja mam tak w dłoni i ściemniają już mnie 4 miesiąc polecam szpital św.Jadwigi w trzebnicy ale szukaj u siebie lekarza ze specjalizacja chirurgia stopy

Ja podobno mam zerwane ścięgno (może naderwane) w lewej rece w palcu 4. Najpierw na pogotowu lekarz mi powiedzial ze musze nosic go usztywnionego na szynie Stocka przez 2 tygodnie. Jeśli po 2 tygodniach nie będzie się prostować na moje rzyczenie to wtedy "zrobimy mały zabieg". Po dwóch tygodniach usztywnienie zdjęłam ale palec lekko się prostował więc usztywnienie pozostawiłam na kolejne dwa tygodnie. W sumie szyne nosiłam 4 tygodnie. Po tym czasie jak zdjęłam ochraniacz to palec sie zginal i prostował ale tego samego dnia pojawił się obrzęk. Następnego dnia w okolicy stawu zaczęło się pojawiać fioletowe zabarwienie. Wybrałam się do poradni chirurgii ręki i tam pani doktor wpakowała mnie w tym razem plastikową szynę Stocka na 2,5 MIESIĄCA w pozycji wyprostowanej z kontrolą po miesiącu. Dziś inny lekarz chirurgii ogólnej powiedział mi że nie można tak długo nosić stawów w wyprostowanej pozycji. Że jeśli ścięgno się zrośnie to będę miała bardzo duży problem ze zginaniem palca. I że prawdopodobnie już zawsze prosty pozostanie. I kogo mam słuchać? Już mam oferte noszenia palca w 3 pozycji. Najpierw przeprost. Teraz aktualnie prosty od trzech tygodni. A tu inny lekarz mówi że to bardzo źle i że lekko ugięty w takiej pozycji jak się rękę rozluźni to palce są lekko ugięte i właśnie w takiej mają być.

Mam uszkodzony prostownik 3 palca lewej reki juz 2 lata. Uszkodzilem sobie go grajac w piłke nożną. Po dostaniu piłką bardzo bolal mnie ten palec bolal mnie przez kilka dni. Kilka dni po zdarzeniu poszedlem do sziptala do ortopedy powiedział mi że jedynie w tej sytuacji mozna zrobic operacje ale nie gwarantuje ze po operacji palec wroci do dobrego stanu. Doradził mi zeby zostawic ten palec jaki jest i operacji nie robic bo powiedzial że jak nim moge ruszac i zginac to niech tak pozostanie po operacji moze sie pogorszyc stan palca i moge go miec caly czas prostego i nie bede mial mozliwosci ruchu tym palcem tak swobodnie jak teraz. Przypomne jeszcze raz ze minely juz 2 lata od uszkodzenia prostownika. Co doradzacie Mi w tej sytuacji co mam zrobic??? Bardzo mi zależy żeby palec wrocil do normalnego stanu i był tak samo sprawny jak pozostale palce ( głównie zeby był prosty i poruszal sie tak samo jak kiedys ) ( przede wszystkim zeby był prosty i sie poruszal tak jak pozostale )

zasięgnij opinii kilku lekarzy nie opieraj się na jednej bo nie wszyscy lekarze są kompetentni polecam szpital w Trzebnicy

Witam,30kwietnia miałam wypadek zerwalam całkowicie dwa scięgna palców środkowego i wskazującego,oraz uszkodziłam kolejny (prawa ręka )dodam iż jestem z Krakowa.W10 min byłam na Wrocławskiej na pogotowiu,tam przez 2 godziny dwóch lekarzy ortopeda i ogólny szyli m i palce i łapali ścięgna pod miejscowym znieczuleniem dloni(nic nie czułam 16 szwów. Mówili że najważniejsze to złapanie ścięgien do godziny od uszkodzenia.Za dwa dni wypłakałam termin u profesora Bonczara,który zalecił założenie aparatu Kleinerta który również zalecali lekarze na pogotowiu.Kupiłam aparat 450 zl ale to istna rewelacja dzieki niemu juz po kilku dniach rozciagana sciegien widze niesamowita różnice ,poruszam palcami każdego dnia więcej mam ćwiczyć co godzinę.

Witam,30kwietnia miałam wypadek zerwalam całkowicie dwa scięgna palców środkowego i wskazującego,oraz uszkodziłam kolejny (prawa ręka )dodam iż jestem z Krakowa.W10 min byłam na Wrocławskiej na pogotowiu,tam przez 2 godziny dwóch lekarzy ortopeda i ogólny szyli m i palce i łapali ścięgna pod miejscowym znieczuleniem dloni(nic nie czułam 16 szwów. Mówili że najważniejsze to złapanie ścięgien do godziny od uszkodzenia.Za dwa dni wypłakałam termin u profesora Bonczara,który zalecił założenie aparatu Kleinerta który również zalecali lekarze na pogotowiu.Kupiłam aparat 450 zl ale to istna rewelacja dzieki niemu juz po kilku dniach rozciagana sciegien widze niesamowita różnice ,poruszam palcami każdego dnia więcej mam ćwiczyć co godzinę.

Witam,30kwietnia miałam wypadek zerwalam całkowicie dwa scięgna palców środkowego i wskazującego,oraz uszkodziłam kolejny (prawa ręka )dodam iż jestem z Krakowa.W10 min byłam na Wrocławskiej na pogotowiu,tam przez 2 godziny dwóch lekarzy ortopeda i ogólny szyli m i palce i łapali ścięgna pod miejscowym znieczuleniem dloni(nic nie czułam 16 szwów. Mówili że najważniejsze to złapanie ścięgien do godziny od uszkodzenia.Za dwa dni wypłakałam termin u profesora Bonczara,który zalecił założenie aparatu Kleinerta który również zalecali lekarze na pogotowiu.Kupiłam aparat 450 zl ale to istna rewelacja dzieki niemu juz po kilku dniach rozciagana sciegien widze niesamowita różnice ,poruszam palcami każdego dnia więcej mam ćwiczyć co godzinę.

witam, malczus2 powiedz mi czy po tych ćwiczeniach palce wrocily do normalnej ruchomosci? ja jestem tydzien po operacji rekonstrukcji sciegna zginacza palca 4 lewej reki, mam prostwac palec ile sie da, gumka zgina palec, narazie mam tylko prostowac i nie zginac sama az sciegno zginacza sie nie zrosnie. Cwicze codziennie nawet czesciej niz co godzine, lekarz 3 dni temu na kontroli tak po prostu wyprostowal mi ten palec ciagnac za gumke mimo bólu okrutnego (na poczatku bylam zla na niego ,ale finalnie to troche moja psychike podbudowalo, bo balam sie za bardzo go prostowac zeby cos nie urwac-teraz wiem ze napewno przy samym prostowaniu nic sie nie urwie, tylko ból jest jakims tam stoperem) jestem tylko ciekawa czy te cwiczenia uparte spowoduja powrot do stanu sprzed wypadku czy tylko do pewnego momentu i nigdy nie bedzie tak prosty i sprawny jak dawniej. z gory dziekuje za odpowiedz.

Asiu h odpowiedziala na twoje pytania na maila

Asiu h podaj mi twoje gg jak masz ,moje 9945053 bo cos faktycznie mam problem z mailem

Czesc! mam podobny problem, miesiac temu rozcielam sobie reke, mialam narazone dwa palce ale jeden byl wporzadku , drugiego wogole nie czulam w szpitalu ( w UK) zdecydowali ze trzeba operowac bo zerwane zostalo sciegno w malym palcu prawej reki. reke mam caly czas na usztywnieniu, palca nie moge zgiac ale ruszam nim. przylecialam na wakacje do polski i zdecydowalam ze zostane tu na miesiac by wyleczyc palec tutaj. niestety kazdy lekarz mowil mi cos innego, a ostatnio jak sie pytalam lekarza o rehabilitacje ( caly czas wszyscy mi o niej mowili) to sie zasmial ze po co rehabilitacja na maly palec ;/ po prostu rozwalil mnie . ogolnie to staram sie ruszac na tyle ile moge tym palcem, ale nie ma rewelacji. wybieram sie teraz prywatnie do chirurga i zastanawiam sie co on mi powie ...

witaj suchutka,jezeli szukasz dobreo hirurga to polecam Bonczara przyjmuje na Rydlowce 44,cena 150 zl,i 6 dni czekania ,ale warto ,to specjalista od sciegien i ortopeda,mi kazali od poczatku ruszac zeby nie bylo zrostow ,dopiero dzis mi sciagneli na rechabilitacj aparat do cwiczen,pozdrawiam.Wrazie pytan moje gg 9945053

aha nie ruszaj sama bo nie zawsze wolno,sciegno zrasta sie 6 tygodni i to jest czas na cwiczenia ale odpowiednie i w usztywnieniu.Wyprost i samoistny powrot za pomoca gumki

gdzie jest rydlowka?? ja bylam wczoraj u specjalisty od reki w poznaniu. powiedzial mi to samo co mniej wiecej ty :) wiec jest spoko :) mam szczescie ze za granica kazali mi wykonywac delikatne ruchy palcem. wiem ze musze miec usztywnienie i mam jeszcze na dwa tygodnie je miec. w poniedzialek jade prywatnie na fizjoterapie. nie czaaje o co chodzi z ta gumka?? ;/ nic o niej nie slyszalam wczesniej ;/

Rydlowka to ulica jest w Krakowie,jezeli chodzi o gumki to wpisz w googlach aparat Klainerta to tam ci sie wyswietli rysunek wzor tego co mi na zamowienie robili,niestety nie refundowane ,odpowiednik ortezy ktora jest czesciowo ref.,ja po zabiegu mialam palce zgiete w taki sposob ze prawie dotykaly wnetrza dloni,a gumki mialy rozciagac palce do gory(silowo)a wracac samoistnie ciagniete przez gumki.Sciegna maja to do siebie ze mozna powodowac wyprost ale nigdy zgieciew strone nadgarstka,bo mozna je zerwac.

suchutka,popros lekarza o skierowanie na rechabilitacje,najlepiej ortopedy to nie bedziesz musiala placic bo to sporo kosztuje liczac 3 razy w tygodniu minimalnie,a musi ci dac bo masz uraz dloni

ale jak poprosze o skierowanie na rehabilitacje, to wiesz jak dlugo bede musiala na nia czekac??wiem jak jest na kase chorych ;/ ja nie mam niestety duzo czasu bo za niecale 3 tygodnie wracam do UK i tam bede kontynuowac rehabilitacje. z tego co mi lekarz powiedzial to moge sama cwiczyc tylko musze znac cwiczenia, a dodatkowo zamierzam chodzic na jakies prądy czy cos takiego, bo slyszalam ze to tez pomaga.

ja mam inny problem gdyz ok miesiaca temu przeczelem maleko palca i najprawdopodobnie tez sciegno nie wiem bo nie bylem u lekarza wszyscy mowili ze bedzie ok a ja od tamtej pory go nie zginam i po pracy mnie boli myslicie ze lekarz moze mi jeszcze jakos pomoc ze nie jest za pozno

zezo jak najszybciej do lekarza ortopedy, sciegna zszywa sie do 6 godzin od wypadku pozniej przeszczep lub silikony. Jesli chcesz miec kiedykowiek jeszcze sprawny palec to konieczna jest operacja sciegna. Nie wiem co za kretyn Ci powiedzial ze bedzie ok.... w chwili wypadku jesli czujesz ze nie mozesz prostowac lub zginac palca to juz sygnal ze sprawa jest powazna i dotyczy sciegien. Na marginesie maly palec razem z serdecznym odpowiadają za siłę dloni, kciuk, wskazujący i "fuck";) za zrecznosc. Pozdrawiam i zycze zdrowia!!!

Ja mam podobny problem.Jakieś pół roku temu zaczał dość drastycznie wykrzywiać mi się mały palec.Pojawiły się jakieś guzki.Lekarze stwierdzili ze to tylko narośl naskórka.Jednak nadal wykrzywiajacy palec nie dał mi spokoju.Po prawie pół roku zmagań wkońcu porzadny lekarz stwierdził że przyczyną jest uszkodzony prostownik.Chodziłam tak ponad pół roku i teraz bede miała operacje... Boję się po tym wszystkim co tu przeczytałam ponieważ pisze tak ręka i boje się że mogę juz nie wrócić do sprawności.Jak to jest??? po operacji??? Jakiś gips??? Wiem że będzie ta gumka ale na jak długoo???Proszę o odpowiedź

Siema mam taka sprawe miałem wypadek w pracy coś cieżkiego padło mi na rce izlamało mały palec u prawej ręki dokładnie to złamanie z przemieszczeniem jestem już po operacji i po ściągnieciu szyny i tych dwóch uciążliwych drótów z reki i moja prosba jest taka mam isc teraz na rehabilitacje ale niestety znajac życie gdy sie zgłosze do zakładu to mi powiedzą że wizyte bede miał najwcześniej w październiku a ja mam L-4 do 16lipca a jestem lakiernikiem i potrzebuje sprawnej reki i moje pytanie jest takie jakie robić ćwiczenia żebym mogł normalnie zginać tego palca lekarz powiedział że wszystko sie zrosło i jest okey tylko została rehabilitacja wiec gdyby mógl ktoś pomóc to był bym wdzieczny :D

Siemka.Ja mialem palec wskazujacy z prawej reki zmiazdzony i uciety po malym wypadku 4 lata temu...Chirurdzy mi go przyszyli ale palca mam praktycznie sztywnego,zgietego jak "banan" i nierosnie tak szybko jak inne...I wlasnie miesiac temu mialem z nim wypadek,kosc zostala zlamana,mialem gips a po sciagnieciu gipsu zauwazylem ze moge go z pomoca lewej reki wyprostowac ale troche boli... I mam pytanie czy jest jakas szansa na operacje czy cos po tak dlugim czasie ze palec wroci do sprawnosci? Prosze o odpowiedz :)

a co robic jak pozostala tylko kosc po lalcu w ywniku zmiazdzenia maszyna, jest niby czucie i wiezadla, prosze poradzcie, ta osoba jest w szpitalu ale zero dzialan

Witam, ja mam pytanie dotyczące złamanego palca stopy, tego najmniejszego, nie mam gipsu tylko "usztywnione" normalnymi plastrami i "przyczepiony jest" plastrami do palca obok. Chodzę o kulach i stopą z tym palcem raczej nie ruszam, buty mam które mają w miarę twardą podeszwę i trzymają stopę.. miał ktoś może podobny przypadek i wie w jakim czasie się taka niewielka kość zrasta? czy to jest krótszy czas niż w przypadku dużych kości? lekarze mowią że pełne wyleczenie do 6 tyg.. ale mnie interesuje keidy będę mogła odrzucić kule..

KOZI moja ciotka miała kiedyś palec zmiażdżony i odcięty przez windę (palec wskazujący) i później miała operację od razu palec ma ucięty ale rusza nim normalnie, im dłuższy czas do operacji tym prawdopodobnie ciężej odbudować nerwy ..można to jednak zrobić jeśli jednak się to uda to chdozi też o rehabilitację i odbudowanie mięsni dzieki którym palec bedzie sie ruszal, a i byc moze samo to nastąpi ze miesnie zaczna pracowac. Pozdrawiam