Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DarkViolet

SZCZESLIWE ZWIAZKI

Polecane posty

Czy sa szczesliwe zwiazki? Prosze, niech sie wpisuja ludzie zyjacy w szczesliwych zwiazkach, pewni swoich partnerow, wierzacy w prawdziwa milosc. Moj topik \"kobiety pewne swoich partnerow\" mial byc optymistyczny, a okazal sie jedna wielka stypa... Powiedzcie, ze jest inaczej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj misiaczek jest naprawde kochany, znamy sie 6 lat a od roku jestesmy malzenstwem, i z Kazdym dniem kocham go coraz mocniej i wierze w to ze sa szczesliwe zwiazki, przyznam nieraz sie klocimy i to bardzo ale co to bylby za zwiazek jagbysmy obydwoje byli bardzo spokojni niewyobrazam sobie tego bllle. Czasami trzeba sie posprzeczac a finał jest najlepszy godzenie sie, nie chcem sie chwalic ale moj maz jest naprawde cudowny zycze wszystkim kobietą aby mialy takiego faceta jak ja pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka25
istnieją w czerwcu 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość velleda
Ja jestem w szczesliwym związku. Jestesmy zaledwie 2 miesiace, ale ciesze sie naszym dotychczasowym szczesciem..zobaczymy co bedzie dalje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje zwiazki z moimi pacjentkami sa wspaniale. Nie mamy niedomowien, zawsze mozemy na siebie liczyc i zaden maz o tym sie nie dowie. Witam w kregu szczesliwych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie na razie nie mam klopotow i mam nadzieje, ze jeszcze dlugo nie bede miala. A zakladam takie topiki, bo sie czesto nad takimi sprawami zastanawiam. (Domyslam sie, ze do tego pijesz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedna w slowach
mam bardzo udany i harmonijny (prawie 6-letni) zwiazek, jestem jego pewna, mamy do siebie zaufanie, on ise mnei o nic nie czepia, jest uczciwy, uczynny, milutki, dzentelmenski ... jest miloscia mojego zycia. problemy tez sa, ale nie pomiedzy nami obojgiem, lecz w sprawach bardziej mozna powiedziec z zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie poniewaz masz tak jak ja tylko ja niera czuje sie samotna poniewaz moj maz pracuje od rana do nocy i tlumaczy sie tym ze robi to wszystko dla nas tzn dla mnie i dla naszego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedna w slowach
badz cierpliwa, wazne, ze nie ma jakichs prawdziwych problemow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrwa,pracuje cięzko-zle bo nie ma czasu,nie pracuje ciezko-zle,bo za mało hajsu zrozumcie w końcu wszystkie do chuja pana ze tylko nieliczni mają i czas i pieniadze i miłość,zycie to nie bajka ani telenowela a wystarczy mieć 2 z powyzszych rzeczy i mozna być szczesliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plumciaaa
Ja jestem z moim Misiem od roku... i mimo tak krótkiego okresu znajomości jesteśmy pewni że chcemy być ze sobą już na zawsze :) Kochamy sie bardzo i jestesmy choooolernie szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny21_
A może złoty środek pomiędzy czasem a pracą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w szczęśliwym związku (od dwóch lat), kocham, szanuję, wierzę, ufam, jestem kochana i szanowana aż sama sobie zazdroszczę jestem żywym dowodem na to, że istnieją szczęśliwe związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Króliczek z ogonkiem
Możliwe ZasADY nA TO : codziennie zrobić coś razem i coś osobno mówić sobie i ufać nawet o cieżkich sprawach nie dopuszczać rutyny do życia codziennego i walczyć z nią starać się o partnera nawet małymi codziennymi getami i dbać tym samy m też o siebie. Milość stawiać ponad wszystko:-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomorzanka
króliczku z ogonkiem- twoje rady są bardzo trafne.zbyt wielu ludzi zajętych jest sobą, karierą i zarabianiem pieniędzy.Jestem mężatką od 12 lat i nigdy nie zamieniła bym ich na nic innego.Nie twierdzę ,że zawsze było idealnie, bywały ciężkie chwile np. gdy dowiedzieliśmy się że nasz syn nie rozwija się prawidłowo, ale zawsze mogłam liczyć na męża. bywało ciężko gdy dorabialiśmy się wszystkiego , mąż siedział od rana do wieczora w pracy żebyśmy mogli kupić mieszkanie,ja nie mogłam iść do pracy bo jest chore dziecko.ale zawsze dużo rozmawialiśmy. nawet teraz gdy on jest w pracy przysyłamy sobie sms-y, do dziś razem się kąpiemy, idąc ulicą trzymamy się za ręce, dajemy sobie buziaki nie wstydząc się tego że nam nadal na sobie zależy.(dzisiaj syn ma 10 lat i śmieje się z nas, że jesteśmy zakochaną parą).więc radzę byście zawsze pielęgnowali miłość jeśli spotkaliście ją na swej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomorzanko: to co opisujesz jest cudowne, zycze Ci, zeby zawsze tak bylo i sadze, ze masz wielkie powody do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wpisalam sie na Twoj poprzedni topic i na ten rowniez;). Jestem bardzo szczesliwa. Nie wyobrazam sobie zycia z innym facetem i najcudowniejsze jest to, ze moj ukochany rowniez nie wyobraza sobie zycia beze mnie. Jestesmy razem dwa lata, najpiekniejsze lata naszego zycia, jak dotychczas:), dlatego ze nasze drogi sie spotkaly:) Zycze Wszystkim Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo SZCZESCIA:):):):):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×