Facet Dojrzewa po 30 stce! kto twierdzi że jest inaczej?

Z doswiadczenia wiem że żaden mężczyzna przed trzydziestką nie sprawdza sie w roli męża i ojca. Jeśli potwierdzacie tą teze wypowiedzcie sie, a jeśli uważacie że jest inaczej chetnie przeczytam.

nie prawda! bo prawda jest taka jak prawda o której wiecie ze to prawda oparta na prawdzie wszystkim nam znanej i choc wiadomo ze to nie prawda to jednak prawda zawsze bedzie taka jak prawda o ktorej teraz piszę. Tylko taka prawda jest prawdziwa, która mówi prawdę.

mój właśnie sprawdzał się w roli męża, gdy był młodszy , odwaliło mu ok. 30-tki . Teraz ma 31 i jakoś tej dojrzalości nie widzę ;)Ja mam więc inną tezę -im facet starszy, tym głupszy ;)

popieram Cie w tym, bo jak patrzę na swoich znajomyś którzy sie pobrali i mają ciecko przeciętna wieku 25lat to mi rece opadają

POTWIERDZAM właśnie zaczynam dojrzewać...

Anula... a jest w waszym życiu dziecko?

ALe tylko nieco inaczej:) Po pierwsze facet, aby dojrzec, to musi tego chciec, a jesli tak wlasnie jest, to mysle, ze granica jest 25 lat, bo faktycznie wczesniej to jeszcze dziecko, natomiast co do ojcostwa, to nie wiem, byc moze ze 30 to granica przelomowa, nie sprawdzilam:) Pozdrawiam;)

niektórzy na zawsze zostaną chłopaczkami w krótkich spodenkach. masz potem takiego pana dyrektora ze szczeniackimi odzywkami. I ręce opadają.

chciałbym zostac ojcem ale nie mam dziewczyny.

facet 30 dzieki za wypowiedź, mam nadzieje że w większości wypowiedzą sie tu panowie

facet30 :) cieszę się, że jesteś jednym z niewielu szczęściarzy, który dojrzałości mają szanse doświadczyć. trzymam kciuki :) również za siebie, żeby kiedyś na takiego "dojrzałego" trafić

Faceci to wieczne dzieci. Dojrzewaja tuz po smierci ;)

suszu..... na dyrektora trafią? popatrz na nasz rząd!! oto przykład niedojrzałych facetów :)

to jest trudne zadanie dla faceta tak DOJRZEĆ... ufffffffffffffffffffff ale nie rezygnuję, już myję naczynia, i nie boję sie tak bardzo bycia ojcem, natomiast mam fobię ślubno-małżeńską, chce zyć na kocią łapę... w tym celu poszukuję baaaaaaaaaaaaardzo atrakcyjnej, mądrej dziewczyny (DOJRZAŁEJ!!!), która sie we mnie zakocha bez pamięci, takiej oddam i duszę i seks... :)

Wiem że to jest trudne dla faceta stać sie dojrzałym, mimo tego że wiedzą o tym i zdają sobie sprawe iż czasami zachowują sie jak szczeniaki. Chcą to zmienic na tydzień im sie udaje a potem znowu robią swoje. Mam nadzieje ze mój mąż wkoncu dojrzeje do wszytkiego, bo cięko jest czasami, jak nie to bede musiała szukać drugiego :)

dla was to chyba dojrzałość jest równoznaczna z chęcią posiadania żony i dzieci kurwa jakby to już nic innego w życiu nie było i każdy musiał mieć żonę i dziecko znam dojrzałych , rozsądnych facetów , którzy wolą życ na kociąłapę - albo dokładniej mówiąc , nie widzą w małżeństwie niczego , czego by im w życiu brakowało

do wersacze- nie! dla nas k........a dojrzałość to nie małżeństwo i chęć posiadania dzieci . Nam głównie k.............a chodzi o dojrzałość emocjonalną, której większości facetów brak :D

wersacze.... a kto uważa ze dojrzały facet to ten który ma dziecko i żone. Jeśłi już znalazł sie w takiej sytuacji to powinien odnaleść sie w tym wszytkim i zdac sobie sprawe że są obowiązki i nie może prowadzić beztosko życia tak jak kiedyś

facet30, ja twoją fobię slubno-małzeńską rozumiem i popieram jednoczesnie. czasem nie warto niszczyć wszystkiego jakimś papierem. małżeństwo nie zawsze się sprawdza. mam wrażenie, że lepiej tak o sobie zabiegać i starać się cały czas, nie tylko do slubu czy na początku małżeństwa.

chodzi mi o to , że przeczytałam temat "facet dojrzewa..." i pomyślałam sobie - na bank znowu chodzi o to , że nie chce się oświadczyć albo nie chce mieć dziecka. No i bingo : "żaden mężczyzna przed trzydziestką nie sprawdza sie w roli męża i ojca." Jeżeli już dziecko zmajstrował , to rzezywiście , powinien się nim zajmować , a nierobienie tego świadczy o niedojrzałości , to prawda

Anula! racja, racja, racja po stokroć! nam o tę k....a dojrzalość emocjonalną chodzi. tylko i wyłącznie. nie potrzeba małeństwa, świetnej pracy, świetnej fury i wakacji na Seszelach. Na groma mi to, jak mnie gośc nie próbuje nawet zrozumieć. Szczeniakom już dziekuję.

Niektórzy nie dojrzewają wcale. Mój facet był po czterdziestce. Czego on nie robił by mnie zdobyć. W końcu zakochałam się w nim bez pamięci. A wtedy on zaczął umawiać się z kim innym. I robił to w tajemnicy przede mną. I to ma być dojrzały facet?

do fantasy- przecież pisałam,że im starszy, tym głupszy :D

Mój po trzydziestce zgłupiał.

mam taką teorię, że mężczyzna dojrzewa parę razy ;-) etapami, mało tego - sam ustala sobie do czego w danym momencie i na ile ma dojrzeć. 18 letni tatuś może dojrzeć bo "musi", 30 letni - jak napisał np "FACET 30" :-) dojrzał już do ojcostwa choć do ołtarza mu nie po drodze.a czy pare lat temu nawet fakt ewentualnego posiadania gromadki wydawał się niemożliwy? poznając tą cudowną, wymarzoną być może dojrzejesz do "papierka" szybciej niż Ci sie wydaje ;-) a tak poważniej to dojrzałość to nie tylko dzieci itp. to chyba przede wszystkim odpowiedzialność, szczerość, umiejętność rozwiązywania konfliktów jak na dojrzałą osobę przystało. ....a w wieku 45-50 itp nasz dorosly, dojrzały misio zaczyna "przejrzewać" i aby uratować się musi "powrócić do przeszłości", którą umożliwi mu jedynie atrakcyjna 20 latka ;-) ....i zaczyna dojrzewać od nowa.

ja mam 21 lat mój facet 22 i chcemy sie pobrac i miec rodzinkę nie w głowie nam imprezy i zycie na kocią łapę wiec zdarzaja sie młodzi i dojrzali faceci ale to chyba prawdziwe perełki:-)

a czepiajac sie tych slubow i meskiego niezdecydowania co do ozenku bądz nie, to moze to jest wlasnie problem obiektu a nie zdolnosci?:) tzn jest z kobieta ale zwleka az znajdzie lepsza kobiete i wtedy bedzie mu predko sie obraczkowac?:)

mój tez zgłupiał przy magicznej 30.

.......a Mojemu urósl brzuch....:)))