Chore ZAtoki.Pomozta...

Czy ktoś z Was leczył zatoki Cirrusem? Tyle tych działań niepożądanych w nim opisali że hej. czy lepiej stosować sinupret? Wiecznie mnie swędzi w nosie, kicham, ścieka mi wydzielina po gardle.

do zanetaaaaa@o2.pl Bardzo chciałbyw wiedzieć co się zmieniło w twojej sytuacji(ja mam identyczny problem) i dlatego jestem ciekaw Twojej walki o ZDROWIE i normalność (komfort)życia

No właśnie byłam u tego lekarza, co "andziucha", przez 15 dni nosiłam rurki i jeździłam przemywać, bo miałam ten drenaż (same skrzepy krwi, ropa i polipy). Nie jest jeszcze doskonale, ale naprawdę dużo mi to pomogło. Nie bolą mnie tak oczy, głowa i mogę oddychać nosem. Nieraz mam trochę przytkaną jedną dziurkę, ale przemywam codziennie solą fizjologiczną i mam nadzieję, że wyleczy mi to do końca. ;) No, ale teraz jest lato, zobaczymy co będzie później jesienią, czy zimą.... A i sorki, że tak późno odpisuje, ale nie miałam dostępu do internetu. :/

Do tych co mają dość antybiotyków i często polecanych wśród chorych sposobów leczenia . Sam liść oliwny na infekcje dróg oddechowych jest za słaby . Daje poprawę ale z reguły nietrwałą a tobie chodzi o wyleczenie lub chociaż długą remisję z brakiem objawów .Często polecane ,zachwalane preparaty i suplementy na forach są mało skuteczne a przekonasz się o tym w realu gdy zastosujesz je u siebie. Tylko nie polecaj ich innym , gdy nie uzyskasz faktycznego wyleczenia . Rada : szukaj innych sposobów leczenia , innych leków bez recepty i suplementów przeciwbakteryjnych ,przeciwzapalnych które są mało znane ,rzadko polecane lub nie polecane na forach . Znani autorzy specyficznego lub ciekawego leczenia nie zawsze sprawdzają się u każdego i rozbudzone nadzieje również a zaletą jest to ,że fajnie się ich czyta a minusem ,że nie zawsze dokładnie stosuje się podane zalecenia a także ,że wiedza jest źle wykorzystana lub zrozumiana . Ja stosowałem dokładnie i nic poza poprawą nadal byłem chory aż gdy zacząłem działać na przekór innym uzyskałem wyleczenie szukając leków i sposobów nie znanych lub nie polecanych oraz czytając konkretnych autorów ziołolecznictwa . Szukaj wiedzy ale odpowiednio ją wykorzystaj . Jedynym atutem tych często polecanych leków bez recepty i suplementów jest to ,że są bezpieczne bo z reguły są naturalne a wadą słabe działanie ,więc raczej nie zaszkodzą ale i nie pomogą . Są takie które też nie szkodzą a mogą pomóc . Samo wzmacnianie odporności nie wiele da , natomiast połączenie leczenia bez udziału antybiotyków z odpowiednim odżywianiem oraz leczenia nieantybiotykowego wewnętrznego doustnego z miejscowym np. gardło ,zatoki odpowiednimi lekami bez recepty i suplementami .W skrócie - dieta (modyfikacja lub zmiana sposobu odżywiania ), preparaty uodparniające doustne ale niektóre na odporność ,preparaty wewnętrzne i miejscowe przeciwbakteryjne i uodparniające (tabletki ,spraye ) ,olejki eteryczne , regeneracja i odtrucie organizmu i narządów . Powyższe wskazówki i prawidłowa flora jelit i bez udziału grzybicy w organizmie ,unikanie stresu i jego łagodzenie odpowiednimi ziołami jest kluczem do trzymania gronkowca w ryzach a nawet wyleczenia.

Co za filozof.... :d

Też miałem problem z zatokami ale też miałem sterydów i antybiotyków. Ostatnio na badaniu u laryngologa dostałem nowe zalecenie. Miałem płukać nos i zatoki preparatem Sinus Rinse. No powiem, że byłem w szoku jak on fenomenalnie działa. Katar i stany zapalne to już historia. Polecam wszystkim cierpiącym na zatoki. Stronka o produkcie www.nosizatoki.pl

to tylko i wyłącznie ssanie oleju, picie moczu oraz wody utlenionej oraz przytualnie się do drzewa. Tylko to zapewni ci zdrowe zatoki aż do śmierci.

Do Dody A ta sól to ma być taka zwykła kuchenna? I do jakiego woreczka?

witam Wszystkich,nigdy wcześniej nie chorowałam na zatoki,ale od kilku tygodni miałam katar,który leczyłam otrivinem i otrivinem dou,dopóki oddykało mi nos i mogłam oddychać było dobrze,ale dwa dni temu zmieniłam krople na afrin i od wczoraj wydmuchałam z nosa tony przezroczystego bezbarwnego kataru i zatkał mi się znowu nos ale wycieka mi woda z niego,czy to też są chore zatoki? dodam jeszcze że nie mam bólu głowy.Wyczytałam też na tej stronie żeby robić inhalacje wodne z kroplami aloesu,ale że nie mam w domu takich kropli to zastosowałam krople miętowe i muszę powiedzieć że zaczął odtykać mi się nos i choć dziś jest niedziela idę do lekarza żeby nie pogorszyć sytuacji

Napisz koniecznie co powiedział Ci lekarz, ja mam te same objawy co Ty od dwóch tygodni, nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło i zaczynam się martwić. Leczę się cirrusem i kroplami do nosa ale jak odstawiam leki to wszystko wraca. Może też powinnam wybrać się do lekarza.

powinnaś jak najbardziej iść do lekarza,ja dzis byłam u internisty przepisała mi antybiotyk i musiałam wziąć dawkę uderzeniową czyli dwie od razu a potem juz co 12 godzin,okazuje się że to zatoki,jutro mam iść do swojego lekarza rodzinnego i do laryngologa,z zatokami nie ma żartów,idż jak najszybciej do lekarza,bo leczenie na własną rękę może pogorszyć,zrób jeszcze sobie inhalacje wodne ja tak dziś w nocy robiłam i zaczęło schodzić z zatok,lekarka powiedziała że dobrze zrobiłam

Dzięki za informację, dzisiaj jeszcze kupiłam sobie sinupret w kroplach. Jeśli do wtorku nie będzie żadnej poprawy to pójdę do lekarza, chociaż bardzo chciałabym uniknąć antybiotyku. Inhalację dziś zrobiłam, do gorącej wody dodałam kilka kropli olejku eukaliptusowego, po nim wzmógł mi się kaszel heheh ale oddycha mi się mimo wszystko lepiej. Pozdrawiam

hej dziewczyny o jakim laryngologu mówicie we Wrocławiu?

Hejka:) mam 14lat i od 3 lat choruje na zatoki. ten bol jest okropny nic nie moge robic masakra;( inhalacja z amolu nie pomaga ani sinupret... jutro ide do lekarza wlasnie kupilam Acatar Zatoki i bede probowac... to z solą musze koniecznie wyprobowac bo zawsze mi antybiotyki na chwilke pomagaja i znowu wraca. zawsze zatoki zaczynaja sie od przyziebienia u mnie najczesciej od bolu gardla. choruje na zatoki czolowe;( dziekuje za to co piszecie musze wyprobowac bo juz sobie nie radze z tym bolem zledwoscia w szkole fuknkcjonuje jak daje rady do niej pojsc. buziaki:* zycze zdrowka:)

Ja polecam nadtlenek wodoru doraźnie a później głodówkę o ile nie ma przeciwskazań.

POWIEDZCIE MI PROSZE O JAKIEGO LEKARZA CHODZI... U JAKIEGO BYLA "ANDZIUCHA' I "MAM CHORE ZATOKI"??? JA JUZ Z MOIMI NIE DAJE RADY. niby tomografia nic nie wykazala a co chwila jestem chora i musze brac antybiotyk i ciagle problemy z zatokami na ktore nic nie pomaga...;( ja juz nie pamietam jak to jest cieszyc sie w pelni zdrowiem... lekarze patrza ze mam gronkowca i mowia ze to normalne i ze on nic mi nie szkodzi. moje zycie traci sens...

co dać dziecku na zatoki?? ma półtora roku, sama się od niej zaraziłam wziełam SINUPRET i ok. Małej daje drosetux wziela juz oscillococinum do nosa nie stosuje bo nie mamy kataru tylko wydzieline ropna spływajaca po tylnej scianie gardła jak powiedziała lekarka, która dała jej antybiotyk gdyby mocno goraczkowała. Antybiotyku nie daje bo nie jest żle ale nie wiem czy DROSETUX jej pomoże co mogę jej podać???

Wypróbowałam niemal wszystkiego, co tutaj było polecane. Po pierwsze Sulfarinol do nosa jako, że działa bakteriobójczo oraz Sinupret, żeby to rozrzedzić i wydmuchać i tyle jeśli chodzi o farmakologię. Następnie 3 razy na dzień kapusta. Rozbita jak kotlety, podgrzana np nad gorącą parą i okłady na zatoki, aż się nie schłodzi. Do tego inhalacja z soli (ja robiłam z morskiej) i amolu. następnie dwa kawałeczki czosnku zawinietego w chusteczkę i w dziurki od nosa i intensywnie wciągać nosem powietrze. Efekt kichania i spływania kataru niemal natychmiast. To są te naturalne czynniki. Do tego jeszcze robiłam przynajmniej 3 razy na dzień naświetlanie bioptronem po 6 minut a na noc sollux 15 minut by móc przeżyć noc. Całe szczęście posiadam obie lampy w domu. Po tak intensywnej terapii następnego dnia obudziłam się z przynajmniej o połowę mniejszym katarem i o wiele mniejszym bólem głowy. Nie wiem dokładnie, co mi pomogło dlatego przez kilka następnych dni robiłam wszystko to samo plus bioptron i sinupret jeszcze dłużej. Sposób z rozgrzaną solą też może przynieść dobre efekty. Wyleczona, na jak długo to nie wiem, ale wszystkie domowe sposoby pomogły :)

witam wszystkich. Od soboty się męczę z zatokami, ból głowy, żółta wydzielina, totalne zaczopowanie, zatkany nos, masakryczne łzawienie z oczu. Dzis mam przełom. Postanowiłam że nie poddam się i nie skończę jak zawsze na terapii antybiotykowej. Leczenie: rano syrop rozrzedzający, ibuprom. Po 2 godzinach oxalin. Rutinoscorbin 3 razy dziennie po 2 tabletki. Na gardło 4 razy dziennie tymianek i podbiał. inhalacje z rumianku (działają rewelacyjnie) - 2 razy dziennie. Nagrzewanie lampą 1 raz dziennie na noc. Na wieczór polopiryna. Od wczoraj sinulan forte. Ten sinulan jest rewelacyjny polecam wszystkim. dzis jest wkońcu lepiej. Nie poddam się!!!!!!!!!!!!

..i zapomniałam dodać czosnek czosnek i jeszcze raz czosnek. Na kanapce, na wieczór z mlekiem i z miodem, nawet w środku w nosie smaruję sokiem z czosnku, i staram się dużo pić. Napiszcie jak wy radzicie sobie z tym problemem.

hej. od kilku lat borykam się z tym problemem. Powód? jak to lekarz stwierdził "blaszkę " na przegrodzie oraz polipa co powoduje ciągłe stany zapalne i problemy w oddychaniu. Według niego najlepsze rozwiązanie to wycięcie narośli..za co serdecznie dziękuję , okropny ból a w dodatku jest duże prawdopodobieństwo, że chrzastka znowu narośnie.Pozostaje mi dbanie o "higienę" noska :) jednak nie jest to proste. Sole, ziółka, inhalacje, napary , woda utleniona i tym podobne specyfiki nie działają. Tabsów przeciwbólowych staram się nie brać, bo rozwala wszystko pokolei. Zaczęłam stosować Sinulan...i bóle głowy prawie ustąpiły..ale pojawił się problem. Strasznie schodzi mi przeżroczysty katar,ale to bardzo bardzo dużo..jakaś masakra, do tego kicham kicham i kicham ..czasami po 15 minut (jakieś trzy dni biorę). I teraz pytanie. Czy jest to skutek oczyszczania zatok czy...alergia na któryś ze składników?? przetrzepałam neta i nic, zero opini,skutków ubocznych na temat Sinulanu.Czy ktoś miał podobną sytuację?? Pozdrawiam i życzę ..oddychania pełną piersią :)

Witam, właśnie męczę się z zapaleniem zatok i szukam jakiś informacji o lekach. W aptece polecono mi sinus sept (mam problemy z żołądkiem, więc raczej staram się sięgać po leki o ziołowym składzie) czy ktoś go stosował? Czy jest skuteczny?

NERKI=ZATOKI Przyczyną zatok są problemy dróg moczowych ,nerek .Szkoda wydawać pieniędzy na leki zatokowe.Pomoże Furalgin i nasiadówki na ziołach .Efekt ,ulga ,......ustąpią bóle głowy ,przestanie spływać,ciepłe stopy......

Moim dzieciom bardzo się spodobał inhalator Baby SANITY. Ma szałowy kształt – zajączek. Od razu dziecko się mniej stresuje jak ma mieć robioną inhalację. Co do samej skuteczności właśnie takiego podawania leku to różnica jest ogromna. Lek trafia od razu do miejsca problemu, i szybko łagodzi dolegliwość.

A próbowaliście kuracji wodą utleniona ? Prof Nieumywakin miał taki patent ( lekarz z 50 letnim doświadczeniem ) Ja sprawdziłam na sobie.W aptece kupiłam 5 ml soli fizjologicznej do tego wpuściłam 3-5 kropli wody utlenionej.Teraz należy sie położyć na krawędzi łózka i głowe opuścić na dół mocno..Wpuścić do każdej dziurki ten płyn ile sie da i tak poleżec z 10-20 minut ( wiem niezbyt miłe) Po tym czasie poczujecie potrzebe wydmuchania nosa...Na chusteczce powinno być sporo wydzieliny ...Kiedy mój syn zaczyna czuć sie niewyrażnie,cos go bierze,wtedy kłade go na boku i do ucza wkraplam 2-3 krople wody utlenionej,po dziesieciu minutach na drugi bok i to samo z drugim uchem. Na drugi dzień dziecko idzie do szkoły a choroba nie ma szans ...Nie wiem czy wiecie,ale to w uchu środkowym własnie,namnażają sie bakterie powodujące grype,angine itp.A jesli przegapimy ten moment to znów woda,woda utleniona pare kropel i plyn lugola ( w aptekach) .Ja praktykuje to na swojej rodzinie i ok :)

Ja jestem zadowolony z tego jak podaje lek inhalator PRO Sanity. Zwłaszcza bym polecała jak ktoś ma dziecko. Maszyna pracuje cicho, można też oddalić sporo od dziecka, bo kabel z powietrzem ma ze dwa metry.

Sylaasss i lukaass wypad stad z tymi reklamami

Z takich prostszych, ale wydajnych nebulizatorów to ja bym doradzał inhalator Simple. Można go znaleźć tanio w aptekach. Dobry dla dorosłych, ale też dla dziec, bo nie robi zbyt wiele hałasu podczas inhalacji.

Do domowego użytku powinien się nadać inhalator Simple. Ja sama korzystam z tego aparatu już dłuższy czas i jeszcze żadnych problemów technicznych nie miałam. To jest model tłokowy, nie ultradźwiękowy, więc można praktycznie każdy typ leku zastosować.

Mój syn astmatyk korzysta z inhalacji w domu za pomocą urządzenia Sanity. Dokładnie ten model co kupiliśmy nazywa się PRO. Jest cichy, w zestawie z praktycznym pojemnikiem na akcesoria, dość łatwy w czyszczeniu. Ma długi kabel i przewód powietrza, także można ustawić w odległości od dziecka.