przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

ja tylko(upewniam sie:-P ze kazda jak jeden mąż opisze DOKŁADNIE ślub i wesele oraz w skrzynkach będą zdjecia tak????

tak Ami...przynajmniej tak myślę:-D A my zrobiliśmy grila...i tyle co kiełnbaski zrobiły się dobre luną deszcz...dobrze ze mięska nie robiliśmy...

no i po grillu, nie robilismy go na tarasie tylko w domu tzn. gospodarz domu na dworze urzędował z ogniem, a już konsumcja była w domu, bo jednak za zimno, deszcz nie padał,ale wiatr taki, że głowy by pourywało holly:) - - - >co do sukienki, to fason i kolor wybrany, ale pomiary z uwagi na mój stan dopiero będziemy pobierac po 15 czerwca maleństwqo rozwija sie w brzuszku, tylko ja musze uważac bo mam za wysokie cisnienie, boję sie brac tabletki, bo dali mio jakies na obnizenie, może znacie jkaieś metody naturalne na obniżenie cisnienia? u mnie to raczej na tle nerwowym, taka narwana jestem a to jeszcze w pracy mnie wkurzają i zawsze cos się znajdzie co mnie zbulwersuje, chciałabym sie jakos zdystansowac ale nie wiem czy dam radę, ale obiecuje że bede sie starac miłego wieczoru:)

Cześć dziewczynki! :) Wróciłam własnie ze świetnej konferencji p. Ester Pearl - jej książka \"Erotic Intelligence\" będzie u nas chyba za 2 lata; mądrze mówi babka o sposobach pielęgnowania intymno ści i pasji w związkach:) Wiecie - teraz żadna z nas nie ma tego problemu, ale za paręnaście lat, i - głównie - kiedy pojawi się pierwsze dziecko, bywa z tym krucho. Nagle para staje się \"dzidziocentryczna\" i eros ucieka przez okno:) Za jakiś czas dostanę na maila elektroniczna wersję materiałów i chętnie Wam porozsyłam:) choć za tą cenę powinni nam fundnąć tomiszcze w skórę oprawione, a nie xera i wersję elektroniczną :/ pierwszy raz byłam też na konferencji, na której nie zadbano o jakieś espresso w newralgicznym momencie :/ Więc PTP mi podpadł ;) Dobrze, że temat sam w sobie ciekawy i prowadzneie nienudne. Sama Ester natchnęła mnie wizją takiej czterdziestoparolatki, jaką chciałabym być. Spodobała by sie Wam, ręczę za to:) . I miała dziś na sobie najpiękniejszy kostium, jaki w życiu widziałam. Teraz będę szukać krawcowej - artystki, żeby mi taki uszyła (odrysowałam go sobie;) ) . Uśmiałybyście się na widok tłumacza (było po angielskiemu;) ) - wyglądał jak Giertych i robił tak samo głupie błędy... Katastrofa.. pewnie jakiś wujek Franek kogoś z zarządu PTP, bo żaden tłumacz tak by się nie kompromitował... Trzeba go było nie słuchać, bo interferował z właściwym przekazem.. No i upolowałam Benedykta :D Nakręciłam filmik, jak przejeżdża ul. Piłsudskiego 2 metry ode mnie:) i nawet ładnie łapką macha:D Powrót był jednak koszmarny - tłumy dzikie (dosłownie i w przenośni). Poczytam was jak odzipnę - pewnie jutro;) Ah, tylko jeszcze się pochwalę, że widziałam Marcy Toyotę:) Śliczna, ekonomiczna i ciemnozielona:) Nasz golfik stał obok i rumienił się ze wstydu, pewnie też dlatego, że go dawno nikt nie mył, hehe:D Musze zaangażować mojego małoletniego brata - mycie samochodów sprawia mu niezrozumiałą dla mnie frajdę, z której jednak skwapliwie korzystam;) Jak tam minął Wam weekend? Mam nadzieję,że wypoczęlyście. Mysia, Ciebie przecyztałam, że dobrą wyżerkę mieliście:) Ja od dwóch dni na \"turystycznych kanapkach\" i konferencyjnym Junk Foodzie, więc muszę teraz klawiaturę powyżymać, bo zaśliniona;) papa!

zabulinko---------->czy da się na maila przesłać filmik z Benedyktem?

Musze zobaczyć, ile ma zajętości:) Ale Ewuś, to nie ma większego sensu - sto razy lepszą jakość ma każdy fragment, jaki puszczą w telewizji:) Nie brałam mojej supermaszyny (na niej zresztą nie można kręcić filmików) tylko kijowego Nikona.

http://www.modena-salon.pl/ jak się wam podoba?

eeeeee tam to nie to samo co taki nakręcony przez ciebie...to co innego

Ewuś, ładna, ale dla mnie zbyt ozdobna - no ale to kwestia całkowicie indywidualna:) Uciekam, bo mąż wytęskniony :D papa!

Witam kochane! Nareszcie mogę odetchnąć trochę. Dopiero wróciłam do domu: Byłam oglądać sukieneczki o dziwo niebyły takie drogie jak wydawać by się mogło. Uch i jeszcze zapomniałam chleba kupić musiałam pół Warszawy zjeździć poszukiwaniu nocnego.

wiem wiem zabulinko...ty miałaś taka prościutka suknie:-D

flegmatyczka------------>opowiadaj co ciekawego wynalazłaś...;-)

Ewa :( Mało widziałam z jednym ramiączkiem a taka mi się marzy właściwie. Jeszcze mam trochę czasu może coś wynajdę. http://www.sinceritybridal.com/photos_big/3152_b1_050929041112.jpg Powiedzcie jak ta wam się podoba?? Nie szukam jakiejś wykwintnej sukni raczej delikatną.

http://slubne.pl/obrazki/3363_big_nQGU.jpg Oooo własnie taki efekt chciała bym mieć. Tylko jakieś wydziwianie z kolorami odpada chcę naturalnie białą. Czarno to widzę

Ewa - Marchewa - - - > będe miała podobną, tylko jednocześciowa i mniej zdobień tylko z boku duzy kwiat i delikatny chawt, reszta prosta bez udziwnien, tył sznurowany i ramiączka proste:) dobranoc:)

flegmatyczka ------->pierwsza bardziej mi sie podoba

mysia30------> ja próbuje znaleść coś co będzie odpowiadało sukni którą wybrałam...ale juz zapomniałam jak wygląda...:-O

Ewa sukienka którą pokozałaś, choć ładna, jest teraz tak niesamowicie popularna że chyba co trzecia dziewczyna miała taką w zeszłym roku. Przejrzyj sobie fotki w poślubniku na jakimkolwiek forum slubnym. Idę na randkę z termodynamiką (wczoraj zajęłam się jednak Kodem Da Vinci:P ) Ech jak ja uwielbiam te równania różniczkowe.... Dobranoc fafetki PS ami dzięki za komplement:P Już ty wiesz, o co chodzi. A w razie jakichkolwiek problemów z wykonaniem wal śmiało, bo to naprawdę łatwizna

Acha flegmatyczko piękna data Troszkę ci jej zadroszczę.... A co do fotek poślubnych to ja mam nadzieję, że znajdą się nie tylko w skrzynkach, ale także na stronce.

A co to ma być?? Zaśmiecasz tylko. Dzień dobry dziewczynki Jak ja nie znoszę poniedziałków znowu żmudna praca:) Ale na razie delektuje się kawą i przeglądam stronki z modą damską Suknie naprawdę są wystrzałowe nie wiem jak to będzie z konkretnym wyborem już się denerwuje. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę:)

Eee, ale to nie ja napisałam. Co tu się dzieje!!!?? Marny ten twój podszyw:(

witam:) ustalone zostało przecież że nie wkrzaniamy sie już i nie uprzykrzamy zycia, po co ci tyo znów ahu - ochu????? maniusia i senioritka - jak wasze nerwy? bo ja normalnie juz baaardzo sie stresuje, dzis obudziłam sie w nocy i myslałam, myslałam - nie mogłam spac. stres mnie dopadł. postanowilismy doprosic dzis jeszcze znajomych z pracy, myslicie ze to nie za pozno - 3 tygodnie??

witaj flegmatyczko ale ta orginalna! dodaj cos do niku i zmien hasło bo podszywa sie bestja jakas, tylko jak ona to robi?

Agatko, szczeże mówiąc nie wiedziałam że ta suknia taka modna (była)...moja taka nie będzie...ale ma coś wspólnego K W I A T K A (głównie nazwę) Dzis zostałam perfidnie zbudzona, do tego boli mnie głowa i nic mi sie nie chce przez pogodę:-O Miłego dnia i nie dajcie sie nikomu sprowokować

tiki-taki.:) Zamiast L ma wstawioną pionową kreseczkę:( albo coś innego. Komuś się nudzi z samego rana. Ja myślę, że 3 tygodnie przed nie jest za późno szczególnie jeszcze jak masz pewność, że będą mieli wolne na przyjęcie weselne.

tak tak zamiast L wpisała I

faktycznie - zamiast l iest kreseczka!!!- brak słów!!! napewno jakis małolat-ata, bo tylko ichb kręci ubaw w opisywaniu zjadania własnych odchodów!

nie prowadźcie dialogu i nie dajcie się sprowokować A jak u was pogoda?

kochana - pytaj matki i kolezaneczek z tamtego topiku nie nas! nie wiem kiedy! nie zainteresowana jestem! a ustalone zostało ze nie wpierdzielacie sie tu a my tam, w piatek lub sobote mirabelka i dziecko powiedziały ze koncza!

tiki daj se spokoj - to walka z wiatrakami