przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

My planujemy pierwsza spowiedz na 15 sierpnia w to swieto Maryjne - zobaczymy co to bedzie :)) W ogole nie mam ochoty isc do zadnej spowiedzi Nie lubie jak cos MUSZE

hehe, ta spowiedź to pzeżycie z gatunku hadrcore`owych ;) najlepiej iść tam, gdzie chodzą słuchy, że ksiądz spowiada dobrze - czyli, że gość jest mądry i potrafi powiedzieć coś wartościowego. Tego chyba oczekiwała Kasiak, prawda, kasiaczku?

Dobra. Pa pa, nie wiem, kiedy znowu będę mogła zajrzeć - ściskam Was wszystkie:)

he he, co do pierwszej spowiedzi, to u nie wypadła blado. ksiądz mi nie dał rozgrzeszenia za seks przedmałżeński. Poszłam po dwóch dniach do innego i nic się nie czepiał. tamten jakiś nawiedzony był.

czesc dziewczyny! ja juz siedze w pracy jak na szpilkach bo to ostatni dzien przed urlopem (4 tygodnie!!) :D myslalam ze skoncze wczesniej i gdyby moje plany sie udaly to juz bylabym po pracy od pol godziny, a tak dalej tu siedze :( musze czekac na kolege ktoremu mam przekazac swoje obowiazki na czas mojej nieobecnosci no i musze go szybko nauczyc programu, tylko chlopak nie wiedzial, ze chce dzis sie urwac 2 godziny wczesniej i nie mogl przyjsc bo jest zajety i sie zjawi jak tylko bedzie mogl... a ja ciagle na niego czekam buu :( ale jak sie dzis z kolezanka zegnalam i mi skladala zyczenia to takie dziwne uczucie, naprawde, ze wyjezdzam na swoj slub ;) po raz pierwszy poczulam ze to sie dzieje naprawde hehe ;) no i czekam teraz a jego nie ma i nie ma ;) ciekawe czy zdaze go do godziny 20 nauczyc jak juz przyjdzie - bo wlasnie o 20 planowo koncze prace...

poza tym zestresowalam sie troche tymi niedoszlymi atakami terrorystycznymi , bo ja lece w niedziele... co prawda nie z londynu, ale jak sie czlowiek naslucha... poza tym wole nie myslec jakie beda opoznienia na lotniskach jak beda wszystko sprawdzac... :( a wracam 10 wrzesnia i dzis sobie zdalam sprawe, ze to w przeddzien 5 rocznicy WTC... nie boje sie latac, nigdy sie nawet nad tym tak naprawde glebiej nie zastanawialam, ale w obie strony tym razem lecimy w momentach kojarzacych sie z atakami :( ot sie narobilo... ale bedzie dobrze i juz :)

jest tu ktos w ogole??? halo halo ;)

fajnie cie znow czytac zabulinko, ale widze, ze znow ucieklas... ;)

Tijka ja jestem :) Zabulinka możesz się domyślać ile mnie to zdarzenie kosztowało nerwów i stresu. Na szczęście w tą niedzielę będzie po i za tydzień odbierzemy te zapowiedzi. Błogosławieństwo zazwyczaj trwa bardzo krótko, jak oglądam kasety z wesl znajomych to błogosławieństwo szybko mija :) U mnie błogosławić będą rodzice R i moja mama i babcia, Nasi chrześni i tyle chyba że ktoś jeszcze będzie chciał :P 12 mam dostać okres zobaczymy czy będzie bo jak na razie psm nie było to może strzeliliśmy gola ;)

Tijka wspomniałaś WTC, słyszałyście co działo się dziś w Anglii???? Ponad 20 terroryztów złapano!!!!!

no to znow bylybysmy ciociami ;) a jak jeszcze nie, to co sie odwlecze to nie uciecze :D

no kasiak ja wlasnie o tym bo tu w TV o tym calutki dzien trabia! a ja za 3 dni lece... :(

ok, przyszedl wreszcie kolega, to ja juz uciekam, buziaki kasiak, trzymaj sie cieplutko :) i oby faktycznie juz wam sie udalo z tym bobasem, widac, ze bardzo tego chcecie :D pa!

kasiak sama nie wie czego chce,extra jeszcze studiuje a juz sie chce bawic w mame zaraz zaraz myslisz,ze das rade ze wszystkim,no chyba ,ze dzieckiem bedzie sie opiekowac mama albo niania ehhh

No ja już po spowiedzi- było szybko i bezboleśnie. Któraś z dziewczyn pisała, że po spowiedzi spodziewała się fajerwerków emocjonalnych i nic... To ja mam ttak samo- ot, spowiedź jak każda inna. Trwała nie dłużej niż zwykła, ksiądz powiedział to, co zawsze, wszystko takie szablonowe. Ale wolę to niż jakby mi miał jakieś przeboje robić A teraz uciekam się kąpać i niedługo spać, bo się okazało, że wstanie o 6 w piątek po całym tygodniu to nie lada wyczyn:P

A z mojego suwaczka zniknął człon \"months\"!!!!!!!!!!!!

Ehhhh mam dosyć Twoich beznadziejnych tekstów!!!!! \"Bawić w mamę\" wiesz co głupia jesteś skoro sądzisz, że w macieżyństwo można się bawić!!!!!! Nigdy nie traktowałam i nie traktuje tego jako coś zabawnego!!!! A ja nie wiem czego chcę!!!! To Ty nie wiesz czego chcesz, skoro analizuesz życie innych to Twoje musi być strasznie nudne. Poza tym chusteczka Ci do tego co robię i czy sobie poradzę!!!! Na szczęscie nic Ci do tego!!! Tak więc wsadź sobie gdzieś te swoje \"mądre\" słowa i od..... się ode mnie!!!!! Zaczni interesować się swoim życiem tak jak interesujesz się cudzym!!!! Tyle więcej tego nie poruszę bo widzę, że nie ma sensu zniżać się do poziomu takich ludzi jak Ty.

Jeszcze jedno jak tak bardzo chcesz komentować każdy mój post to poczytaj sobie lepiej cały topic od początku i zastanów się co piszesz zanim zaczniesz się poniżać!!!!! Nic sobie nie wymyśliłam!!!! Bradzo dobrze wiem czego pragnę!!! Czego jak widać Ty nie wiesz. Bardzo Ci wspólczuję!!!!

hej - ja tylko na chwilke. Czytam na biezaco, niestety nie mam czasu zeby odpisywac :(:( ale po tym co nie jaki \"ehhhhh\" napisal - musze sie odezwac Po pierwsze moze ustalisz sobie jeden staly nick? a po drugie - ja jestem w tym samym wieku co Kasiak, studiuje dziennie - teraz zaczynam 3 - ostatni na licencjacie rok i rowniez w najblizszym czasie mamy zamiar starac sie z mezem o dziecko - co ci do tego ile kto ma lat? i w jakim wieku zdecyduje sie na dziecko - przeciez nie ty bedziesz bawil/a .

Agatko - to chyba dobrze, ze zniknal ten czlon nie? :D:D teraz tylko days - to juz tak niedlugo ;)

aha i jeszcze jedno - Kasiaku, trzymam kciuki ;) ja ostatnio bylam u gin. - 2,5 m-ca nie mam juz @ :( myslalam ze sie udalo, a tu klops. Lekarka kazala mi zbadac poziom prolaktyny - bo obawia sie, ze przy tak nieregularnych cyklach - moge byc one bezowulacyjne. Zobaczymy co bedzie. Najpierw jednak musze sprawe watroby rozwiazac. Trzymajcie kciuki - powtorna tomografia i usg we wrzesniu - te badania zdecyduja o tym, jakie bedzie dalsze leczenie ... Mamy teraz inny problem - bylam przedwczoraj zlozyc wniosek o nowy dowod i wszystko ok, wczoraj moj malzonek poszedl i okazalo sie, ze jesli chcemy mieszkac tu gdzie teraz mieszkamy - czyli w mieszkaniu moich rodzicow, to potrzebujemy od nich upowaznienia do zameldowania - ich teraz nie ma w kraju :( a my tutaj mieszkamy tylko tymczasowo, poniewaz jak wroca (nie wiem kiedy to bedzie :) ) to my chcemy przeniesc sie na pietro nad moimi tesciami - podejrzewam, ze nie predko to sie stanie - poniewaz tam jest spooooro pracy, nio ale tak czy tak chcemy tam kiedys mieszkac i teraz nie wiem co robic. Czy zameldowac mojego K. tu gdzie ja mieszkalam do tej pory? czy ja mam isc jeszcze raz do Urzedu i zmienic adres zameldowania? a pozniej co? znowu trzeba nowy dowod wyrabiac, jak sie adres zmieni?

Witam Natalia dzięki za słowa otuchy, widać że są osoby które nie mają odwagi pisać pod stałym nickiem lub go nie mając korzystają z tego. 2,5 miesiąca to bardzo długo, a brałaś luteinę na wyrównanie cyklu??? Ja na szczęscie mam regu;arny cykl 28 dni. Zobaczysz na pewno będzie dobrze!!!

hej :) nio, dokladnie - ale na pisanie takich obelg, to maja odwage, grrr ... to prawda - dlugo, za dlugo - a luteiny nigdy nie bralam, co to takiego? bo jesli to cos hormonalnego, to niestety nie wchodzi w gre - gastrolog kategorycznie zabronil stosowania terapii hormonalnej

Natalia tu masz linka http://www.adamed.com.pl/produkty.asp?who=1&id=5&lang=pl jest tu wszystko napisane co to jest lutina, na co się ją przyjmuję.

ooo dziekuje :)

Hej! Ale Was tu malo dzis. Jestem super szczesliwa i zarazem smutna. Szczesliwa, bo DOSTALAM PRACE!! I to w swoim zawodzie. Beda wychowawca w swietlicy w szkole podstawowej. Dodam, ze to najlepsza podstawowka w miescie. Zaczynam oczywiscie od 1 wrzesnia. A juz sie zalamywalam, ze po slubie bede siedziec w domu i ztesciowa gotowac obiadki. Nic z tego. Czeka mnie duzo pracy. Pisanie konspektow, scenariuszy, planu rozwoju zawodowego, liczne kursy i warsztaty doksztalcajace. A smutnba jestem z tego powodu, ze slub za 2 tygodnie a moj narzeczony nie ma ciagle koszuli, kamizelki, musznika i butow! Po prostu nie ma czasu, by to wszystko kupic! Codziennie musi zostawac w pracy, bo maja kociol. Nie wiem juz jak temu zaradzic. Pozdrawiam Was wszystkie a szczegolnie tiki i mx, czyli przyszle mamy. zabulinko-- milo bylo Cie znowu czytac!!! tijka-- mam nadzieje, ze przylecisz do Polski bez problemow. uwazaj na siebie!

Nobi dostałam zdjęcie :) to jest fryzurka ślubna???? Bardzo ładna :) a tak nawiasem mówiąc nie mam Twoich zdjęć to jest pierwsze jakie dostałam ;)

Nobi-- ja tez chce zobaczyc Twoja fryzurke slubna!!!

Witam wszystkich ja tylko na chwile bo nie zapominam o was Dziekuje za miłe słowa Jutro biora kolejne dziewczyny slub wiec chce wam złorzyc zyczenia duzo szczescia i usimiechu by ten piekny dzien slubu był jak najpiekniejszy a zycie u boku meza jeszcze piekniejszy te zyczenia kieruje do Ethaath 12 sierpnia 2006r kiedyś 13 sierpnia 2006 Pozdrawiam

Wróciłam ale nic nie mówie by nie zapeszać