Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Może uda mi się sfotografować to zdjęcie i przesłać, gdy następnym razem będę u Babci;) Agatka - ja też nie dostałam nowych zdjęć, myślę, że Kasiak mówi o jakichś poprzednich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już dostałam:) Fajna dziecinka, taka papuśna :) I taka niebieskooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Agatka :) No nie wiem po kim ona taka niebieskooka :D. Bo ja mam ciemne oczy, a maz zielone ;). No ale w rodzinie P niektorzy maja niebieskie :), w ogole jasne. Moze jeszcze jej sie zmienia- ale raczej na zielone albo szarawe, brazu juz raczej nie bedzie po mamusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczne, to z delfinkiem urocze:D Jak kiedyś jeszcze myślałam, że będziemy mieli z M dzieci, to sobie zrobiłam rozpiskę genetyczną na temat prawdopodobieństwa koloru oczu tychże;) musiałam sięgnąć 2 pokolenia wstecz, żeby wszystko policzyć:) I wyszło mi, że na 66% jestem heterozygotą dominującą (mam ciemne oczy), M ma zielone oczyska i jest homozygotą recesywną, więc w takim przypadku nasze dzieci miałyby 50% szans na ciemne oczy, i 50% na niebieskie;) czyli np., jedno tak,a drugie - tak :P No ale jest jeszcze 33% szans że jednak jestem homozygotą dominującą, w takim przypadku wszystkie miałyby oczy ciemne:P Teraz to raczej wszystko jedno, ale nadal strasznie lubię krzyżówki allelowe z genetyki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, a jeżeli Gabi nie zmieni się kolor ocząt i będzie mieć jasne, to znaczy, że jesteś heterozygotą dominująca i następne dziecię możesz mieć ciemnookie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zabu? czy skoro jestem dominujaca to nie wszystkie dzieci powinny miec ciemne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn zakladajac, ze sie Gabi oczy nie zmienia i ze jestem jednak dominujaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie:) Termin heterozygota dominująca, z tego, co pamiętam, oznacza, że w Twoim fenotypie objawia się allel dominujący, ale w genotypie masz jeszcze jeden, recesywny:) Więc sytuacja, jaką ja mogłabym mieć na 66% - czyli pół na pół, ale oczywiście jako losowanie zwrotne;) więc równie dobrze mogą być same jasnookie, albo same ciemnookie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heterozygota dominująca to nie znaczy, że dominujesz na genami męża, tylko że w Twoim fenotypie objawił się allel dominujący ;) Twój Mąż jest homozygotą recesywną (zakładając, że zieleń jest mutacją niebieskiego, ale tego nie jestem pewna;) ), a gdybyś Ty była też jasnooka to też byłabyś homozygotą recesywną i Wasze dzieci mogłyby być wyłącznie niebieskookie, jeżeli wykluczyć samoistne mutacje, uff :D Jak tak teraz myślę, to może nie trzeba mówić "heterozygota dominująca", może wystarczy określenie "heterozygota" bo to w sumie zrozumiałe samo przez się, że jak jest heterozygota, to objawia się wyłącznie dominujący allel. Może więc tak się nie mówi, różnicując na dominujące i recesywne tylko homozygoty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, sprawdziłam, spotyka się zarówno określenie "heterozygota dominująca" jak również samo "heterozygota" , ale chyba poprawniej i ściślej byłoby używać samego terminu heterozygota dla czystości językowej, żeby nie mówić "masło maślane" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytlumaczone ;) zabu- mam jeszcze pytanie (ach, ta moja ciekawosc :P)- napisalas, ze ten kolor oczu to jeden z zabiegow maskujacych. Maskujacych w sensie, zeby np nie rozpoznac tej dziewczyny czy w sensie udoskonalajacym urode? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu ja będąc malutkim słodkim dieciaczkiem :P miałam błękitne oczka, coś podobnego do nieba w letni pogdny dzień :D a oczy zmieniły mi się na zielony :) taki ciemny zielony, a jak płacze to mam strasznie jasno zielone :O hmmm dziwne :) Kubuś ma jak na razie oczęta niebieskie :) Ja mam zielone a R ma ciemne :) fajna zbierzność tego zielonego i ciemnego u mnie, u Ciebie i No to co się powtarzają te kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabu- 🌻 jeszcze odnosnie tego, ze nie mialam sie kogo radzic w ciazy- oj, mialam :) co prawda nie tu, ale kolezanka rodzila 3 mies wczesniej, jedna szwagierka rok wczesniej, a druga dwa lata (wszystkie mamy dzieci prawie rok po roku rowno- bo sa z maja i czerwca) :) za to teraz nie mam sie kogo poradzic jak postepowac z dzieckiem, ktore ma rozki ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co to ja miałam podobnie :) choć trochę inaczej :P kuzynka mojego męża urodziła 7 tygodnie po mnie tak więc w ciąży byłyśmy razem. Ona ma 5 letniego synka tak więc jej się radziłam pytałam itd... Mama nie miała mi jak doradzić bo ona nie miała rzadnych rewelacji związnych z ciążą i rodziła przez CC :O A mój mały skodurek posmakował w końcu zupek i obiadków!!! Od przedwczoraj jemy obiadki!!! Tak myślę, że chyba musiał dorosnąć do nowego smaku zupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak, gratulacje;) :classic_cool: teraz pewnie czekają Was trochę cięższe noce... naprawdę współczuję tym maluszkom, jak mi wychodziły ósemki to myślałam, że polecę je wyrywać bez znieczulenia, tak bolało:o a to były tylko 4 zęby, nie cały komplet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wstawiam się po nieobecności :) Maniusia - no no - wspaniała nowina !!!! Bardzo się cieszę :) Mam nadzieję, że sampoczucie w porządeczku?? Kasiu, gratuluje ząbka - przede wszystkim Kubusiowi :) Ale tak jak pisze Zabu, możecie miec teraz cięższe noce.... No to co - nie dostałam zdjęć Gabi, dlatego proszę o przesłanie :) A Ciebie Zabu - o linka, bo nie mogę go znaleźć, wcięlo mi go zupełnie :O Agatko, pisałaś, że zazdrościsz mi siły...a ja muszę mieć silę, bo ta gonitwa jest moim życiem i nie wiem co bym zrobiła, gdybym ni z tego, ni z owego nagle spoczęla :) Tak jak ktoś kiedyś powiedział: że nie można żyć bez swojego życia .... i coś w tym jest :) Wczoraj skonczylam 28 rok swojego życia... dziś rozpoczelam 29, oj strasznie sędziwa jestem ... :P Ostatnio rok rocznie w urodziny dopada mnie depresja związana z upływającym czasem ....i wczoraj też tak bylo. Ale zaradziłam temu i zarezerwowałam 4 dniowy pobyt w Paryzu dla mnie i D :) Teraz odliczam dni do odlotu, a zostało ich zaledwie...21 :) Fajnie jest mieć coś miłego w niedalekiej perspektywie :) Cieszę się także, że realizuje sie kolejne moje marzenie :) Pobyt w W-wie byl super, ale wrócilam okropnie wymęczona. Zasypiałam na siedząco. Niby 3 dni, a konkretnie dało po kościach Ewa 🖐️ Pozdrawiam Was wzystkie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak- gratulacje zabka :) Holly- super sprawa z Paryzem :) :) A my kupilismy wozek :). Taki: http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=63_31_121_101&products_id=6565 Tylko troszke byl tanszy, no i inny kolor, ale akurat sie spiesze i nie moge znalezc. Cuuuudny jest :). Jednak trzeba sobie poogladac dokladnie i pomacac, bo roznice w cenach sa ogromne, ale w jakosci niestety jeszcze wieksze :o. To chicco, ktore wklejalam jak papierowe doslownie. Za miesiac (jak zrobi sie cieplej) przesiadamy sie w nowa bryke ;) :P Teraz jeszcze tylko wybrac nowy fotelik ;) milego wieczorku kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly naprawdę zazdroszczę takiej finansowej swobody :) My niestety jesteśmy cały czas na etapie remontowania naszego gniazdka, więc każdy wydatek, szczególnie spory, musimy przemyślec kilka razy i niestety przeważnie dochodszimy do wniosku, że nas nie stac na szaleństwa:( A ja marzę o takim spontanicznym wyjeździe, a Paryż to już w ogóle... Kasiak gratuluję.:) Mam nadzieję, że reszta wyjdzie szybko i bezboleśnie. no to co fajna bryka :) Kareta dla małej księżniczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :D Holly - miło czytać:) Jak mnie dawno nie było w Paryżu!! Ja tam jestem leń. Nie chce mi się nawet do Warszawy pojechać na wystawę, gdzie będą moje własne zdjęcia :P ale jak sobie pomyśle, jaki to szmat drogi, to mi się odechciewa:o No to co - niezła fura:classic_cool: jeszcze powinna być na pilota;) Agatka - wiesz, kochana, to jest coś za coś:) Nie szalejecie, ale macie WŁASNE 4 kąty:) :) :) coś, co na zawsze (póki nie odsprzedacie z zyskiem;) ) będzie Wasze:) a jak już będziecie urządzeni, to te wszystkie małe szaleństwa będziecie smakować zupełnie inaczej :) 🌼 dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc teraz ja się pochwalę:P:):D http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7632644ddb9d37fa Kasiak----> teraz masz kasownika;) No to co----> no wózek cenę ma-mimo wszystko, ale jeśli planujęcie więcej niż jedno maleństwo to jest to wieloletnia inwestycja;) idę coś wciamać, wczoraj zachciało mi się babki ziemniaczanej i w efekcie pół nocy się męczyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ewa - GRATULUJę 🌼 🌼 🌼 strasznie się cieszę, wiesz już może który to tydzień? no i kiedy termin? no to jesteśmy teraz dwie :) będzie nam raźniej :) kasiak - gratuluje ząbka 🌼 i życze aby reszta wychodziła jak najmniej bezboleśnie :) holly - super pomysł z tym Paryżem. należy Ci się :) musisz w końcu trochę odetchnąć :) życzę udanego wyjazdu :) no i nie przesadzaj z tym wiekiem, aż taka sędziwa to jeszcze nie jesteś ;) no to co - wózek świetny. zaba ma racje, powinien mieć jeszcze pilota hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia---> testowałam w walentynki w 32dc, za 11dni idę na wizytę do gina, ale podejrzewam że termin będzie na II połowę października (około 20-22)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba no ja przecież nie narzekam :) Co nie zmienia faktu, że zazdroszczę :P ewuś no gratuluję kochana :) Kurczę dziewczyny a jak wasi mężowie zareagwoali na wiadomośc o ciąży? Bo ja jakoś sobie nie mogę wyobrazi ewentualnej reakcji mojego męża na taką nowinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka---->nie wiem jak to jest u dziewczyn, ale my staraliśmy się od jakiegoś czasu a więc wiedzieliśmy że możemy się tego spodziewać;) oboje wpatrywaliśmy się w test;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWUNIA GRATULACJE!!!!!! 🌻😍🌻😍🌻 No to urodzisz podobnie jak moja kuzynka :) tyle że rok później!!!! A test fajna pamiątka, ja mam jeszcze swój schowany w pudełku \"pamiątki\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×