przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

wlasnie cos mi sie zdaje ze pprzyleza mi na narwach pograc... mi i mojej rodzinie... psiakrew... myslicie ze to jakis byly narzeczony? a nie...niestety... ech normalnie skad to sie takie cos bierze...zawisc i zlosliwosc to malo powiedziane...

agatka a znajomi to niech przychodza.. a co tam. hehehe nawet nieznajomi mi roznicy nie robią... hehehe

ja tradycyjnie ostatnio (niestety!!!) na chwilkę. dziewczynki dzięki że o mnie nie zapomniałyście ze zdjęciami katka to chyba od ciebie jeśli się nie myle...:) w każdym razie ślicznie wyglądaliście,ślicznie się uśmiechasz,zarażliwie hehehe!!!! natalia kurka ten link od ciebie się mi nie otwiera,wyślij prosze jeszcze raz bo umre z ciekawosci:) a co do moich zdjęć z próbnej to jeszcze nie miałam czasu zrzucić na płytke ale na jutro-obiecuje! trzymajcie się cieplutko aguu jak sprawdziłam liste to az mnie dreszczyk przeleciał że to już tylko dwa dzionki i...będziesz nasza następną żonką. a! zapomniałam chciałam się doradzić,jaki smak tortu wybrałyście bo ten wybór mnie zakręcił i już sama nie wiem.Takze tradycyjne HELP kobitki:). trzymajcie się cieplutko!

eth tak szczerze to nie myślałam kto to może być i nie wnikam w to. A co do byłego nażeczonego to szczerze mówiąc chciałabym żeby się zjawił ach on pomimo, że już też się ożenił to jakoś tak inaczej na mnie patrzy ale to chyba dlatego że to ja go zostawiłam ale przez niego. Chciałabym, żeby go szlak trafił że przepuścił taka laskę jak ja ;) Ach bo zaraz w piórka obrosnę :p To nie znaczy, że mam wysokie mniemanie o sobie tylko on sam wiedział, ze wiele traci tak postępójąc jak postępował a tyle razy obiecywał poprawę. Kochane mężatki czy was też brały wspominki o byłych na kilka dni przed ślubem?? JEZU JAKA JA JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!!!!!!!!!!!!!! :D

nobi nie wybraliśmy jeszcze, więc ci nie pomogę, ale raczej będzie czekoladowy albo orzechowy- niech chociaż jedna z rzeczy weselnych nie będzie ustawiana pod gości a pod nas:D Możemy sobie na to pozwolić, bo tort u nas będzie od razu po obiedzie (kolacji??), jeszcze zanim zaczną w siebie wlewać wodę ognistą:) więc niespodzianek nie powinno być ethath a o kim konkretnie myślisz? Przybliż trochę sytuację

a tort jakis bedzie smietanowy z amaretto w stylu tiramisu.. heh eponoc pycha... a i ten tort to mi przypomnial z ektorejs dziewczynie obiecałam o winach napisac... tak wiec do obiadu blossom hill polwytrawne, red 2005 i białe : chateau menada muscat 2005 murfatlar decanter sol de espana

a o ktorej bedzie uwas podawany tort tradycyjnie o polnocy czy wczesniej

agatko...no wiec teraz was zastrzelle informacja kto to taki. otoż moj rodzony brat z zoną... widzialam go ostatnio 4 lata temu n aopgrzebie babci a wczesniej chyba w sądzie. rodzina z nim nie utrzymuj ekontaktow ze wzgledu na wybitna zlosliwosc oraz upodobanie do wysylania obrazliwych listow. nawet moja mama ostatnio w rozmowie telf go opierdzieliła slono. w odpowiedzi wyslali list na 6 stron z obelgami. zaadresowany bł do 63 letniej schorowanej kobiety. hehehe i cos mnie się wlasnie zdaje ze sie szukuja z wizyta w celu uprzykrzenia mi zycia....

u mnie po obiedzie, gdzieś po 21 (późny ten nasz obiad:D )

ethath a skąd wiedzą o ślubie?

u nas tort będzie po obiedzie do kwki.

no przecieki po rodzinie poszły dalszej...

u nas o 22.. hyhy tort znaczy:)

a zapomniałam się przywitać z nową koleżanką kamilazku czeeeeść:) musze znowu pedzic postaram się wpaść jutro ze zdjęciami buziaki

ethath ja na złość im nie pozwoliłabym sobie popsuć tego dnia:) Byłabym piękna, uśmiechnięta i przeszczęśliwa

po obiedzie bylo by najlepiej tez mi sie tak wydaje bo potem niechca go jesc ale w nocy to znowu fajne efekty sa jak wejdzie taki tort z plonacymi swiecami

no u mnie efekty będą te same co o północy bo we wrześniu o 21 jest już ciemno, więc normalnie zgasimy światła i zapalimy race:)

czesc nobi

no trza mi bedzie byc przeszczesliwą:D hyhy ale szczerze mowiac wolałabym ich nie oglądac...

ech eth wyobraź sobie, ze u mnie taka sytuacja jest też z osobą z rodziny. Konkretniej z ojcem nie znam człowieka a on systematycznie uprzykrza mi życie :o

w jakich cenach mniej wiecej sa sukienki

nowe z salonu ślubnego od 2000 wzwyż nowe w salonie z sukniami wieczorowymi (ja taką mam) ok 500 zł używane połowa ceny nowej uciekam papa

ja mam 2 wujkow ktorzy mi moga zepsuc wesele i tego sie boje jeden to moj chrzesny moze im walic w leb jak sie opija ale tata bedzie mial ich caly czas na oku mam nadzieje ze bedzie dobrze

ja myslalam tez o wypozyczeniu z komisu jak myslicie oplaca sie

moja nowiutka kosztowała nie cały tysiąc a wypożyczenie kosztowało by mnie 700 zł wię w moim przypadku nie opłacało się a jakie masz rozmiary bo może moją byś chciała ;)

ja chyba 36 38 chyba a skad jestes

a ty a guu duzy masz stres bo to tylko pare dni wolnosci ci zostalo

z wielkopolski więc totroche daleko ale rozmiar też nie ten bo ja mam dobre 40 i wzrost 176 ja tak tylko bo narazie nie myslałam o sprzedaży a nóż widelec po slubie ktoś się zakocha w niej tak jak ja i będzie ją chciał mieć ;)

eeeeeeeee tam a co to stres?????????????? Cały dzień krzyczę jak to mnie energia rozpiera ale nerwa nie mam jak narazie to nie dociera to do mnnie czuję się jak bym sie szykowala do kogos na ślub a nie na swój :p

chciaz moj slub dopiero za niecale 3 miesiace to jak ja sobie otym pomysle to troche sie boje ale strasznie sie ciesze tylko boje sie ze sie rozplacze a najgorzej to jak na blogoslawienstwie mama sie poplacze to ja chyba tez puszcze leske tego sie boje najbardziej