Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

holly 🖐️ wierze Ci, ze powroty do pracy z weenekdu sa trudne- sama to dobrze znam :) a najgorzej jest wlasnie w lato, kiedy czlowiek tylko pluskalby sie w jakiejs chlodnej wodzie i opalal- letnie lenistwo jednym slowem :) wysparztalam cale mieszkanie, wyszorowalam wanne, umywalki, kuchnie, kurze starte, odkurzylam, podlogi zmylam i NIC :D swoja droga jestem chyba nie do zdarcia, zeby w 9-tym miesiacu, na dzien przed porodem i jeszcze w taki upal brac sie za takie porzadki ;) mezowi sie nie pochwale, bo nie chce ochrzanu ;) :D cos mi sie tylko dzis brzuch bardziej spina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) No to co a jak brzuszek dużo się obinizył??? A co do smoczków to jak pisałam wyjdzie w praniu :/ bardzo chciałabym karmoć piersią, a jak bedzie to się okaże. Holly witaj 🌻 oj ja najbardziej nie nawidze pierwszego dnia w pracy po urlopie :O myslami jestem zawsze jeszcze w dniu wczorajszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co - nie forsuj sie zbytnio :P Ja czytam to, co piszesz o sprzątaniu, to zaczynam miec wyrzuty sumienia, bo ja wracam średnio 18-19h do domu i szczerze powiedziawszy nic juz mi sie nie chce :O A Ty Kobieta w Ciązy - tak dajesz rade! naprawde godne podziwu :) Kasiu - witaj :))) No wlasnie - No to co - jak z tym brzuszkiem? obniża się?? bo ja bladego pojecia nie mam, a w sumie to chcialabym wiedziec :) naprawde. buziaki dziewczyny! Ps. No to co - trzymam kciuki, za Ciebie i za Gabrysie i oczekuje na zdjęcia :) pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak- no ja tez nie wiem co bedzie, byc moze cos stanie na przeszkodzie karmieniu piersia (oby nie!), ale to najwyzej wtedy zaopatrze sie w smoczki i butle :) w razie potrzeby No brzuch mi sie obnizyl troche- ale ja mialam dosc wysoko brzuch, wiec teraz mimo, ze sie obnizyl i tak nie jest tak nisko. Dziewczyny, rzuccie jakies zaklecia, zebym ja juz rodzic zaczela ;) :D no najpozniej w czwartek ;) Jak bede musiala co druga dobe na KTG latac do szpitala i sterczec tam w kolejkach po kilka godzin to chyba zwariuje ;) Boje sie troche, ale chce, zeby sie juz zaczelo ;) Nie tyle sie boje samego porodu (traktuje to jako rzecz nieunikniona), ale przeraza mnie troche sam pobyt w szpitalu- boje sie, ze jak Gabi bedzie plakala to nie bede wiedziala co zrobic, albo nie bede miala sil po porodzie, a bedzie noc i zostane sama, albo, ze nie bede sie umiala zajac takim Malenstwem- chyba normalne obawy, ale wolalabym miec to juz za soba :) Holly, kochana, nie miej wyrzutow sumienia co do sprzatania :) Mnie juz po prostu nosi ;) Normalnie tez rzadko kiedy mi sie chcialo- po pracy. W weekendy tez nie, bo wiadomo, czlowiek ma lepsze zajecia wtedy ;) Trzeba sie bylo zmuszac ;) Zastanawiajace jest tylko to, ze wykrzesalam dzis z siebie tyle sil ;) Pamietam jak siostra P w zeszlym roku dzien przed porodem ciasto piekla i ja dziwilam sie skad ona miala na to sily :) A ja ja chyba dzis przebilam ;) Do tego wieczorem wydepilowalam sie (tez niekotre kolezanki uwazaja za fenomen, ze w 9-tym miesiacu jestem w stanie zrobic sobie sama depilacje nog i okolic bikini :D ), zrobilam manicure i pedicure (oczywiscie bez lakieru, bo do porodu nie wolno)- jednym slowem jestem juz wyszykowana na porodowke :D ;) a teraz zmykam do lozka, bo maz sie konczy prysznicowac i trzeba sie jeszcze chwile razem powylegiwac ;) trzymajcie kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co podziwiam!!!!! Ja już nie jestem w stanie sama się wydepilować :D mąż mnie wyręcza. Co prawda nogi to pół biedy bo schylac się jeszcze mogę, ale okolice bikini :( niestety już nie. W tmtych okolichać mogłabym liczyć jedynie na wyczucie bo nic nie widzę :P Ja też mam manie sprzatania, ale to chyba tak reaguje mój organizm na nude. Co do obaw to jest jak najbardziej naturalne i normalne, chyba kazda kobieta boi się i porodu i co bedzie po porodzie. Sama mam takie obawy choć do rozwiąznia jescze mi trochę zostalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co - wpadłam powiedzieć, że wlaśnie mi się śniło, że urodziłaś ;) A podczas Twojego pobytu w szpitalu ja i Kasiak robiłyśmy Ci kanapki :classic_cool: Niesamowite, jak pomerdane mogą być sny :D Ale na mój nos, to chyba wróży, że JUŻ LADA MOMENT ;) (a dlaczego nie można mieć lakieru na paznokciach do porodu???) Holly! Podpisuję się pod sprzątaniem :o niestety, my obydwoje jesteśmy uczuleni na kurz, więc zawsze u nas musi być czysto (starte kurze i poodkurzane), ale co innego czystość, a co innego bałagan :P Zatem na czystych powierzchniach mam taki bajzel, że patrzeć nie mogę :P ale za Chiny nie mam czasu sprzątać! Za chwilę jedziemy na plener - trzeci w ciągu ostatnich 7 dni! całusy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Drogie! No to co - mnie podobnie jak Zabulinie wydaje się, ze TO już lada moment się zacznie :) Podziwiam Cię , ze te porządki i za... depilację :) Jesteś nader sprawna jak na kobietę w 9 - mcu ciąży :) Zabu - nasz bałagan jest spowodowany głownie zbyt dużą ilością rzeczy na metr kwadratowy :D nawet jak się posprząta, pochowa, to i tak za chwilę jest to samo :D Ale przestałam się już tym przejmować. Zacznę o to dbać jak będziemy mieli własne mieszkanie (mam tylko nadzieję, ze bedzie ono większe niż dotychczasowe). A i świetny miałas sen :D :classic_cool: Piękny mamy dzień - a ja w pracy 😠 No nic muszę coś popracować, bo już prawie 10, a ja nie mogę się zebrac :P No to co - gdyby Cię WZIĘŁO - to trzymaj sie Kochana, a ja bede trzymala kciuki za Ciebie i Twoją Córę :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly - u mnie powód jest ten sam :o ostatnio wypowiedziałam wojnę rzeczom, które opanowały nasze mieszkanie :P z każdym transportem do któregoś z domów wywozimy, co tylko można :P moja siostrunia się cieszy, bo co i rusz dostaje parę siatek ciuchów :classic_cool: Za nic w świecie nie chcę zostać \"chomikiem\" - jak np. moja teściowa. Matko, czego oni nie mają w piwnicy!! Choć ostatnio teściowa przeżyła chwilę triumfu, gdy wygrzebałam starą mandolinę i trąbkę myśliwską w sam raz do zdjęć :P odtąd przy każdej okazji mówi \"a widzisz?? Nigdy nie wiadomo, co się kiedy przyda! \" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ zabu- wiesz ile razy mi sie juz snil moj porod? :D conajmniej ze 3 ;) ale skoro innym sie juz sni, to mam nadzieje, ze juz blisko naprawde :) Jesli chodzi o paznokcie (tez nie mialam o tym wczesniej pojecia), to nie mozna miec ich pomalowanych, bo np jakby byla cesarka, to anestezjolog obserwuje reakcje po paznokciach- clowiek po prostu zaczyna siniec od paznokci. Kurcze, skoro ja taka sprawna jestem, to moze mi sie cos pomylilo i to nie 9-ty miesiac :D a ja juz czekam niewiadomo na co :P ;) No nie powiem, zeby ta depilacja przychodzila mi z taka lekkoscia jak zwykle ;) dalam spokojnie rade, ale wiecej sie gimnastykowac nie chce, zatem zadam juz akcji porodowej ;) acha- zabulina, z tymi kanapeczkami to nieglupi pomysl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze rzucę, jedną nogą będąc już na plenerze, że Twój poród przyśnił mi się szybki, lekki i bez komplikacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki, ja w niedziele mam rocznicę slubu, wow,ale to brzmi, nie moge w to uwierzyc... no to co, kiedy wybierasz sie do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly Zabu Diabełku :D 😘🌻 Tak paznokci nie mozna mieć pomalowanych i trzeba zdjąć całą bizuterię łącznie z kolczykami i łańcuszkami. Diabełku ale ten czas leci :D już rok. My bedzemy mieć fajny prezent na rocznicę ślubu jeśli urodzę we wrześniu. A tak Diabełku jak się czujesz??? No to co trzymam kciuki, abyś ten kochany ciężar w końcu miała w swoich ramionach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- niektorzy mowia, ze sny zyta sie na odwrot :o mam nadzieje jednak, ze Twoja wersja sie sprawdzi :) Diabelku 🖐️ jak sie czujesz? dawno Cie nie bylo. Rzeczywiscie zaraz Twoja rocznica slubu- ale ten czas leci :) Co do tego kiedy wybieram sie do szpitala- sama chcialabym wiedziec ;) wybieram sie jak sie porod zacznie ;) a poki co cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam troche pracy, nadal pracuje,ale jeszcze tylko przez miesiac,bo chyba wiecej nie dam rady, straszny upal i ogromny stres.... to juz 24 tydzien, a przed soba mam ladniutki okraglutki brzuszek... najlepsze jest to,ze na razie przytylam tylko w \"piersiach i na brzuchu\", mam nadzieje,ze tak zostanie... no to co,a to nie jest tak,ze do szpitala tzreba sie zglosic w dniu terminu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabelku, mam nadzieje, ze Ci tak zostanie :) ale jak nie to sie nie martw i nie licz kilogramow ;) 🌻 Roznie moze byc- ja np cala ciaze cieszylam sie, ze nie mam ani jednego rozstepu- a tu buch, w 38 tyg juz zrobilo mi sie kilka z jednej strony pepka :( a smarowalam sie kremami na rozstepy od samego poczatku- jak widac nie zawsze mamy na wszystko wplyw. Co do szpitala, to po co mialabym dzis tam jechac? Odeslaliby mnie od razu ;) Przeciez termin to jest tylko termin orientacyjny- terminem jest tez porod od 38 tyg, jak i do 42 tyg- tak naprawde dopiero wtedy ciaza bylaby przenoszona. Teraz jest tak, ze jesli do dnia porodu sie nie urodzi, to w 3,5,7,9 dobie po terminie trzeba isc do szpitala na KTG, a w 10-tej dobie dopiero przyjmuja do szpitala. Takze to nie tak szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciliśmy z pleneru i jestem przerażona - nie zdjęciami, zdjęcia boskie;), ale swoim wyglądem. Zawsze miałam uczulenie na trawy, które powodowało kichanie, wodę z nosa i opuchnięcie oczu, ale jak dziś zrzuciłam ciuchy, to mnie oblał zimny pot - wyglądam, jakbym miała ospę - same czerwone bąble na całym ciele! :o :o :o No ale dziś nie tylko łaziłam w trawach-jak-ta-lala, ale się w nich tarzałam, czołgałam, i w sianie, i po łąkach... no i tak to wygląda. Pewnie do jutra zejdzie - już po prysznicu jest odrobinę lepiej - , ale póki co wyglądam jak narzeczona Frankensteina :o No to co - jeśli sprawdzają się na odwrót, to zdaje się, że będąc w szpitalu musisz mnie i Kasiaka zaopatrywać w kanapki:P załatw sobie jakiegoś kuriera, żeby docierały do nas świeże i pachnące :D Cześć Diabełku!!!! Miło Cię czytać!! Idę do zdjęć - buziole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! nie pamietam, kiedy ostatni raz tu pisalam. ale czasem Was czytam. no to co-- trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoja coreczke. normalnie Ci zazdroszcze. ja marze o coreczce. rowniez Cie podziwiam szczegolnie za ta depilacje. ja sie zawsze zastanawialm jak to bedzie jak bede w ostatnim miesiacu ciazy. a okazuje sie, ze nawet depilacja jest wykonalna :) pozdrawiam Was wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wi 🖐️ jak milo czytac stara bywalczynie :) bardzo Ci dziekuje 🌻 a coreczki nie ma co zazdroscic- trzeba brac sie do roboty ;) ;) napisz czasem co u Ciebie! zabu- wspolczuje Ci alegrii bidulo! alez jestes sklonna do poswiecen- zeby mimo wszystko tarzac sie w tej trawie :D mam nadzieje, ze na koniec zesonu slubnego pochwalisz sie najfajniejszymi fotkami Waszego autorstwa :) acha, chyba nie musze pisac, ze nie urodzilam :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie po małej nieobecności :) bardzo dziękuje za życzenia pierwszorocznicowe 👄 no to co - wymyśliłam, że może pisz co jakiś czas co robisz, a jak się nie pojawisz przez dłuższy czas, to będziemy wiedziały, że już się zaczęło :) co Ty na to?? :) zabulina - szczerze współczuje alergii, sama jestem na tabletkach cały czas, przez co chodzę zamroczona jakaś ;) i też liczę na jakieś fotki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Maniusia wszystkiego naj z okazji pierwszej rocznicy... Jak ja spedziliscie? No to co pisz, pisz, jak sie nie odezwiesz, to bedzie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiihi no to co, widze,ze humorek cie nie opuszcza..... fajnie, jakby cie juz dopadlo i zebys miala wszystko za soba... ja bym tak chciala,zeby nagle trzeba bylo jechac do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj diabełku :) dziękuje bardzo. byliśmy na kolacji a potem w domku :) mieliśmy wyjechać, ale niestety z czasem u nas krucho i przesuneliśmy wyjazd troszkę. no to co - smacznego :) wydaje mi się że tak co godzine będzie ok, pisz cokolwiek, a jak już Ci się pomysły skończą to puste posty puszczaj :) w końcu zabulina i kasiak muszą wiedzieć kiedy te kanapki zacząć szykować żeby świeżutkie były ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mi się przypomnialo jak moja przyjaciółka rodziła, to wstała rano i poszła do wc, i tam ją dopadło że się tak wyraże, tzn. wody jej odeszły, a ona spokojnie wydepilowała się, umyła, przygotowała rzeczy, i dopiero wtedy obudziła mame, czyli jakieś 1,5 godziny minęło. do dziś ją podziwiam za ten spokój, bo ja niewiem czy też bym tak spokojnie zareagowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabelku- tez bym chciala, zeby mnie nagle dopadlo :) a najlepiej juz :) ale co ja moge sobie chciec ;) ok, bede sie meldowac co jakis czas, rzeczywiscie lepiej miec swiezutkie kanapeczki ;) a tymczasem ide sie zdrzemnac, jakos spie lekko w nocy ostatnio, a dzis wyjatkowo wstalam po 6- czyli o kosmicznej od dwoch miesiecy dla mnie porze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co- dla mnie 6 rano to jest od zawsze kosmiczna pora ;) to kororowych snów życze :) tez bym sobie chętnie pospała jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od tamtego tygodnia punkt 5;30... tylko ,ze jak wczoraj usnelam o 20,to w ogole nie wiedzialam o co chodzi i robilam przez sen rozne dziwne rzeczy hihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×