Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Fizz🌻 trzymaj sie !Przytulam Cie mocno bo wiem ze przed Toba smutny dzien i pelen refleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam sie tylko przywitać. Miałam tyle napisane i i sama sobie skasowałamwszystko.Mają inna klawiature i dlatego problem.Jestem zła na samą siebie. Teraz jedziemy nad jezioro.Napiszę wszystko wieczorem. Fizz---przytulam Cię mocno i będe z Tobą myślami w tym smutnym dniu. Całuję Was wszystkie i pamiętam o Was.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu wróciłam. Już po obiadku... Ależ jestem zmęczona :( A co dobrego u Was? Whisky 🌻 Malibu 🌻 Foletka 🌻 Moniał 🌻 Agosia 🌻 Anka 🌻 Fizzi 🌻 Nadd 🌻 Kurka /?/🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wróciłam z małym ze spacerku. Odbija mi na maksa bo na spacerze kazałam dziecku słowa....po angielsku powtarzać. W końcu obraził się na mnie i szedł 5 metrów przede mna (raz po raz zerkając czy idę :D ) A teraz siedzę, popijam zimne piwo i zaraz będę dzwonić na \"gorącą skrzynkę kontaktową\" - dowiedzieć się co u młodego. Fizz---ogólnie jak samopoczucie po tak ciężkim dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz mam nadzieję,że już trochę odpoczęłas po takim trudnym dniu.Dziękuję a dietę-brr-nawet trudno mi to sobie wyobrazić.Dzisiaj popełniłam jakąś zupkę warzywną,W ogóle jak czytam co robicie dobrego do jedzonka to mnie podziw bierze (że nie wspomnę o ślinotoku:)-z takimi umiejętnosciami to się człowiek rodzi czy nabywa:)? Malibu tych żagli to Ci tak troszeczkę zazdroszczę:)Gdzie byliście?A spływ na jakiej rzece?Już się zaisałam na kurs żeglarski-ale wyskoczył wyrostek-i na razie nici z tego. Foletka też sie dzisiaj moczy w wodzie:) Moniałku z tym wyjazdem myslę,że w końcu coś wyjdzie-jak czegoś bardzo chcemy to nam los pomaga.tobie też musi:)A ten grill na balkonie ..hi hi. Whiski,droga Zółtaczkowiczko:),jak dobrze ,że to juz za Wami.Pół roku bez alkoholu i tłustej goloneczki:)-dobra już się nie użalam nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trochę odpoczęłam, ale jeszcze mam robotę w ogrodzie. Muszę odgłowić róże i powyrywać chwasty pod różami i lobeliami. Nadd, ta dieta naprawdę nie jest taka zła. Ja lubię jeść, ale jakoś nieszczególnie sobie krzywdowałam, ale bylo to po pierwszym roku studiów, wiec dość dawno temu :D Ciekawa jestem, czy dostałaś jakieś leki, bo kiedyś i żółtaczkę i okres rekonwalescencji przechodziło się bez lekarstw. Nie brakuje Ci pracy ? Tzn. samej pracy, bo dojazdów, to na pewno nie. Foletko, jak długo będziesz w Toruniu? Malibu chyba teraz nie ma netu, bo wiem, że nie opłacało Jej się płacić za te kilka dni do wyjazdu. Zresztą już chyba pojechali na żagle. Szaleje nam dziewczyna. :D:D:D Moniał, mam nadzieję, że u synka wszystko w porządku. Czy On wie, że dowiadujesz się od osób trzecich, co się dzieje na obozie? Agosia nam się dzisiaj nie zameldowała :( A Whisky tylko machnęła i pofrunęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz też to się leczy właściwie objawowo tzn.witaminy i cos na odbudowę wątroby.to \"coś\" kosztuje 30zl,starcza na tydzień i sklada się z nienasyconych kw.tłuszczowych.Ale czego się nie robi dla wątroby:)Wiesz pracy samej w sobie trochę mi brakuje-ale całej jej \"otoczki\"już nie,i póki co z chęcią odpoczywam. Kiedy Malibu wyjeżdża? Róze już bez głowek?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu wyjeżdża za tydzień :( Trochę porobiłam w ogrodzie, ale zupełnie nie wiem dlaczego bolą mnie ręcę /tzn. wiem, bo mam początki gośćca/ zupełnie jakby zanosiło się na deszcz. A to nam chyba nie grozi. Dla mnie to ostatnie dni w ogrodzie, bo jestem letnią alergiczką :( więc muszę wszystko ogarnąć gospodarskim okiem :D Domyślam się, że mieszkasz z rodzicami. i chyba tak, jak ja, nie w mieście. Właściwie lubię wieś, tylko żyję trochę z boku, dalej od ludzi. Ciekawa jestem, czy zawsze lubiłaś zwierzęta i taka praca to był Twój wybór od zawsze. MM powinien być wetem, bo lubi i potrafi wszystko przy zwierzakach zrobić. Zdarzało się, że proszono go o pomoc przy porodzie krowy, zwłaszcza, gdy trzeba było trochę więcej siły fizycznej. Jak Ty sobie radzisz w takich przypadkach. Ja w domu zawsze słyszałam, że nie mogę być wetem, bo mam za mało siły. Ale to chyba było tylko takie gadanie, bo widziałam tylu przedstawicieli tego zawodu i w tym sporo drobniutkich, niewielkich kobiet. Najcześciej były to panie w miejskich lecznicach, ale jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany,współczuje alergii-umie uprzykrzyć zycie...Faktycznie mieszkam na wsi,od zawsze i nie wyobrażam sobie życia w mieście,chociaż czasami brakuje mi kina ,teatru,basenu na miejscu:) Na weterynarie trafilam przez przypadek..:)Porody u krów są trudne i czasami trzeba dużo siły,najgorzej jest nocą ,ale gdzie diabeł nie może:)Widzę ,że masz strasznie dużo serca do zwierząt:)A co studiowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też podziwiam kobiety wykonujące ten zawód. Jakoś nie miałam siły ani nastroju do pisania. Nie wiem czy z powodu upału, czy czegoś innego, ale strasznie nerwowa dziś byłam i miałam kłopoty z koncentracją. Mimo tego, że bardzo uważałam zrobiłam głupi błąd. Pod wieczór chyba trochę lepiej. Fizz, dzięki za smska. Zrobiłam zdjęcia, ale nieostre i niezbyt dobre, ale wyślę wam, jeśli tylko mi się uda. Jak tak popatrzyłam dziś w sklepie z herbatą na różne filiżanki kubeczki i inne cudeńka to uzmysłowiłam sobie, że bardzo mi do tego daleko.. :( No niby robię to dla siebie, ale z drugiej strony widzę wtedy, że nic tak naprawdę nie umiem robić dobrze. No dobrze, już kończę z tym marudzeniem. Pamiętam, że ściśle trzymałam się diety i wyszłam bez szwanku, tak że będzie dobrze Nadd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd poszła spać. Ja chyba też niedługo. Jestem śnięta. Ciężki dzień. Ot co :( A co malowałaś Whisky? jakie wzorki? Ja mam ochotę na coś dużego i się boję. Poza tym nie mogę namówić MM na przywiezienie mi dużego szkła, tak 80x100 cm. Dzisiaj nie nadawałam się do malowania. Miałam świadomość, że mogę coś sknocić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, bardzo mi się podobają kubeczki, są super. Miseczka też.Aniołka tego też malowałam, tylko na płytce ceramicznej, jak te moje kotki. Nie wiem, na czym Ty malowałaś, ale chyba na szkle...Natomiast te wszystkie obrazki z tłem podklejanym /mając na myśli wszystkie chodzi mi o te jakie były na szablonach/mają jak dla mnie za ostre kolory. Gdyby były przezroczyste, a nie podklejane, gra świateł powodowałaby, że wyglądałyby ciekawiej. Tak myślę, ale mogę się mylić. Może mniej intensywny powinien być niebieski. Mam nadzieję, że się nie gniewasz za te uwagi. Ale i tak uważam, że świetnie Ci to idzie, jeszcze biorąc pod uwagę fakt, że malujesz od niedawna. Ja lubię maki, gdzieś mam b.ładny wzór, jak znajdę, wyślę Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Fizz ja w ogóle nie przepadam za takimi widoczkami, wzór był taki wyrazisty właśnie i żywcem go ściągnęłam. Dzięki za rady i uwagi, a coś takiego we mnie teraz jest, że bardzo chce mi się mocnych kolorów. Marzą mi się takie całe zamalowane kubeczki, mogą być kwiaty, ale nie takie osobne. I poproszę o ten wzór. :) Myślę, że gdybym wyjęła tło spod tego obrazka to byłoby całkiem marnie. Nie ma tam takich czystych przezroczystych barw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---to jest śliczne. Ze mnie to jednak beztalencie..... Nic po tych przodkach nie odzieczyczyłam :-( Fizz---u synusia wszystko ok! Trener wali im dodatkowe treningi wieczorami (szczwany lis... :D ) aby chłopcy byli zmeczeni i grzecznie na wyrka padali zamiast szalec. Podobno jedynie \"drobne\" kontuzje (takie co to \"normalnie\" się zdarzają...otarcia, lekko potłuczone palce itd ) ale nic poważnego :-) Malibus---ale Ty się odezwiesz z tych dalekich stron??? Szerokiej drogi i wracaj do nas!!!!!!!! Foletka---baluje w Toruniu....nie chcę nawet zaczepiać :-) Baw sie dobrze!!!! Nadd---Ty sie dietki trzymaj....i zdrówka nabywaj :-) Moja psinka sobie cos w oko zrobiła. Przypuszczam, że jakaś gałąź w lesie w oko go musiała walnąć....wyglada okropnie....zobaczymy co będzie rano. Na razie przemywam płynem \"ludzkim\" na skaleczenia i opuchlizny.....Najpierw myslałam,że go coś w tym lesie użarło bo miał spuchnietą górną powiekę...(a głupol łapie wszelkie latające...myślałam, że jakiś bąk czy osa....) Ale oko wyglada nieciekawie w tej chwili....opuchlizna zlazła (prawie....) a białko czerwone i oko mu \"ucieka\" do tyłu...Dlatego przypuszczam, że walnąl w chaszczach o jakas galąź....prosto w oko. Zobacze co będzie rano.....Ogólnie jest wesoły i zadowolony - żarcie zeżarł jak zwykle, nos chłodny...Tylko to ślipie :O Dobra....ide spac...i zerknąc na moje cztery łapy :-) Bo młodszy synuś śpi jak lala....starszy pewnie też :-) DOBRANOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba wina farb, tak jak kiedyś pisałam, leje się dużo farby i pod światlo to potem wygląda świetnie. Natomiast takie żywe kolory na porcelanie też mi się podobają i też chętnie bym zamalowywała. Jutro Ci wyślę zdjęcie kubka, jaki wysłałam jeszcze wcześniej malibu, własnie takie mocne kolory i dużo malowania. Maki wysłałam. Właśnie dostałam eska od Malibu. Nie ma netu, prosiła, że Was wszystkie pozdrowić i ucałować. Na topiku będzie 12 lipca. fajnie !!! :D Whisky idę spać, bo bardzo jestem zmęczona. Anka 🌻 dzięki za pocztę :D Dobranoc dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko się witam 🖐️ Komp zajety. Mam nadzieję, że nie na długo. Zdjęcie kubka wysłałam. Miłego dnia !! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :) Anka, Fizz, dziękuję za pocztę 🌻🌻 Maki i kubek śliczny, maki gdzieś widziałam i też bardzo mi się podobały. Teraz zachciało mi się jakiegoś fajnego obrazka. I chyba wybiorę się do sklepu, bo niektóre farby mi sie pokończyły. Co będziecie dziś robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie przesympatyczne istotki :) ....fizz ja też wczoraj wyrywałam ziesko z mojego skalniaka :) nie wiem jak to jest roślinki rosną w żółwim tempie (są w tym roku posadzone), a chwasty rosną jak wściekłe.... miłego dnia.... wpadnę do WAS później.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Wlasnie wrocilam z zakupow i biore sie za obiadek. Milego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) Ja miło poczytac co u Was słychac :) Dobrze,że jesteście w wesołych nastrojach :) Udzieliło sie i mnie:) Jestem w pracy, ale nie mam nic do pracy :D PUSTO jeden gośc mieszka tylko. Nudze sie trochę, a do tego jestem nie wyspana. Od piątej rano za oknem jakies zwierze wydawało dziwne odgłosy...jakby świerszcze tylko strrrraaaasznie głosno . Spac sie nie dało. Week-end spedziłam imprezowo :) Byłam na urodzinach kolegi. To było dosyc liczne zgromadzenie. Wdałam sie w dyskusje na temat szkolnictwa i wychowania dzieci z trzema panami. Dwuch znich nie ma dzieci(oczywiscie sa ekspertami w dzedzinie) a trzeci ma 4 dzieci i piąte w drodze jednak jest tylko teoretykiem bo wychowanim dzeci zajmuje się jego żona... :D Ale dyskusja była przyjacielska i było bardzo sympatycznie. Od przyszłego tygodnia mój Pierworodny bedzie uczeszczał na pólkolnie. Program jest doskonały, duzo atrakcji codziennie cos innego. Może wreszcie przestanie sie nudzic. Pozdrawiam wszystkie koleżanki. Idę sobie poszukac jakiejś roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Majóweczki:)Ja dzisiaj tak na krotko,\"chodzi\"teraz po naszej miejscowości obraz,dzisisj u nas -no i jeszcze kupe roboty. Whiski dziekuję za maila,śliczności:)Ja wiem ,że tworca ma zwykle jakieś \"ale\"ale mi się strasznie podobają,aniołek szczególnie:) Moniałku co z twoim pieskiem?Czy jest lepiej,jak to oko dzisiaj wyglada?Dobrze zrobiłaś z tymi kropelkami,tylko obejrzyj dokładnie to oko,czy nie ma żadnych ranek-bo jeśli są to nie dawaj kropel ze sterydem tylko sam antybiotyk.Jeśli pies jest nadal wesoly to powinno się wszystko dobrze skończyć:) Agosiu widzę,że już tak się przyzwycziłaś do różnych awarii hotelowych,że jak jest spokój-to nuuda-hi hi:)Gdzie będziesz miała kiosk i jakim bedzie asortymentem? Fizz dzisisaj zaganiana od rana. Fizzi też zauważyłam tą prawidłowość,oby tak wszystko rosło jak te chwaściory:) Ja też sie biorę za coś,szwy się zrastają i jestem coraz bardziej mobilna:)Dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki :) coś mało piszemy, to chyba przez ten upał. Byłam w mieście i wcale nie było tłoku ani korków. Widać wakacje i urlopy. Nawet zajrzałam do sklepów, wszędzie wyprzedaże, przymierzałam się do brązowego żakietu, ale lniany - szybko się gniecie, cienki - tylko na lato, nie mam co do niego nosić... no i w końcu zrezygnowałam, a był fajny, miał takie cieniutkie przejrzyste wypustki na dole i rękawach... i już żałuję, że go nie kupiłam. :( Gdyby to było dla dzieci to ani chwili bym się nie zastanawiała, wtedy nie jestem taka rozsądna. Ale kończę z tym! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×