Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

hejka :) fizz//:) broda do góry, dobrze będzie :D Chyba zbyt posępnie podchodzisz do topiku. Ja chyba jestem dłużej od Ciebie na kafeterii, to powiem Ci, że każdy, absolutnie każdy topik przechodzi taki moment, że jakby zwalnia, z powalnia, czy wręcz staje w miejscu. Ba!!! to bardzo dobry moment. Dlaczego? Po pierwsze można na spokojnie nadrobić zaległości, czy jest czas dla nowych osób na poczytanie sobie archiwum topiku. Po drugie tworzy się taka sielanka, że można spokojnie nadąrzyć. Powiem Ci, bardziej zgubne dla topiku jest pęd, wiele osób z powodu nie nadąrzania nagle przestaje pisać ;) Przerabiałam mnóstwo czasów ,,postoju,, topikowych i żaden z nich nie doprowadził do upatku tematu, jak są odświeżacze ;) A ich mamy tutaj sporo :D:D Dla Ciebie 👄 pozdrawiam gorąco wszystkich :) foletka jak się czujesz? Moniał jak samopoczucie? Ania widzę, że jesteś whisky co nowego zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja bym sie tak bardzo o nasz topik nie martwila. Moze mniej piszemy tutaj bo pewne sprawy mozemy powierzyc sobie prywatnie - telefon, skype, tlen :D A to oznacza, ze topik zrobil (i robi nadal :-) ) wiele dobrego dla nas - nawiazaly sie pewne przyjaznie (nie boje sie uzyc tego slowa) dzieki czemu pewne sprawy nie musza byc omawiane publicznie. Dopada nas tez pewne zmeczenie po zimie... A ja mialam dzisiaj taki piekny sen!!! :D Obudzilam sie o 4 nad ranem i jeszcze bedac tak na granicy snu i jawy....bylam taka szczesliwa. Niestety... :-( zaraz dotarlo do mnie, ze to tylko sen byl! No to sobie poryczalam troche i zmeczona znow usnelam i wtedy....budzik :O Jestem wiec dzisiaj \"klapnieta\".... Do tego Mlody mi rano cisnienie podniosl, z Malym znow mam klopoty.... Eeeehhhhh.... A wiec \"carpe diem\" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No szlak mnie trafi-tyle napisałam i mi zjadło. Napiszę pózniej jeszcze raz bo musze ogarnąc chatę po tych kilku dniach mojej choroby.Normalnie horror co jest w domu:-D No i dziś Środa Popielcowa więc musze zrobić jakiś postny obiad.Mam szpinak,makaron canneloni i muszę poszukac jakiś przepis na to. Miłego dnia laski:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marnotrawna vel Malibu
Witajcie Słoneczka Moje Kochane!!!! 🌻🌻🌻 Mądrze prawicie Dziewczynki,nasz topik nie zaginie, już przecież pokonał kilka złych okresów!!! Długo mnie nie było, ale często o Was myślałam. Teraz powoli nadrabiam zaległości, i tak jak pisała Emmi to dla mnie dobry moment, że nasz topik troszkę zwolnił. Nadd ❤️ utulam Cię mocno. Przykro mi, że nie było mnie wtedy na topiku, że nie mogłam pospieszyć ze słowami otuchy, ale Dziewczyny stanęły na wysokości zadania. Jak zawsze. Fizziaczku ❤️ przyjmiesz, o tyle o ile spóźnione o tyle serdeczniejsze życzenia wszystkiego naj, naj, naj....? Pamiętałam o Twoich urodzinach , myślałam w tym dniu o Tobie, może nawet dotarły do Ciebie jakieś telepatyczne życzenia... Ale dziś osobiście życzę Ci Kochana przede wszystkim zdrowia, bo to najważniejsze, życzę Ci samych dobrych i pogodnych dni oraz miłego spędzenia czasu na wyjeździe. Oby Ciocia nie była zbyt męcząca i obyś zaczerpnęła ogrom miłości i energii od Majowej Panienki. Moniałku jak u Ciebie? Nie wiem tak do końca co się działo w Twoim życiu , to zrozumiałe, że wysłałaś Dziewczynom maile, bo nie wszystko można tu z siebie wyrzucić, ale myślę, że już lepiej. A to dzisiejsze klapniecie to tylko chwilowe... A tak poza tym to wypadało by się spotkać - przecież mamy do siebie dobry rzut beretem :D. Foletko współczuję tego odgruzowywania, potrafię sobie wyobrazić jak może wyglądać dom po kilkudniowej niedyspozycji Pani Domu. A wyzdrowiałaś już? Dobrze się już czujesz? Kiedy lecisz do Polski? Bo wyczytałam, że w lutym - czyżby teraz jak dzieci będą miały ferie? A jak w ogóle Twoje dzieci zaaklimatyzowały sie tutaj, a zwłaszcza w szkole. To pytanie dotyczy przede wszyskim Najstarszej Córci... Whisky co z Tobą Dziecko? Cóż to za "nic-nie-chcenie"? A dopiero kilka dni temu pisałaś, że nadrabiasz zaległości i jesteś w ciągłym biegu. Pewnie to Cię tak wykończyło:). Anuś, ranny ptaszku, jak znosisz swoją obecną sytuację? Kilka z nas bardzo dobrze Cię rozumie / z autopsji/, ale wiemy też, że czas leci szybko i już niedługo.... TM przylatuje do Polski na święta, czy Wy lecicie do Niego? Emmi coś mało Cię ostatnio...( No też ma się kto odzywać!) Napisz co nowego zrobiliście w Waszym domku i czy ten dom staje się coraz bardziej Twoim domem. Żywię ogromną nadzieję, że tak. Mnie ostatnio MM spytał, czy traktuję ten dom, w którym mieszkamy ( po raz pierwszy w życiu wynajmowany) jako "Swój dom". Odpowiedziałam, ze tak bo jesteśmy tu wszyscy razem . I chociaż gdyby to był nasz własny dom, to parę rzeczy już bym pozmieniała ale jednak czuję się w nim szczęśliwa. A i u mnie nastał czas przestoju i wypoczynku. W poniedziałek wybieramy się na tydzień do Polski. Mamy tam dwie ważne sprawy - Jubileusz 50- lecia Ślubu moich Rodziców i finalizację kupna mieszkania. Tak się dobrze złozyło, że jubileusz przypada akurat w tygodniu, gdy dzieci mają wolne w szkole, opuszczą tylko jeden dzień, bo wrócimy w przyszły poniedziałek(18-ego) po południu. Miłe są takie powroty, szkoda tylko, że na tak krótko, znowu nie starczy czasu na połowę spraw... To tyle na początek. Muszę teraz wybrać sie do miasta bo mam ważną korespondencję do wysłania. Goraco Was pozdrawiam i przesyłam całuski 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu//:) Ale niespodziankę zrobiłaś pisząc :D Dziewczyny bardzo się ucieszą, bo martwiły się o Ciebie, ale na pewno dojdziesz do tych wypowiedzi już niebawem ;) Mnie też brakowało Ciebie , mimo, że jestem tutaj od niedawna. Pytasz jak mi się mieszka? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Jestem nadal zawieszona, wiele spraw się pozmieniało, o których tutaj nie piszę, bo zbyt ogólne jest to miejsce. Czasami zastanawiam się, jaka jestem obecnie? Innym razem jestem wręcz pewna, że żródło problemu tkwi we mnie samej... nie umiem tego ogarnąć, nie mam ochoty na przełamywanie czegokolwiek u siebie. Na samą myśl, że ,,muszę,, coś zrobić, dostosować się, wymóc na sobie, to budzi się we mnie smok. Obecnie przechodzę jakiś dziwny etap w swoim życiu, jakaś zmiana duchowa następuje. Czy na korzyść domu w którym mieszkam? Nie wiem. Ogólnie sprawa domu w kwestii duchowej została odsunięta, zastanawiam się nad czymś poważniejszym, głębszym, może nawet bardziej ulotnym, bo nad swoim zyciem i rodziną. Niby w domu coś robimy, ale to wszystko jest jakby poza mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki!!! 🌻🌻🌻 Emmi dziękuję za miłe powitanie 🌻 Nie ma Fizz, więc mi przypada zaszczytne zadanie zapalenia dziś światła i podania kawy/herbaty na topiku :). Życzę Wam ( i sobie też) miłego dnia. I piszcie, żeby Fizz miała co poczytać po powrocie :D c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu//:D serwusik Jaką pogodę masz/macie? U mnie z rana było pochmurnie, obraz makabryczny, znów można po działce kajaczkiem pływać, ale teraz ślicznie świeci słoneczko i zastanawiam się, czy mimo kałuż, nie wybrać się juniorem na spacer... ciekawe czy w lesie jest sucho? MIłego dnia życzę wszystkim 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, pewnie każdego z nas dopadają takie momenty w życiu, że próbujemy zrobić jakiś bilans plusów i minusów. Tego co nam wyszło, a co się nie udało. Z czego jesteśmy zadowoleni a czego żałujemy. Widzę, że teraz trafiło na Ciebie. Pisałaś, że zaszły jakieś zmiany, o których tutaj, ze zrozumiałych względów nie piszesz. Z tego co wyczytałam pomiędzy wierszami wydaje mi się, że nie są to zmiany na lepsze ( obym się myliła!). Chciałabym Ci jakoś pomóc, doradzić, ale to nie takie proste, skoro jak piszesz, źródło problemu tkwi w Tobie samej, w Twoim wnętrzu. Mam jednak nadzieję, że uporasz się z tym i że bilans dodatni stłamsi wszystkie minusy. Wiem, wiśta - wio, łatwo powiedzieć.... Nie każdy potrafi się podporządkować, dostosować, położyć swoje ambicje i pragnienia na rzecz dobra innych (myślę tu o dzieciach , TM). Mam wrażenie, że dwóch z Twoich mężczyzn jest tam szczęśliwych - TM, bo to On chciał tego domu i Juniorek, bo to chyba frajda dla dziecka tyle przestrzeni, świeżego powietrza. Nie wiem natomiast jak Pierworodny. Chociaż wydaje mi się, że dzieciom ( mam nadzieję, że się nie obrazi za takie określenie) jest łatwiej się przystosować, tym bardziej gdy mają przy sobie i Mamę i Tatę. Wiem, że to i tak Cię nie pocieszy :(. Ale może jak w końcu przyjdzie wiosna, słoneczko, rozśpiewają się skrzydlaci przyjaciele i zakwitną wszystkie drzewa, krzaczki i kwiatki to i Ty zakochasz się w tym miejscu...Czego Ci z całego serca życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Emmi! :D 🌻 Miałam wysłać poprzedniego posta zanim pojawisz się na topiku - ale jak widać - nie udało mi się :). U mnie pogoda typowo angielska, niestety. Zero słońca, mokro, choć na szczęście w tej chwili nie pada. Ale co tam - w sercu maj! No... może kwiecień :D. A Ty zakładaj Juniorkowi kaloszki i na spacerek, łapać energię i dobre nastawienie :D Po prostu nieraz trzeba przyjąć rzeczy takie, jakimi są. MM w pracy, dzieci w szkole a ja mam ambitne plany zrobić jeszcze przed wyjazdem generalne porządki, nagotować gar gołąbków na przynajmniej dwa obiady i takie tam nikomu niepotrzebne prace. Ale na razie, jak widać na załączonym obrazku, siedzę w necie :D:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie,kogo widzą moje piękne oczęta-MALIBU!!!!!!!Mam nadzieję,że zostaniesz ciut dłużej.❤️I nie medrkuj nam tutaj tylko pisz co tam ciekawego u Ciebie.Co z Twoją jazdą samochodem,jak tam rodzinka? Wczoraj odniosłam się do wpisu Emmi odnośnie naszego niepisania.dobrze dziewczyna prawi:-DJesteśmy zmęczone ludzmi i same sobą.Stąd to nasze marudzenie,niechęć do innych choć jesteśmy życzliwie do nich nastawieni.Poprostu taki czas i wiem,że go przetrwamy.Przecież już nie raz tak miałyśmy.Tak więc głowa go góry dziewczyny i aby do Wiosny🌻 Mam nadzieję,że rozumiecie o czym mówię i nikomu nie sprawiłam przykrości moimi słowami. Nadd---rozbawiłaś mnie tym meilem o kobietach i ich oczekiwaniach wobec facetów.A zwłaszcza końcówka:-)Cieszę się,że humor powoli Ci wraca❤️No i czekamy na zdjęcia! Whisky---doskonale rozumiem Twoje nastroje.Też jestem tym zmęczona i zastanawiam się co tu zrobic by to zmienić i cały czas mi wychodzi że muszę do ludzi,do pracy bo inaczej całkiem mi odbije.:-(Myslę,że to też by było super lekarstwo dla Ciebie.Więc może porozmawiaj z M i zapisz się na ten kurs pilotów czy przewodników po W-wie.Musimu zacząć działać.Będę na Ciebie naciskać.🌻 Fizz---wypoczywaj,odwiedzaj,ciesz się Majową Pnienką.I nie bierz do siebie marudzenia cioci.Jak mówi moja mama:jednym uchem wpuszczaj a drugim wypuszczaj:-D Monia---mam nadzieję,że działasz w wiadomych sprawach i bilety masz już kupione.Bo jak nie to poproszę o nr.telefonu do Twojego brata i razem coś z tym zrobimy:-)❤️ Anka---ja wiem,że jest Ci cięzko-też to przerabiałam ale może pisząc z nami łatwiej będzie Ci przetrwać ta rozłąke.Miałam nadzieję,że dziś też nas powitasz poroanna kawką.🌻 Ja zyję już wyjazdem:-)Wylatuję w sobote popołudniu a wracam 16 późnym wieczorem.Nie wiem jak będzie z moim pisaniem w Polsce.Mama ma kompa ale nie chciałabym by odkryła gdzie jej córka się udziela.Tym bardziej,że Ona też czyta kafeterię.Ja już dochodze do siebie ale kuracja antybiotykowa wyjałowiła mój organizm i teraz borykam się z innym problemem:-( No to ja narazie na tyle,mam nadzieję że uda mi się jeszcze wpaść dzisiaj.Miłego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pisać mi tu Dziewczynki, pisać!!! :D:D:D Żeby się nie sprawdził czarny scenariusz naszego Fizziaczka - konewki w łapki i podlewać Kwiatka o słodko brzmiącej nazwie " a w sercu....". Tym bardziej, że do maja tylko 83 dni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu---czy to od Ciebie jest to zaproszenie na NK?Bo mówiąc szczerze to trochę zgłupiałam:-DByłaś brunetką jakiś czas temu a teraz znowu blond:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletko!!!! 🌻:D:DTo znaczy, że będziemy w Polsce w tym samym czasie! Szkoda, że nie mieszkamy bliżej siebie. Ja pewnie też na ten tydzień znowu zamilknę, też nie chcę korzystać z czyjegoś kompa, a swojego nie zabieram, bo pewnie znowu będę chciała coś sobie przywieźć z Polski, więc szkoda miejsca a zwłaszcza kilogramów :D. U nas się kręci. Syn złożył dokumenty do collegu - oczywiście na \"computing\" i dostał już z jednego (bo złożył do 3) odpowiedź, że mają miejsca i może zostać przyjęty. Ciekawe czy dwa pozostałe też odpowiedzą? Chciałabym, żeby dalej się uczył, chociaż jego obowiązek szkolny kończy się w dniu 16 urodzin - na ścisłość to 9 stycznia już nie musiał iść do szkoły. Ale mam nadzieję, że pójdzie dalej. Córcia gada z takim akcentem, że w życiu tak nie wypowiem żadnego angielskiego słówka. A w ogóle to rosną mi jak na drożdżach - znowu wszystkie spodnie za krótkie! Ale byliśmy w niedzielę a zakupach i już braki uzupełnione :D MM pracuje cały czas w tej samej firmie i nie narzeka. Chociaż ostatnio zaczyna myśleć o zmianie pracy - marzy Mu się montaż kuchni. Pożyjemy, zobaczymy. Ja nie mam jeszcze stałej pracy, ale jakoś na razie udaje się przez agencję ( pracy oczywiście - bez zbereźnych myśli hahaha). A jeśli chodzi o autko to kupiliśmy drugiego punciaka i pomykam dalej, chociaż może ciut wolniej i ostrożniej :). No to idę do swoich przyziemnych i nikomu niepotrzebnych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Foletko - ode mnie. A zdjęcie po prostu stare hihihi. W tej chwili jestem jeszcze brunetką, ale jak będę w Polsce zamierzam to zmienić - już mi sie znudziło :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale motorek super.I naprawdę sama prowadzilaś taką maszynę?Ja od zawsze miałam fioła na pkt motorów:-DKocham te maszyny,ten ryk silnika.Do dziś jak widze taką grupę na motorach to normalnie miękną mi kolana i mam kisiel......nie powiem gdzie bo obrażę jeszcze czyjeś uczucia:-D:-DMoże jeszcze kiedyś sobie pojeżdzę jak synek dorośnie.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym umiała kłamać to co by mi szkodziło napisać, że tak :D:D:D. No ale nie umiem i przyznaję się, że dosiadłam go / motor tylko w celach zrobienia fotki. Też od zawsze podobały mi się te maszyny, ale jeździłam tylko jako pasażer. Chociaż może trzeba by i tego spróbować? Tylko, że niestety motor nie nasz - pożyczony od kolegi, który już zjechał na stałe do kraju (miłość) i sprzęt zabrał z sobą.... A moje gołąbki to takie prawie myśliwskie - kapusta na polu, mięso w lesie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w tym miejscu apel do Moniałka - pisz Kochanie, żeby ktoś Ci przypadkiem nie odebrał przywileju otwarcia nowej stronki!!! :D:D:D A co sie dzieje z Whisky? Bo Emmi chyba tapla się z Juniorkiem w kałużach... Nadeńka pewnie w pracy, Ania też, a i Fizz usprawiedliwiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Oj....Malibus :-) ja juz nie chce otwierac nowych stronek.... :O Foletka---w przyszlym tygodniu zalatwiam sprawy lotnicze :-) Fotek zadnych nie dostalam ale.....nawet mnie to nie dziwi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj.... Moniałku :D, że powtórzę za Tobą. A co to za elaboraty!? Jak nie Ty! Humorek coś nie tego?:) Przecież klapnięcie miało być tylko chwilowe;p Tajemniczo piszecie z Foletką, ale wnioskuję, że też wybierasz sie do Polski. Mam nadzieję, że w miłych sprawach. Przykro mi, że trochę jestem do tyłu z tym co się u Ciebie dzieje, bo nie byłam obecna na posterunku gdy wysyłałaś maile i teraz mam braki :(:( W ogóle to przeoczyłam kilka ważnych spraw - ale cóż - takie jest życie. Myślę, że już mnie tak nie wykiwa, żebym musiała ponownie zniknąć na tak długi czas. A jeśli chodzi o zdjęcie, to pisałyśmy z Foletką o fotce, którą mam załączona na portalu n.k.... A tak apropo - próbowałam Cię tam znaleźć - ale nie udało mi się - czyżbyś się wypisała? Bo chyba coś wyczytałam, że byłaś. Chyba nie wystraszył Cię ten artykuł na onecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez Malibus na n.k to ja siedzie....a jakze :-) Cos kiepsko szukalas :D Ja zreszta tam nikogo nie szukalam to nie wiem jak to jest......gadam ze znajomymi z dawnych lat. A rewelacje, ktore Cie ominely :-) ..... coz moze to i lepiej!!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, daje sobie jeszcze kilka minut marnotrawienia cennego czasu na necie i wybieram się na poszukiwania Moniała - może po prostu mam złe dane :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu nie wiem czy znajdziesz Moniała bo Ona tam jest pod panieńskim nazwiskiem,którego nieznamy:-DI jeżeli mogę to zdradzę tajemnicę-Moniał nie leci do Polski tylko do mnie:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale suuuuupeeerrrr!!!! Aż Wam troszkę zazdroszczę!!!!!! Ale wiesz - tak po przyjacielsku, bez złych emocji! Ponoć Irlandia jest prześliczna. Jak nam się plany nie pokrzyżują to też wybieramy się na wiosnę na kilka dni do przyjaciół - tyle, że bardziej na południe. A jeśli Moniał jest na n.k. pod panieńskim nazwiskiem to faktycznie szukaj wiatru w polu :D:D:D. Chyba, że Ona zechce nas odszukać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę jak się robiło tą minkę z szelmowskim okiem ??? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - tyle, że ten wywala jęzor, a z okiem to nie mam pojęcia....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psiakosc - ja siedzialam pod panienskim, teraz pod tym swoim (heeeeh!!!) jestem.... Szukajcie a znajdziecie - a moze lepiej nie :D No.....ja jade do Foletki i juz doczekac sie nie moge - gorzej z Nia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogole...to zaraz, zaraz... :D :D Wy mnie tam na n.k "wyskubiecie" a ja Was nie.... To niesprawiedliwe!!!! Ale o czym ja gadam - o sprawiedliwosci mi sie zachcialo???? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×