a w sercu ciągle maj...

no i nie wyszło, szkoda...

Czesc dziewczynki. Zapraszam na poranna kawe. W sobote bylam u syna,czuje sie calkiem dobrze i jakos sobie radzi z pomoca znajomych.Ciesze sie ze ma tam fajnych przyjaciol bo i mnie lzej na sercu ze ma mu kto pomoc[w zwyklych czynnosciach]. Martwi mnie to ze stalo sie taki sposob,nie dzwigal ani nie nadwyrezal reki tylko pisal na tablicy.Profesor bardzo sie wystraszyl i co mnie zaskoczylo zainteresowal sie pozniej ,dzwonil do syna do szpitala i jeszcze kilka razy gdy byl juz w domu. Lekarz powiedzial ze jezeli jeszcze raz tak sie zdarzy to bedzie musial miec prawdopodobnie przymocowana reke na sruby.Narazie staram sie o tym nie myslec,bede musiala zalatwic mu dobra rehabilitacje po zdjeciu gipsu. Teraz wlasnie zaczal padac snieg tylko na jak dlugo?

Dzień dobry :) Ania//:) Mój Boże, mam nadzieję, że ... kurcze, to wszystko brzmi tak strasznie, groźnie :( Mam nadzieję, że obejdzie się bez tych śrób itd.... ale z drugiej strony jeśli miałoby mu oszczędzić bólu... no dobrze, że to stało się w miejscu publicznym i przy tablicy, a nie gdzieś w jakimś niebezpiecznym miejscu :( Kurcze... strasznie Wam współczuję

Czesc Emmi. Ja juz koncze druga kawke i zaraz zabieram sie za pranie[niestety reczne].Pralki tak jak przypuszczalam nie oplaci sie juz reperowac bo poszla elektronika wiec naprawa kosztowalaby okolo 600zl .Musze jakos sobie radzic do przyjazdu meza i wtedy kupimy nowa.A nazbieralo mi sie troche prania i zabralam troche ubran od syna. Emmi a co z renowacja nowo nabytego stoliczka?Jak postepy? Szkoda ze Whisky nie zaglada ,bardzo jej tu brakuje . A po sniegu nie ma sladu.

Zapomnialam Ci sie pochwalic ze wlasnie teraz w polowie grudnia kwitnie mi hiacynt.Przenioslam go niedawno z balkonu do domu i taka niespodzianka.

Stoliczek został pozostawiony samemu sobie, bo on nie życzy sobie żadnych renowacji. Wiem, brzmi to dziwacznie, ale czuję jakby do mnie mówił. Nie pociągnę tego tematu dalej, bo na pewne rzeczy z mojego życia nie rozmawiam na necie. W każdym razie, stoliczek ma się bardzo dobrze, a ja nie pamiętam, że ma tam lekką skazę ;) Natomiast czeka mój stołeczek z dzieciństwa ale jeszcze nie mam pomysłu jak go zrobić. Właśnie brakuje mi porady, jakiejś sugestii. Za dużo pomysłów jak na jeden, mały stołeczek ;) Ostatnio moja głowa zaprzątnięta jest innymi sprawami, poza tym aby móc coś porzeźbić , to musi ktoś zająć się juniorem, a MM zmienił niekorzystnie dla tego celu godziny pracy. I prace krawieckie stanęły, pomimo, że mam ustawioną maszynę przez fachowca i nawet nie mam jak sprawdzić jak teraz działa :O Wszystko do kitu :P Hiacynt jest piękny :D U mnie takie typowe rośliny, mało wymagające, ale może kiedyś?

Hejka :) I co słychać? U mnie już szarówka za oknem, dzień chyli się ku końcowi, mimo wczesnej jeszcze pory . Misio zasnął, to mam trochę czasu dla siebie. Dom dał mi dzisiaj nieźle w kość :O ech...

Hejka :) Zapraszam na kawkę czy herbatkę :) Ja zaczełam dzieć od kakao :D

Czesc Emmi... Ja juz po kawce ,musialam pozalatwiac troche spraw urzedowych i dopiero wrocilam z miasta.Biore sie za spagetti bo obiecalam corce ze bedzie na obiad.Teraz jak jestesmy tylko we dwie to gotuje tylko to co ona lubi ,chociaz marza mi sie kotlety mielone.Juz nie pamietam kiedy je jadlam bo corka nie lubi a nie chce mi sie gotowac osobno tylko dla siebie.

Ania//:D Uwielbiam spagetti ale ja robię tak strasznie uproszczone , że aż wstyd :O Dlatego tak podpytam Cię jak Ty robisz? :) U mnie dzisiaj gulasz z kaszą gryczaną i jeszcze nie wiem z jaką surówką... misio...

Ostatnio oglądam ciągle... no jak misiowi znudzą się bajki ;). Ale niech będzie, że ciągle oglądam DOMO naładowany różnymi programami remontowo- wykończeniowo- aranżacyjnymi :) Wiele fajnych, prostych pomysłów. Ostatnio naładowało mnie to pozytywnie, aby wreszcie zrobić kuchnię letnią. Fakt, że mieliśmy robić od góry, aby się nie niosło i logicznie jest, że wykańcza się od góry a nie od dołu, ale u nas nigdy nie było normalnie :P Tutaj jest akurat tak dobrze, że w innych pomieszczeniach trzeba kłaść podłogi drewniane, a w tej letniej kuchni, tylko pomalować na biało, położyć gumoleum, które nie będzie drogie przy małym pomieszczeniu i wstawienie starych mebli, które zawalają inne pomieszczenie. Więc myślę, że to robota na jeden weekend :D

dzień dobry :D

Czesc Emmi. Widze ze tylko my tu zagladamy.

Ania :) prawda? Mamy topik na wyłączność, może jakiś blog stworzymy, tylko nie wiem na jaki temat :) Ile to jeszcze do przyjazdu małżonka? Tak od dziesięciu warto by było uruchomić odliczanie :D fizz//:) Pamiętasz (pamiętacie) jak pisałam o psiuni, którą dostałam po tragicznych wydarzeniach z jej pandzią? Szukałam jej domu. Więc tak jak się spodziewałam, sunia znalazła dom jak tylko do nas trafiła ;) Ale zaskarbiła sobie nasze serca, tym, że stworzonko tak się zżyło z synem, że czeka na syna jak wraca ze szkoły. Wymyka się z działki i w połowie drogi czeka na niego. Niesamowite jest to, że syn wraca o różnych porach, po różnych ilościach lekcji a ona wie, kiedy ma wyjść mu na spotkanie :D Nie wyobrażam sobie aby ją komukolwiek oddać i rozdzielić ją z synem :)

Miłych snów życzę i spokojnego, rodzinnego wieczoru, może ktoś jeszcze dzisiaj tutaj zajrzy :) Ania whisky fizz Moniał foletka Malibu Nadd Mam nadzieję, że nikogo nie pominełam :)

Hejka :) przywitam się przy niedzieli. Jak mija weekend?

Dzień dobry :D Jeszcze tylko ten tydzień i synuś ma przerwę świąteczną w szkole, aż do nowego roku. Trochę wszyscy odetchniemy :) A w tym tygodniu rekolekcje, potem jakieś egzaminy, starszych klas, więc zleci ;) U mnie jeszcze nieświątecznie, chociaż stroiki porobione :D Tak naprawdę to w tym kipiszu niewykończonego domu i zimnicy panującej to jakoś nie wiem co sprzątać i jak no i z zimna nie chce mi się ruszać :O

Tak dobrze zarlo i...zdechlo :O Bywa... Ale

Hejka Moniał :) fajnie, że zajrzałaś, szkoda że nic więcej nie napisałaś... ja znów sama ze sobą gadać nie będę ;) U mnie od paru dni prace nad kuchnią letnią. Zmęczyły mnie wszelkie nieciekawe zapachy kurzego żarcia w docelowej kuchni i podjełam drastyczną procedurę tworzenia dodatkowej kuchni w przyziemiu, a że tam zimnica, to trzeba deski położyć na podłodze i jakoś to mieszczenie piwniczne podciagnąć pod pomieszczenie gospodarcze ;) Myślę, że zajrzę jeszcze do Was przed świetami, to wtedy złożę życzenia :D Miłego sprzątania i planowania świąt życzę :)

Zdowych , pogodnych świąt, a przede wszystkim spełnienia marzeń :) http://www.zosia.piasta.pl/swieta/Bozonarodzeniowe-wiersze.htm

Wesołych, pogodnych, radosnych, rodzinnych, szczęśliwych, zdrowych, pięknych i takich, jak sobie życzycie Świąt Bożego Narodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej hejka!!! Fizz :D Wróciłaś już czy udało się gdzieś dopaść net? :D Teraz każdy zajęty pracami świątecznymi, to nie pora, ale napiszę teraz, póki pamiętam. Fizz to chyba Ty robiłaś w domu takie jakby ozdoby na przeszklone drzwi, prawda? Bo coś takiego chodzi mi po głowie, ale nie wiem gdzie to dokładnie widziałam. Wydaje mi się, że to Ty przesłałaś mi kiedyś pocztą. A mam takie brzydkie szybki w drzwiach i ostatnio właśnie natchneło mnie żeby coś z tym zrobić :) pozdrawiam wszystkich :)

Milych, spokojnych, wesolych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!!!

Milych, spokojnych, wesolych i rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia!!!!!!!!

Dziewczynki zycze Wam, Zdrowych i wesolych Swiat Bozego Narodenia.

Bardzo dziękuję za kartki netowe :) Wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku, spełnienia marzeń, poprawy samopoczucia :) no i ja bym chciała, aby w nowym roku ożył ten topik, aby świetne osoby, które tu poznałam znów miały czas na pisanie tutaj :D

MILIONA DOBRYCH I RADOSNYCH CHWIL W NOWYM 2008 ROKU DLA WSZYSTKICH FORUMOWICZEK I FORUMOWICZA, RÓWNIEŻ DLA TYCH, CO O NAS TROCHĘ ZAPOMNIELI. WIELKIE NOWOROCZNE BUZIAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W ROKU 2009, OCZYWIŚCIE /ale wstyd....po prostu zakręcona jestem :D, ale za to dobrze zakręcona ;)/

Cześć Fizz :D

Cześć, czesc w starym roku, dla mnie całkiem dobrym :)