Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotinka

Niesforny kociak-jak ujarzmic małego bzika?

Polecane posty

Gość a wez go pozadnie walnij
w dupe to zrozumie,koty trzeba las czasem jak psy by zrozumiały,bo jeszcze Ci w nocy w gradło sie wgryzie i co? były juz takie przypadki,musi czuc kto rzadzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wez go pozadnie walnij
lac miało byc,zbic go i juz łapą najlepiej albo smyczką;) zobaczysz jak sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie
!!!!! nie daj sie kotu masakrowac!!! wez mu porządnie przyłóz to sie nauczy,ja swojego biłem i teraz grzeczny,tylko malo co do mnie przychodzi,ale prynajmniej spokoj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze ludzie
ale z Was bezduszne bezmozgowce-myslisz ze jak bedziesz lał kotka to bedzie lepszy? to po co wogole sie decydowałes? chyba kotinka napisała,ze bzdurne komentarze sa tu zbedne:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj ma 8 lat
I nadal sie bawimy w " szukanie" ;) On przychodzi odskakuje - wtedy wiem ze chce sie bawic ;) Lata jak mlodzik :-) ale fakt faktem ze wiekszosc czasu przesypia :( Cieszcie sie z waszych malych szkrabow - bedzie Wam jeszzce tego brakowac :) A jesli chodzi o blizny na rekach nie mam zadnej(mimo tego ze nie obcinamy mu pazurkow) a krew z dloni czesto sie leje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj ma 8 lat
Aha. Moj sie uspokaja na widok kapcia - moze przyzwyczaj ja od malego?? Delikatne klepniecie nic jej nie zrobi :) a pozniej bedzie sie uspokajala juz na sam jego widok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotinka
hehehe:) dzieki:) wyprobuje tego kapcia;):D moze poskutkuje:) moja tez juz chyba zostanie do konca taka wariatka:D zobaczymy:) a co do tych co kaza mi lac--was tez tak bili?:P i prosze takie osoby o niekomentowanie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ma 6 miesięcy
kocha wodę, głupieje od rana i jest PRZECUDOWNY I KOCHANY BARDZO BARDZO!!!!!!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafunduj
mu kota kolege- niech ma z kim się bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj ma 8 lat
Tak apropos wody to moj codziennie z wlasnej nieprzymuszonej woli wchodzi do wanny...i siedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotinka
to tak jak moja wariatka,tez siedzi w wannie,albo w umywalce:D co do kota kolegi ,to niewiem czy to dobry pomysł na mieszkanie w bloku o metrazu 50m2,chyba nie bardzo:P chociaz mialaby sie z kim bawic,ale z 2 strony 2 taki wariat w domu?hihihiihi....niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje koty mam sposób - proram telewizyjny! Do lokalnej gazety dokładają taki fajny szeleszczący. Na początku jak kot sie zbyt rozbrykał machnęłąm nad głową szelest powodował wstrzymanie zabawy bez opamiętania. Teraz wystarczy, że z daleka machnę programem zaraz jest reakcja. A generalnie muszą się wyszaleć i już. Moja kotka ma 3 lata i dalej jest postrzelona, ale oduczyła się drapania i gryzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotinka
dziekuję za kolejny pomysł;)a raczej narzędzie:) hihiihi,jakos zapomniałam kompletnie o gazetce;) przede wszytkim tego drapania musze ja oduczyć,bo moje ręce katastroficznie wygladaja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wez tego potwora tez tak
podrap i pogryz,moze sie wreszcie nauczy?:P tez ci sie kota zachcialo,t wredne i fałszywe istoty,uwazaj zeby ci gorszej krzywdy nie daj boze nie zrobiła..jak ktos wczesniej wspomniał,np udusiła podczas snu,musi czuc twarda reke,a ciebie poprostu sie nie boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam gadacie
głupoty,kot nieaakuje własciciela w nocy,głupole:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za imbecyle piszą że kot zrobi krzywdę właścicielowi, to totalna bzdura! Od dziecka spałam ze swoją kotką i żyję a też była taka ognista. Wredne są nie zwierzęta tylko ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty nie zagryzaja ludzi
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak już powiedział Vikki-wredni sa ludzie a nie zwierzęta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki topicu A co mu dajesz jeść, bo moja Bella (też ma 6 m-cy) jak dostawała jedzenie z puszek to 2 godziny głupiała - oni tam coś dosypują, a odkąd przerzuciłam się na jedzenie domowe, tzn. pasztet, mielonka, parówka, wątróbka - zwyczajne jedzenie jest spokojnejsza, oczywiście,że sobie musi polatać, ale nie \"głupieje\" P.S. Moja też lubi wodę, nie boi się kąpieli, i moczy łapki do łokci łowiąc rybkę w szklanej kuli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kotek też lubi widę...pije jej więcej niz mleka. Nawet umie pyskować.Gdy go nie wpuszczam do pokoju to miauczy w taki specyficzny sposób...mowię mu \"chodż tu\" to jeszcze bardziej. Zawsze mieliśmy więcej kotów,teraz tylko jednego,ale za to jakiego!!! Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kotek też lubi-------- wodę----------...pije jej więcej niz mleka. Nawet umie pyskować.Gdy go nie wpuszczam do pokoju to miauczy w taki specyficzny sposób...mowię mu \"chodż tu\" to jeszcze bardziej. Zawsze mieliśmy więcej kotów,teraz tylko jednego,ale za to jakiego!!! Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kotek też lubi-------- wodę----------...pije jej więcej niz mleka. Nawet umie pyskować.Gdy go nie wpuszczam do pokoju to miauczy w taki specyficzny sposób...mowię mu \"chodż tu\" to jeszcze bardziej. Zawsze mieliśmy więcej kotów,teraz tylko jednego,ale za to jakiego!!! Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kotek też lubi-------- wodę----------...pije jej więcej niz mleka. Nawet umie pyskować.Gdy go nie wpuszczam do pokoju to miauczy w taki specyficzny sposób...mowię mu \\\"chodż tu\\\" to jeszcze bardziej. Zawsze mieliśmy więcej kotów,teraz tylko jednego,ale za to jakiego!!! Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezusicku
ehehhee fajne macie te kociaczki:) Moj juz duzy,az sie teskni za szalenstwami:) wyrosną,nic nie bojta sie:) co do ranek-do apteki po dobra masc bo blizny zostaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochajmy
koteczki i zapewniajmy im wesołe kocie dziecinstwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech tez mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech tez mam
malego potwora,zona przytargała od kolezanki i tragedia,rano pierdolec i szalenie,odrapana zona,odrapany ja:o juz mam dosc tego grru jak golab grucha i wiecznego miauuuuu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wydaniu meskim
nienawidze kotow!! dlatego,ze sie ich boje juz pare razy zostałem zaatakowany,niewiem co w sobie mam,ze wzbudzam kocią agresję..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaahihihihiihihihehehe
niezły koles z Ciebie:D Biedaczysko:) moze nie jestes grzeczny dla zwierzątek..?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaahihihihiihihihehehe
musisz mprzeczekac ten 1 roczek,potem sie troszke uspokoi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie:) Tym razem mam pytanie do doswiadczonych\"kociar\":D Raczej chcialabym zasęgnąć rad w następującej kwestii: Otóz jak juz wiecie mam jedną kotkę 6 mieieczną pipi,mieszkam w bloku ,mieszkanie 50m2,i nie moge sie oprzeć by sprawić pipi towarzysza zycia i zabaw nowego domownika w postaci 2 kotka. Maluch jest juz do wzięcia,a ja sie zastanawiam czy to rozsądne posunięcie?Czy nie narazę ich na wojne o terytorium,czy pipi go zaakceptuje i nie bedzie mu robila krzywdy i nie bedzie zazdrosna? Serce sie rwie by wziąść:D I czy odczuję wzrost kosztow utrzymania?Czy moje mieszkanie nie jest za małe,czy nie skaze siebie i narzeczonego na wieczny bałagan? Chciałabym zasięgnąć opinii doswiadczonych włascicieli kotkow:) Proszę o wypowiedzi ludzi posiadajacych kotki ,podszywom i dzeciakom znudzonym dziekuje i nie zapraszam do dyskusji. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×