Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Hej:) Ja dzisiaj byłam na wizycie i moja kruszynka ma już 3100, a jeszcze 4 tygodnie do rozwiązania... już się boję porodu, ale lekarz stwierdził, że jeszcze dwa tygodnie i mam sobie pozwolić na trochę wysiłku, żeby urodzić wcześniej, tym bardziej że do tej pory przytyłam tylko 7kg i tylko brzuszek mi urósł. Poza tym już 1,5 cm rozwarcia, a przez to, że miałam problemy z szyjką, to nie powinno być problemu z jej rozwieraniem przy porodzie. Czekam z niecierpliwością na "ten" dzień:) Pozdrawiam wszystkie mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Asiula i jak urodziłaś już?Ja jutro mam jechać do szpitala u mnie 39 tydzień,ale lekarz kazał mi jutro przyjechać bo mała tydzień temu w poniedziałek ważyła już 4kg.lekarz powiedział mi że nie wyklucza cesarki.Mam nadzieję że już jutro ją zrobią i w końcu zobaczę moja Alicję:)Dianakarina jak się czujesz?I co ogólnie u was dziewczyny słychać cisza straszna się zrobiła!Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia to juz za moment zobaczysz swoja kruszynke. Asiula odezwij sie I daj znac co u ciebie? Aisha juz chyba opuscila forum. U mnie ok. Dzis zaczynam 33 tydzien. Wczoraj nad ranem 2 razy mnie straszny skurcz w lydce zlapal I do tej pory boli mnie noga jak chodze. Tez jak dluzej niz 10 min ponchodze boli mnie dol brzucha. Tak ciagnie I taki ucisk czuje. W piatek Bede miala USG I dowiem sie czy Bede miala cesarke bo w 20 tyg na USG stwierdzono Lozysko przodujace. Wszystko juz Mamy kupione dla dzidzi. Zostala Tylko wanienka I termometr. I torba do szpitala Nie spakowana. Jeszcze pracuje ale Tylko po 4 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia to juz za moment zobaczysz swoja kruszynke. Asiula odezwij sie I daj znac co u ciebie? Aisha juz chyba opuscila forum. U mnie ok. Dzis zaczynam 33 tydzien. Wczoraj nad ranem 2 razy mnie straszny skurcz w lydce zlapal I do tej pory boli mnie noga jak chodze. Tez jak dluzej niz 10 min ponchodze boli mnie dol brzucha. Tak ciagnie I taki ucisk czuje. W piatek Bede miala USG I dowiem sie czy Bede miala cesarke bo w 20 tyg na USG stwierdzono Lozysko przodujace. Wszystko juz Mamy kupione dla dzidzi. Zostala Tylko wanienka I termometr. I torba do szpitala Nie spakowana. Jeszcze pracuje ale Tylko po 4 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina kochana końcówka to najgorszy okres ciąży mnie już od miesiąca boli brzuch pachwiny skurcze w łydki też łapały ale kazała mi moja gin.brać 3 magnezy dziennie i jakoś teraz spokój.Ja mam już wszystko nawet już łóżeczko ubrałam:)I czekam teraz na Alunie tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!mnie niestety powiedzieli że mam jechać jeszcze do domu lekarz zrobił masaż szyjki macicy czy coś takiego!Dziś odpadł mi czop śluzowy taki brązowy gęsty śluz i teraz nie wiem co robić?Czy jechać znowu do szpitala czy czekać?Nie chcę żeby znowu mnie odesłali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula15
Witaj Kania i Diana!!!! Ja już jestem po porodzie :) U nas wszystko ok urodziłam synka 08.08.2012 cesarskim cięciem niestety, bo okazało sie że szyjka mi sie nie rozwierała, a skurcze mialam już co 5 minut..... dostałam leki kroplówke na rozwarcie i niestety nic nie ruszyło z 2 cm po 3 godź zrobiło sie zaledwie 2,5. malutki zaczął już gubić równomierne tętno wiec lekarze stwierdzile że nie ma co ryzykować no i skończylo sie na stole heheh Ale co tam wszystko sie ułożyło dziś już jesteśmy w domku i cieszymy sie naszym maleństwem.... ma już skończony tydzień.... Kubuś ważył 3350 i miał 59cm jest kochany no i ciagle siedziałby przy cycu hhehehe dziewdzyny wy już wkrótce tez zobaczycie wasze maleństwa...... Trzymam za was kciuki i dawajcie znać co i jak ... Ja tez postaram sie jeszcze nie opuścić forum i bede dawać znać co u nas tymczasem pędze nakarmić Małego Głodka heheh PAPAPPAPAPAPPA :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatarina87
Asiula moje GRATULACJE;) Niech się zdrowa chowa i rośnie! Co tam u Was? Kinia, Dianka jak tam? U nas super:) Filipek ma już 2,5 miesiąca, karmię piersią i Mały rośnie jak na drożdżach:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:)15.08.2012r.0 godzinie 17 przyszła ma świat moja córeczka Alicja ważyła 3800 i długa 56cm.Asiula gratuluję synka:)Ja urodziłam SN w 3godziny.Co do porodu to Hmm każdy musi to przeżyć żeby wiedzieć co to znaczy.Pozdrowionka dziewczyny:)Odezwie się w wolnej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia18204
Hej dziewczyny:-) gratuluje wam maluszkow. Ja juz nie moge sie doczekac a to dopiero 18tc ale zaczelam czuc pierwsze ruchy malenstwa najpierw myslalam ze to za wysoko ale teraz rozmieszczaja sie po calym brzuszku taki laskotki i tak juz 3 dni:-) zycze wszystkiego dobrego wam i waszym malenstwom:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula i Kinia serdeczne gratulacje dla Was! Cieszę się, że wszystko dobrze i że macie już swoje dzieciaczki przy sobie:) Ja jutro zaczynam 39 tydzień i jak na razie nie zanosi się żeby malutka wybierała się już na zewnątrz. Od dwóch tygodni 1,5 cm rozwarcia, ale to wszystko. Do 4 września niewiele zostało, ale wolę jeszcze trochę poczekać, bo mój lekarz akurat pojechał na urlop i wraca 28.08, a z nim czułabym się pewniej, tym bardziej że będzie to mój pierwszy poród. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia i Asiulka gratuluje maluszkow! Macie juz skarby z wami :-) Niech zdrowo rosna i beda grzeczne :-) Ja wczoraj trafilam na obserwacje do szpitala bo po wizycie w toalecie zauwazylam na papierze toaletowym malenkie slady krwi. Byly bardzo male bo nawet sladu na bieliznie nie bylo ale zadzwonilam do szpitala i kazali na wszelki wypadek przyjechac. Zrobili ktg, sprawdzili mocz, pobrali krew, z szyjka wszystko ok i powiedzieli zeby dawac znac jakby sie cos dzialo ale nic mnie nie boli a Maly rusza sie jak zawsze wiec jest ok. Tez mysle chociaz nie wiem bo pewnie zbieg okolicznosci ale kilka godzin przed tymi plamkami robilam sobie depilacje ale napewno nie bylo to plamienie z ,,zewnatrz'' i podloge tez zmiatalam w kuchni na szufelke bo nie chcialo mi sie odkurzacza sciagac z gory a to na czworakach zmiatalam wiec nie wiem. Lekarz mowil ze mozliwe ze beda musieli podac mi druga dawke przeciwicial bo ja jestem 0- i to moze byc powod ale potwierdza po wynikach z krwi. 4 godziny w sumie bylismy na izbie przyjec. Przestraszylam sie troche ale juz jest ok. Jedna dziewczyna miala skurcze i tak jeczala ze szok. Wyslali ja do domu bo za male rozwarcie ale mowie wam straszne dzwieki. Ja nie bede krzyczec bo ja raczej wszystko w sobie dusze ale kto wie. Nam zostalo 6 tygodni i 18 dni w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane:)) Dawno mnie tu nie było, ale o Was pamiętam- jak najbardziej :) Ja w trakcie monitoringu do crio transferu zarodków- 2 które nam pozostały. Najprawdopodobniej transfer w sobotę lub w poniedziałek- wynik testu jakos po 2 tygodniach tak sądze. Dam Wam znac na pewno! Kurcze ale ten czas leci, Dianka, już 30 tygodni zlecialo.... Pozdrawiam Was wszystkie i moooocno caluje! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!W poniedziałek przeżyłam horror moja mała królewna się zachłysnęła tak że zrobiła się sina zwymiotowała i tymi wymiotami się zatkała aż jej noskiem poszło myślała że już jest po niej wezwałam karetkę i jakoś ją uratowali leżymy teraz w szpitalu mała od zachłyśnięcia dostała zapalenie płuc ma coś na płucach dostaję antybiotyki żeby jej to zeszło Te dziewięć miesięcy stresu żeby było wszystko dobrze to jest nic stres dopiero zaczyna się jak maluszek jest już na świecie jestem wykończona nerwowo tak się o nią boję i martwię żeby się to już więcej nie powtórzyło w nocy nad nią czuwam żeby czasem znowu nie zwymiotowała i się nie zachłysnęła Nie mama siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaatarina87
Kinia ja właśnie tego boje się najbardziej... Biedna Księżniczka:( dzięki Bogu, że zdąrzyli... niech Malutka szybko wraca do zdrowia! Napewno będzie dobrze!;) Aisha trzymam kciuki!!! Bedzie wporządku:) Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaa26
Hejka Gratuluję bobasków! Też jestem zdania, że o dziecko to człowiek się zamartwia jak o nic wcześniej i te 9 miechów w brzuszku to był pikuś. Mój synio ma już 4 miesiące i stale go obserwuję, bo stale się wierci, to brzusio bolil, to kupka nie taka, gorączka po szczepionkach itp itd. Nie ma większej radości niż dzidzi ale ile stresów przy tym, żeby nic się nie stało z kruszynką:) Kinia Trzymajcie się. Aisha powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aisha_23
Kinia na pewno będzie ok! 3majcie się dzielnie, Dianka- bede pisac na pewno! :) Jutro rano wizyta i zobaczymy co z owulką ;) Spadam baraszkować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! No i sprawy nabraly na prawde szybkiego tempa! Juz jestem po transferze, mialam o 13.00:) Test bede robic 11.09. Nie wypuszcze maluchów tym razem!!!!! Sciskam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula,Kinia gratuluję :) Aisha kochana dobrze że jesteś,3mam kciuki :* Moja Zuzka ma 3 miesiące i kluseczka z niej.Na razie na szczęście nie choruje i jest bardzo spokojnym dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula15
Aisha 24 miło cie znowu zobaczyć na forum :) Trzymam za was kciuki bardzo mocno :) czuję że tym razem Ci sie poszczęści .... Kinia gratuluje Księżniczki :) Biedna malutka ale dobrze że wszystko sie zakończyło szczęsliwie... bedzie dobrze mojemu Kubusiowi sie na szczeście ani nie ulewa ani nie wymiotuje ale i tak go cały czas obserwuje... Dobrze że sa w dzisiejszych czasach nianie elektroniczne, i można nasłuchiwać non-stop... Dianka bedzie dobrze, jesteś pod dobra opieką lekarzy.... U nas już 3ci tydzień a Kubuś hmmm jak by to powiedzieć mało sypia a czasami nawet tylko czuwa a nie śpi taki wrażliwy na każdy szmer... czasem przespi tylko 2 godziny w dzień urwis jeden... mam mało czasu dla siebie bo jak nie śpi to trzeba sie nim zająć bo lubi jak ktoś do niego mówi i pprzytula go itd.... ale mimo wszystko jest słodziutki.... Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za szczęśliwe ciąże i rozwiązania...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Asiulka dzięki Ci serdeczne, okaze sie niebawem jak będzie, Dzis mnie delikatnie pobolewa podbrzusze, mam nadzieje ze to dobry znak;) I Ty juz ze swoim szczesciem :)) Gratuluje! i sciskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ratujcie. Czy ktoras z Was miala nadcisnienie w ciazy? Jakiego typu? Takie ktore pojawilo sie dopiero w ciazy??? Eh, boje sie isc do pracy, mam sklonnosci do nadcisnienia. Dzis siedzac i nic nie robiac w zasadzie, skoczylo mi do 133/95....Eh...nie wiem, co robic. Jak polezalam to mi przeszlo, spadlo do ksiazkowego 123/80 a potem nawet nizej. Takie cisnienie bardzo zagraza ciazy a nawet moze byc tak ze do niej nie dojdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, dziś byłam na pierwszym badaniu u ginekologa, 29.08 dowiedziałam się, że jestem w ciąży ;) Mam nadzieję, że dostanę tutaj troszkę wsparcia i z chęcią podzielę się radą i dobrym słowem, ściskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×