Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

Jestem jestem :) Pozdrawiam serdecznie - u mnie ciagle pada a ja wkółko robię pranie i denerwuje się, że nie schnie - następnym razem kupię pralkę z suszarką !!!! Mój mąz od m-ca jest na kursie i wraca o godzinie 14:00 - kompletnie nie mogę się przestawić, że jest tak szybko i tak dużo czasu spędza w domu :). Pod koniec m-ca ma ważny egzamin, wiec wszystkim udziela się nerwowa atmosfera i fakt, ze kompletnie nic nie robi !!!! Od pewnego czasu marzy mi się gruntowna zmiana wnetrz w naszym domku, ale narazimuszę grzecznie poczekać do wyklarowania sytuacji. Robimy wszystko, by przeprowadzic się z tego okropnego miasta, więć byłoby zbytkiem inwestować dla chwilowego efektu. Zastanawiam się czy nie złożyć cv do firmy w której już kiedyś doszłam do czołówki, po czym usłyszłam, ze mam \"za wysokie kwalifikacje\" (pamiętacie?) - a może to składanie cv, odbywa się pro-forma? i stanowisko jest już \"ostawione\" ? Jak myślicie - złożyć ? Moja dieta stoi w miejscu - aga na szczęście też, muszę zmobilizować się - bo w planie 5 kg do Świąt Bożego Narodzenia :). Buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejtunia - przy zakupie wagi odradzam Ci zbędne dodatki typu obliczanie wody w organiźmie czy bmi - w hipermarketach można kupić wagi elektroniczne za ok 50 zł i uważam, że są bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mg27 jak miło Cię widzieć :) pewnie,że pamiętam Twoje starania w firmie też wydaje mi się dosyć dziwne wytłumaczenie ,,zbyt wysokie kwalifikacje,, ja starałabym się z pewnością o osobę z jak najwyższymi kwalifikacjami, nie przyjęli Cie bo jesteś za dobra ? :) możesz spróbować jeszcze raz i wtedy się przekonasz o co biega, moje postanowienie to chociaż 3 kg na miesiąc lub 6 kg w 2 miesiące :D biorę się za siebie by ponownie nie żałować kiedy będzie zbyt późno, najbardziej odpowiadała mi dieta gdzie jadłam jajka na śniadanie z wędlinką bez chleba i mnóstwo ryb duszonych lub mięska z warzywami i właśnie do tego stylu wracam, czerwone i zielone warzywa, to był strzał w dziesiątkę po niczym innym, tak dobrze sie nie czułam, pozdrawia ściskam, kupię na pewno wagę ale jakąś lepszą ostatnia po roku wysiadła :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dam znać ile na liczniku .... to mnie motywuje i postaram sie dogonic Ciebie mg27 wspaniale 59 kg dla mnie idealnie.... ale trzeba się postarać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. a mówią, że pogoda jeszcze będzie \"ładna\".. a póki co jest zimno, wieje wiatr i pewnie zaraz się rozpada.. uhh :( Biorę dziś pół dnia urlopu i jadę na uczelnię do mojego promotora.. może uda mi się też zdobyć kilka innych wpisów do indeksu Mg27 ja również proponuje jeszcze raz spróbować złożyć dokumenty do tej firmy.. może da to im do myślenia i uda się Tobie w co szczerze wierzę ;) .. a co z moim zdrowym odrzywianiem.. wczoraj było nawet bardzo ładnie; rano wjadłam chlebek ciemny z serkiem i szyneczką, z pomidorkiem, po południu dwa jabłuszka i nawet nie byłam głodna wieczorem, ale zrobiłam placuszek, który obiecałam domownikom i .. oczywiście musiałam zjeść.. :o (pocieszam się, że to tylko placuszek ze śliwkami) :p Pozdrawiam, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lafee
witam kobiałki:) Agatka znowu dołki w humorze???pewnie przez pogode......jest dobijająca deszcz i tan wiatr a ma tak być do końca tygodnia..... Mg ja też uważam że możesz śmiało złożyć to cv moze tym razem będą chcieli kogoś z wysokimi kwalifikacjami:) prubować trzeba żeby sobie nie zarzucić że sie nie sprubowało --prawda???? ja też musze sobie kupić wage moja razem z dziatkiem sie wyprowadziła.....więc nie wiem jak sie narazie będe kontrolowała....chłop w domu to ciężka przeprawa swojego w pewnym okresie miałam nonstop 3 tygodnie koszmar ale jakoś przywykłam i później mi jakoś go brakowało w domu niedługo będe musiała sie rozstać z moim rowerkiem -pogoda-i jeździć do pracy autobusem a wcale mi sie to nie uśmiecha długo i kosztuje no i nie spala kalorii ciekawe czy zdąże wykręcić te 1000 km. zostało tylko 90 do wykręcenia ale to zależy już tylko od pogody kobitki miłego dzionka:)👄buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry z rana Kafee podziwiam Twoją wytrwałość w \"pedałowaniu\".. szczerze życzę 1000km. Ja swojego czasu również dużo jeździłam (chyba jakieś 5-6 lat temu jak jeszcze chodziłam do liceum) zwłaszcza dlatego, że nie miałam wyboru bo mieszkam na obrzerzach naszego miasteczka i nie miałam jak dostawać się do \"centrum\".. ale bardzo miło to wspominam bo przynajmniej pomimo tego że na kilogramach nie traciłam to miałam dość dobrą kondycję.. a jak ostatnio wsiadłam na rower i przejechałam kilka km to natępnego dnia wszystko mnie bolało.. :o Byłam wczoraj na uczelni i troszkę pozałatwiałam.. zaczynam odczuwać powoli że to koniec \"laby\" :( .. ale z drugiej strony może zaczynam już troszkę tęsknić za tą moją szkołą :P Pozdrowionka P.S. Pogoda wydaje się dziś ładniejsza :D (mam nadzieję, że nie zapeszę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam dziewczyny miłego dnia życze u mnie piękna pogoda za oknem więc szybko biorę się do pracy papierkowej:( by wyjść na zewnątrz ok 13 po synka do zerówki potem o 15 po córcie do przedszkola pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj.. widzę, że nikt nie zagląda :( Dziewczyny gdzie jesteście.. Pogoda wcale nie jest u mnie ładna.. a mówili że będzie cieplutko i słonecznie..:o Pozdrowionka dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki :) Misia dzięki ale dlaczego teraz nie jeździsz? jesteśmy zaglądamy przynajmniej aj jak tylko mam czas żeby posiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak zwykle zapomniałam :) po pierwszym razie nie mogłam chodzić a o siedzeniu mogłam zapomnieć na 1 półdupku siedziałam tak mnie kuper bolał ale co przejażdzka to było lepiej terz robie te 23 km. bez problemu ciekawe jakie bedą moje nogi bez pedałowania .....choć wiecie co miałabym ochote pojeździć zimą mój jeździł i jakoś przeżył....ide szykować obiadek zajże po buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. i już jest piątek.. więc zaczyna się weekend :D Kafee przestałam jeźdźić bo oczywiście nie mam do tego \"okazji\".. po prostu przesiadłam się na samochód który oczywiście jest wygodniejszy.. i jednak szybko mogę się nim wszędzie dostać.. Swojego czasu zainwestowałam we własny rowerek który teraz bez mojej wiedzy \"przywłaszczyła\" sobie moja bratowa.. więc jestem ciekawa czy jakby przyszło co do czego (chciałabym przesiąść się na rowerek) to czy bym miała w ogóle na co się przesiadać.. .. a tak poza tym to nie wiem czy Wam pisałam ale mam jutro \"firmową imprezę\" tzn grila i nie wiem czy iść.. po pierwsze to idzie się tam z osobami towarzyszącymi (co mnie aktualnie nie dotyczy) a poza tym nikt z moich najlepszych znajomych z pracy najprawdopodobniej nie będzie :( .. a jak się nie zdecyduje iść to przynajmnie spotkam się z przyjaciółka na pogaduchach i tyle :D Pozdrawiam i życze miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie widać.. a co tam popisze troszke do siebie :P Zbliża sie 16 więc powoli zbieram sie do domku i odwiedzę Was ponownie w poniedziałek.. weekend nie zapowiada się zbyt spokojnie ale może jednak uda mi się odpocząć.. i nie przytyc ;) Udanego weekendu koleżanki papa 🌼 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bresch
Proponuję dietę wegańską... Bez jajek mięsa i mleka... w 2 tygodznie schudłem 5 kg... bez zadnyc problemów i wydziwiania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry w nowym tygodniu!! Kafee co się stało że masz doła.. jeżeli oczywiście mogę zapytać ;) Pusto tutaj tak jakoś.. a ja byłam w sobote na tej nasze firmowej imprezie.. było na prawdę miło i nie żałuję że poszłam.. \"wytańcowałam\" się i pomimo tego że przyszłam sama to nie siedziałam prawie w ogóle tylko szalałam na parkiecie.. .. no a dziś już tylko szara rzeczywistość :( i praca :o Pozdrawiam i życzę udanego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki Misia dobrze że poszlaś na impreze wybawiłaś sie i to twoje ja lubie takie imprezki pobawić sie mozna i poszaleć w ramach rozsądku i norm wiadomo to ludzie z pracy:) co do doła miewam go czasami taką chandre zazwyczaj jak mam braki w kasie --domowej --wiadomo szkoła sie zaczęła i związane n nią wydatki jak mi jeszcze raz ktoś powie że szkoła w polsce jest darmowa to mu przywale to tyle niedługo mi przejdzie i powróci jak pójde na zebranie koło 20 cóż zrobić jedni mają drudzy nie taki układ pozdrówka kobitki buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ja nie mam doświadczenia w \"wyprawianiu\" dzieci do szkoły, ale chyba coś wiem na ten temat.. moja mama też zawsze powtarzała że z chęcią \"udusiła\" by tego kto powtarza że szkoła w Polsce jest darmowa.. nie ma co sie oszukiwać bo idzie na to ogromna kasa.. Wiem, że nikt mi nie karze jeszcze teraz się uczyć, ale studia zaoczne to \"makabra\" jeżeli chodzi o kasę.. i chociaż żebym miała pewność że dzięki tym ukończonym studiom ta kasa mi się zwróci :o .. ale cóż z drugiej strony patrząc na dzisiejszy rynek pracy nie mogę siedzieć z załorzonymi rękoma.. i muszę skończyć tę szkołę, bo pewnie bez niej to pewnie też mnie nie czeka nic ciekawego Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) tak tak Misia masz racje trzeba sie uczyć i mieć nadzieje że ta nauka nie pójdzie w las tylko w nas i zaprocentuje w przyszłości tez chciałabym sie uczyc kiedyś marzyły mi sie studia ale teraz to już chyba sie nie uda trzeba inwestować w dzieci żeby im było lepiej niż nam w przyszłości a co do odchudznia dopiełam swojego zamieżonego celu.....chciałam sie zmieścić w moje panieńskie dzinsy ---leżały sobie spokojnie w szafie zajmując co prawda miejsce,ale wkońcu sie zapiełam hihihihi mama radoche z tego powodu a jeszcze iwększą jak zobaczyłam na metce rozmiar(wydaje mi sie że kiedyś były inne rozmiary)mają napisany nr.34 ale to niemozliwe chyba żebym sobie przymierzyła w jakimś sklepie taki rozmiar i sie okazało prawdą.......moze sie odważe???? pisze dziś zresztą chyba jak zwykle troche chaotycznie ale nosiłam cały czas 48-50 więc to jest kolosalna różnica........normalnie nie chce mi sie wierzyć.... pozdrówka buziam 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafee to ile ty teraz ważysz?? .. należałoby Tobie szczerze pogratulować!! I to musi być fantastyczen uczucie \"wcisnąć\" się w takie spodnie.. Super! A jeżeli chodzi o studia to muszę Wam \"powiedzieć, że na studiach zaocznych jestem jedną z najmłodszych studentek na naszym roku. Jestem pełna podziwu dla ludzi którzy mają poukładane życie rodzinne (mąż, dzieci dorastające) stała praca i decydują się na studia.. i radzą sobie!! Sama niekiedy zastanawiam się czy ja dałabym sobie radę w takiej sytuacji skoro niekiedy teraz narzekam że jest mi ciężko..:O Także Kafee wszystko przed Tobą! ;) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś tak ostatnio mało nas tutaj... :( Ale cóż tak niekiedy bywa.. Pozdrowionka i całuski 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem jestem :):) piekna pogoda.,.. myslicie ze mozna sie jeszcze opalac??? babcia mnie tak utuczyla ze na wadze.... 56 kg :/ no ale ... biore sie za siebie... tylko musze cos zjesc.. mam ochote na jajecznice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monini7
WItajcie chce schudnac mama mowi ze jestem gruba i wogole ratujcie niedawno zaczelam szperac w necie czytalam wasze radz i niewiem czy te diety sa dla mnie dobre ba mam 11lat 55 waga i metr 52 wyrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monini7
jeszcze jedno niemoge jesc o 11 bo co dziennie jestem od 8 do 14 13 w szkole prosze odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w piątek! I zwnów zbliża się weekend.. :D .. w końcu posprzątam w domku bo ciągle brakuje mi na to czasu :( i może zrobię jakiś placuszek.. :P a tak w ogóle to ja chyba uwielbiam piec.. a tak na prawdę to najbardziej lubię jak \"domownikom\" smakuje :D Mam nawet dość dobry humorek i przypuszczam , że to również za sprawą pogody.. czy u Was też tak ładnie?? przypuszczam, że u agatki jest ładnie bo pytala się czy można się opalać.. ja też się nad tym nawet zastanawiałam ale nie wiem jakie były by rezultaty :P Pozdrowionka kochaniutkie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. a mojej poprzedniczce to nawet nie wiem co odpisać.. nie sądzę, żebyś była gruba, a tak w ogóle jeżeli masz tak jak piszesz 11 lat to sądzę, że jeszcze wszystko przed tobą i na pewno bez odchudzania Twoje ciało się \"unormuje\" .. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×