Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

Witam Was dziewczynki! Od około miesiąca czasu obserwuje wasz topik i nawet staram się Was popingować.. Jeżeli chodzi o mnie to również mam problem z moim \"tłuszczykiem\" i nie od dziś myślę o rozpoczęciu dietki... I wyobraźcie sobie że w końcu się zdecydowałam ..od 5 dni jestem na dietce 1000 k..ciągle liczę te kalorie i ku mojemu zdziweiniu mam ogromne zaparcie w tę stronę... a najważniejsze jest to że macie w tym ogromną rolę bo sądzę, że to dzięki Wam się zdecydowałam... Obecnie ważę 68 kg przy 168 cm wzrostu... I oczywiście chciałalbym do was dołączyć... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie w naszym gronie nowe osóbki i mam nadzieję, ze zostaniecie z nami na dłużej :). Mamy podobne wymiary bo ja mam 165 cm i 65 kg i też wiecznie sie odchudzam, ale ostatnio częściej mam same \"upadki\". Wczoraj np. bylam z córcią z Mc Donaldzie i podjadjadlam kilka frytek, wypiłam słodkie cappucino a w domu poprawiłam sałatką z majonezem (robię cudowne sałatki !!!! :)) - no cóż dzisiaj też jest dzień :). Mi wystarczy przetrwać 1 dzień a wiem, że na diecie wytrzymam z 2 tygodnie (do następnej wpadki :))- oby tylko to był TEEEN dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z \'\'rana\'\' cieszy że dołączają do nas nowe kobiałki.....miałam ostatnio kryzysy jedzeniowe mg no co ty jedna frytka ?toć to nie zaszkodzi byle to była jedna.... patrzyłam tę WASZĄ diete może i efektowna ale jak dla mnie troszke monojedzeniowa...nie przepadam za grejfrutami:(ale zobacze --pochwalicie sie ?dziewczynki mam nadzieje.....na dobre rezultaty buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co się dzieje? nie mogę wejść na ostatnią stronę naszego topicu ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu udało mi się otworzyć ostatnią stronkę bo też nie mogłam wejść, ale skopiowałam adres topiku i wkleiłam w przeglądarke i weszłam :) Ale coś dziś chyba z kafeterią nie halo bo wasze posty są po kilka razy. Ja wpadłam tylko napisać że mam wielkiego doła, a raczej dolinę i jak mi przejdzie to się odezwę. Witam nowe osoby Trzeba wejść w dział Redakcja kafeterii i napisać w temacie śmietnik żeby tu u nas porządek zrobili tzn. skasowali te powtarzające sie posty. Buziam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!!! wcale nie takie uzasadnione :( tzn uzasadnione, ale nie powinno tego byc :( qrcze, no chyba coś się dzieje na kafeteri, bo szalenstwo pełne ;) ja zaraz jade docentrum, bo mam troche spraw do załatwienia.. WIDZIAŁAM DZISIAJ CHLEB ZA 8 PLN !!!!! :P to był żytni z figami...ogólnie to jadłyście coś z pieczywa greenway owskiego?? ja dzisiaj kupiłam sobie bułke ze śliwką (całkiem smaczna) i kawałek torcika z orzechami... zastanawiałam się miedzy babeczka marchewkową a nim, ale jednak torcik :P tylko niewiem ile to ma kalorii :( ehhh... :( znikam, zajze później 👄 aha, ja tez witam nowe osoby :):) no i jeszcze aha :P , śliczna pogoda u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na co dzien pracuję, a w weekendy uczę się zaocznie... i troszkę mam problem z ustawieniem sobie godzin posiłku... ale powoli wprawiam się. Jestem strasznie ciekawa czy te moje wyrzeczenia przyniosą jakieś efekty.. zaczęłam ćwiczyć i nawet zdecydowałam się i byłam wczoraj na basenie.. całkiem przyjemna sprawa.. ale dziś uhh.. mam straszne zakwasy. Nawet nie wiedziałam, że tak strasznie z moją kondycją!! Internecik mam w pracy więc będę starała się odwiedzać was w czasie tych godzin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..i jeszcze jedno.. tak strasznie tęsknię za tym letnim ciepłym słoneczkiem... mój nastrój jest wtedy dużo, dużo lepszy... Czytam i widzę, że wy również stykacie się na co dzień z tyloma pokusami... tak strasznie sie tego boję, że się ugnę.. i wszystko pójdzie na marne... ale cóż głowa do góry i póki co.. jestem \"twarda\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Misia_23 życzę sukcesów ja też wchodząc na topic miałam 68kg i taki sam wzrost 168cm,, waga spadła, ubrania luźniejsze i na prawdę motywacja jest i miłe grono odchudzaczek:) :) hello kobitki kafee, mg 27, _megunia_, czrowniczko_agatko, dzisiaj się nie ważyłam czekam do soboty i na szczęście baterie wysiadły w wadze bo mam ja na widoku.. dziwne rzeczy,że rowerek jest na widoku a do niego tak często nie pędzę:p ..hi hi dzisiaj nie miałam czasu na śniadanie w pośpiechu kupiłam sok grejfrutowy, wypiłam o 10 rano a teraz jem 2 jajka sadzone ,pare listków sałaty,, i czuję się syta...?? a to ci numer:) zapomniałam jak chlebuś smakuje. dzisiaj też będzie ciężko dla mnie chrześnica ma urodzinki będzie torcik, dzieciaki będą miały radochę a ja postaram się wytrwać w diecie. WArto :) :) coraz ładniej wyglądam:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde przeczytałam to co sama wyżej napisałam ja się cieszę jakbym była już przeźroczysta...:D ale to tak cieszy, te pół kilo jak mniej na wadze.... was też? ale jeszcze do 58 daleko:( :( :( daje sobie 2-3 miesiace i mam nadzieję, że tak pozostanie..:) :) :) buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tam wołał hey hooo pewnie, chciałabym, żeby każdy kto chce pozbyć się tłuszczyku w końcu wziął się za siebie, no i cieszył się swoim zgrabnym ciałkiem:) :) juz musze spadac bo jestem spóźniona ,,,,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejt - pamiętaj by sok grejfrutowy wypijać zaraz po posiłku a nie osobno !!! a ja się najadłam - to nie jest mój dzień ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj nie miałam czasu na normalne śniadanie i w sumie go nie było tylko sam sok? mała butelka chyba bez cukru.? ale do 13 nic nie jadłam więc to chyba nie grzech:) dopiero po 13 zjadłam te dwa jajka sadzone z sałatą ach może trochę modyfikuję tę dietę ale staram się jeść dobrze, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm prawie same moje wpisy ale był a pokusa i plasterek torcika pożarłam potem czarna kawa bez cukru :( BUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki pogoda u nas krajanki piękna za oknem:)przepiękna nareszcie leprze humorki będą no i na rowerek będzie można sie wybrać (mam nadzieje że zdąże go zreperować) ścieżek u nas jest w bród więc jest gdzie jeżdzić i spalać kalorie jeszcze troszke i będzie można poleżeć na plaży i poopalać ciało co chciało być brązowe hihihihi wczoraj miałam nerwa na kafe bo nic nie wchodziło a sie zdziwiłam że mój zapisek sie zapisał klikałam i klikałam i nic ciastowe zapasy urodzinowe nareszcie zjedzone ..i nie będą mnie już kusiły hihihi wiec teraz do roboty lodówka na klucz a ja niedługo na działke do roboty no nie tak zaraz bo ziemia jeszcze bardzo mokra ale niedługo jak ja lubie grzebać w ziemi:) Agatka byłaś w tym nowym \'\'\'\'zielonym \'\'sklepie we wrzeszczu?jak wrażenia oprócz tego hleba za 8 zeta ...skąd oni biorą takie ceny... Misisa uszka do góry my jak wiesz wszystkie mamy wzloty i upadki góry i doliny ale razem jest rażniej(napiszcie mi jak sie robi ....zi..z kreseczką bo ja ciągle robie z kropeczką) 👄uziam hihhiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki! U mnie pogoda fatalna, aż mnie trześie gdy popatrzę za okno :(. Co do chleba za 8 zł to u mnie w sklepie osiedlowym jest cheluś za 16 zł/kg nieźle nie? No nie mogę zabrać sie za to odchudzanie !!! Ciągle coś kusi :( Na dodatek jestem przed @ i to dodatkowo wzmaga moją chęć na \"dogadzanie\" sobie, aż boję się stanąć w sobotę na wadze - coś czuję, że będę musiała zmienić stopkę na wyższą niż jest :( :( :( - no cóż, trzeba być odpowiedzialnym za swoją głupotę. Codzienne ciasto, lody, kawka ze śmietanką ehh .... szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop MG wspólczuje z powodu pogody i no i zachciewajek:D mam nadzieje że moje sie już skończyły:) szkoda że nie moge podesłać CI troszke nadmorskiego słonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie jesteście kobiałki? 👄ja biegam na zakupy będe póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam a WAS nie ma piękna pogoda może więc spacerujecie.....a nie gnijecie przed kompem.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Ja już w dobrym humorze, po kłotni z mężem i całonocnej rozmowie wszystko wróciło do normy ;) U mnie też cieplutko, słonko świeci, nie chce się siedzieć w domu. Wychodzę z synkiem na spacer 2 razy dziennie i lepiej mi śpi :) Wońcu można zażyć trochę ruchu na świeżym powietrzu. Jutro mnie czeka ta cholerna wypalanka brrrr :o Kejt_ chyba każda z nas się cieszy kiedy widzi ubytek chociaż 0,5 kg :) A w sobotę wielki dzień- ważenie i mierzenie, bez prima-aprilisowego ściemiania ;) Kafee \"ź\" robi się wciskając alt+x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczynki! Dziś pogoda u mnie również prześliczna... aż chce się żyć... Pracuję tylko do 15 i spadam stąd... nie mozna marnować takiego pięknego dnia... Mam do Was pytanko... Jak zaczynałyście sie odchudzać to po jakim czasie spostrzegłyście spadek wagi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia nie pamiętam dokładnie ale ja długgoo czekałam i parę razy się załamałam, więc nie rób tego proszę, teraz jednak wytrwałam..:D zaczęłam konsekwentnie układać jadłospis, przestrzegać go tydzień waga stała w miejscu ( tak w przybliżeniu) dopiero po tygodniu 1 kg mniej, teraz już jest chyba miesiąc dietki bez słodyczy, smażenia, tłustości, mam ok.4 -5 kg mniej więc jestem bardzo zadowolona, moja waga bardzo sie wahała na starcie 68-70-68 aż jest 65 WARTO czekać, nie załamywać się jestem wiele szczuplejsza, spodnie które były opięte spadają prawie :D :D :D :D choć to nie koniec mojego odchudzania dążę do 58 kg i będę zdrowo się odżywiać 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloooo !!!!!!!!!!!!!! gdzie sie podziewacie??????????????????????? Agatka Megunia Mg Kejt Misia gdzie jesteście ? kobiałki dziś przynajmniej u mnie jest pochmurno :( więc i nastrój pochmurny nic mi sie nie chce .................. ale buziam👄jutro wielkie ważenie hihihi i primaaprilis będzie śmiesznie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie też pochmurno, dietke trzyma, masuję i smaruję mój cellulicik:):p już go wiele nie ma na szczęście ale numer dziewczyny zrobiłam...kupiłam ten zachwalany olejek cynamonowy i zrobiłam miksturę ( 3 łyżki olejku+3 krople cynamonowego) wysmarowałam się jak zalecają od dołu ku górze, i miałam okropnie czerwoną skórę, jak po poparzeniu słonecznym! piekło przez 5 min i okrutnie się przestraszyłam, przestało na szczęście ale wzięłam zimny prysznic..:( może jestem uczulona? albo za duże stężenie z tym cynamonowym? hmm...teraz się z tego śmieje ale było groźnie:p mam nadzieję, że klimaty u was wspaniałe choc będzie nastrojowo w nadchodzący łikend wrócą wspomnienia sprzed roku, 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma WAS .......trudno ide sprzątać...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski :D 🌻 👄 ❤️ U mnie też dziś pochmurno :( nie chce mi się nigdzie wychodzić :o Ciesze się że jutro uzupełniamy stópki :) już dziś weszłam na wagę żeby sprawdzić jak rezultaty i jest suuuper :) jeszcze pare kiloslów i będzie ze mnie laska że ho ho ;) Żartuję oczywiście, ale jeszcze trochę i wrócę do swojej wagi panieńskiej :) Narazie mój cel to 68kg, a jak uda mi się to osiągnąć, to pewne będę chciała jeszcze trochę zrzucić i jeszcze... Aaaa nie byłam dziś na wypalance, bo lekarz kazał mi przyjść w poniedziałek. A czy po wypalance nie można współżyć? Jak to jest kobietki, które to przechodziłyście? Kejt_ no właśnie co było rok temu? zżera mnie ciekawość :D opowiesz nam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem ciekawa waszych wyczynów ja sie zważe dopiero jutro ....mam nadzieje że nie będzie więcej niż było poprzednio:)po tym obżarstwie urodzinowym.....a mój opek skończył 4..0 fajowy wiek co hihihihihih ale nas to też nie minie prędzej czy póżniej dobrzeże nie tylko metryka sie liczy ale to na ile sie czujesz ....ja czasami mam 15 a czasami 70......uszate do góry Megunia poprostu zapytaj lekarza czy można ja już nie pamiętam.... ja też chce 68kg mieć na pasku bbuuuuuuuuuuuu ciekawe czy mi sie uda trzymam kciuki za WAS wszystkie🌻 buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×