Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana1

Komu wczoraj zawaliło się życie tak jak mi???

Polecane posty

Gość ania198111
wspolczucia. czasem sie boje ze spotka mnie to samo i rozmyslam i nie moge sie cieszyc terazniejszoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj klekal przedemna zebym tylko z nim byla!!ze mnie kocha ze zrobi wszytsko zeby dac mi szczescie..:(ze dopiero teraz dotrao do niego ze moze mnie nie byc ze zle robil ze teraz zrozumial...sama nie wiem!!:(((z jednej strony tesknie a z drugiej mam kompelna pustke w glowie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana1
A u mnie jak??? W sumie jestem w jakimśszoku.. nie dociera do mnie, ze go nie ma ... jakies dziwne uczucie... na pewno pozytywne jest to, ze czuję się spokojna, nie muszę się ciągle denerwowac, myślec co on robi, gdzie i z kim... W tygodniu wszystko jest jakies takie do zniesienia.. praca, dom, praca, dom... kazda minute zajeta czyms by nie myslec... najgorzej bedzie w weekend.. juz sobie wyobrazam ta przerazajaca pustke - bedzie ciezko... ale coz moze tak mialo byc??? Moze czeka mnie cos pieknego w zyciu jeszcze? zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×