Nic już nie wiem

Dziś zaczęłam sie zastanawiac czy czasem nei idealizowałam mojego faceta. Jesteśmy razem 10 lat, i odkryłam że ostatnio nam isę nie układa bo mamy całkiem inne podejście do świata. Chyba się 10 lat oszukiwałam że to był ideał....

a może po 10 latach po prostu stwierdziłaś, że się znudziłaś swoim ideałaem i teraz marudzisz?

On ma poprostu co innego w głowie niż ja. Na dodatek kiedyś był inny. Przykłąd kiedyś dbał o siebie wychodzilismy z domu tweraz siedzimy w domu sami bez znajomych. A mnie to nudzi bo oczywiście ciągle marudzi i jest nerwowy, woli siedziec przy kompie.

Nawet nie chce dla mnie wyglądac dobrze. Olał to, a seks to tylko jak czuje sie nabuzowany to chce jak mu sie zachce ale moich potrzeb nie zna i nie chce o nich wiedziec wazne by on był zaspokojony,