KOBIETKI które NIGDY nie wezmą go do buzi..

Czyli wy do buzi nie bierzecie-nie lubicie itd a przepraszam dajecie sobie robic dobrze ustami?

Do tego pana żonatego... Jestem pewna ,że tego nie zrobię...Aż tak zdesperowana to nie będę...Gdy sobie o tym pomyślę, to zbiera mi się na wymioty...fee

jeszcze rok temu nigdy bym nie tknela. teraz mam wspanialego faceta, ktorego bardzo kocham. i kocham sie bawic nim. :) i jest to dla mnie bardziej przyjemniejsze, niz wtedy gdy on sie bawi moja Małą mi :)

ja bym sie obrazila na faceta ktory dzielilby moje cialo na obszery ktore sa czyste i mniam oraz brudne i fujj - tych sie nie caluje i za duzo nie dotyka, mozna tyko czlonkiem bo to ta sam kategoria. Mysle ze nie akceptujecie swojejgo ciala , a jak nie mozecie swojego to tym bardziej partnera ,i tu tkwi problem , ale to chyba kwestia wychowania i przekonan, a te wpojone od dziecinstwa rzeczy trudno zmienić . duzo tracicie naprawde, pelna akceptacja drugiego czlowieka -tego ktorego sie kocha to mozliwosc przezycia niesamowitych doznan , nieporownywalnych z niczym innym, ktore wiaza sie z niesamowitym poczuciem bliskosci.

do Atena20- penis cie brzydzi, to już wiem. A cipka?( czy też muszelka, rózyczka, bułeczka, czy jak tam wolisz...) Zastanów się w spokoju, odpowiedz sobie i może tu szukaj rozwiązania problemu.

ale jak wygląda sex bez miłości francuskiej? dla mnie oral to wspaniała gra wstępna...

Dlaczego się czuję tak jakbym siedziała w jakimś gabinecie otoczona psychologami???

witam wszystkich. sex moze byc wspaniala, wielodaniowa uczta.;-) z tym, ze o wyborze dan decyduje sie we dwoje i do niektorych dan trzeba dojrzec. emocjonalnie

Kochani czytam Wasze wypowiedzi i jestem ciekawa jak długo potrwa ta ciekawa dyskusja, gdyż są tu wyraźnie zarysowane dwie strony tzw. medalu i niedziwota, że każdy trzyma swojej strony. Ja osobiście jestem zwolenniczką uprawiania sexu z wszelkimi pieszczotami-włącznie z lodzikiem, minetką, całowaniem się po ciele, smarowaniem śmietanką i jej zlizywaniem z ciałka mojego kochanego męża. Jest to dla mnie i dla niego bardzo przyjemne doznanie i rozkosz i niezły dodatek do sexu, poprostu nam to odpowiada i niemamy żadnej krępacji i uprzedzeń co do czystości miejsc intymnych - co nieoznacza,że się niemyjemy. Jestem też świadoma tego, ze są ludzie czy kobiety, które nieprzepadają za tego rodzaju doznaniami. Ja znam stronę tej intymności i mogę się wypowiedzieć, że niewiedzą co tracą bo jest to przyjemne w obie strony.W dużej mierze jest to zależne od podejścia i zaangażowania jak również od partnera, który jest w stanie nas zadowolić i sprawić aby te doznania były dla nas obu doznaniami wspaniałymi i niezapomnianymi, a co za tym idzie stajemy się bardziej złaknieni na te doznania. Każdy ma prawo wybierać czy weźmie do ust penisa i go possie czy ogląda go przez lupę zanim to zrobi. Jeśli się ma stałego partnera to się wie jak dba o siebie, a jak się poznaje na imprezkach to nigdy niewiadomo na jakiego syfa można trafić. Dodam, że zarazki są w jamie ustnej w większej ilości niż w penisie i niewiem czy macie pojęcie, że jest taki super wirus zapalenia gardła, którego całkowite wyleczenie trwa ok 6-ściu miesięcy na ciągłych antybiotykach leżąc w szpitalu, a zarazić się można tylko przez ślinę. Tak więc gdybajcie sobie gdzie ich więcej. Na koniec dodam jeszcze, że jeśli ktoś nielubi i nietoleruje sexu analnego i się nieonanizuje to jego i tylko jego sprawa i nikt z nas tego niezmieni. Jest uboższy w doznania, ale może kiedyś przyjdzie ten moment i przeżyje ten pierwszy raz i to polubi.

hej atena nie czuj sie jak u psychologa ja nie kwestionuje twoich preferencji, zostawiam tylko otwarta furtke. moze ty akurat nie zmienisz zdania, a moze jakas inna dziewczyna o podobnych do twoich pogladach nagle poczuje potrzebe takiego zblizenia to sprawa indywidualna i tak naprawde o tym w jaki sposob ludzie pieszcza sie nawzajem i jaka sprawia sobie rozkosz moga decydowac tylko oni sami i wylacznie od nich zalezy jak daleko sie posuna. i nikomu nic do tego. sex to rowniez gra wyobazni, a dla wyobrazni nie ma tabu

No prosze co za przemowienie. Ciekawe tylko czy ktos Tobie odpowie? Serio masz racje z tymi zarazkami, tylko ze takie argumenty nie trafiaja do dewotek, bo tu nie chodzi tylko o czystosc w sensie fizycznym. Moze dobrym testem byloby zanurzenie czlonka partnera w swieconej wodzie? Jak nie splonie to znaczy, ze jest godzien ich niepokalanych ust hehehe

Dzięki laski za wsparcie i zrozumienie tematu. Fakt jest taki, że nikt nam spluwy do głowy nieprzystawia tylko poto abyśmy robiły to czego nielubimy. Każdy ma swój rozum i chyba nim umie myśleć. Jaki jest sens głupich komentarzy i narzucania swoich przekonań tym którzy tego nieprzyjmują. Wychodzi z tego niezła draka i ubaw, i urazy.

no proszę.. aż się gotuje :) przepraszam.. czy ja komuś coś narzucam??? czy przekonuję Was.. o NIE!!! :/ czy ktokolwiek umie tu czytać ze zrozumieniem??? i kto tu mówi o brzydzeniu się??? co Wy w ogóle ludzie wypisujecie? a te złośliwe komentarze możecie sobie darować :/ bezsens :/:/:/ hmm.. a jak czytam komentarze typu "z poprzednimi to miałam opory ale ten to mój ukochany (ilu jeszcze takich będzie?)" to zbiera mnie na wymioty :/ i to Wy niby wiecie wszystko o miłości? jeśli według Was miłość można okazywać wyłącznie poprzez robienie loda to serdecznie Wam współczuję :(

wiesz jaki jest twoj problem? ze wszystko widzysz przez pryzmat robienia loda. "jeśli według Was miłość można okazywać wyłącznie poprzez robienie loda to serdecznie Wam współczuję" - to sa twoje slowa. nikt tu nie powiedzial ze tylko w ten sposob mozna okazywac milosc, zupelnie nie rozumiem, dlaczego wszystko przeinaczasz. nie rozumiesz tego co inni pisza? czy nie checsz rozumiec? wbij sobie do swojej slicznej glowki, ze jesli ty zadasz tolerancji, to tez powinnas ja okazywac innym. nie da sie, no nie da sie z toba normalnie pogadac, bo ty wszystko przeinaczasz! popadasz w skrajnosci!!! a swiat nie jest czarno-bialy, sa tez inne kolory kochana

ktoś tu jednak mówił o brzydzeniu się Atena20, cyt: \"Jestem pewna ,że tego nie zrobię...Aż tak zdesperowana to nie będę...Gdy sobie o tym pomyślę, to zbiera mi się na wymioty...fee\"

No i co z tgeo?? Może się brzydzę???

Atena -> to było do zniesmaczonej, która uważa że nikt tu nie mówił o brzydzeniu się

Atena.Zniesmaczona. A swoich cipek też się brzydzicie???

Może ja też się wypowię w tej kwestii. JesTem dziewicą i to już w zaawansowanym wieku 22 lat;) żartuję. Ale tu chodzi o coś innego, o stopień intymności z partnerem. Kiedyś myślałam jak Atena , obrzydliwość!!! Ale kiedy poznałam właściwą osobę, moje nastawienie się zmieniło:) Jego nie brzydzi moja muszelka a mnie jego penis. Chcę mu sprawić frajdę , przejmność pokazać mu moje uczucia!!! Jeszcze tego nie robiłam, nie był okazji ale chcę! I prosze mnie nie traktować jak lachociąga bo mi to uwłacza!

każdy sobie rzepkę skrobie :/ mam Was już serdecznie dość :/ lachociągi.. nie chcę Was tak nazywać.. ale zastanówcie się.. to jest odniesienie-tak ładnie brzmi jak wygląda :P i dajcie już spokój. to miało być miłe, przyjemne forum a tu co się zrobiło??? a szkoda i jeszcze jedno.. to Wy pisaliście, że skoro nie robię laski to jestem niedojrzałą gówniarą, która nie wie co to miłość. więc teraz mi tu nie zmyślać :/:/:/

Nie ma dyskusji z kimś,kto nie ma wiedzy na tematy o których mówi.I to jest zakończenie tego topiku. Ani Atena,ani zniesmaczona nie wie o czy pisze,bo nigdy nie uprawiały seksu analnego.I może i tego nie zrobią;),ale tu trzeba współczuć tylko i wyłącznie ich partnerom.Bo to tylko i wyłącznie oni na tym tracą. Nie my!!! Panowie.To jest sprawa między tymi kobietami i ich facetami.Więc ten który weźmie Atene za żonę-współczuję mu takiej szytwnej baby w domu. Ten który (podobno)uprawia seks:):):)hahahaha, ze zniesmaczoną,nie wie poprostu co to jest seks,bo bzykają sie po ciemku,pod kołdrą i nie wiedzą,że mozna inaczej. Chociaż podobno pornucha to już nawet sobie pooglądali...hahaha:):):) Ale co z tego,jak na oglądaniu się skończyło??? Zniesmaczona...a może ty mu włączyłaś tego pornoska,żeby się gościu troszkę podniecił,bo brakuje ci już motywacji i pomysłów jak postawić członka facetowi na baczność????hahaha Ale ten topik mnie baw:):):):D:D:D

i zrozumcie, że ja nie chcę tu nikogo przekonywac :/ nie obchodzi mnie to co robicie w swoich sypialniach. i to nie ja tylko Wy odsłaniacie swoją intymność pisząc momentami takie obrzydlistwa że robi się niedobrze :( całowanie.. pieszczenie.. ok.. naprawdę rozumiem.. ale łykanie spermy??? sorki.. to już przekrasza granice mojej wytrzymałości :/ bo rozumiem.. chcecie zrobić facetowi przyjemność.. ok.. ale Wasze(to nie do wszystkich) łykanie spermy raczej nie jest podniecając :/ fuj! to obrzydliwe.. i co? Wasz facet Was potem całuje??? ja bym zwymiotowała.. to tak samo podniecające :/ niedobrze mi

Zapytam po raz kolejny. Zniesmaczona...brzydzisz się swojej cipki??? Bardzo mnie to interesuje. Wiesz dlaczego? Bo ja sie swojej nie brzydzę.Myję ją conajmniej dwa razy dziennie i wiem że jestem czysta i pachnąca. A ty chyba masz z tym jakiś problem?

i znów o brzydzeniu się.........

Jak ci nie dobrze,to się porzygaj.:P:P:P

PRZECIEŻ NIE MUSISZ ŁYKAĆ LUB ROZMAZYWAĆ SOBIE PO BUZI. Ja jedna jestem za tym aby robić to co się lubi,i nie ma się co siebie czepiać wzajemnie ;)

ale pieszcze go oralnie. nie lykam spermy nie dlatego ze sie brzydze, tylko jeszcze nie jestem gotowa. ale nie widze w tym nic obrzydliwego.

wiesz co żonko.. jesteś ŻAŁOSNA.. cholernie żałosna. wychodzi na jaw tylko Twoja głupota :( a o mnie na całe szczęście nic nie wiesz więc się nie wypowiadaj.. chyba Ty robisz to pod kołdrą ze zgaszonym światłem i w skafandrze.. bo mi by to nawet do głowy nie przyszło :p żal mi Cię.. te Wasze czepiania są co najmniej tak obrzydliwe jak żonka robiąca niedopieszczonemu mężowi lodzika :/ ble analny.. to już przegięcie.. pieszczoty.. niech Wam będzie.. ale anal to już wymysł, zdziwaczenie i zboczenie. niedobrze mi się robi

zniesmaczona_ja_prawdziwa__ -to jaki seks ty uprawiasz , jak wyglada wasz stosunek, jezeli jego siurek cie nie podnieca?

i jeszcze jedno żoneczko.. brak Ci argumentów to wypisujesz takie pierdoły, że aż żal :( dobrze że zadeklarowałaś wszystkim że się myjesz bo inaczej nikt by nie uwierzył :P sama zachowujesz się jak dzieciak :/ i to jakiś z niedorozwojem :/ żegnam bo naprawdę szkoda cennego czasu co za ludzie a ja jestem taka szczęśliwa :D:D:D pa popaprańcy