Monarchini incognito 20 Napisano 43 minuty temu 1 minutę temu, Icebound Harpy napisał: zamrażalce Profesorowie są z ciebie dumni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Icebound Harpy 18 Napisano 43 minuty temu Przed chwilą, miszluft napisał: Pierogi na śniadanie? Grubo Nie jadłam nic od 17:00, więc zjadłabym konia z kopytami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bad behaviour 0 Napisano 43 minuty temu Przed chwilą, miszluft napisał: Pierogi na śniadanie? Grubo W dodatku przy duszącym bólu w klatce i zapaleniu płuc Twarda zawodniczka, a jaki apetyt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yeya 17 Napisano 43 minuty temu Zjedz to na co masz większą ochotę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 41 minut temu Przed chwilą, Icebound Harpy napisał: Mam dylemat kulinarny - co zjeść na śniadanie - tosty z serem i szyneczką indyczą czy pierogi ruskie? które znalazłam w zamrażalce, oczywiście nie kupne, tylko z domowej produkcji. Pierogi na obiad. Ruskie uwielbiam i można mnie nimi rozpieścić Na śniadanie to obowiązkowo kawa z mlekiem bez laktozy, do tego bułka z masłem, sałatą lodową(uwielbiam) plaster szynki, ogórek zielony i odrobina twarogu. Całość posypuję ziołami prowansalskimi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1348 Napisano 41 minut temu 12 minut temu, Fifofa napisał: Polewamy się szampanem miłość miłość w Zakopanym. Cztery razy po dwa razy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yeya 17 Napisano 41 minut temu Jesteście niezmordowane... : ) zazdroszczę energii... serio. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 40 minut temu 2 minuty temu, Icebound Harpy napisał: Nie jadłam nic od 17:00, więc zjadłabym konia z kopytami. Nie odchudzaj się, bo szkoda życia na głodówki. Jak tak dalej będziesz robić, to przyjadę i zacznę Cię karmić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 91 Napisano 40 minut temu (edytowany) 7 minut temu, bad behaviour napisał: Śliwka by nie cisnęła beki z nagłej utylizacji "męża" Madzi na rzecz kochliwego makarona, który już tyle tu kochał (łącznie z Boni, która po nim tylko jedzie, jak sobie uroił, że ją widział na seksi fotkach) ;D I co, zadowolona z efektu na oczyskach? Libed też dostał bana na świeżym koncie i skasowano jego posty, wprowadzające nieco rozsądku w wieczorną inbę, za to cała świrownia tych podróbek śliwek itp. ma się dobrze Widziałam 3 po 3 to co wczoraj sie tu odwalalo, zenada kompletna. Nie miałam czasu sie wpisać wybacz ze przyboczna sie nie sprawdziła. historia kredki jest skomplikowana. Użyłam jej rano - tragedia, nie dało sie dobrze umalować, jakby słabo napigmentowana (możliwe ze miałam jeszcze mokre oczy). Wygladala jak słabo napigmentowana blado niebieska kredka. potem stwierdziłam, ze jeszcze popróbuję. Zrobiłam druga warstwę kresek i super. Nie wiem czy ona sie jakos rozrysowała bo ten jej poczatek był jakis lewy/przyschniety, ale pokazały sie te kolory faktycznie i efekt był naprawdę wow, nawet chciałam ci zrobić zdj dałam jeszcze trochę na powiekę jako cien i rozsmarowałam i wyglądało to zayebiscie. Cały make up oka nie licząc tuszu zrobiony w 5 min, a wyglądało przez ten gradient kolorów na wielka prace. Tak ze finalnie polecam, ale trzeba wyczuc jak sie nią malowac:) Edytowano 39 minut temu przez miszluft 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 39 minut temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: Cztery razy po dwa razy O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Icebound Harpy 18 Napisano 39 minut temu Przed chwilą, yeya napisał: Jesteście niezmordowane... : ) zazdroszczę energii... serio. Co nie… a ochotę większą wiadomo, ze na pierogi, choć więcej zabawy z nimi, bo jeszcze tłuszczyk przyrządzić do nich..i wodę zagotować..może jednak zostanę przy tostach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 91 Napisano 38 minut temu 4 minuty temu, Icebound Harpy napisał: Nie jadłam nic od 17:00, więc zjadłabym konia z kopytami. Zwłaszcza ze pora już taka obiadowa. Jak na obiad to pierogi jak najbardziej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Icebound Harpy 18 Napisano 37 minut temu 1 minutę temu, 250GodzinTak napisał: Nie odchudzaj się, bo szkoda życia na głodówki. Jak tak dalej będziesz robić, to przyjadę i zacznę Cię karmić Jeżeli zrobisz mi taką wyżej opisaną kanapeczkę, to nie będę protestować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 37 minut temu 2 minuty temu, yeya napisał: Jesteście niezmordowane... : ) zazdroszczę energii... serio. Ja mam więcej energii niż kiedyś. Im starsza, tym większa wariatka. Strach się bać, co to będzie jak z laską zacznę chodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mr_Kumpir 150 Napisano 37 minut temu 5 minut temu, miszluft napisał: Pierogi na śniadanie? Grubo czemu my dziś na śniadanie kapuśniak plus chleb z pasztetem i ogórkiem następna kanapka dżem malinowy kolejna masło orzechowe salami ser wędzony majonez pomidorki cherry a do tego kawa z pomarańczo herbata z imbirem i goździkami oraz grzane wino xD 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 36 minut temu Przed chwilą, Icebound Harpy napisał: Jeżeli zrobisz mi taką wyżej opisaną kanapeczkę, to nie będę protestować. Zrobiłmy sobie wyżerkę, będziemy plotkować i oglądać filmy. Ale znając życie, do rana byśmy opowiadały i śmiały się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 91 Napisano 36 minut temu Przed chwilą, mr_Kumpir napisał: czemu my dziś na śniadanie kapuśniak plus chleb z pasztetem i ogórkiem następna kanapka dżem malinowy kolejna masło orzechowe salami ser wędzony majonez pomidorki cherry a do tego kawa z pomarańczo herbata z imbirem i goździkami oraz grzane wino xD Wy to ze śląska i ciężko pracujecie. A tu mamy księżniczkę z lat 20 zwiewno wino na śniadanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Еlciаа 159 Napisano 35 minut temu Przed chwilą, mr_Kumpir napisał: czemu my dziś na śniadanie kapuśniak plus chleb z pasztetem i ogórkiem następna kanapka dżem malinowy kolejna masło orzechowe salami ser wędzony majonez pomidorki cherry a do tego kawa z pomarańczo herbata z imbirem i goździkami oraz grzane wino xD O kurna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 35 minut temu 1 minutę temu, mr_Kumpir napisał: czemu my dziś na śniadanie kapuśniak plus chleb z pasztetem i ogórkiem następna kanapka dżem malinowy kolejna masło orzechowe salami ser wędzony majonez pomidorki cherry a do tego kawa z pomarańczo herbata z imbirem i goździkami oraz grzane wino xD Bogato Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bogactwo wszechświata tak 1 Napisano 32 minuty temu 8 minut temu, Onaaaa napisał: Cztery razy po dwa razy Jest szansa że dumbo pozna tego jedynego w psychiatryku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 188 Napisano 30 minut temu 11 minut temu, Icebound Harpy napisał: Nie jadłam nic od 17:00, więc zjadłabym konia z kopytami. Zakochani żyją miłością.. Rano to a wieczorem tamto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Icebound Harpy 18 Napisano 27 minut temu 15 minut temu, bad behaviour napisał: W dodatku przy duszącym bólu w klatce i zapaleniu płuc Twarda zawodniczka, a jaki apetyt Wiesz, mam taki komfort, że mogę sobie pozwolić na co chce, bo nie muszę się głodzić, by spełniać anorektyczne upodobania gapsona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ali Baba 33 Napisano 26 minut temu 18 minut temu, miszluft napisał: Napisałam ci Znicz Pruszków na domu nie powiem by to bylo zabawne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bad behaviour 0 Napisano 26 minut temu 10 minut temu, miszluft napisał: Widziałam 3 po 3 to co wczoraj sie tu odwalalo, zenada kompletna. Nie miałam czasu sie wpisać wybacz ze przyboczna sie nie sprawdziła. historia kredki jest skomplikowana. Użyłam jej rano - tragedia, nie dało sie dobrze umalować, jakby słabo napigmentowana (możliwe ze miałam jeszcze mokre oczy). Wygladala jak słabo napigmentowana blado niebieska kredka. potem stwierdziłam, ze jeszcze popróbuję. Zrobiłam druga warstwę kresek i super. Nie wiem czy ona sie jakos rozrysowała bo ten jej poczatek był jakis lewy/przyschniety, ale pokazały sie te kolory faktycznie i efekt był naprawdę wow, nawet chciałam ci zrobić zdj dałam jeszcze trochę na powiekę jako cien i rozsmarowałam i wyglądało to zayebiscie. Cały make up oka nie licząc tuszu zrobiony w 5 min, a wyglądało przez ten gradient kolorów na wielka prace. Tak ze finalnie polecam, ale trzeba wyczuc jak sie nią malowac:) No czułam się trochę jak na sądzie kapturowym (laur Himalajów hipokryzji zdobyła jak zawsze "biała rękawiczka" ;)). Libeda i mnie banuje ta sama moderatorka "W", a ona nie odpuści Super, ja wiem generalnie, co to jest za produkt, bo miałam takie, w sensie opalizujące kredki, mogące też funkcjonować jako cień, ale bez tego efektu tęczowego kolorów, jaki ma chyba ta szafirowo-zielona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 188 Napisano 25 minut temu 1 minutę temu, Icebound Harpy napisał: Wiesz, mam taki komfort, że mogę sobie pozwolić na co chce, bo nie muszę się głodzić, by spełniać anorektyczne upodobania gapsona. Tyj kochana tyj. 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miszluft 91 Napisano 25 minut temu 1 minutę temu, Icebound Harpy napisał: Wiesz, mam taki komfort, że mogę sobie pozwolić na co chce, bo nie muszę się głodzić, by spełniać anorektyczne upodobania gapsona. Czy to znaczy ze wymarzona waga została osiągnięta czy porzucona? kto ci narzucił te liczby? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bad behaviour 0 Napisano 24 minuty temu Przed chwilą, Icebound Harpy napisał: Wiesz, mam taki komfort, że mogę sobie pozwolić na co chce, bo nie muszę się głodzić, by spełniać anorektyczne upodobania gapsona. Ale to ty jesteś na diecie, ciągle coś wsuwając (czyli zawsze będziesz przy kości), ja nigdy w życiu nie byłam na diecie, takie cudowne geny niczym drobnej Japoneczki Po prostu według mnie nie jesteś chora, a wysępiłaś współczucie nawet od Pieprz. Nikt z objawami niemal zapalenia płuc nie marzy o wsunięciu porcji pierogów z "tłuszczykiem", nawalając o tym z werwą na forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 604 Napisano 23 minuty temu 3 minuty temu, Icebound Harpy napisał: Wiesz, mam taki komfort, że mogę sobie pozwolić na co chce, bo nie muszę się głodzić, by spełniać anorektyczne upodobania gapsona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Icebound Harpy 18 Napisano 23 minuty temu 1 minutę temu, miszluft napisał: Czy to znaczy ze wymarzona waga została osiągnięta czy porzucona? kto ci narzucił te liczby? Osiągnęłam już ją jakiś czas temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bad behaviour 0 Napisano 23 minuty temu Bawi mnie jak te dwie grubaski projektują na mnie swoje bolączki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach