Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A może by tak jeszcze raz...

Między dwiema drogami...

Polecane posty

Gość A może by tak jeszcze raz...

Chyba kocham dwóch facetów... Byłam z jednym dośc długo ( kilka lat ) poznałam innego fajnego i jestem teraz z nim... dlaczego myślę o poprzednim... dlaczego za nim tęsknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o la la
Niestety już tak jest . Jeżeli było Ci z nim dobrze to nigdy o tym nie zapomnisz... To chyba normalne . Ja już bardzo dawno nie jestem z moim byłym ...mam rodzinę , a i tak często o nim myślę... z tęsknotą :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam taka sytuacje.Dlatego wydaje mi sie ze nie warto odchodzic od swoich bylych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może by tak jeszcze raz...
Byłam z nim 4,5 roku... chyba powinnam o nim zapomniec... Tylko jak?? Na szczęście mieszka na drugim końcu Polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dlaczego go rzucilas???Bo ja mam tez taki sam problem.Bylam z facetem 7 lat az tu nagle poznalam jego.Od tej pory wszystko sie zaczelo miedzy nami walic.Tzn on mnie bardzo kocha tylko ja sama nie wiem co czuje.W sobote z nim zerwalam bo juz nie moglam ciagle myslec o nim i o tym drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może by tak jeszcze raz...
W zasadzie już się nie układało... kłóciliśmy się o wszystko... Ja często wujeżdzałam.. On tego nie lubił... Na początku stwierdziliśmy oboje że to nie ma sensu... że lepiej się rozstac... ale nadal piszemy do siebie, tęsknimy... Mój obecny facet jest o wiele lepszy od tamtego... Rozumie mnie... Jest cudowny... a ja głupia myślę o tamtym... Dlaczego to takie dziwne... Moje uczucia... tak mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolaa
kurcze- ja tez jestem ostatnio zamotana... tyle ze jeszcze jestem z moim chłopakiem...a pisze z innym i myśle o nim coraz częściej... u nas podobnie- wieczne kłótnie, separa( 2 miesiące). pogodzilismy sie bo wydawało mnie sie ze nie moge zyc bez niego... ale los chciał ze poznałam faceta- przez znajomego.. najśmieszniejsze jest to ze mamy kontakt tylko przez g-g! piszemy od pewnego czasu...jak ja czekam na te nasze pogaduszki... spotkanie chwilowo nie wchodzi w gre- bo on jest Szwedem...widzielismy swoje fotki i jest ...poprostu mój typ... a ja jego...co ja mam zrobić? jak pomysle o nim...i tych ciągłych kłótniach i fochach mojego faceta... nie wiem co jest ze mną...ciągnie mnie do tamtego i tyle!mysle o nim...nie wiem co to jest...nigdy nie byłam w takiej sytuacji...a teraz mój świat sie rozpada...po czesci przeze mnie. najchetniej zostawiłabym wszystko i poleciała do niego- ale co powiem mojemu? czy feromony mogą działac az na taką odległosc???? czy ja oszalałam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modus vivendi
od dawna obserwuję ten syndrom niezdecydowania u kobiet. nawet wieloletnie sprawdzanie sie nie przyniesie rozwiązania i nie da żadnej gwarancji na udany związek. losowi trzeba zawierzyć i zaufac, zresztą nie tylko jemu. Wówczas dopiero może przyjść nadzieja i ufnośc, ze nam się powiedzie, zę bedziemy kroczyć razem i że zrobimy dla siebie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak jeszcze raz
Trudna sytuacja... Myślę, że trzeba byc konsekwentnym w swym działaniu... dlatego ja stawiam na tego drugiego, zmieniam numer telefonu i kończę znajomośc z pierwszym... Nie wiem czy to jest do końca dobre ale stanie w miejscy nic nie pomoze... Musimy podjac jakąś decyzje bezwzględnie na wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooooooooo
nooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 79
A ja zerwalam z facetem po 10 latach nedznego i stojacego w m-cu zwiazku, mam teraz cudownego chlopaka i wcale nie zaluje, ze zerwalam. W zyciu trzeba ryzykowac, a nie stac w miejscu tak jak ja stalam przez 10 lat!! Ale.... lepiej pozno niz wcale. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZYNY JA
MIAŁAM BARDZO PODOBNĄ SYT. PARE LAT TEMU. BYŁAM Z FACETEM 4,5 ROKU, POD KONIEC BYŁO TO TYLKO PRZYZWYCZAJENIE, MIJALIŚMY SIĘ, ON OCZEKIWAL OD ŻYCIA CZEGOŚ ZUPEŁNIE INNEGO NIZ JA. W KOŃCU JAK TO ZWYKLE BYWA POJAWIŁ SIE TEN TRZECI NO I SIE ZAKOCHAŁAM, JAK GŁUPIA BEZ PAMIĘCI, ODESZŁAM OD TAMTEGO, ROZSTALIŚMY SIĘ BEZ AWANTUR CZY PRETENSJI. JA WIEM ŻE ON MNIE NADAL KOCHAŁ, ALE JA JUŻNIE CHCIAŁAM Z NIM BYĆ.... BARDZO DŁUGO TĘSKNIŁAM, PŁAKAŁAM PO NOCACH, TO BYŁ KOSZMAR. SZCZĘŚCIE PRZEPLATAŁO SIĘ Z OGROMNYM BÓLEM. ALE JAK WIADOMO CZAS LECZY RANY I TERAZ TAMTEN CZŁOWIEK JEST JUZ DLA MNIE JUŻ TYLKO WSPOMNIENIEM... TERAZ JESTEM SZCZĘŚLIWA I CIESZĘ SIĘ ŻE WTEDY KIEDY BYŁO TAK CIĘŻKO NIE PODDAŁAM SIĘ, NIE ŻAŁUJĘ ŻE DO NIEGO NIEWRÓCIŁAM JUZ NIC DOBREGO BY Z TEGO NIE WYNIKNĘŁO....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jeszcze raz...
Stawiam na przyszłośc... Już nie będę oglądała się za siebie... Bo po co?? Jest mi teraz dobrze... muszę byc silna... a mój koffany mężczyzna mi w tym pomoże... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolaa
juz jest na g-g! pewnie za chwilke sie odezwie!!!jak ja sie ciesze...tyle ze mój facet przyjedzie wieczorem i bede musiała zakończyc dzisiejsze pogaduszki dość szybko:( kurcze zawsze byłam taka wierna- czy to co robie to zdrada???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIEWCZYNY JA
I BARDZO SŁUSZNIE:) TRZYMAM KCIUKI. POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak jeszcze raz
śnił mi się mój były... Obudziłam się cała mokra... Co się ze mną dzieje?? Muszę się czymś zając żeby zapomniec... a raczej kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi sie wydaje, że masz wieeeeeeeelkie serce i pomiescisz dwóch :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mi się tak wydaje
że jestes jak pies ogrodnika ............. :-D Robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jeszcze raz
Już nic nie musisz robic... Jesteś cudowny... i razem przetrwamy wszystko... Najwazniejsze abyś był obok mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jeszcze raz
Tak chyba mam wielkie serce... Mogę w nim zmieścic tylko jednego mężczyznę... Już wybrałam... Dziewczyny bądźcie bardziej zdecydowane... !!!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×