Wada wzroku,wyleczy sie jak bede nosić okulary?

właśnie wróciłam od okulisty, z moich - 0,5, zrobiło się -1 i -0,75, bo nie nosiłam okularów, tak sie zastanawiam, jak to jest, czy jeżeli bedę juz nosić, to poprostu wada sie zatrzyma, czy moze sie cofnać? Już zawsze jestem skazana na okulary? Pozatym mam jakiś astygmatyzm, ktos moze wie i mógłby mi to wytłumaczyć???

ROZNIE BYWA MOZE MINIE MOZE NIE MOZE BYC LEPIEJ A MOZE TEZ SIE POGORSZYC

JA TEZ MIALAM NA POCZATKU -1 A TERAZ MAM -3 PO KILKU LATACH

astygmatyzm to chyba można operacyjnie leczyć

http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/pio/astygmat.html poczytaj sobie

a ile masz lat ? W okresie dojrzewania się mocno psuje wzrok (jak ma do tego tendencje) , potem już tak szybko nie leci. Ale noś te okulary , bo z nimi jest większe prawdopodobieństwo , że się zatrzyma. No i odpowiednie światło do czytania , nie unikać tłuszczu , zażywaćwitaminy a i e i jeść marchew. U mnie szybko spadło z -0.5 do -4.25 , ale po 19 roku życia już się więcej nie ruszyło ani odrobinkę , a mam już 27 lat :P Ale są soczewki , więc nie jesteś skazana na pingle

Ten astygmatyzm jest mało ciekawy , ale też się z tym da żyć

dzięki za taki odzew :) mam 22 lata, pani okulistka powiedziała, ze to sie moze tak pogarszać do 35 roku życia. tym astygmatyzmem tak bardzo się nie przejmuje, moze dlatego, ze nie wiem co to jest tak dokładnie, panie które dobierały mi okulary, mówiły, że to w sumie wada jak wada, nic groźnego Soczewki są, ale pewnie sporo kosztują, pozatym te panie powiedziały, ze tak czy tak, musze mieć okulary, bo nie można wkółko chodzić w szkłach. Moze ktos wie, jaki jest koszt soczewek z tymim płynami itp. Czyli jestem skazana nosic okulary do końca życia?

soczewki kosztują tak : para 3-miesięcznych 65-70 zł , para miesięcznych 40-45 zł. Płyn , który wystarcza na 3-4 miesiące - 39-50 zł. Co do soczewek , czy miesięczne , czy trzymiesięczne , to jest indywidualna sprawa , ja osobiście nie lubię tych miesięcznych , bo są za giętkie , bardziej mi odpowiadają 3-miesięczne. Okulary powinno się faktycznie mieć na zapas , jakby czasem oko wyschło , jak soczewka siezgubi czy na inne okazje. Nie przejmuj się tak tą wadą, to jest na początku nieprzyjemne , ale ja po tych 12 latach posiadania wady wzroku w ogóle nie widzę tego jak uciążliwość. Przyzwyczaić się do okularów jest dość trudno , bo męczą i uwierają , ale też idzie się przyzwyczaić. A odkąd mam soczewki , w ogóle nie odczuwam tego , że mam słaby wzrok.

czyli w sumie co do kosztów , to można się zamknąć w 105 zł raz na 3 miesiące

richterin Barbara Salesch , dziękuję, za informacje nie wiem jak mam się przekonać do okularów, przecież miałam "połówki" i nie nosiłam :( chociaż teraz okulary chyba stają sie tak modne, jakaparaty na zęby ;) Jak mozesz, bo chciałam jeszcze zapytać... czy na noc się je wyjmuje? czy można iść normalnie do optyka kupić, czy się czeka? czy są kolorowe? Chyba zaczęłam sie martwić na serio :(

up

są jakieśnowe soczewki , które można nosić bez przerwy zdaje się , co chwile się cośnowego pojawia , ale ja jestem przy tych klasycznych - te ściąga sięna noc , wkłada do pojemniczka z płynem i rano na nowo zakłada. Przy zwykłej którkowzroczności dostajesz z reguły u optyka bez czekania , jeśli masz jakąś szczególnie dużą wadę albo nie mają akurat soczewek o tej mocy , to można sobie zamówić i za parędni będą. Ważne jest , żeby wiedzieć , czy ma się rozmiar 8.4 , czy 8.8 , żeby soczewka nie była za mała albo za duża , bo wtedy sie odkleja od oka i można łatwo zgubić. Albo lata pod powieką i co chwilę się przesuwa. No i nie wiem jak jest z astygmatyzmem , czy wtedy soczewki nie sądroższe i na zamówienie , może jak masz tylko lekki astygmatyzm , to można go zignorować , tego akurat w ogóle nie wiem , musisz się spytać okulisty. No i soczewki - przynajmniej przy takiej wadzie jak moja - dobiera sięnieco słabsze niż okulaty - czyli ja mam okulary -4.5 , a soczewki -4.25 . To teżmusi dobrać lekarz. Ja tam chodzę od czasu do czasu do tych gości , którzy przyjmują w vision-expressie jak mają połączone badanie z soczewkami w promocji , mówisz , że chcesz nosićsoczewki i żeby ci powiedział na ten temat. Pewnie zwykły okulista w przychodni też umie dobrać soczewki , choćspotkałam się z takimi popaprańcami , że raczej już nie chodzę do okulisty do przychodni - bo im wszystko lata koło dupy. Najlepiej pierwszej pary nie kupowaćsobie na własnąrękę , tylko wcześniej zasięgnąćrady lekarza - niech ci określi ten promień , moc no i co z astygmatyzmem. Kolorowe soczewki są , i bez mocy , i z mocą , ale ludzie używają ich raczej od przypadku do przypadku , bo podobno pieką oczy , jest wrażenie piasku pod powiekami itd. Ja sama nie próbowała, , bo dla mojej wady zdaje siętrzeba by zamawiać, poza tym one sądroższe niż te zwykłe i na krótszy czas , a ja jakośgroszem nie śmierdzę

ja się nie wyleczyłam od lat mam taką samą wadę wzroku, ale noszę soczewki, więc zapomniałam o tym :)

ja też bym chciała, ale to troche dodatkowe koszty :( moze za jakiś czas sobie pozwole na taki luksus :)

A mi sie troche wada cofnela, wprawdzie tylko na jednym oku, ale zawsze to cos. :) Nosze soczewki kontaktowe, ale coraz czesciej mysle o laserze...

podbijam temat, macie jakies przyklady cofniecia sie wady?

Podobno może, ale moja jakosć cofnac sie nie chce:D mam jednak swietne okulary kupione w Pan Hilary w Łodzi- ladne i dobrej jakosci. podobno dobrze dobrane do ksztaltu twarzy i naprawde je lubie!;)

Wyleczyć nie wyleczy, ale może zatrzymać się na jednym poziomie i już się nie pogłębiać

Zależy jaka wada wzroku bo korekcja wzroku jaka wykonują okulisci to laserowa korekcja. Ale wiadomo, że istnieją różne przeciwwskazania do wykonywania zabiegu. A same okulary nie wylecza wady wzroku. A wręcz jak są źle dobrane to mogą pogłębić wade.

ja robiłam korekcję wzroku w Optegrze i szczerze mówiąc nie żałuję decyzji. Doskonale mi ją przeprowadzono i teraz już nie muszę sie męczyć z okularami!

Dnia 27.08.2019 o 21:20, Gość Amelia napisał:

ja robiłam korekcję wzroku w Optegrze i szczerze mówiąc nie żałuję decyzji. Doskonale mi ją przeprowadzono i teraz już nie muszę sie męczyć z okularami!

Tez tutaj miałam zabieg i powiem szczerze, ze święty spokój. Nic mnie nie interesuje już czy okulary mi spadną czy nie. Wada dzięki lentivu zeszła do zera i dziękuje.

Ja z kolei po wielu opiniach i poradach udałem się do centrum medycznego Enel Med w Warszawie. Tam po kilku wizytach poddałem się zabiegowi korekty wzroku i szczerze powiem że jestem z niego bardzo zadowolony. 

ja korekcję robiłąm na początku marca w Optegrze.....i  jestem mega zadowolona z tego że trafiłam na taką dobrą klinikę i super opiekę! bardzo sobie chwalę zabieg!

a w której? bo ja czekam na zabieg w Rzeszowie! to że jest bezpiecznie itp to jestem pewna, poza tym doskonale mnie przygotowali do zabiegu bo odpowiedzieli na wszystkie niema pytania - i dzięki temu już się nie stresuję!

zadowolona z tej kliniki? uważam że ta klinika jest doskonała i ma bardzo dobrych lekarzy, którzy dobrze przygotowują do zabiegu!! poelcam Optegre

no pewnie, Optegra moim zdaniem jest jedna z lepszych klinik! w szczegolnosci ta w Rzeszowie - sama tam robiłam zabieg korekcji wzroku! i w końcu nie mam problemu z tym żeby dobrze widziec

ja osobiście uważam ze wszystkie Optegry są dobrymi klinikami. myślę ze ta w Rzeszowie jak i wiele innych miejsc są spoko miejscami żeby poprawić swój wzrok!