co sądzicie o takim pomyśle? chcę otworzyć bar sałatkowy

ten link może być pomocny http://www.chimera.com.pl/htm/pol/bar_menu.htm

minęło kilka lat, ciekawy jestem jakie dzisiaj Waszym zdaniem są szanse na sukces w małej gastronomii?

Przeczytałam tylko pierwszy post i powiem tak: W Warszawie w Złotych Tarasach w porze lunchu do baru Salad Story jest bardzo długa kolejka, porównywalną z tą do KFC. Życzę, żeby wypaliło.

ciekawe czy założycielce topiku wypaliło.....:)

w Kielcach jest taki bar sałatkowy też na wynos dostarczają jak pizze na miejsce , sa pyszne i tanie

podnoszę temat poniewaz mysle o zalozeniu typowego baru mlecznego serwujacego dania obiadowe, zupy, kanapki, pierogi. moje miasto ma 35 tys mieszkancow, w okresie letnim kilkanascie tysiecy wiecej. dodam ze w miescie nie ma ZADNEGO baru z normalnymi obiadami pomijajac drogie restauracje, jest za to masa fast-fodow. lokal blisko centrum, niewielki metraz, kilka stolikow, mysle o wystroju w stylu PRL ;) uwazam ze tak bedzie orginalniej i taniej :) jak myslicie jakie bylyby koszty otworzenia takiej dzialalnosci? i jakie wymogi musze spelnic? oczywiscie pomijajac SANEPID...pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi :)

podnoszę......

do anka2666666hej :)widze ze swieży wpis zatem również pisze, ja również mysle powaznie o zalozeniu baru mlecznego ale nie potrafie zabrac sie do tego, gdyżna necie ciezko znalesc cos konkretnego, od czego zaczac??????????obecnie zaczynam od wertowania neta i bede pozostawiac tu sla po sobie i czekac na jakiekolwiek wiesc, takze jakbys sie cos dwiedziała to pisz:)pozdrawiam

od jakiegoś już czasu myślę o założeniu takiego baru sałatkowego.....................i myślę ze to jest duża alternatywa do tych wszystkich fast foodóe ..........osobiście mam ich dosć

a ciekaw jwstem czy się udało