Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ROZKMINKA

BILIRUBINA PODWYŻSZONA-czym to grozi??

Polecane posty

Gość Madzak
cheyenne - pytałam o PLASTRY, NIE O TABLETKI. nie wiem na ile to prawda, ale z tego co słyszałam \'chemia\' zawarta w plastrach omija układ pokarmowy (wątrobę), stąd moje pytanie. czy któraś z pań może mi odpowiedzieć czy mogę stosować plastry przy podwyższonej bibirubinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastry wydzielają hormony
do krwi watroba jest narządem, który ma za zadanie oczyszczać krew cała krew trafia do wątroby wcześniej czy później więc hormony i tak trafią do wątroby :-O :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOLE
Witam chcialem sie spytac czy podwyzszony poziom bilirubiny moze byc spowodowany tym ze pilem 3 dni przed badaniami a dzien wczesniej cwiczylem?? Mialem 3,42 Robilem USG i wszystko jest ok wiec co to moze byc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waclaw69
yyy Podwyzszona bilirubina jest skutkiem albo nieodpowiedniej diety badz co bądź yyy wady genetycznej woreczka zółciowego własnie ja mam ja na poziomnie 2,06. trowany poziom jest od 0,10 do 1,30 a w granicach od 2,00 do 2,60 moze skonczyc sie żółtaczka własnie czekam na wyniki badan kontrolnych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U około 5-7 % ludzi (czesciej u mężczyzn) występuje podwyższony poziom bilirubiny, jest to cecha uwarunkowana genetycznie, to tzw. Zespół Gilberta, zacytuję z Wikipedii: "Zespół Gilberta jest zazwyczaj bezobjawowy. Podwyższony poziom bilirubiny jest zwykle rozpoznawany przypadkowo. Okresowo może pojawić się żółtaczka z objawami przypominającymi grypę. W badaniach laboratoryjnych występuje zwiększenie stężenia bilirubiny niesprzężonej, zwykle < 4-5 mg/dl (72-90 μmol/l). Wyniki innych badań są prawidłowe."(ważne aby inne wskaźniki wątrobowe były w normie). Dodam jeszcze, że nie powoduje to żadnych skutków ubocznych dla organizmu, czasem te osoby łatwiej się męczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawcio
u mnie też jest podwyższona i lekarz zalecił mi dość surową dietę a potem ponowne badania , również powiedział mi że dzisiejsze pizze fastfoody to jest tego przyczyna pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik3333
Witam wszystkich bardzo serdecznie!Czytam wypowiedzi na temat podwyższonej bilirubiny i wygląda na to że jestem rekordzistką.Najwyższą bilirubinę miałam 271umol(nie kochani nie pomyliłam się)byłam żółta,a nawet powiedziałabym pomarańczowa.Do tego aspat i alat ponad 500.Zaczęło się to pod koniec stycznia tego roku i ciągnie się do dnia dzisiejszego.Tak naprawdę to miałam stan zapalny wątroby spowodowany prawdopodobnie antykoncepcją,przez dwa lata brałam tabletki anty.Sześć tygodni leżałam w szpitalu,gdzie robiono mi różne badania i wszystko wychodziło ujemnie.Leczono mnie encortonem ,bo tylko to pomagało.Dzisiaj moja bilirubina 1,63 gdzie norma jest do 1,3.Do dzisiaj nie wiem co to było ,nigdy wcześniej nie chorowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik..wyglada na to ze mialas nierozpoznane autimmunologiczne zapalenie watroby...napisz do mnie na wp na adres przy nicku, jesli chcesz..to rzadka i niebezpieczna choroba..juz 4 rok choruje.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1526
Witam . Czytając niektóre wypowiedzi troche sie przestraszyłam . Ja też mam podwyższoną bilirubine norma jest (0,00-1,20) za pierwszym razem gdy robiłam badania miałam 3.03 za jakies 2 miesiące później opadła ona do 1.96 ,a wczoraj jak robiłam badania wyszło mi 3.83 dostałam juz drugi raz skierowanie do poradni chorób wątroby ktoś wspomniał o przetaczaniu krwi . Czy to prawda że może być taka konieczność? Proszę o odpowiedz z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała1984
Kilka procent ludzi ma genetycznie uwarunkowany, wyższy poziom bilirubiny, nawet znacznie większy niż Ty, nie powoduje to żadnych dolegliwości, ani nie zagraża w niczym, czasem takie osoby łatwiej się męczą, powinno się jednak wykluczyć inne schorzenia wątroby i inne parametry powinny być w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
przetaczanie krwi to chyba tylko w wyjątkowo ciężkich przypadkach grozi, a bilirubina w wysokości o jakiej piszesz nie jest tragicznie wysoka ;) ja sama mam bilirubinę zawsze około 3.0, czasem spada do 2 z czymś, ale i tak ponad normę. lekarze myślą, że to zespół Gilberta ale tą chorobę stwierdza się na zasadzie wykluczenia wszystkich innych i od roku już bywam w poradni raz na kilka miesięcy (bo niestety czekać trzeba bardzo długo) i nic nowego się nie dowiaduję. polska służba zdrowia jest po prostu żałosna. generalnie życie mam o tyle cięższe, że ciągle łapię różne choroby. organizm odporności nie chce wytworzyć, a lekarze rozkładają ręce ;) życzę zdrówka wszystkim z problemami bilirubinowymi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1526
No własnie chodzi o to że nie tylko mam bilirubine podwyższona ...a w naszej służbie zdrowa to sie nawet człowiek nie chce leczyć byłam dwa dni temu zapisać sie do poradni chorób zakaźnych i mam termin na 16 grudnia normalnie smiech na sali ..... a w kolejce stałam 2 godziny masakra ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kita 21
proszę o pomoc,mój cholesterol to 9,12,a bilirubina27.15 inne wyniki prawie w normie lekarz zalecił mi dietę i za miesiąc do kontroli.czy to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia99999
Dwa dni temu zaczelam pierwszy raz w zyciu brac tabletki antykoncepcyjne, przy wizycie u ginekologa, skierowal mnie bym zrobila badnia watroby. Okazalo sie ze mam podwyzszona bilirubine. Chcialam juz zaczac wspolzycie ale teraz sie okazuje ze z moja watroba jest cos nie tak skoro mam podwyzszona bilirubine, i boje sie ze jesli moja watroba zle pracuje to tabletki beda sie zle wchlanialy i nie wiem czy zaczynac wspolzycie, czy moze to nie ma plywu na dzialanie tabletek anty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
kenia99999 tabletki anty wpędzą Cię tylko w chorobą. ja brałam kilka miesięcy i leczę się już drugi rok., poprawy nie ma nadal, często czuję się źle, wyniki mam złe. lekarz jednoznacznie powiedział mi, że wywołałam sobie tymi tabletkami zespół Gilberta, z którym będę się musiała zmagać całe życie. żeby było weselej mam jedną z gorszych form tej choroby. stanowczo odradzam stosowanie tabletek anty, plastrów i zastrzyków jeżeli chcesz być zdrowa. musisz niestety polegać na innych metodach antykoncepcji, które też są przecież skuteczne. wiem co mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiak09
keniu! podwyższona bilirubina nie ma wpływu na skuteczność tabletek. sama mam podwyższoną i od pół roku stosuję plastry - pod kontrolą ginekologa. moja znajoma stosuje tabletki anty które przepisał jej ginekolog - również przy podwyższonej bilirubinie i wszystko jest jak najbardziej ok. radzę ci porozmawiać z ginekologiem o wynikach badań, nie panikuj bo nie ma powodu :). podwyższona bilirubina może być też uwarunkowana genetycznie, nie prowadzi to do choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia99999
psiak09 ------> czy jestes pewna?? sama teraz juz nie wiem co mam robic, bo powyzej jedna z osob mi napisala ze absolutnie nie brac tabletek bo nabawie sie tym tylko choroby gilberta a skutecznosc bedzie znikoma, teraz ty mi piszesz ze to nie ma zadnego wplywu... wiec juz nie wiem co robic. Niech ktos napisze kto byl u ginekologa z taka sama sytuacja jak ja, czyli rozpoczecie od niedawna tabletek anty przy podwyzszonym stanie bilirubiny, na innym forum pisano ze przez ten podwyzszony stan tabletki moga sie zle wchlaniac, czyli ochrona bedzie slabsza... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiak09
wybierz się do ginekologa najlepiej z wynikami badań krwi - on/ona na pewno właściwie Ci doradzi. z internetu można najwyżej wyczytać stek bzdur - sama widzisz że każdy pisze co innego ;), więc nie ma co odkładać wizyty u lekarza. mój ginekolog wie o mojej podwyższonej bilirubinie i nie widzi przeciwskazań w stosowaniu plastrów, zaleca tylko uważną obserwację swojego organizmu i badania co jakiś czas. nie mam żadnych skutków ubocznych i czuję się świetnie. jak pisałam wcześniej moja koleżanka bierze tabletki anty mimo b. wysokiej bilirubiny - tab przepisał gin wiedząc o wynikach. z tego co mi opowiadała gin powiedział, że przy podwyższonej bilirubinie tabletki antykoncepcyjne to dla wątroby jak jak codzienne zafundowanie sobie porcji bigosu i golonki ;). wybierz się do ginekologa, on napewno rozwieje Twoje wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
koleżanka wyżej ma rację, radzę iść do lekarza bo Twoja podwyższona bilirubina może być tak sobie po prostu i nic nie znaczyć i tabletki Tobie akurat nie zaszkodzą ;) Gilberta sobie wywołasz tylko wtedy jeśli masz taki gen, a tego nie wiesz i bez specjalistycznych badań się nie dowiesz ;) ale spokojnie, ma to tylko kilka procent ludności świata i to głównie mężczyźni, wiec prawdopodobieństwo, że trafi na Ciebie jest znikome ;) ja mam tylko takiego pecha ;) ja jestem absolutnie przeciwko wszystkim środkom hormonalnym ze względu na to co sama sobie zafundowałam niechcący i dlatego, że nie znam ani jednej osoby, która nie miałaby problemów spowodowanych przyjmowaniem hormonów przez dłuższy czy krótszy okres ;) sama stosuję inne metody antykoncepcji i dzieci jak na razie nie mam, więc nie tylko tabletki zapewniają bezpieczeństwo. przejdź się do lekarza, tylko obyś trafiła na dobrego a nie konowała, jakiego ja miałam "przyjemność" poznać. życzę powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia99999
tylko wlasnie najgorsze jest to ze nie mam mozliwosci skonsultowania sie z moim ginek. poniewaz jest na urlopie, a bardzo mi zzalezy zeby wiedziec jak najszybciej czy tabletki beda dobrze sie wchlanialyi czy nie zallicze wpadki . Mowisz powaznie ze tak ci ginekolog powiedzial? Bo chyba bede musiala zaufac, wyniki badan krwi sa mysle ze ok bo nic wiecej nie wykracz poza norme procz tej bilirubiny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia99999
cheyenne ----> ale czy tabletki chronily cie mimo wszystko dobrze przed ciaza? tak samo dobrze jak bys nie miala podwyzszonej bilirubiny? jak bardzo mialas podwyzszona bilirubine? rozumiem ze przed braniem tabetek juz mialas podwyzsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
tabletki chroniły mnie przed ciążą, wchłaniały się dobrze. zanim zaczęłam je brać miałam całkiem dobre wyniki, wszystko w normie, w tym bilirubina. lekarz powiedział mi, że gdyby nie te hormony, byłabym całkiem zdrowa, a tymczasem tak się "szczęśliwie" złożyło, że mam ten gen, który pod wpływem hormonów uaktywnia się i powoduje zespół Gilberta. tabletki brałam prawie 2 lata temu, przez kilka miesięcy, źle czułam się od pierwszych tygodni ale wmawiałam sobie, że to zmęczenie, brak snu ble ble ble i czułam się coraz gorzej. teraz jest tak, że są dni, w których czuję się bardzo źle. mam chorą wątrobę plus poważne problemy z żołądkiem i jelitami, do tego dochodzi spowodowany gilbertem brak odporności i szybsze męczenie się. okresy, w których nic mi nie jest są naprawdę wyjątkiem i nigdy nie trwają długo. wszystkie moje koleżanki, które przyjmowały tabletki odrzuciły je bardzo szybko. miały problemy z oddychaniem, silne wahania nastrojów, zatrzymywała im się woda w organizmie i tyły, miały problemy z wątrobą i żołądkiem, jedna wpakowała się w anemię.... wymieniać mogę naprawdę długo. nie powiem Ci, żebyś na 100% nie brała tabletek bo zdarzy się to co mi czy inne wesołe dolegliwości, ale taka opcja istnieje i musisz sobie zdawać z tego sprawę. jeżeli lekarz twierdzi, że nic Ci nie będzie to może mieć rację, ale każdy tak mówi niestety. moja propozycja jest taka, że możne spróbuj brać te tabletki jakiś czas i jeżeli zobaczysz u siebie coś niepokojącego odstaw je. nie lekceważ objawów. można współżyć opierając się na innych środkach antykoncepcyjnych przecież ;) fakt, że to nie to co przy tabletkach bo trzeba bardziej uważać, ale to też działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
psiak09, jeżeli lekarz powiedział Ci, ze przy podwyższonej bilirubinie branie tabletek to jak zjedzenie porcji bigosu...sorry, ale to nie jest lekarz. każde leki, jakie tylko są szkodzą wątrobie. leki hormonalne szkodzą o wiele gorzej. a przy plastrach, które też stosowałam, jest ten fajny bajer, że wszystkie zawarte w nich środki chemiczne są przetwarzane przez wątrobę nie raz, a dwa razy. szkodzą w dwójnasób ;) naprawdę dziewczyno masz szczęście, że jesteś zdrowa i cholernie Ci zazdroszczę bo sama już nie pamiętam jak to było, kiedy nic mi nie dolegało. życzę i Tobie i Wam wszystkim właśnie tego zdrowia bo jak to się mówi : "nie wiesz, co straciłeś póki tego nie utracisz" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oglomny
Witam Pare lat temu przypadkiem zrobiłem sobie badanie bilirubiny wynik mi wyszedł 1.03 gdzie norma jest do 1, ze względu na małe przekroczenie normy, o tym badaniu z czasem zapomniałem. Jednak ostatnio podczas badan do pracy, okazało sie że bilirubine mam również w moczu. Zrobiłem sobie poziom we krwi i wyszło mi 1.41 (norma do 1). Zdaje mi się że z roku na rok pomału mi się zwiększa poziom bilirubiny. Próby wątrobowe mam OK. Czy to jest zespół Gilberta? Oprócz tego mam przekroczony pozom DHEAS. Moj wynik to to 651 gdzie norma jest do 492. Czy to ma jakiś związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiak09
kenia --->wydaje mi się to bzdurą żeby podwyższona bilirubina mogła w jakikolwiek sposób hamować prawidłowe wchładnianie się tabletek. gdyby tak było na pewno byłoby to wymienione w ulotce (sprawdź dokładnie, ale jestem pewna że takiej wzmianki tam nie znajdziesz) i jestem pewna że gin ostrzegł by mnie o takiej ewentualności (ja stosuję plastry). uważam że nie ma to żadnego wpływu, ale lekarzem nie jestem więc nie mogę odpowiedzieć na 100% (jedynie na 99% ;)). może warto wybrać się do innego ginekologa chociażby prywatnie? za samo udzielenie odpowiedzi na nurtujące Cie pytania na pewno nie zapłacisz dużo, a pozbędziesz się wątpliwości :). cheyenne --->odnośnie bigosu - lekarz nie powiedział tego mi, ale mojej koleżance więc nie wiem czy dokładnie tak to brzmiało ;). tak czy inaczej mój lekarz nie zabrania mi stosowania plastów przy podwyższonej bilirubinie, czuję się świetnie i nic mi nie dolega (ale staram się dbać o siebie i myślę że na wszelki wypadek powinnam wybrać się na kolejne badania). i wybacz że cytuję: "można współżyć opierając się na innych środkach antykoncepcyjnych przecież ;) fakt, że to nie to co przy tabletkach bo trzeba bardziej uważać, ale to też działa ;)" - nie po to kobieta decyduje się na tabletki, by wspierać się dodatkowo na inych metodach -->patrz np: prezerwatywa. nie wpadajmy w paranoję ze strachu przed ciążą ;). takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
psiak--> Nie chodziło mi o to, aby przy stosowaniu tabletek korzystać też z prezerwatyw itp. tylko o to, że można stosować inne środki ZAMIAST tabletek, czy plastrów ;) oglomny---> proponuję przejść się do poradni hepatologicznej, która zajmuje się schorzeniami wątroby, tam zrobią Ci wszystkie badania i dowiesz się, czy to Gilbert, czy nie ;)v potrzebne Ci będzie skierowanie od lekarza rodzinnego i pewnie się naczekasz na wizytę, ale dla świętego spokoju lepiej tam idź ;) u mnie bilirubina jest zawsze w okolicy 2, próby wątrobowe też mam w normie, ale za to inne wyniki, których już teraz nie pamiętam dokładnie, mam podwyższone. nie jakoś bardzo, ale na tyle, że lekarz zalecił mi masę innych badań, które idę właśnie zrobić w tym tygodniu. po tych badaniach podobno będzie na pewno wiadomo czy to co mam, to Gilbert, bo jak na razie nikt mi nie chciał wystawić jednoznacznej diagnozy, ale wszystko na Gilberta wskazuje ;) kenia--> popieram psiaka, przejdź sie do innego lekarza, skonsultuj i będziesz miała pewność ;) tabletki sobie bierz jeśli czujesz się dobrze bo naprawdę podwyższona bilirubina nie zmniejsza ich skuteczności ;) jestem tego żywym przykładem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia99999
A jeszcze mam takie pytanie, poniewaz pierwszy raz biore tabletki mam wiele pytan. ginekolog zalecil mi bym wziela pierwsza tabletke w pierwszym dniu okresu. Okres dostalam po 20 a tabletke przyjelam juz o 21 poniewaz, chcialam brac o tej godzinie zawsze tabletki. Czy moze powinnam wziasc ta tabletke dopiero na drugi dzien gdy ten okres bedzie bardziej normalny i obfitszy? Poziom bilirubiny mam 1,7 czyli myslisice ze moge bez obaw i bez innego zabezpieczenia spokojnie uprawiac seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheyenne
kenia--> jeśli ten okres miałaś normalny, w sensie, że nie jakiś skąpy bardzo tylko taki jak zawsze to dobrze wzięłaś ;) najlepiej jest kiedy bierzesz tabletki o jednej godzinie, wtedy jest najwyższa skuteczność ;) bilirubina nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o skuteczność tabletek, więc spokojnie ;) pamiętaj tylko o tym, że tabletki pełną skuteczność uzyskują po miesiącu brania, wiec wcześniej radzę się zabezpieczyć jeszcze dodatkowo ;) w innym wypadku mocno ryzykujesz szczególnie w płodnych dniach ;) jakbyś też chciała odstawić kiedyś tabletki to musisz sie dodatkowo zabezpieczyć, bo przez jakiś czas po odstawieniu one wcale nie zapewniają bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie - kobieta jest bardziej podatna na zajście w ciażę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×