BILIRUBINA PODWYŻSZONA-czym to grozi??

hmm jak sie pytalam ginekologa , po ktorym opakowaniu bede juz w 100% zabezpieczona powiedzial ze juz pierwszego dnia od wziecia tabletki podczas okresu, i ze nie ma znaczenia czy to pierwsze czy 10 opakowanie :) Ale chyba faktycznie lepiej sie zabezpieczyc jeszcze prezerwatywa, tylko tak strasznie ich nie lubie :(

wiesz co kenia, to naprawdę przejdź się do innego lekarza. nawet na ulotce w tabletkach miałam napisane, że skuteczność jest po jednym opakowaniu ;) a kto lubi prezerwatywy? ;) wyobraź sobie co mają ludzie, którzy nie mogą brać tabletek a mają uczulenie na lateks ;D ja miałam, ale z wiekiem mi na szczęście minęło ;)

Cheyenne, większego steku bzdur już dawno na żadnym forum nie czytałam, daj sobie spokój, bo ludziom tylko wodę z mózgu robisz, nie dziwię się, że Cię brano za hipochondryczkę czy narkomankę brano, bo czytając te "sensacje" sama mam takie wrażenie. na Twoje nieszczęście trochę się znam na tematach medycznych więc nie wiem czy śmiać się czy płakać..

Mala, a co konkretnie jest bzdura? Jezeli to co chayenne mowi jest bzdura to powiedz, jak jest rzeczywisice.

No właśnie, co jest bzdurą, hm? :) mam Cię skontaktować z moimi lekarzami, żeby potwierdzili co mówię? :) bardzo proszę ;)

Zresztą co tam lekarze, ja z Tobą chętnie podyskutuję ;) powiedz tylko co wg Ciebie jest bzdurą ;) omylna nie jestem, wiec może i coś źle mówię, ale oświeć mnie co ;)

Cheyenne, bzdurą jest np. Twoje twierdzenie, że hormony wchłonięte z plastrów, przechodzą przez wątrobę 2 razy, jest dokładnie odwrotnie, hormony w tabletkach są wchłaniane w jelitach i krążeniem wrotnym są przesyłane do wątroby skąd dopiero przechodzą do krwioobiegu, hormony z plastrów przedostają się przez skórę bezpośrednio do krwioobiegu z pominięciem układu pokarmowego i dlatego są właśnie zalecane osobom z kłopotami trawiennymi (czyli dokładnie odwrotnie niż piszesz). Co do hormonów ogólnie, to pisanie jakie są straszne i jak szkodzą, to też gruba przesada, większość objawów ubocznych (o ile występują) mija po kilku miesiącach,większość kobiet znosi je bardzo dobrze (szczególnie nowej generacji), często są nawet zalecane ze względów zdrowotnych (np. przy zbyt obfitych miesiączkach czy nieregularnych krwawieniach). Z grzybicą też niestety przesadziłaś..

Mała Z plastrami mogę się mylić przyznaję. moje informacje pochodzą od lekarza, który okazał się niekompetentny niestety, więc mogą być niezgodne z prawdą. więc dzięki za sprostowanie. Niemniej jednak kiedy stosowałam plastry czułam się bardzo źle i miałam mocne bóle wątroby i żołądka, których przed naklejeniem plastra nie miałam od kilku tygodni. Nie piszę, że hormony są złe i straszne, ale faktem jest, że w niektórych chorobach pogarszają stan fizyczny organizmu. Kobietom chorym na raka odradzają ciąże właśnie ze względu na hormony. Jeżeli ktoś jest ogólnie zdrowy to pewnie, objawy szybko przechodzą, ale z defektem genetycznym jaki jest Gilbert niestety moja droga tak łatwo to nie jest. Co do grzybicy mogę Ci dać numer telefonu do ginekologa, do którego trafiłam po kilku miesiącach meczenia się z tą chorobą skoro nie chcesz mi wierzyć. Stosowałam około 10 różnych leków, które nie chciały pomóc bo choroba za nic nie chciała minąć. Zachorowałam jakoś w maju, w połowie, doleczyłam się w grudniu tuż przed świętami. Z moją wątrobą wielu leków nie mogę stosować i stad też leczenie się przedłużyło. Jeszcze coś Ci nie pasuje? :)

keniu i jak skonczyła sie sprawa z tabletkami & podwyzszoną bilirubiną? pozdrawiam :)

u mnie też lekarz po kilkumiesięcznych badaniach, po podwyższonej tylko bilirubinie i powiększonej wątrobie na usg -stwierdzil z.gilberta,zaczęłem więc czytać dalej, po wielu miesiącach zrobilem badania na aparacie vega-test i innych podobnych i wyszło że w wątrobie , trzustce i nerkach sa jeszcze jakieś wirusy- po mimo tego że już się odrobaczałem systemem Siemionowej-wygląda na to że muszę jeszcvze raz się oczyścić ,ewentualnie myślę o jakiś bakteriach, myślę że tym właśnie lekarze tłumaczą zespol gilberta-ich wiedza nie wykracza poza ten poziom, na studiach ich tego nie uczą bo koncernom farmaceutycznym to nie na rękę -nie mieli by razem kogo leczyć- gdyby wszyscy wiedzieli że wystarczy się regularnie odrobaczać i odgrzybiać,regularnie oczyczczać przewody żółciowe,wątrobe, trzustkę, nerki--i wtedy jeszcze raz zbadać bilirubine, u mnie po takich zabiegach się poziom obniżył z 3 d0 1,5 po 6 miesiącach odtruwania. musicie się sami douczać, lekarze są nie douczeni pozatym suplementacja przy tym jest bardzo droga nawet kilka tysiecy złoty

a ja mam zolte czasem bialka i bilirubine....7,2....(max1,1) i podobno zotlaczki nie mam bo mialam badania na nia. i kto mi powie co mi jest..?

witam wszytskich forumowiczów.od paru miesiecy walcze z doleglowoscia bolu podbrzusza z lewej strony.ostatnio odebralem wyniki badan laboratoryjnych i sie okazalo ze mam dwie pozycje ktore nie sa w normie,mianowicie Hemoglobina wynosi 13.3g/dl (norma 14-18), i bilirubina 40.6 umol/l. dodam jeszcze ze wyniki na watrobe i trzustke mam w normie ALT 29, AST 25 ,AMYLAZA 33 i AMYLAZA W SUROWICY 133. Przeszedłem juz serie badan innych takich jak Gastroskopia,wlew kontrastowy i nic to nie wykazalo.Od jakiegos czasu czuje sie dosc nieciekawie,mianowicie ciagle czuje sie senny,zmeczony,nic mi sie nie chce.Jakkby ktos mógłby mi doradzic co to moze byc lub co z tym dalej zrobic(oczywiscie oprocz kolejnej konsultacji z lekarzem) to bylbym wdzeczny.Pozdrawiam wszystkich

Mialam poziom bilirubiny 5 i OB 103.Zrobiono mi USG jamy brzusznej i okazalo sie,ze w woreczku sa male kamyczki 2-4 mm.Zdecydowano,aby mnie operowac,tzn.usunac woreczek zolciowy i przeczyscic przewody zolciowe(mialam tez zoltaczke mechaniczna).Woreczek mi usuneli, ale przewodow nie udalo sie oczyscic.Okazalo sie,ze sa one zrosniete. W sumie mialam 3 operacje,aby te przewody udroznic.Z tego co sie zorientowalam,to podwyzszony poziom bilirubiny i kamyki w woreczku sugeruja niedroznosc przewodow i zazolcenie skory oraz oczu.Dlatego konieczna jest operacja.W moim przypadku bylo jeszcze gorzej,bo przewody byly pozrastane i zrobila sie przetoka zolciowa.

Ja miałam podwyższoną bilirubinę max. było 1,9 ale dostałam tabletki Yasminelle, bo pokazałam inne badania i raczej jest to zespół Gillberta. Ku zdziwieniu po miesiącu tabletek bilirubina spadła. Czułam się bardzo dobrze. Niedawno jednak zrobiłam przerwę miesięczną w stosowaniu tabletek i po powrocie do nich wszystko się rozregulowało... Pryszcze straszne wyszły, podbrzusze boli czasami jak przy miesiączce, mam lekkie objawy zapalenia pochwy i w dodatku strasznie mnie pod kolanami swędzi i się drapie i mi to spuchło. Kiedy miałam podwyższoną bilirubinę to właśnie tak mnie swędziało - pod kolanami i całe nogi. Czy przy podwyższonej bilirubinie też macie objawy świądu??? Wizytę u ginekologa mam dopiero 17.03.09 ale na to swędzenie nic nie pomogą mi:/

nie wiem czy jest tu ktos kto faktycznie sie na tym zna....a bylo by milo...., bo zaczyna mnie meczyc ten temat;/ 2lata temu robilam badania hormonalne bo chcialam wziac hormonalna antykoncepcje... wyszla mi wtedy bylirumina na poziomie 34 ginekolog sie przestraszyla i powiedziala ze moze przepisac mi tylko plastry Evra (bardzo bylam z nich zadowolona ;) ) ale polecila mi pojsc do rodzinnego w sprawie tej bilirubiny. Poszlam do niego juz jak stosowalam hormony jakos tydzien i skierowal mnie na badania krwi, bilirubina wyszla wtedy 28 potem jeszcze raz i wyszla 26 (a norma to do 18) wyslal mnie na hepatologie na badania gdzie porobili mi badania na jakies dwa \"schorzenia\" w ktorych moze byc podwyzszkona bilirubina. Kobieta tam powiedziala ze nie rozumie czemu mnie do szpitala skierowali ze ani nie mam zoltych oczu ani nic i ze problem jest wtedy jak bilirubina przekracza 50 no ale opowiedzialam jej wszystko przebadala mnie okazalo sie ze nie mam zadnego z tych \"schorzen\" wtedy juz mialam ilirubine na poziomie 24 i tak mi sie juz utrzymywala - co bardzo zaskoczylo doktor na hepatologi ze hormony mi obnizyly a nie podwyzszyly... powiedziala ze jak juz zostalam skierowana to zebym robila co kilka miesiecy u nich badania ale ze ogolnie to \"taka moja uroda\" ;/ bylam ze 2razy jeszcze i przestalam chodzic skoro to moja uroda... od roku nie przyjmuje juz hormonow wiec przy okazji robiac badania krwi poprosilam o sprawdzenie poziomu bilirubiny i rodzinny sie zaskoczyl / wystraszyl bo mialam 32 powiedzalam mu ze tak mialam przed hormonami za pierwszym razem, byl zaniepokojomy pytal o ten instytut i w ogole... w sumie to ten poziom sie nikomu nie podoba, ze nie powinno byc az o drugie tyle podniesione ale nikt nic z tym nie robi lub nie wie co robic a ja poniekat sie martwie bo jednak to chyba nie jest normalne .... nie wie ktos moze cos na ten temat?? z gory dziekuje za odpowiedzi ;)))

witam moj problem polega na tym ze mam podwyzszona bilirubine pierwszy wynik to 1,9 kazano mi powturzyc nasrtepny to 2,5. usg jamy brzusznej jest ok i ten aspat i alat tez. wiec co mi moze byc dlaczego to tak skacze ta bilirubina??dzis robiłam bac=dnaia na zółtaczke ale watpie bo wszystko mam w normie tylko ta bilirubina dzis moj wynik to 3,21!! jestem przerazona nie wiem co robiac nie zarzywam zadnych srodków antykoncepcyjnych wiec z czego to mam a ha i mam jeszcze lekko zołtawe gałki oczne ale jestem raczej ciemniejszej karnacji wiec to moze dlatego. błagam o odpowiedz

Mój mąż ma poziom bilirubiny 4,60. Jest bardzo szczupły i nieregularnie się odżywia. Pozostałe wyniki ma w normie. Czy ktoś wie jak zmniejszyć poziom tej bilirubiny?

Mam 18 lat ostatnio byłam zrobić badania bo staram sie o staż okazało sie ze mam podwyższoną bilirubine... nie duzo ale mam ... do tego ostatnio zauwazyłam że mam inny kolor oczu jesli mogę tak to ująć:( Myslałam że to zwykłe przemęczenie spowodowane maturą bądz poprostu od czarnej kredki bo zmieniłam nie zwróciłam wtedy na to znacznej uwagi...Martwie się jutro jadę zrobić badania ... od tego wyniku wszystko zalezy:(( Nie wiem co dalej.... Boje się ...

własnie walczę z podwyższona bilirubiną ( 2,78 mg/dl). Dla jasności norma do 1mg/dl lub w innych jednostkach od 0-17umol/L.Czyli 2,78mg/dl x17,1 = 47,54umol/L ( to apropos wcześniejszych wypowiedzi bo wyniki sa podawane w różnych jednostkach). Do tego od miesiąca przesladuje mnie biegunka a od prawie 2 tygodni ból brzucha po prawej i lewej stronie.Tydzień temu miałem atak przypominający zawał: ucisk w klatce przenikający do pleców. Przechodząc jednak do meritum ( bo widze że tu każdy zadaje pytania a mało kto dzieli sie wiedzą) co wiem: -jeśli bilirubina jest podwyższona i jest świąd to może być oznaka marskości wątroby,guza lub raka.Trzeba zwrócić uwagę na wynik krwinek czerwonych -sama podwyższona bili... - żółtaczka ( trzeba na pewno zbadać typ b i c) ; - mogą być kamienie na woreczku lub zatkane przewody żółciowe ( koneiczne USG).Najlepsza jest tomografia komputerowa. Jeśli wątroba źle pracuje to podwyższony jest chloresterol. Dodatkowo zrobiłem sobie badania fosfatazy alkalicznej ( bardzo pomocne badanie wykluczające wiele spraw) oraz enzymy trzustkowe. Przy złym wyniku bilirubiny konieczne jest wykonanie ALAt i Aspat ponieważ dopiero te badania oddają prawidłowy obraz pracy wątroby. Ja miałem kiedyś wyniki tych ostatnich na poziomie 450 ( przy normie do 41) ze względu na naganne odżywianie się i skłonności do wieczornego zasiadania przy piwku i chipsach, co świadczyło o uszkodzeniu wątroby.Na szczęście hepatil+essenciale forte naprawiły watróbkę.Ma w końcu doskonałe zdolności do regeneracji a te leki bez recepty znacznie przyspieszają powrót do jej dobrej formy. Teraz mam samą bilirubinę złą i właśnie wykonałem sobie badanie na helicobacter pylori-wynik wyszedł pozytywny co świadczy o tym że mam dziadostwo powodujące wrzody żołądka i innych organów wewnętrznych.Wiem, że leczy sie to Helicitem. Podobno ma to 80 % społeczeństwa tylko niektórzy bezobjawowo. Jutro jade na endoskopię bo tylko te badanie daje pewność jakie schorzenie podwyższa mi bilirubinę i z czego białka oczów są żółte. zawsze bałem się tego badania ale podobno chcą mi zrobić jeszcze kolonoskopie a to jeszcze gorsze jest. pozdawiam i zapraszam do dzielenia się wiedzą.

bardzo cenne informacje a ja dzisiaj odebralam wyniki bilirubina 2,8 i fosfataza 17 gdzie norma to 35-110 zrobilam je bo czulam rozpieranie w watrobie po posilkach KRZYCH pisales ze warto zrobic fosfataze a ja mam obnizona pomocy i z gory dziekuje

a i dodam jeszcze ze juz nie mam wyrostka plus nie biore zadnej antykoncepcji.

Witam wszystkich. Od ok 1.5 roku mam podwyzszona bilirubine. Wczesniejsze badania byly w normie. Od kilkunastu miesiecy bilirubina jest na poziomie 1,96 - 2,06. Inne proby watrobowe idelnie w normie (Alat, Aspat, GGTP, itd). USG jamy brzusznej nic nie wykazalo, czyli ok. Bralam tabletki antykoncepcyjne przez ok 2 lata ale przestalam 3 albo 4 lata temu. Mam problemy z nadczynnoscia tarczycy.Bralam leki przez ok. 8 miesiecy, po 3 hormony obnilyly sie i po 8 miesiacach odstawilam metizol 9caly czas bylam na najmniejszej dawce).Po ponad roku czasu problemy z tarczyca powrocily.przedwczoraj mialam badania krwi i w piatek widze sie z lekarzem, ktory mi powiedzial ze wracamy do metizolu. Czy wie ktos z was czy nadczynnosc tarczycy (choroba Gravesa-Basedowa) ma jakis wplyw na bilirubine?

Przewaznie nieznaczna bilirubinemia jest wynikiem złej diety. na podwyzszony poziom bilirubiny proponuje lyzke miodu dziennie, biale winogrona pomagaja i dzialaja tez tabletki przyspieszajace regeneracje watroby, hepatil chyba.. po miesiacu bilirubine mialem w idealnej normie. nie wolno takze przesadzac z tym wszystkim, bo nic sie nie przyspieszy! pozdrawiam i zapraszam do oresponndencji.

witam, mija juz ponad miesiac jak wyszedlem ze szpitala, mialem wirusowa zapalenie watroby czyli zoltaczke typu A, na regeneracje watroby dostalem tabletki esseliv, w szpitaly lezalem dwa tygodnie wszystkie wyniki ladnie sie normowaly choc nie do konca, po wyjsciu ze szpitala bilirubine mialem 1 a pozostale wyniki GPT i GOT niskie ale nie w normie, po zaleconych badaniach u lekarza rodzinnego ostatnio okazalo sie ze bilirubine mam 1,26 bo tylko ona troszke podeszla do gory, jednak tez moje samopoczucie od dwuch dni jest nie do konca ok, mam nadzieje ze to sie wszystko unormuje, a kolejne badanie przede mna.... tez wiem ze sama podniesienie samej bilirubiny o niczym jeszcze konkretnym nie swiadczy, czasami to tylko strach wiekszy niz to wszystko warte ;) pozdrawiam

Hej mam 21 lat w wieku 17 lat bralem metanabol ruski 3 x 100 tabletek .. duzo odzywek .. i zla dieta ; / ! ja rowniez mam podwyzszona biluribine az 5.6 <wow! . choroba gilberta , rowniez mam zapalenie blony sluzowej zoladka heliobacter pylori (++++) 2 razy mialem robiona gastroskopie .. i dalej mam ten syf w sobie .. dostalem antybiotyki znow .. w tym boli mnie watroba .. nie wiem kurde bylem u lekarza spytalem sie czemu mnie boli watroba i mam klucie pod zoladkiem bardziej po lewej stronie .. .. jak za piuerwszym razem bralem te antybiotyki i zadnych objawow nie bylo to lekarz powiedzial ze moze bolec bo to dosc silne leki ;/ !! nie wiem czy powinnienm to brac przy tak podwyzszonej biluribinie .. wog nie mam sily juz :( .. musze czekac na badanie watroby w hepatogi termin mam dopiero na 27 pazdziernika :( boje sie ze rowniez moge miec zniszczona sledzione po metanabolu moje hemoglobina jest podwyzszona

Ja mialam dlugo podwyzszona bilirubine. Nikt nie wiedzial co z tym zrobic . Ktoregos dnia w zeszlym roku pojawily mi sie zmiany pigmentacyjne na twarzy . poczytalam w internecie na ten temat i tak znalazlam francuko-polska poradnie leczenie bielactwa w Warszawie . Doktor ktora mnie przyjela nazywa sie Bourion elizabet. Ich poradnie jest w warszawie na Towarowej 22 w centrum handlowym Jupiter . Ona jest z pochodzenia francuska ale pracuje tez z polskim profesorem dermatologii . Zajela sie mna bardzo dokladnie a te biale plamy to bylo u mnie szczescie w nieszczsciu bo dzieki nim do niej trafilam i odmienila moje zycie . Okazalo sie ze mam hashimoto , ob mialam podwyzszone , mialam tez robione Usg jamy brzusznej. wyszla powiekszona watroba i cholesterol w woreczku zolciowym . Mialam duzo szcscia. Dzis moge spokojnie powiedziec ze nigdy nie czulam sie tk dobrze jak dzis atych bialych plam nie lecze . Nie warto bo sa male. Stosuje dermotan . Kupije to za pobraniem pocztowym . Nie tylko pokrywa i te plamy ale daje mi bardzo ladna egzotyczna karnacje .Jest to bardzo dobry adres i wszystkim polecam bo tu ich nie znajdziecie . Ich namiary mozna znalezc tylko na forum dermatologicznym. Specjalizuja sie w leczeniu tych bialych plam(bielactwo lub oni nazywaja to Vitiligo ) ale za nim ich sie pozbedziemy szukaja przyczyny .Sa profesjonalni i spokojnie wszystko wyjasniaja . Konsultacje trwaja godzine . Dermotan ten co kamufluje jest w postaci toniku. trzyma sie pare dni nawet jak sie kapie (tak jak samoopalacz ale nie niszczy skory tak jak samoopalacz )i naprawde wyglam ciekawie szczegolnie teraz jak jest pogoda. Za duzo musialabym pisac bo moje schorzenia moglyby sie zle zakonczyc Na szczscie mam to za soba najlepiej zadzwoncie na 22 6521955. bo kazdy potrzebuje co innego. Jedno co moge w ciemno polecic bez badan to ten kamuflaz dermotan . ja go dostaje za pobraniem pocztowym po wyslaniu faxu . Polecam .. Jestem zywym dowodem ze z czlowieka bliskiego samobojstwa (bo tak sie czulam ) jestem teraz pelna zycia a dzieki temu dermotanowi czesto widze ze sie podobam i dzieki temu znalazlam chlopaka ktory tez widzi i slyszy ze sie podobam a myslac o samobojstwie bylam ostatnia idiotka . Moje zycie zaczelo sie teraz .

Co tu czytam czasem mnie przeraża!!! Po co wycinać tak ważny organ jak woreczek żółciowy,istna głupota i ignorancja. Bilirubina niepełna jest pochodną(częścią) rozpadu hemoglobiny z czerwonych krwinek, wędruje do wątroby,tam łącząc się z pochodnymi cukrów tworzy bilirubinę właściwą i wydalana jest wraz z żółcią przez jelito. Jeśli wątroba źle pracuje poziom bilirubiny wzrasta i nie jest to koniecznie spowodowane żółtaczką (ja mam B i mam w normie od 7 lat, poza tym zwalczam ją ale nie biore interferonu :-)) Najczęciej zła praca wątroby spowodowana jest złą dietą. Polecam płukanie wątroby do 12 razy (w zależności od ilości kamieni) i surową dietę :-)

widzę, że temat jeszcze się ciągnie; ja też mam zespół Gilberta, a wykryty został przypadkiem, bo w domu dwa razy pod rząd zemdlałem (raz upadłem, ale zaraz wstałem i po paru chwilach znowu upadłem, tym razem tracąc już przytomność) i lekarz rodzinny zauważył u mnie żółte białka oczu, skierował na badania krwi i sprawdził, czy wątroba nie jest powiększona (ręką uciskając brzuch) - okazało się, że żółtaczki nie miałem (w ogóle), jedynie bilirubiny za dużo (początkowo jeszcze parę innych wskaźników było zbyt wysokich, ale z czasem spadły do normy) - ok. 3.2 i skierował do poradni chorób zakaźnych, gdzie do tej pory chodzę; przez półtora roku (do maja '11) spadła do poziomu ok. 1.85, ale ostatnio (tzn. na początku września) musiałem przerzucić półtorej tony węgla i kilka dni później miałem badania w tej poradni i bilirubiny miałem ponad 3.2; jakby ktoś chciał wiedzieć, to lekarka z poradni zabroniła mi zbytnio się wysilać, pić herbatę (nic nie mówiła, że tylko czarnej albo jakiejkolwiek innej albo że np. zieloną mogę) i stresować się (z tym akurat trudno, bo studiuję)

hej ;) mam problem bo ja mam wynik bilirubiny 2,95 i zupełnie nie wiem co mam robić.. co Wy na to?

mi teraz podskoczyla 2, 79 a kiedys mialem okolo 4 ;( ta billirubina mi skacze jak zajac po polu ;) trzeba zyc z tym ... pzdr