Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość echhhhs

Okłamał mnie, moje zaufanie legło w gruzach

Polecane posty

Gość agada
i tak nie wierzysz ze to koniec to po prostu i raz z doswiadczenia to wiem to tylko awantura po której i tak jakiś czas będzie dobrze a potem będzie się lepiej kamuflował niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agada
dlaczego jesteś az tak zazdrosna? masz podstawy albo zle doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she will be loved
a jak facet kocha to juz zle jest tak natia?;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzinkaaa
A co mi poradzicie... co mam zrobic (historia na poprzedniej stronie), zerknijcie prosze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she will be loved
one tu wszystkie radza tak samo czyli zostaw go!!!! nie sugeruj sie tym w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzinkaaa tynikogo tu nie obchodzisz wiec wypierdalaj ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzinkaaa
no dzięki nikola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzinkaaa
też mam wrażenie, ze mnie nie zdradza, ale... kłamie po prostu! Może prawdziwe jest powiedzenie, ze kto nie "wyszumiał" się za młodu, to potem... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzinkaaa a Ty taka dobra jestes dla niego ze go zawsze do domu przyjmiesz, zlego slowa nie powiesz?? moze Ty za dobra dla niego jestes...a on to bezczelnie wykorzystuje! w leb powinien dostac od Ciebie i nakaz ze jak sie nie ogarnie i nie zmieni to was dopiero w sadzie zobaczy! jejku dziewczyny tak bym chciala byc \"do rany przyloz\" ale jak widze ze facet nas-kobiety wykorzystuje to nie ma u mnie zycia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzinkaaa
W czasie pierwszej jego akcji (koniec mojej ciąży) cierpialam strasznie, on to widzial, też kajał się, płakał, obiecywał, etc. Gniewałam się na niego troche, ale potem przeszło, bo poród, dziecko, nie byłam w stanie jeszcze prowadzić z nim wojny po prostu. Za drugim razem (drinki z koleżanką), to owszem, były ciche dni, a on usprawiedliwiał się, kajał, itp. choć widzę, ze on chyba w głębi duszy uważa, ze taki drink z koleżanką (bez zobowiązań - tak twierdzi, i ona podobno wie, ze jest zonaty) to nic nie znaczy. Teraz - kiedy się to powtórzyło, jesteśmy w stanie wojny. Powiedziałam mu, ze gdyby nie dziecko, to odeszłabym. Od tygodnia stara sie jak moze he he Ale jak naprawić zaufanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ci radze jedno. Włącz sobie jakąś ostra muzykę, hard rock, metal i sie odpręż. Nie słuchaj smutasów bo się będziesz tylko dołować. Musisz odreagowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do echhhhs --> tak w ogole to spryciarz z niego, od razu chcial zrzucic na Ciebie wine ze nie powiedzial o niej BO TY JESTES ZAZDROSNA - biedaczek;) a co do zerwania - no coz, ja ją rozumiem, bo tez nie umilalam sobie jego zachowania poukladac i w ogole zrozumiec. ja sie na maxa poswiecilam zwiazkowi, zero flirtow, koledzy wiedzielize jestem zajeta,itp. teraz jest czas na jego ruch, jesli Cie kocha to na pewno postara sie zmienic i bedziecie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość all right
nie ufałabym tej Sylwii..kobieta która się wkurza że kolega ma dziewczynę choć sama jest zajęta i są na stopie przyjacielskiej..jakieś dziwne pretensje..aa mnie się ludziska dziwią że nie lubię "przyjaciołek swego chłopaka" ;)..jakieś porąbane to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jepppkaa
nie ma przyjaźni między kobietą a mężczyzną.. zawsze prędzej czy później przeradza się przyjaźń w coś głębszego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
echhhhs a jakiej Ty chcesz rady?? przede wszystkim na zazdrosci nie zbudujesz zadnego normalnego zwiazku, bo zazdrosc jest chora, Ty pewnie chcialabys, zeby on poza Toba swiata nie widzial, zebys mu wystarczyla za wszystkie kolezanki i kolegow, a to jest niemozliwe, no chyba ze facet jest kompletnym nudziarzem i nie ma zadnego pomyslu na zycie poza spedzaniem czasu ze swoja dziewczyna Twoj facet na pewno zle zrobil ukrywajac przed Toba kolezanke, ale prawda jest taka, ze nigdy nie dowiesz sie jak bylo, mozesz mu uwierzyc albo nie i musisz te decyzje podjac sama, a nie kierowac sie opiniami obcych ludzi, ktorzy nie znaja Was i Waszej sytuacji tak naprawde... A Ty mu kiedykolwiek ufalas?? Pytam, bo wielka zazdrosc to wyklucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jepppkaa
napisala ze mu ufała przeciez.. czasami zazdrosc bierze sie z kompleksow a nie z zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze uznal ze to TYLKO taka aska do pogadania a nie jakas wazna osoba, wiesz czasem rozni ludzie zagaduja. pewnie uznal ze nie ma po co ci zawracac glowy jakas babka ktora dla niego NIC nie znaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhhhs- i co dalej??? co postanowiłas? jak on sie zachował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhhhs- i co dalej??? co postanowiłas? jak on sie zachował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo przerobiłam, po 3 miesiącach horroru leczę rany... Odejdź...jeśli nie jesteś silną kobietą, bo się zamęczysz. ja jestem rok po ślubie... jeszcze walczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spn
Witam mam pytanie do tych osób co juz przez takie cos przezly a moja sytuacja wyglada tak. Jestem z dziewczyna juz prawie rok spedzamy czas codziennie planujemy przyszlosc do przodu i wogole mam 19 lat ona 18 kiedys jak zalozyla sobie gg u mnie w domu to zostawila je ja uzywam tlena. i przy wlaczeniu komputera pewnego dnia automatycznie wlaczylo sie jej gg i zauwazylem wiadomosc od bylego ze chyba sie wyglupil itp nie wiedzialem co myslec poszedlem spac. nastepnego dnia jak w szkole zaczolem pytac z kim wczoraj rozmawiala to mowi nikim 5 minut pozniej jka jej tlumacze co sie stalo zmienila zdanie . (pierwsze co pomyslalem jak przeczytalem wiadomosc czy ma ja w archiwum) i pytam jej czy ma ta rozmowe w archiwum powiedziala ze usunela bo jej sie nudzilo i usuwala wszystko itp zrobilo sie to dla mnie wszystko strasznie dziwne az wkoncu powiedziala ze nie chciala mnie zloscic i usunela widomosc ze on pisal ze zazdrosci mi jej itp w sumie nie mam pojecia co dokladnie pisal bo nie ma tej wiadomosci juz. Nieiwem jak mam teraz jej zaufac jak potrafi mnie kłamać moze ma racje ze nie chciala zebym sie zloscil ze to ze tamto.. ale ja czuje ze juz jej nie ufam i nie umiem sobie z tym poradzic.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spn
mi sie wydaje ze od tego jest druga osoba zeby mozna bylo porozmawiac a nie oszukiwac i ukrywac bo to chyba klamstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straaaaaaaaaaaaaszne
mnie do *uja tez oklamal, cale oczy mam opuchniete od lez;/ Wlasnie dzwoni ale nie odbieram......mam juz dosc tej chorej sytuacji :( Mloda jestem, atrakcyjna, spokojnie znajde sobie faceta...ale gdzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też oszukał
faceci to świnie. koniec z byciem naiwną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MATYLDA BONK OSZUKANA ZAWIEDZI
i mnie rozkłamała pani doktorowa, była , wziela stowe i powiedziala wszystko dobrze a dobrze nie bylo. w szpitalu powiedzieli ze jest zle, a ftrafilam tam za godzine od kiedy ona poszla od nas. zglaszam jom do izby praw dzieckai kardynalu. wprawila nas zament i chciala udobruchac slowem, wnet my sie nie damy. rozprawimy sie z niom na cacy. mowila cuda wianki i inne pomyje ale my mamy do wody i sprsawiedliwosc jest po naszej stronie, oskubiemy jom jak kaczke bo po naszej stronie prawda lezy. jesli sie znajdzie kto w sytuacji jak ma to prosze o kontakt. dziekuje ps. nie dajcie sobo pomiatac, lekarz to nie buk i zaq nasze pieniadze chleb kupuje. zwykla zlodzieja byla i cwaniara. NIE DAJ SIE I NIE ZAUFAJ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana2
witam, ja też przeżyłam rozczarowanie. Moze to głupie i naiwne co zrobiłam ale podłożem tego jest fakt, że nadal go kocham. Nie wiem czy mam nadal byc z takim facetem datego pisze tutaj i prosze o szczere wypowiedzenie się co o tym myślicie. Jestem z facetem, który parę razy mnie oszukał. Po prostu flirtował z innymi dziewczynami rozmawiając o sprawach intymnych i spotkaniach. Wydało się to w sumie przez przypadek. Kiedys bawilam sie jego telefonem (dzwonki, tapety, itp.) i w pewnej chwili dostał smsa. Poprosił mnie, żebym przeczytała bo nie spodziewal się takiej treści smsa. Było tam napisane, że teskni, uzywala słodkich słówek misiaczek, skarb, itp. Zobaczyłam wtedy strach w jego oczach , dosłownie przerażenie. Zaczął mi cos tłumaczyc ale dla mnie wszystko było jasne. Tym bardziej ze to juz drugi raz był. Raz mu wybaczylam bo tłumaczyłam sobie ze to jeden jego błąd. Wstałam od stolika i bez słów zaczełam isc w strone wyjscia. z oczu leciały mi łzy. W tej chwili wszystko sie skonczyło. stwierdziłam ze juz nie mamy zadnych szans. Dwa razy zawiódł moje zaufanie. Jednak kolejny raz głupia mu wybaczyłam bo go kocham. No i stało sie to trzeci raz. Tym razem z kolezanka z uczelni. Tlumaczył sie ze to ona go podrywa a on jej po prostu odpisuje bo nie chce sprawic jej przykrosci. Do tej pory tak naprawde nie potrafie sobie z ym poradzic. Myslałam ze uda mi sie zapomniec i zyc normalnie. Ale niestety nie. na każdym kroku stałam się podejrzliwa. Nie potrafie mu zaufac chociaz bardzo bym chciala bo go kocham. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego ale tez nie wyobrazam sobie jak mogliubysmy stworzyc w przyszłosci rodzine skoro moj brak zaufania meczyl by go i na dodatek mnie. to wszytsko jest takie skomplikowane:((( Co o tym sądzicie?? dziekuje za poważne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama niemowlaka
A skąd wiesz, że to tylko smsy? Ja wybaczyłam dwukrotnie, też przeczytałam ciekawe smsy, ale mój chłopak przyznał się, że mnie zdradził. Bardzo go kochałam i wybaczyłam. To było ponad rok temu. Teraz mamy malusią córeczkę, ale ja bardzo żałuję,że wtedy dałam się przeprosić, bo od miesiąca zachowuje się bardzo podejrzanie. Wszystko wskazuje na to, że znów coś kombinuje. Wiem, że teraz napewno nie przyłapię go na smsach, więc szukam jakiegoś sposobu, zęby ewentualną zdradę mu udowodnić. Nie ufam za grosz i jeśli moje podejrzenia się sprawdzą to już nie będzie przebacz. Szkoda mi córeczki, ale taki tatuś co zdradza i oszukuje nie jest nam potrzebny. Nie kocham go juz tak jak kiedyś, zeby znów nabrać się na czułe słówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×