Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

Klub Milosnikow Kotkow

Polecane posty

jak dlugo po sterylce kot dochodzi do siebie tz w piatek jestem umowiona na sterylke o 14 a w sobote wieczorem mam wazne wyjscie czy bede mogla ja zostawic na pol nocy sama czy raczej kogos z nia zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Mam pytanie : moj kocur został wykastrowany i nadal szaleje. Po jakim czasie mu przejdzie i te hormony opadna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba odzywam się już po fakcie?:) Moja kicia dochodziła do siebie bardzo długo. Pierwszą noc po sterylce przespałam razem z nią na materacu. Później pilnowałam ją non stop, bo bardzo źle sie czuła. Gdy chodziłam do pracy, moja mama przychodziła pilnować mojej kici:D A jak z Twoim kotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty dochodzą do siebie szybciej :) Moj Kiciuś nakupkał mi dziś do wanny (śpi w łaziece). Ciekawe czy jak zostawię otwartą klape od sedesu nakupka kulturalnie do kibelka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj kotek doszedł do siebie bardzo szybko. Pijany był po zabiegu i sie zataczał ale trzymalam go na kolanach. Teraz znów szaleje (3 dzien po zabiegu) i chce wyskoczyc z oknem na dwor. Miałczy wyje drapie i chyba chce isc sie marcować :( nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że szaleje tak, bo go boli. Moja kociczka dostała na drugi i trzeci dzień po zabiegu zastrzyk (jakiś znieczulający). Poza tym, trzeba pilnować, aby kotek nie skakał, bo może mu się coś naderwać w środku. Tak powiedział znajomy wet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no troszki pozno piszecie a wiec tak po zabiegu niemogli jej dobudzic musiala dostac dwa zastrzyki mialam prawie zawal jak ja do domu przywiozlam troszki byla pijana i chyba ja bolalo bo parskala tak bez powodu na nas a teraz jest juz ok chodzi w tym kubraku co by sobie niewyrwala szwow tak ogolnie jest taka spokojna i taka kochan ze szok mam ochote ja zjesc hehehehhe przytula sie i lize mnie wszedzie hehehehe no ten kaftan ja ogranicza troche i nie biega ale jak zdejma jej szwy to zapewne wroci do normy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja protestowała, jak musiała chodzić w kaftanie przez 10 dni. Zabójczo podnosiła łapy do góry podczas chodu i w ogóle wyglądała jak chirurg ze szpitala w Leśnej Górze:D Poza tym, przez cały czas trzęsła się jakoś dziwnie, aż wystraszyłam się, że lekarz coś zrobił nie tak. Jak się okazało, to była reakcja na kaftan:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooooo swietnie ze o tym piszesz moja tez sie trzesie tak i sie martwilam ufff dzieki dobrze iedziec no wyglada jak z lesnej gory heheh na dodatek jest zielony ten kaftan!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Dobrze , że Was znalazłam i mogę z Wami podzielić się swoimi radościami i "złościami" z posiadania koteczki. Moja Sara ma za sobą już 6 dni noszenia "kubraczka ".Cały czas poleguje i taka jest cichutka i smutna , za 4 dni idę na kontrolę mam nadzieję , że wszystko w porządku.Tęskno mi za szaloną i rozbrykaną kotką . Może jak się wykuruje to wszystko wróci do normy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezko powiedziec jak sie bedzie zachowywac koteczka po tej calej sterylizacji ale wydaje mi sie ze juz niebedzie az tak rozbrykana moja bynajmniej teraz jest taka kochan przytula sie spi na poduszce pod koldra a wczesniej nawet sekunde by nieusiedziala takze zmiana na plus!!!byle do poniedzialku bo wtedy zdejmuje jej ten zielony ochydny kubrak !!!!odezwe sie wtedy co i jak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotkowa 69 ja też idę do wet w poniedziałek,żeby zdjąć kubraczek no ciekawa jestem jak będzie po tym wszystkim zachowywała się Sara? pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotkowa 69 Czy Twoja kicia wygryza kubraczek na brzuszku? Ja już wzmocniłam kubrak łatą ale nie wiem czy dootrwa do poniedziałku bo już poszarpała łatę. Znowu muszę naszyć coś na dziury!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia malasiaaka
A JA sie chcialam spytac, kiedy najlepiej sterelizowac kotke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kotka ma 1,5 roku i wet powiedziała , że to najlepsza pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja kocia jest jeszcze bardziej rozbrykana niż przed zabiegiem. Chociaz już ma swoje latka, zachowuje się jak maluch i wciąż zachęca domowników do zabawy :) Najbardziej lubi biegać za sznurówką. Jeździ wtedy tyłkiem po parkiecie jak na nartach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wylizala sobie dziury ale u gory nie na brzuszku na szczescie !!!dzis jej zdjelismy kubrtak tak na chwile no zachowuje sie jak dawniej biega i wogole ale jest bardziej przytulanka...sterylizacja coz kot/kotka musi iec z pol roku zeby sterylizowac ja mialam to zrobic wczesniej ale jakos tak wyszlo ze dopiero teraz miala koszmarne te ruje nie do zniesienia dla nas i brala tabletki przez pol roku ale ile mozna truc zwierzaka ......pozdrawiam wszystkie kociarki!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie kotkowa, że zwierzak Ci do żdrowia wraca:) Ma ktoś jakieś sugestie, co zrobić, żeby kot miał lepszy apetyt? Moja kicia je niemal wyłącznie suchy friskies, poza tym po kawałeczku piersi z kurczaka lub wątróbki. Dla mnie to tyle, co nic. Była odrobaczana, więc wszystko jest teoretycznie w porządku, hmm ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nudy nic się nie przejmuj mój kotek też je tylko suchy a od czasu do czasu skubnie surowizny, to zależy od kota, bo inne moje kociaki znowu przepadają za mokrą karmą, a suchego tyle co wcale więc to indywidualna sprawa każdego kociaka z osobna Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zdjela ten kafta i juz wrocila do normy ale jest bardziej milusinska i spi ze mna czeg wczesniej nierobila!!!!!pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula ... może i masz rację. W sumie wet mówił mi to samo:) Kotkowa ... moja kotka też teraz śpi ze mną i na dodatek codziennie robi mi śmieszne masaże :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! po zdjęciu kubraka kotka jak nowo narodzona. Jest weselsza,w łebku tylko się rodzi co zbroić.U mnie na odwrót-jak była w kaftanie to całe noce przesypiała ze mną,teraz nie można jej namówić żeby się położyła w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peppe-roni
przepraszam sie sie Wam tutaj wtracam, ale sama wraz z innymi dziewczynami kochamy koty i pomagamy im na rozne sposoby, miedzy innymi biorac schroniskowe koty na tymczasy, leczac je i dokarmiajac. wiadomo, pomoc potrzebna, dlatego gdyby ktos zechcial pomoc... http://allegro.pl/item311862519_katowickie_niekochane_prosza_o_pomoc_akcja_buduj.html gdyby ktos byl zainteresowany pomoc fizyczna to zapraszamy do naszej ekipy pomagajacej. jestesmy ze Śląska i pomagamy w schronisku Katowice - ul. Milowicka. tu wiecej o nas: www.niekochane.ovh.org pozdrawiam serdecznie wszystkich KOTO-miłośników!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie szkodzi, pepperoni :) Odezwałaś się jak najbardziej w temacie. Przeczytałam już link do tej aukcji. Bardzo dobrą robotę robicie i jesteście godni podziwu. Dzisiaj mam na koncie przeciąg ;), ale jutro małe co nieco Wam przeleję, dobrze? Tyle na ile mnie stać, bo sama karmię 5-tkę kotów. Wielkie buziaczki dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peppe-roni
to ja sobie pozwole jeszcze jedno ogloszonko wrzucic, tym razem juz nie zbieranie pieniedzy tylko glosowanie na stronie Krakvetu. gdyby ktos mial chwile wolnego to moze pomoc: Można pomóc w jeszcze inny sposób - tym razem potrzebujące jest schronisko w GŁOWNIE. wystarczy tylko trochę cierpliwości i kliknięć aby pomóc... wejdz na: www.krakvet.pl/forum zarejestruj się, odbierz e-mail zwrotny wejdz w forum na: sklep www krakvet pl tam jest ankieta: głosowanie na luty ktore schronisko otrzyma pomoc. PROSZĘ... zagłosuj na schronisko w GŁOWNIE. schronisko w GŁOWNIE jest bardzo biedne i jeśli wygra głosowanie dostanie bardzo dużą pomoc (duuuuży zapas jedzenia dla podopiecznych) od krakvetu. Psy i koty nie bedę już więcej głodować. Z góry dziękujemy! ps. niestety Głowno ma mocnego rywala - Fundacje Pro Equo zastanawia nas tylko dlaczego fundacja ktora sie zajmuje końmi walczy o jedzenie dla kotow i psow... to troche dziwne i bardzo zalezy nam aby wygralo Głowno bo tam potrzeby są wieksze. jesli kogos udalo mi sie przekonac to bardzo sie ciesze. jesli nie to tez ok, szanuje kazde zdanie. pozdrawiam, peppe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda.......nie zdązyłam zagłosować!:( Nie widzę juz ankiety! Może następnym razem zdążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×