w walentynki sama

No coz dzisiaj walentynki wiec namnozyly sie takie tematy... :-) Eh nawet nie chce mi sie w kolejnym topicu pisac ze jestem sama i nigdy z nikim nie bylam. Jest taka masa ludzi na tym swiecie, na ulicach w autobusach nic jakbysmy sie nie widzieli. Na forum tez nikt chyba nikogo nie szuka pisza ze sa samotni i tyle.

Wiec moze cos zmienmy? Tak to musi byc jeszcze glupsze , ale moze sa ososby samotne, ktore dziwnym przypadkiem tu trafia, ktore juz tez maja dosyc samotnosci .....i chyba w to nie wierze, ale moze ktos sie pozna przez Kafeterie????/

ja dzis tu jestem pierwszy raz i nie wiem czy ktos mozesie poznac, ale jakby ktos chcial, to fajnie:)

tylko jakos mielismy tylko jednego samotnego mezczyzne i juz sie nie odzywa... .same kobiety zostaly:(

dołączam sie do grona łkających w głębi serca samotników, też mi smutno :( w radiu młosne, rzewne piosenki, telewizornia to samo (prawie ;) ), i te pary snujące się ramię w ramię w sobie tylko znanym kierunku... Fakt, komercja aż kapie :P a dziś, jak wróciłam po examie usłyszałam od mamy, że rodziciele mnie kochają..fakt godny odnotowania bo daaawno tego od nich nie słyszałam, a chyba z kilka lat, lecz dają mi odczuć na codzień, że jestem dla nich ważna :D

Walentyniki to chwyt marketingowy a nie swieto ...wymyslili se ludzie kiedys takie głupoty jak np nie jedzenia miesa w piątki .....ale jednak potrafi sprawic ból ze jest sie samym :( wiem cos o tym bo ja z koleji dostalem prezent na walentynki tragiczny ;( jesli ktos chce zobaczyc to zapraszam do przeczytania z koleji mojej historii ;( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3192409 pocieszenia miło widziane ;(

po prostu podajcie swoje maile , i kto wie, moze jakis niesmialy , romantyczny .... ktos sie odezwie:) Coz ......

Ja bym chetnie kogos poznala ale tak jak trafnie kolezanka powyzej zauwazyla FACET BYL CALY 1, i do tego sie przestraszyl i... zwial Tak to chyba nam sie nie poszczesci :-)

A po co komu kobieta .Ja jestem samotnym z wyboru.

Też samotna , albo i bardziej. Niby mężatka ale mąż gdzieś daleko i podejrzewam,że nie sam. Dołączam do Was bo nie mam juź nikogo. Najgorzej jest uświadomić sabie, że po tym wszystkim co przeszliśmy razem od liceum zostałam sama i mnie nie kocha. Już tego od niego nie usłyszę choć zapewnia,ze wszystko naprawi i nie wyobraża sobie życia beze mnie. Nie umiem juz zaufać i wyć mi się chce . Całuję Was

Dziewczyny, moze glupio ale zalozylam nowy temat Mam nadzieje, ze Panowie sie odwaza.... Pozdrawiam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3192527

booze no to jak jestes zadowolony no to tylko sie cieszyc. W zasadzie to tez nie wiem po co komu kobieta, bo ja szukam faceta ;-) mail chyba jest na gorze...

Jeszcze jeden samotny facet do was dołancza:(

Ale naraszcie ten nieszczęsny dzień powoli sie konczy i jutro będzie nowy piękny i zobaczycie dziewczyny, że niedługo los się i do nas uśmiechnie:) Nasz książe pewnie pędzie gdzieś nma rumaku, tylko jeszcze jest daleko i musimy trochkę poczekać:) Albo jak to mawia mama mojej samotnej i wiecznie zdołowanje przyjaciółki, zę ten jej jeszcze się nie narodził:)

no mamy naszą pierwszą samotną męską ofiarę... tyle kobiet ządnych miłości i on sam:):):)

no mamy naszą pierwszą samotną męską ofiarę... tyle kobiet ządnych miłości i on sam:):):)

jestem zadowolony.Co prawda złamałem kilka serc ,ale nigdy nie miałem dziewczyny.Bo nie chciałem.

jeszcze jeden samotny.....prosze Cie tylko nam nie znikaj

Ehhh znalazła sie ofiara męska...

Narazie nie zamierzam nigdzie znikać bo zreszta do kąd????

Ja tez dzisiaj sama... to sa moje pierwsze samotne walentynki od 5 lat.. przez ten czas bylam z kims a teraz jestem sama... Choc mialam propozycje pojsc tu i tam, ale jakos nie mam ochoty ogladac tych wszystkich zakochanych par :/ Choc cieszy mnie jeszcze to, ze mma jakiegos cichego wielbiciela... zobaczymy... Ale tak czy inaczej dzisiaj jestem sama :(

Witajcie samotne i samotni... Dolaczam do WAs bo te Walentynki tez spedzam sama...:-( moze nie taqk do konca bo mam malenstwo pod sercem:-) i tylko to jest pozytywne. Aczkolwiek przykre jest to ze musze sie cieszyc z Malenstwa sama, bo facet...mial inne plany...Pozdrawiam cieplutko!!!

Iwcia gorące całuski Tylko te maleństwa potrafią naprawdę kochać.

hej, dolaczam do Was bo tez jestem sama nie tylko dzisiaj ale codziennie. Dzis postanowilam ze w necie bede przegladac strony o Funduszach Strukturalnych UE bo tam przynajmniej nic nie pisze o Walentynkach. Bo w tv, radio i wszedzie tylko te glupie walentynki. Ktos tu napisal i z tym sie zgadzam, ze to "swieto" powinno byc obchodzone cicho, bo nie kazdy moze je obchodzic, gdyz nie kazdy ma swoja polowke. Co innego np Gwiazdka czy Swieto Zmarlych - kazdy ma dziadkow czy pradziadkow ktorych groby sa na cmenatarzu i mozna isc tam 1.listopada. Dla mnie to nie swieto Walentynki.

dzieki!! wiem... tylko to Malenstwo, mój Synuś nie pozwala mi zwariowac po tych ostanio mocno ciężkich przezyciach... Jest dla mnie wszystkim!!! i dzieki niemu mam dla kogo żyć!!

w zasadzie to dobrze ze sa te walentynki bo ja sobie przynajmniej powoli uswiadamiam ze cos z tym trzeba zrobic bo ja nie jestem sama od tygodnia tylko od 20 lat. No ale nie mam 60 lat :-) tylko wlasnie 22 i jestem niesmiala. W zasadzie to dzika...

moze zalozyym kolo samotnych i to nie tylko w walentynki... nawet nie tylko po to by poznac kogos ,alew by pogadac o codziennych problemach i zmartwieniach smaotnych:)

Hej wszystkim Ja dziś sama spędzam dzien mimo, ze mam faceta. Ale niestety musiał zostać dłużej w pracy i lipa:( Przyszłam do domu, umyłam sobie główkę, "wyszykowałam się" bo mielismy się spotkac wieczorkiem, a ten nagle dzwoni do mnie i mi mówi, że szef go dzis zatrzymał i wróci poxnym wieczorem i że mnie przeprasza. Powiedziałam, ze trudno, ale jak odłozylam słuchawkę to się normalnie rozbeczałam. Półtora tygodnia sie nie widzieliśmy i myślalam, ze wreszcie dziś ale niestety. Tak mi przykro:(

dobry pomysl, przeciez laczy nas wiecej niz tylko smutki zwiazne z dzisiejszym dniem

ja jestem barziej nieśmiały.