Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodka gruszka

Chciałabym, aby mój facet bardziej się starał...

Polecane posty

Gość słodka gruszka

Aby częściej okazywał mi uczucia...aby czasem czymś miłym mnie zaskoczył...abym czuła, że jestem dla mniego naprawdę ważna... Czasem mówi, że mam urojenia, że nie wiadomo czego chcę...A ja tak po prostu potrzebuję na każdym kroku czuć jego miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milla_21
Ja też tak mam słodka gruszko:( mój mąż też często zapomina o mnie, a to boli bo jestem typem kobiety ktora potrzebuje ciaglego zapewniania o swoich uczuciach! moze daj mu wyraznie do zrozumienia ze to cie boli, moze to go ruszy i zacznie sie starac! ja mojemu musialam powiedziec dosadnie bo moje delikatne sugestie na temat np. dostawania kwiatow zbywal smiechem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a próbowałaś mu to prosto w twarz powiedzieć bo chyba wiesz że faceci często nie rozumieją aluzji a przynajmniej nie łapią o co chodzi!!!!niestety!!!! może po prostu powiedz mu!!!zobaczysz co on z tym zrobi!! mój facet jest bardzo czuły, ciągle mówi mi że mnie kocha i codziennie chce być pierwszy z powiedzeniem KOCHAM CIE i taki mały konkurs mamy:) a jesteśmy już razem ponad 3 lata!!! ja też częsciej bym chciala dostawać kwiaty itd ale tak czasem sobie myśle że to chyba nie te kwiatysą najważniejsze tylko jego słowa , zachowanie, czułość!!!chyba mam rację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka gruszka
cześć dziewczyny:) Oczywiście,że już mu mówiłam, czego potrzebuję. Po takiej rozmowie zawsze jest lepiej, tzn. przez jakis czas mam to, czego chcę. Problem jednak w tym, że po jakimś czasie on już przestaje się starać i ja muszę wszystko rozpoczynać na nowo. Gdy tak zacznę sobie narzekać, to mam jego zapewnienia o miłości, o tym, że jestem ważna. No ale chciałabym, żeby czasem tak sam zaczął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łajsssssssi
facetom trzeba pokazać palcem, bo sami się nie domyślą.. oni sie tylko domyślają kiedy jest źle heh. polecam ksiązke kobiety sa z wenus a męzczyźni z marsa, mnie ta ksiazka pomogła bardzo! :) rozjasnil mi sie pogląd na facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
jesli chcesz by on sie zmienił- zmień siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek 02.17.05
ciekawe, ktora z pan marudzacych w jakis sposob daje z siebie cos, niestety z doswiadczenia wiem, ze wymagac to kazda potrafi, ale w druga strone to jest ciezko. Wy poprostu dajecie siebie, jestes czule, wrazliwe, romantyczne itd, a facet ani troche. Szkoda, ze nigdy tak nie jest z Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przytulacz
Bardzo trafna uwaga przedmówcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka syl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwetka syl
Ja też bym chciała....ale faceci juz chyba są tacy beznadziejni...i musimy sie z tym tylko pogodzić...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko
Słodka Gruszka..... jak długo jesteś w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek ma rację
Daj cos od siebie. Myślisz, że męzczyźni nie potrzebują czułości? Potrzebują tak samo jak kobiety.Też chcą być przytulani, chcą słyszeć i czuć, że są dla kobiet ważni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam ten problem z głowy
było podobnie ale załatwiłam to w ten sposób że trzymałam go na dystans,droczyłam sie z nim,prowokowałam zachowaniem i sposobem bycia że zaczął bardzie się o mnie starać,zapewniać zrobił się czulsz i taki kochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek 02.17.05
szkoda, ze kobiety juz sa tak beznadziejnie egoistycznie zapatrzone w siebie, gdyby nie to byloby calkiem milo i mezczyzni chetniej by okazywali uczucia, ale odplacaja tym samym. roznica polega na tym, ze dajac i dostajac to samo nie wymagaja wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmyhm
Ja dla faceta zrobilabym prawie wszystko ..to fakt nie wszyscy faceci sa romantyczni ale dlaczego na poczatku znajomosci potrafia działać , potrafią być tacy ( czyli jednak potrafi ) a potem przestaj mowic o uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek 02.17.05
czy nie jest tak samo w druga strone? tylko siebie kobieta nie widzi, narzekac i wymagac, ale dar obiektywnego spojrzenia nieliczna czesc kobiety posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmyhm
Nie wiem czy masz racje piszac , ze gdyby kobiety częściej okazywały uczucia mężczyzni odwzajemnialiby to równie czesto.. ja staram sie zawsze a im bardziej sie staram tym bardziej facet to wykorzystuje i" smieje sie prosto w twarz" (jak on to ma dobrze , dziewczyna skacze koło niego i przestaje sie starac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwartek 02.17.05
w druga strone jest czesciej tak, ze mezczyzna nadskakuje, a kobieta sie przywyczaja, a gdy cos sie zmienia jest furgot bo wczesniej bylo inaczej. taka domena mlodych, pozniej gdy sa obowiazki, dzieci, ludzie potrafia cieszyc sie z najdrobniejszych gestow i kazdej spokojnej chwili spedzonej razem. moze tutaj tez tak trzeba, cieszyc sie z tego co sie ma, a nie wymagac coraz wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhmyhm
Pozatym nie chce mu pokazac za bardzo, ze jest dla mnie wszystkim bo wiem , ze potym bałabym sie o dalsze dni , prawdopodobnie odwzajemnilby moje starania ale nie na dlugo... mam wrazenie ze faceci szybko sie męczą .. zeby kobiety nie narzekały postraja sie jeden dzien czy dwa a pozniej cisza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh
mam sie cieszyc z tego ze facet mnie olewa? przeciez facet to facet powinien dbac o swoja kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez słodka
do słodkiej gruszki.......zgadzam sie z wypowiedzią jabłka.....twój facet nie darzy cię uczuciem. Gdyby było inaczej sam chętnie, przynajmniej od czasu do czasu okazywałby swoje uczucia....a takie wymuszanie przez ciebie jest żałosne......kazdy facet dla swiętego spokoju, aby tylko nie słuchać skomlącej żony, z litości i świętego spokoju tak zrobi....ale co to ma wspólnego z prawdziwym uczuciem....? Lepiej zapytaj go, kogo tak naprawdę darzył lub darzy uczuciem, bo może sie okazać, ze stoisz na przegranej pozycji i jeśli nawet jest z tobą, to dlatego, ze łączą was dzieci, majątek....a swoje mysli i uczucia i tak kieruje do innej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez słodka
do słodkiej gruszki.......zgadzam sie z wypowiedzią jabłka.....twój facet nie darzy cię uczuciem. Gdyby było inaczej sam chętnie, przynajmniej od czasu do czasu okazywałby swoje uczucia....a takie wymuszanie przez ciebie jest żałosne......kazdy facet dla swiętego spokoju, aby tylko nie słuchać skomlącej żony, z litości i świętego spokoju tak zrobi....ale co to ma wspólnego z prawdziwym uczuciem....? Lepiej zapytaj go, kogo tak naprawdę darzył lub darzy uczuciem, bo może sie okazać, ze stoisz na przegranej pozycji i jeśli nawet jest z tobą, to dlatego, ze łączą was dzieci, majątek....a swoje mysli i uczucia i tak kieruje do innej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez słodka
do słodkiej gruszki.......zgadzam sie z wypowiedzią jabłka.....twój facet nie darzy cię uczuciem. Gdyby było inaczej sam chętnie, przynajmniej od czasu do czasu okazywałby swoje uczucia....a takie wymuszanie przez ciebie jest żałosne......kazdy facet dla swiętego spokoju, aby tylko nie słuchać skomlącej żony, z litości i świętego spokoju tak zrobi....ale co to ma wspólnego z prawdziwym uczuciem....? Lepiej zapytaj go, kogo tak naprawdę darzył lub darzy uczuciem, bo może sie okazać, ze stoisz na przegranej pozycji i jeśli nawet jest z tobą, to dlatego, ze łączą was dzieci, majątek....a swoje mysli i uczucia i tak kieruje do innej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melani
" Trudno mieszkać pod jednym dachem z jedną, a kochać drugą" -to wypwiedź jednego z facetów, który podobnie postępuje. Być może taka właśnie sytuacja jest u Ciebie. Mieszkacie pod jednym dachem i nic więcej, a może jest mężczyzną, który nie potrafi okazywac uczuć? Znam osobiście przypadek, że żonie nie okazywał tylko dlatego, że przez wiele lat był zaangażowany zupełnie gdzie indziej. I pięknie, nie przymuszany, z własnej woli wyznawał najpiękniejsze uczucia. Czasmi tak bywa. Nie można zmusić do miłości. Smutne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO słodkiej gruszki
"tzn. przez jakis czas mam to, czego chcę" A co to negocjacje?Jesteś żałosna. Kazdy widzi, ze cię nie kocha. Żebrać o miłość, to upokarzające. Prawdziwe uczucie otrzymuje sie jak kwiaty, a to co u ciebie jest- żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka gruszko
Powiem ci jak jest. Czasami my zony prosimy się o okazywanie uczuć i nic z tego nie wychodzi. U mnie okazało się, ze od ponad dwóch lat mial kochankę. Teraz już z nią nie jest. Ale pamietam jak przeczytałam co do niej pisał. Kochał i uwielbiał ją tak jak ja zawsze tego pragnełam. Dla mnie byl osłchy. Czasami pozwolił się przytulić, o seksie lepiej nie wspominać. Teraz już z nia nie jest, ale chyba tylko fizycznie, bo nie trudno zauwazyć, że nie ma dnia aby o niej nie myslał. Mam go ale jestem pewna, ze kocha tamtą. Też upominam się o uczucia i czasami na odczepnego, chyba tylko dlatego abym juz wiecej nie "marudziła" powie mi coś miłego, lub sporadycznie, zawsze przeze mnie zainicjowany seks. Nie wiem jak dalej bedzie, wiem tylko, że kocham go. A on boi się odejść i nawet wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjja
Ty a moze on jest taki leniwy? Nie przyszło ci to do głowy. Faceci już tacy są, co zaklepaliśmy to nasze. Po co się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilka
Zaraz nie kocha .. a moze porostu nie umie okazac jej tego uczucia tak jak ona by sobie tego zyczyla... moze jest zamkniety w sobie i trzeba go jakos dopingowac.. moj tez nie jest wylewny ale od czasu do czasu powie na mnie pieszczotliwie , zawsze pierwszy wysyla smsy , spotkania sa rzadko bo nie mieszkamy w jednej miejscowosci ale to on zawsze proponuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilka
albo wlasnie moze jest leniwy bo faceci tacy sa, jak juz zdobeda to przestaja sie starac i nawet nie domyslaja sie ze kobieta potzrbuje na kazdym kroku wyznan i zapewnien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilka
najlepiej tez troche poolewac , a napewno zateskni i odezwie sie pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×